X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 22 lipca 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alternatywa nei czytaj za dużo bo źle się to odbije na Twojej psychice. Ja już mam nauczkę, naczytałąm się na początku i całą ciążę panikuje. Czasmi lepiej nei wiedzieć.
    Z resztą fakt, ciąża bliźniacza jest ciążą wysokiego ryzyka ale najczęściej przebiega prawidłowo, także nic się nie stresuj!!!

    Likable zazdroszczę że Ty już przy końcu prawie:) Trzymaj się dzielnie kochana!!!

    alternatywa lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 23 lipca 2014, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Likable, leż kochana i zmuszaj się do wypoczywania:)też już bym chciała, żeby 30 t minął:) albo 34 to chyba ten bezpieczny:)

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Natalia J. Przyjaciółka
    Postów: 100 146

    Wysłany: 23 lipca 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alternatywa ja teraz przelezalam w szpitalu 3tyg bo moje Chłopaki sie pchały :) ale już naprawilismy sie co nieco i pozostaje mi leżeć do końca ciazy :( jedynie do ubikacji wstawać :) w każdym razie lekarze mi mówili, ze 28tc jest już bezpieczny, ale po podaniu Celestonu (sterydow na płucka) :) Powodzenia i gratulacje :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 12:10

    e7835254a1.png
  • zuza_3 Przyjaciółka
    Postów: 96 294

    Wysłany: 23 lipca 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomyślałam że też do Was dołączę chociaż nie będę mamą bliźniąt tylko trojaczków.

    Madlen222, alternatywa, MistrzyniWKochamCieMisiu, Simba, kark, DeLaCruz, Fairuza lubią tę wiadomość

    46aa9802c2.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 lipca 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow zuza!!! no to przebiłaś nas wszystkie:) opowiedz nam coś o sobie :)

    relgh3714vlmssyj.png
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 23 lipca 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia J. wrote:
    Alternatywa ja teraz przelezalam w szpitalu 3tyg bo moje Chłopaki sie pchały :) ale już naprawilismy sie co nieco i pozostaje mi leżeć do końca ciazy :( jedynie do ubikacji wstawać :) w każdym razie lekarze mi mówili, ze 28tc jest już bezpieczny, ale po podaniu Celestonu (sterydow na płucka) :) Powodzenia i gratulacje :))
    kochana, uważajcie na siebie, mylące jest pewnie to, że jak się człowiek dobrze czuje to myśli, że może sobie pozwolić na dużo, a tu jednak lepiej na siebie dmuchać i chuchać :) odpoczywać ile się da.
    Powiem ci, że teraz jak się położę po śniadaniu czy popołudniu zrobię sobie drzemkę to to jest nawet przyjemne..... jednak jak ma się nakazane leżeć to już nie jest fajnie, nagle ma się ochotę zrobić milion różnych rzeczy, byle wstać na minutkę z łóżka.
    bądźcie dzielni do 28 tygodnia, albo i dłużej:)
    jak będę zmuszona leżeć to chyba będę sobie powtarzała, że mam teraz sobie poleżeć na zapas, bo jak maluchy będą już z nami to za dużo człowiek sobie nie poodpoczywa:)

    zuza witam i ja, napisz cos o sobie i o maluszkach:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 13:29

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 23 lipca 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza - ale suuuper :-D czy to ciaza po clo, czy naturalna?
    alternatywa - witaj (jeszcze raz)

    za 4 godz ide na usg tzw. genetyczne - trzymajcie prosze kciuki!!

    Madlen222, alternatywa lubią tę wiadomość

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 23 lipca 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakk tak czytam Wasze wpisy, szczegolnie Natalii to troche zaczynam sie niepokoic. Pod koniec ciazy trzeba lezec, zeby nie urodzic za wczesnie, a ja mam w domu 12kilogramowego dwulatka, ktorego trzeba jeszcze czasami ponosic, non stop za nim biegac itp nie mam szans na odpoczynek kiedy ja tego chce, tylko kiedy ma w dzien godzinna drzemke. Huh... chyba bedzie mi pod koniec ciezko :-I no nic, nie powinnam sie martwic na zapas, ale z drugiej strony czas mlodego uczyc pewnych rzeczy juz teraz.

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 lipca 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistrzyni ale to nie jest powiedziane że i Ty będziesz musiała leżeć, nie każda tak ma, więc nie ma co z góry zakładać i panikować.
    Powodzenia na wizycie:)

    relgh3714vlmssyj.png
  • zuza_3 Przyjaciółka
    Postów: 96 294

    Wysłany: 23 lipca 2014, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm... ciężko tak o sobie pisać. Mam 32lata, pierwsza ciąża poroniona w 6tc, druga to ta obecna - trojaczki jednojajowe - prawdopodobnie dziewczynki 17w4d :D. Już zaliczylam 2tygodniowy pobyt w szpitalu ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Brzuchol mam już duuuuży i nie ma dnia aby coś mnie nie bolało - teraz rwa kulszowa i jakieś pobolewanie w podbrzuszu z jednej strony. Ruchów jeszcze nie czuję, a bardzo bym chciała może wtedy przestanę się martwić o dzieci. Termin mam na 27.12.2014 ale lekarze mówią, że dobrze będzie jeśli donoszę do polowy listopada a maluchy będą ważyć po 1,5kg. Tak bym chciała żeby już były na świecie wszystkie zdrowiutkie i kochane.

    alternatywa, kark, MistrzyniWKochamCieMisiu, Bea_tina, mala_mi lubią tę wiadomość

    46aa9802c2.png
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 23 lipca 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza_3 witaj :) ogromne potrojne gratulacje dla Ciebie :) widzialam Twoja fotke 3d,dzieciaczki sa przeslodkie. Zycze Ci aby Twoja ciaza przebiegala spokojnie i juz bez zadnych komplikacji i zdrowka dla malenstw. Odpoczywaj ile sie da. Pozdrawiam ;)

    zuza_3 lubi tę wiadomość

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 lipca 2014, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza to trzymam kciuki i melduj się tu często:) jaka była Wasza reakcja na taką wiadomość? Ja bym chyba spadła z fotela...
    Jak się czujesz ogólnie? To taka naturaln ciążą? czy po jakiś tabletkach?
    AHa, no i wklej nam tutaj te zdjęcia z 3d:) tez chce zobaczyć:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 22:23

    zuza_3 lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 24 lipca 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza jak sobie myślę o moich bliźniętach to mi się wydaje wyzwanie, a ty o trojaczkach tak spokojnie piszesz, aż mnie to uspokoiło:) życzę zdrówka!

    ja nie mogę się doczekać, aż się dowiem czy moje dzieciaki są jedno- czy dwujajowe, bo ostatnio nie zapytałam, będąc w szoku:) ze szczęścia oczywiście, że mam już w brzuszku dzieci:)

    zuza_3 lubi tę wiadomość

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 24 lipca 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza - napisz coś jeszcze koniecznie :) jesteś trochę przerażona? mi lekarz podczas stymulacji powiedział, że u mnie też mogą być trojaczki, bo pękły 3 pęcherzyki, ale jest dwójka. Trójka chyba by mnie przerosła, a Ty piszesz tak spokojnie, podziwiam Cię... <3 <3 <3

    Ja już po USG, przezierność karkowa w normie, więc też kamień z serca. Dzieciaki mają po 6 cm i są prawie identyczne rozmiarami. Górny spał, dolny wiercił się. Piękny widok i niesamowite przeżycie. Teraz wizyta dopiero za miesiąc, trzeba bardzo cierpliwie poczekać. Szkoda tylko, że tak są rozmieszczone, że nie da się im obu na raz zrobić zdjęcia, tylko pojedynczo. Najważniejsze, że jest wszystko ok. Czekam tylko z duszą na ramieniu do 16tc i potem już wiem, że będę duuużo spokojniejsza.

    Bea_tina, zuza_3 lubią tę wiadomość

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • zuza_3 Przyjaciółka
    Postów: 96 294

    Wysłany: 24 lipca 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem cały czas w stresie. Tylko krótko po wizycie czy na usg czuję się dobrze i cieszę się ciąża. Potem coś zaboli inaczej i znowu zaczynam się martwić czy jest wszystko dobrze... Teraz co jakiś czas najczęściej przy wstawaniu mam takie dziwne uczucie w brzuchu jakby 2 balony z wodą się skleszczaly i przeskakiwaly - nie wiem jak to opisać i nie wiem czy to normalne. Może któraś z was też tak miała?

    U nas na pierwszej wizycie był widoczny jeden zarodek, a już po tygodniu 3 bijace serduszka :D. Zaskoczenie wielkie, ale też ogrom radości gdyż zswsze chciałam mieć blizniaki. I tu byly kolejne stresy - przez komentarze lekarza. Pierw, że dwa są bardzo blisko - wiecie o czym to mogło świadczyć - no i tydzień czekania - na szczęście wszystko dobrze i się odsunely od siebie. Potem że jeden ma krzywy pęcherzyk zoltkowy - czyli może się wchlonac (syndrom znikajacego blizniaka). No i tekst, że w zwiazku z tym, że to są trojaczki jednojajowe to nawet lepiej by było gdybym jeden się wchlonal. Więc możecie sobie wyobrazić z jakim stresem musiałam się zmagać. Cd za chwile bo piszę z telefonu i coś mi się tu psuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 19:06

    46aa9802c2.png
  • zuza_3 Przyjaciółka
    Postów: 96 294

    Wysłany: 24 lipca 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potem kolejne wizyty były ok bo dzieciaczki ładnie i równo rosną. I tak minął pierwszy trymestr. Wtedy myślałam że najgorsze już za mną, a w pierwszy dzień drugiego trymestru sobota miałam plamienie - zaraz jechaliśmy na IP no ale na szczęście wszystko dobrze. Wtedy strasznie się denerwowalam. A jeszcze w tym samym tygodniu czwartek o 2:30 w nocy zalalam się krwią - już myślałam, że straciłam swoje maleństwa (nawet jak teraz o tym piszę to łzy cisna mi się do oczu). No pobudka meza i wyjazd na IP. Na usg wszystko dobrze ale zostalam w szpitalu na obserwacji, aż 2 tygodnie. Mimo podawanej cyklonaminy i nospy nadal pojawiały sie plamienis i krwawienia raz delikatniejsze raz mocniejsze. Na szczęście ustaly. po badaniu wziernikiem i usg stwierdzono, ze wszystko ok i puscili mnie do domu. No o teraz znowu tym razem w niedziele byłam ns IP z silnymi bólami nad spojeniem łonowym i ciagnacy się w prawą stronę. Na usg i badaniu wziernikiem wszystko ok i mogłam iść do domu. Jutro mam kontrolę w szpitalu w poradni patologii ciąży. Ale pewnie tam usg nie zrobią a znowu się martwię czy jest wszystko ok - bo przeczytałam na tym forum smutne przezycie Majki, związane ze strata maleństw. Ja jestem w 18 tc, a lekarz ani razu nie sprawdzal wagi tylko je mierzy (crl) i bicie serduszek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 19:21

    46aa9802c2.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 24 lipca 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza rozumiem CIę doskonale. Sama martwię się dzień w dzień o dzieci a spokój czuję tylko ja jestem u lekarza i krótko po wizycie.
    Staraj się myśleć pozytywnie i nie czytaj takich przykrych historii. Każda z nas wie, że takie rzeczy się zdarzają ale coś zawsze może się stać. A Ty i tak już jesteś daleko:) połowę ciąży masz już za sobą:) im dalej tym lepiej:) dzieci są coraz silniejsze. Ja też miałam już sporo przeżyć w mojej ciąży i dwa razy usłyszałam od lekarza że to pewnie poronienie, ale jednak wszystko teraz jest ok:) Dzieci rosną, są coraz większe:) dzisiaj zaczęłam 25 tydzień i tak myślę że jeszcze tylko 5 tygodni i jakoś będę się już mniej stresować.
    A na pocieszenie dodam, że znajoma znajomej urodziła niedawno trojaczki w 36 tygodniu:) zdrowiutkie. Także nie każda mnoga ciąża musi kończyć się źle, jest wręcz przeciwnie, ze statystyk wynika że większość mnogich ciąż kończy się powodzeniem:) głowa do góry i jak najmniej stresu!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 19:43

    zuza_3 lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • zuza_3 Przyjaciółka
    Postów: 96 294

    Wysłany: 24 lipca 2014, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Także jeśli chodzi o przerażenie to owszem ale tylko z obawy o ciążę czy dzidziusie prawidłowo się rozwijają. Nie mogę się doczekać kiedy będą na świecie i będę mogła je przytulić i się nimi opiekować. Wiem, że na początku będzie ciężko ale jak dobrze się zorganizuje to dam radę. Miłość do nich pokona zmęczenie :). A nagrodą dla mnie będzie ich uśmiech i zadowolenie. Wiadomo, że bez płaczu, kolek.... się nie obędzie ale temu będę już mogła zaradzić i odpowiednio reagować.
    Teraz czekam do bezpiecznego tygodnia abym mogła zacząć kupować już ciuszki...
    Bo wózek dopiero po porodzie.
    Później postaram się wstawić zdjęcie z usg 3d ale mam tylki takie z 12 tc.
    Jeśli też macie to pochwalcie się swoimi. Zawsze jak ogladam fotki maluszków to tak miło na sercu się robi.
    Ale się rozpisalam - jak nigdy.

    Madlen222, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fairuza lubią tę wiadomość

    46aa9802c2.png
  • zuza_3 Przyjaciółka
    Postów: 96 294

    Wysłany: 24 lipca 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Madlen222.

    A miałaś lub słyszałeś o czymś takim:
    co jakiś czas najczęściej przy wstawaniu mam takie dziwne uczucie w brzuchu jakby 2 balony z wodą się skleszczaly i przeskakiwaly - nie wiem jak to opisać i nie wiem czy to normalne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 19:40

    46aa9802c2.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 24 lipca 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza nie miałam czegoś takiego. Ja miałam przy wstawaniu czasami że tak mnie ciągnęło na dół jakby, dziwne uczucie też. No i ciągle mnie coś pobolewa, to podbrzusze, to po bokach, to pachwiny, ale lekarz mówi ze to normalne. A jedno z najnieprzyjemniejszych uczuc jakie mam to:
    wiesz na pewno co to syndrom niespokojnych nog? to ja mam takie uczucie czasmi ale w pochwie:/ dziwne, ale tak mam.
    A powiedz mi kochana czy Ty masz założony pessar na szyjke? sprawdza Ci w ogole lekarz szyjke? Mi w 20 tyg zaczęła się skaracac i założyli mi pessar, jak na razi ejest ok:) nic się nie dzieje. Slyszalam ze niektórzy lekarze zakladaja pessar nawet profilaktycznie w ciążach bliźniaczych bo szansa ze szyjka się skroci jest duza.
    Ja właśnie dzisiaj zaczęłam kupować wyprwkę dla dzieci:) Teściowa już kupiła wózek a mama mója łóżeczka i reszte mebli:) Już nie wierzę , że może się coś stać:)

    relgh3714vlmssyj.png
‹‹ 55 56 57 58 59 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ