Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Szkoda że nie da się wyspać na zapas, byłoby nam łatwiej po porodzie, a tak to nas czeka wstawanie co kilka godzin na karmienie. Nie wiem jak sobie z tym poradzę bo ogólnie jestem śpiochem i lubię długo pospać
A dzisiaj znowu obudziłam się rano przed budzikiem, nie mogłam zasnąć a później przysypiałam przy serialu.
-
A od którego tygodnia nie robią tego szacowania wagi na usg? Bo ja nie tyje wcale, to po mojej wadze nie da się określić. Jeszcze 40 dni do terminu... no i znowu trafiło mi się przekroczenie na czczo. Nie mam już siły do tych moich porannych cukrów.
-
W obu ciążach miałam robione usg z pomiarami do końca.
Ja się witam po bardzo kiepskiej nocy, ale nie za sprawą Ewki, bo ta ładnie spała od 20,47 do 4,45 i potem od po 5 do 8,38. Ola miała dzisiaj dwie akcje w nocy od po 23 zaczęła tak płakać, ze blok się chyba cały trząsł. Nic nie pomagało, ani maść na zęby ani mleko. Jak tylko była próba odłożenia do łóżka, to płacz na nowo. A tak bardzo się w nas wtulała... Straszne jak dziecko tak sie męczy. Usnęła dopiero o 0,30, a po 4,30 znów to samo tylko ze zdwojoną siłą. Wtedy jeszcze Ewa się obudziła. A Ola biedna aż oddechu nie mogła złapać od płaczu. Idą jej te piątki. Masakra ile to się taki człowiek mały musi namęczyć. Zasnęła w końcu u nas w łóżku po 6, a po 7 się już obudziła jak nowonarodzona, uhahana i pełna werwy. Nie ogarniam...
-
Qrcze Milcia,nie zazdroszczę..U mnie ostatnio taka nerwowa córa,nie wiadomo co jej jest bo przebrana ,najedzona ,a ona nagle otworzy oczy i krzyczy z całej siły..Przy tym się kurczy i wygina,ale brzuch nie miałby ja bolec,bo robi kupki kilka razy dziennie.Dobrze,że synus przynajmniej spokojny,bo ciężko byłoby opanować taką sytuację.Dziś rano byłam szczęśliwa,że dali mi czas na wc i umycie zębów,teraz dopiero mogłam pozwolić sobie usiąść i zjeść bułkę.
Nie wiem co będzie kiedy mojemu skończy się urlop i zostanę z tą dwójką sama,a najgorsze będą nocki.Mam nadzieję,że starczy mi sił i cierpliwości.. -
Fairuza, super sobie radzisz z bliźniakami, teraz masz pomoc męża więc wykorzystuj to na maksa, szybko dojdziesz do wprawy i jak będziesz sama to spokojnie sobie poradzisz z dwójką maleństw, trzymam kciuki
Milcia, współczuję że córeczka tak się męczy wyżynaniem ząbków, pocieszające jest że nie będzie to trwało wiecznie tylko szybko minie.
Ja dzisiaj po kolejnym ktg, serduszko Antosia bije prawidłowo, miałam kilka małych skurczy i jeden duży na 100% i jak zwykle nawet tego nie poczułam, tylko ruchy synka jak się przeciągał i wiercił Kolejne ktg we wtorek a w czwartek przyjście na świat małego AntosiaFairuza, kataloza, nowatorka lubią tę wiadomość
-
Psychicznie jestem gotowa na poród, jestem optymistycznie nastawiona i już nie mogę się doczekać czwartku aż w końcu zobaczę mojego małego Antosia Mimo że poród wypada w moje urodziny to jakoś nie myślę o sobie tylko o tym małym szkrabie co rośnie 9 miesięcy w moim brzuszku, a jego przyjście na świat będzie najpiękniejszym prezentem jakim tylko mogłam sobie wymarzyć
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
Fairuza ja mam tak samo z córcia od 3tyg. To są gazy. Każdy niemowlak je ma ale niektóre reagują dużo bardziej. Pomagają masaże.U nas były ciężkie wieczory i czasami za dnia. Ale z tyg na tydz lepiej . Czasami trudno trawic maluszkom szczególnie laktoze w mamy mleku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 21:00
nowatorka lubi tę wiadomość
Nasza myszka jest już z nami -
Fairuza, Motylkowa ma racje. To prawdopodobnie gazy. Moja tez sie tak skreca a kupy robi nawet kilka x dziennie. My podajemy taki nasz odpowiednik espumisanu i pomaga. Super sobie radzicie chociaz wierze ze jest ciezko z 2
Marta super ze juz w czwartek zobaczysz malenstwo
Kai ja tez mialam szacowanie wagi do ostatniego usg tak jak Milcia
Milcia to mowisz ze jeszcze nas krzyki z powodu wyrzynania zabkow czekaja
Ciekawe co u Asi.. Troche sie martwoe ze sie nie odzywa. Mam nadzieje ze jest ok ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 08:14
-
W polsce polecam delicol na trawienie laktozy i bobotic forte, który ułatwia puszczanie bakow. To 2 inaczej działajace leki. Bobotic forte- Stężenie lepsze niż sab simplex ma simetikonu a dzięki temu dostarczasz mniej cukru maluszkowi. Ale może jej minie. U mnie bylo ciezej do 6tyg a potem słabnie. Czyli książkowe kolki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 10:03
Nasza myszka jest już z nami -
Milcia zazdroszcze ze sie wysypiacie wnocy
U nas to na kolki sie nazywa Milicon, tez jest z symetykonem. Tylko nam pediatra mowize ten syrop albo sie bierze codziennie po 3x (efekty sa po kilku dniach) przez 15dnialbo wogole bo takie podawanie tylko jak boli to nic nie da. My jeszcze od wczoraj podajemy czasami herbatke z kopru w butelce na trawienie i na wypelnienie troche brzuszka bo mala ciagle chce jesc, jeszcze ulewa poprzednie a chce dalej mleka. -
Nowatorka Może ma potrzebę ssania. Uspokaja się ssac piers czy butle. U nas tez tak było. Najlepiej zaspokoić ta potrzebę smoczkiem by się nie przejdala. Strasznie chciała coś ssac przed bakami czy kupa. U nas po koperku było gorzej. Więcej bolacych bakow i nabrzmialy brzuszek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 05:25
Nasza myszka jest już z nami