Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
oh,dzięki za komplementy Kalina, Milcia ,Marta i jeszcze raz tobie Izieth
Ja już tydzień po porodzie czułam się dobrze i jakbym nie rodziła.Teraz już jestem niemal w pełnej formie,kiedy nadrobię spanie myślę, aby zacząc ćwiczyć (ćwiczyłam przed ciążą),a w późniejszych planach mam także kurs tańca,który odłożyłam ze względu na ciążę
Życzę wam wszystkim takich porodów!Izieth, marta258 lubią tę wiadomość
-
Fairuza WOW super wyglądasz, a dzieciaczki śliczne.
Ehh a ja już coraz bliżej a u mnie nadal cisza, żadnych objawów. Jutro idę na wizytę posłuchać serduszka. Malutka się wygina, przeciąga. Mi już coraz ciężej, trochę spuchły mi stópki, ale tak to hulam sobie, nawet w sobotę potańcowałam na weselu u koleżanki:) Już bym chciała się rozpakować...Fairuza lubi tę wiadomość
-
Fairuza, super!
Ja też czuję się już ociezala mimo tego, że nie tyje. Dziś byłam w pracy zanieść zwolnienie lekarskie. Dziwnie mi trochę było. Wszystko tam hula, a ja w tym nie uczestniczę. Chociaż nie powiem, zeby mi zle z tym było, że nie muszę się co tano zrywać do pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 09:45
Fairuza lubi tę wiadomość
-
mus.zka wrote:Fairuza wyglądasz rewelacyjnie Pozdrawiam
dziękuję i pozdrawiam!
podziękowania również dla Atagaty,Kukuletki i Kai.
Wiem dziewczyny jak to na tej końcówce,cięzko i chciałoby się już zobaczyć maleństwa,ale wkrótce się doczekacie.Czyja teraz kolej?
Jry odezwij się..Mam nadzieję,że u ciebie już lepiej.Trzymaj się...atagata lubi tę wiadomość
-
Teraz moja kolej na poród, ale Antosiowi zostało jeszcze 9 dni
Dzisiaj na ktg mały się wiercił, przeciągał, serduszko bije prawidłowo, moje ciśnienie też ok, chociaż trochę niskie, ale to pewnie przez niewyspanie. No i pisały się skurcze których w ogóle nie czułam co zdziwiło położną, ale na wydruku ewidentnie je widziałam, chyba to te przepowiadające, bo na pewno nie porodowekataloza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny ja tez na zwolnieniu już, i tak smiesznie ale jak poszłam na zwolnienie to zaczęło mi cos dokuczać, a tu stopy spuchły a to brzuch twardy i boli, jak na zawołanie, hehe ale byłam u dr, dostałam leki i już ok, w niedziele tylko synus tak ułozyl się po prawej stronie brzucha i bolało, dopiero dzisiaj przeszło, i za nic nie chciał się przesunąć.. ;/ uparciuch
Kukuletka, jeszcze wstrzymaj się z tym rozpakowywaniem jeszcze z 2 tyg chociaż
ale wcale się nie dziwie ze nie możesz się doczekać zobaczyć swoje maleństwo, tez jestem ciekawa jak ten mój szkrab wygląda już bym chciała wycalować nóżki rączki brzusio wszystko co się da
dzisiaj mały chyba znowu upodobał sobie prawą stronę mojego brzucha ;/ tylko o tym wspomniałam
miłego dnia kochane -
Ja mam dziś takiego lenia, że ręce opadają. Mąż w pracy, a ja nie mogę się zabrać za gotowanie obiadu. Do tego jeszcze muszę po chleb podjechać i też się wybrać nie mogę...
Zaczelam się zastanawiać, co ja będę musiała do tej torby porodowej spakować i zdalam sobie sprawę, że to sporo rzeczy. Jak ja to upchne? Chyba wezmę jakieś minimalne ilosci, a resztę w razie czego mąż mi dowiezie. Jeszcze muszę kilka rzeczy kupić.