Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnastazjaaa witaj
Domi...ja spokojnie podchodzę do takich rzeczy i zdroworozsądkowo mi sie wydaje Już popytałam siostry i koleżanki, jeszcze napadnę siostrę meża, bo tylko ich właściwie moge popytać Nie planujemy kupować niewiadomo jak drogich rzeczy a i za promocjami sie rozejrzymy Ja np. uważam, ze dobrym pomysłem jest odkupienie ciuszkó od kogoś...w końcu to małe, nie zniszczone a czesto dzieci miały na sobie daną rzecz raz czy dwa Nie chcę nic robić na hurra. Dzięki wielkie za rade bo każda się zawsze przydaPenelope, Anastazjaaa, Domi IRL, Kajarzyna lubią tę wiadomość
-
Monika, Ty jesteś raptem zaledwie 2 tygodnie do przodu a tyle już wiesz o gadżetach, ja to jak czytam dziewczyny na lutówkach i te czasami nazwy, to ja się boję że ja nic nie wiem. Taki jakiś nerw się wkrada, już pomyślałam żebyś mi listę tu wkleiła hahaha, skopiuję jako swoją nr 1 i będę korygować w trakcie
Ja też taka jestem promocyjna, śmieję się do męża że nigdy nie płacę 100 procent ceny. Wczoraj byłam u siebie w miasteczku na spacerze, typowo angielskie miasteczko które na głównej ulicy ma 5 tzw lumpeksów, z tym że one nie są prywaciarzy tylko fundacji, i tu sami ludzie miejscowi przynoszą, ofiarują rzeczy ze sprzedaży których zasilane są fundacje. Wczoraj pierwszy raz zerknęłam na ciuszki dziecięce i byłam w szoku jakie ładne, nie zniszczone z HM, Next, mothercare, bodum a ceny miedzy 1- 2,50 funta. Śliczną sukienkę widziałam dla noworodka ale nie kupuję, aż mi żal było. Pomyślałam wczoraj że będę później zaglądać, nie dostanę nic od koleżanek bo ich nie mam więc co za problem kupić coś, wyprać, i mieć na kilka miesięcy skoro i tak często trzeba będzie rozmiary zmieniać. Naprawdę ładne te rzeczy sąAnastazjaaa, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
czesc Anastazjaaaa, jakiś tu napływ 30+ mieszkających poza granicami
ja przedwczoraj w HM widziałam fajne ciążowe spodnie na wyprzedaży, ale ja jeszcze się jednak boję, stwierdziłam że zacznę może trochę po 25 lipca czyli po kolejnym USG jak się upewnię że wszystko jest dobrze. ostatnie miałam 3 tygodnie i 2 dni temu, wytrzymam jakoś jeszcze te niecałe dwa tygodnieAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPenelope...nie ma problemu, zrobię moja liste elektronicznie (ładnie i czytelnie) i mogę Ci przesłać, tylko patrz na nią przez palce, bo kazda z nas ma inne preferencje Ja to co wiem, to albo wyczytane gdzieś, albo od siostry właśnie i tej jednej koleżanki. Bo ja np. nie jestem taka, ze jak cos nowego wymyślą to musze to mieć, tylko czytam czy mi się przyda, tak jest np. z detektorem tętna, fajnie ze dziewczyny kupują, tylko dla mnie to zbędne albo ostatnio trafiłam przypadkiem gdzies na takie wiaderko do kąpieli malucha Tummy coś tam, i jak dla mnie to dziwne, śmieszne no i jest droższe niz tradycyjna wanienka, która jednak chyba dlużej mi posłuży.
Ja sie wybieram na taki Flohmarkt z dziecięcymi rzeczami - to takie organizowane u nas jakby jarmarki, 2 razy w roku z rzeczami dla dzieci. Moja kolezanka ostatnio dla swoich siestrzńców takie perełki tam wynalazła, ze ja też koniecznie pojadę jak tylko taki będzie w pobliżuPenelope lubi tę wiadomość
-
ja też szukam jak tu ominąć niektóre rzeczy żeby np. kuchni nie zagracić wyparzarką do butelek itp. najbardziej to bym chciała ominąć posiadanie wanienki, ale chyba jednak będzie konieczna. myślałam o takim ręcznikowym leżaczku do wanny ale nie wiem czy takie są a po drugie czy będzie chciało mi się tak dzień w dzień schylać do wanny.
ileż tego jeszcze do obgadania, wyczytania
ps. jak już zrobisz listę to będę wdzieczna za podzielenie się -
Penelope ja wanienki tez nie chcialam i wlasnie taka gabke kupilam do wanny ale na koncu dostalam wanienke w pracy jako oapkowanie na wszystkie inne gazdzetey i prezenty jakie mi sprawili wspolpracownicy- wiec jak juz jest to bede pewnie od czasu do czasu uzywac. W moim zstawie byl tez taki lezaczek krzeselko do wanny co sie tam sadza maluszka tak ze do kapania mam wszystkie gadzety jakie chyba wymyslono hehehe.
Co do uzywanych rzeczy to ja tez popieram mimo ze stac nas na nowe- ale uwazam ze bez sensu wszystko nowe przy takim maluszku. Ja dostalam caly karton rzeczy od kolezanki po jej corci i niektorepiekne wogole nie zniszczone a niektore z metkami wogole jeszcze.Penelope lubi tę wiadomość
-
Monika, byliśmy w Rowach.
Dziewczyny, przeczytałam że na zgagę jest dobry świeży ananas. Ja jeszcze nie próbowałam ale na pewno nastąpi to bardzo szybko. Już nie mogę patrzeć na Renni.
Co do ciuszków to mam już wszystko w rozmiarach 56, 62 i 68, oraz trochę większych. Prawie wszystko z allegro po bardzo atrakcyjnych cenach, sporo od siostry i kilka z wyprzedaży w smyku. Brakuje mi butelek dr.browns bo to jedyne prawdziwe antykolkowe i sprawdzone oraz kosmetyków i pieluch. Łóżeczko i parę innych rzeczy jeszcze dostanę od siostry. Wózek też już mam. Używany ale taki jak chciałam i w super stanie. A i nabyłam używany bujaczek leżaczek bo też poprzednio świetnie się sprawdził. Co do gadżetów to myślę jeszcze o niani elektronicznej. Uff, chyba wszystko wymieniłamPenelope, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
zobaczymy, może użyjesz pianki i dasz znać, może jeszcze coś doczytam i znajdę
co do używanych rzeczy to wczoraj właśnie mój mąż tak powiedział w tym sklepie, że przecież kupimy nowe, że nas stać, więc mu wytłumaczyłam że nie ma sensu wszystkiego, co trzeba nowe to trzeba, ale są rzeczy które z powodzeniem będą nam służyć nawet jeśli były użyte. tym bardziej że są to rzeczy na miesiące a nie lata. W końcu sama widzę co kupuję, nawet jeśli używane Mój mąż się ze mną nie kłóci o wydatki, po pierwsze wie że i tak zrobię jak będę chciała, a poza tym zawsze imponowała mu moja polska zaradność i umiejętność odkładania i nie wydawania za dużoDomi IRL wrote:Penelope ja wanienki tez nie chcialam i wlasnie taka gabke kupilam do wanny ale na koncu dostalam wanienke w pracy jako oapkowanie na wszystkie inne gazdzetey i prezenty jakie mi sprawili wspolpracownicy- wiec jak juz jest to bede pewnie od czasu do czasu uzywac. W moim zstawie byl tez taki lezaczek krzeselko do wanny co sie tam sadza maluszka tak ze do kapania mam wszystkie gadzety jakie chyba wymyslono hehehe.
Co do uzywanych rzeczy to ja tez popieram mimo ze stac nas na nowe- ale uwazam ze bez sensu wszystko nowe przy takim maluszku. Ja dostalam caly karton rzeczy od kolezanki po jej corci i niektorepiekne wogole nie zniszczone a niektore z metkami wogole jeszcze.Domi IRL lubi tę wiadomość
-
JA mam tez taka poduszke klin- kolezanki polecaly.
Dzis nawleklam przescieradelko na materac- i nagle ''zonk''- co ja z ta poduszka teraz?
Czy mam ja wlozyc pod materac, czy pod przescieradlo (najpierw tak zrobilam ale jakos bylo dziwnie naciagniete i pomarszczone potem) czy poprostu normalnie poszewke na nia zalozyc i wlozyc na materac?
Tylko ze dzieci niby niepowinny miec poduszek na poczatku
Niby taka mala rzecz a tak zglupialam. Narazie pod materac wcisnelam:)
Co myslicie? -
nick nieaktualnyPenelope ppostaram się jak najszbciej moją lisęprzepisac i wrzucę, dziewczyny się wypowiedzą i będziemy mądre wszystkie
Co do ciuszków, my tez możemy sobie pozwolic na nowe mimo, ze ja nie pracuje, ale tu akurat z meżem mamy podobne zdanie, ze używane nie sa złe, a jak niezniszczone to czemu nie? Zwłaszcza te poczatkowe z których dziecko wyrośnie raz dwa. Co do wanienki to się zastanawiałąm właśnie czy poprostu do wanny takiej gąbki nie kupic, ale wiem ze mój kręgosłup a przede wszystkim biodra tego nie wytrzymają. Z biodrami mam taki problem, ze jak np. odkurzam i myję podłogę, albo dłuzej stoję przy desce do prasowanie (to sa zawsze pozycje gdzie trzeba sie trochę ponachylać), to biodra mnie tak bolą ze masakra, a jak usiąde to już nie wstanę przez min. pół godz. I dlatego jednak wanienka wygrała.
Anastarzjaaa, a co to jest ta poduszka klin...to ten rogal taki co do karmienia się nadaje ? Super imię - Tiago...takie trochę włoskobrzmiące dla mnie Baldachim mam w komplecie (bez niego nie było opcji zamówienia tego co chciałam), więc pewnie nie bedziemy go montować - podobno moze się przydac latem wmiejscach gdzie sporo much wlatuje do domu, bo chroni malucha przed natrętami, u mnie w styczniu raczej sie nie przyda
Domi na poczatek chyba w ogóle bez poduszki...
Penelope, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
właśnie oglądnęłam poduszkę Klin. Przeczytałam też że lekkie podniesienie główki zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej. Dlatego kiedyś pamiętam ciotka podkładała książki pod dwie stópki łóżeczka, a potem pod materac żeby jednak jakieś nachylenie było. Kojarzy mi się
to taka :
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2014, 21:14
agnb6, Anastazjaaa, doti77, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
witaj Anastazjaa!
MonikaDM - już listę masz gotową? Ja to jeszcze w lesie jestem całkiem Ani listy nie mam, ani jeszcze nic nie kupujemy - w zwiazku z tym że nasze maleństwo nie ma się dobrze, chcemy jeszcze poczekać.
Poza tym mój mąż twierdzi, ze co ja chcę wcześniej kupować, skoro wszystko dostaniemy w prezencie od rodziny i przyjaciół, hehe... ale jak ja mam na kogoś liczyć, to wolę się nie przeliczyć, poza tym chcę tez pokupować coś co MI się podoba a nie komuś, prawda?
Wózek, łóżeczko mamy mieć od teściów, baaardzo dużo ubranek od mojej siostry (ma synka i córeczkę i wszystko po nich odkładała na strychu dla mnie:))
Mi się marzy taki leżaczek-bujaczek, siostra oboje dzieciaków na tym bujała i naprawdę wygoda, jak ma zasnąć, niż bujając w wózku np. No ale sprzedała, bo ja i tak nie miałabym jak tego z Polski do Włoch przewieźć. Tzn, koszt transportu przewyższyłby koszt takiego leżaczka.
Szkoda, ze tu we Włoszech nie ma odpowiednika naszego Allegro, tylko jest Amazon i Ebay, ale słabo tam z wyborem... Też myślę o tym, aby sporo pokupować na polskim Allegro z przesyłką do rodziców a potem jak oni mi specjalnym kurierem wyślą, to wyjdzie i tak taniej niż kupowanie tu na miejscu.
Zresztą z tymi zakupami na Allegro to zawsze tak robię- kupuję np masę książek, wysyłane są do rodziców, czyta je sobie moja mama, a jak ja jadę do Polski, to potem przywożę pół walizki książek )Anastazjaaa lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
Dziewczyny, ja tez juz troche czytam o tym co bede potrzebowac, ale przeraza mnie ile jeszcze nie wiem i ile roznych rzeczy faktycznie bede potrzebowac.
Mam jeszcze czas ale czytajac wasze posty, zalozylam sobie wstepna liste, aby mniec pewne rzeczy na uwadze.
Tymczasem i tak nie powstrzymalam sie od pierwszych zakupow i kupilam pierwsze spioszki, mimo ze nie znam plci - wybralam takie uniwersalne Mam nadzieje, ze nie zapeszam tymi zakupami, wrecz przeciwnie...
Penelope, Anastazjaaa, ania.g, agnb6, doti77, Bergo, am, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
Dzieki Penelope. Ja tez chce wybrac sie do mothercare bo maja tam spory asortyment. Ostatnio przegladalam ich strone internetowa i naprwde jest z czego wybierac. Tyle, ze nie mam tego sklepu w poblizu wiec musze sie przejechac w ktorys weekend.
Penelope lubi tę wiadomość
-
Witam
Carola, przepiękne śpioszki
Witaj Anastazja.
Dobrze że ciąża tyle trwa, bo jakby trzeba było wszystko naraz kupić np w ciągu miesiąca to nie było by takie proste. A tak mamy czas na zastanowienie się i pomarudzenieAnastazjaaa, Domi IRL, Penelope, Carola55 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4