Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maggie, ja pierwszy raz prałam w płynie dla dzieci z ubrankami synka, a kolejne prania już w swoim proszku. A ubranka Antosia prasuję tylko jak mam na to czas, nieraz w ogóle nie prasuję i takie zakładam, synkowi nic się nie dzieje za skórą.
Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
Dziękuje!czyli nie popadamy w paranoję Ja wypralam wszystkie ciuszki Młodego zaraz po zakupie,bo kupowałam w Smyku hurtowo po kilka rozmiarów,a jak wiadomo co na wieszaku to do koszyka i potem do torby.Te ubranka nie są przecież foliowane,a ludzie ich dotykają,macają,miziają się po twarzach coby miękkość sprawdzić Więc pozostaje prasowanie na tą chwilę
-
My dziś po pierwszej wizycie patronażowej u pediatry.Adaś przybrał ładnie na wadze,ma prawie 4 kg,czyli służy mu karmienie mieszane.
Dostał kropelki z antybiotykiem do oczka bo mu ropieje,a przemywanie solą fizjologiczną nic nie dawało.
Za 3 tyg szczepimy i po rozmowie z lekarzem dajemy 6 w 1,bez dodatkowych. -
nick nieaktualny
-
Ja na początku też prasowałam moim szkrabom ciuszki,ale z braku czasu w końcu przestałam.Przy dwójce jak jest czas,to nie wiadomo co wtedy zrobić-czy ugotować,czy zrobić pranie,czy posprzątać czy może usiąść i odpocząć..Czasem robię po kilka rzeczy naraz.
Scorpiolenka cieszę się razem z tobą,że synek ładnie przybiera na wadze i jest ok.Nie chciałabym zniechęcać co do szczepienia,ale akurat 6 w 1 ponoc nie jest dobra,to tak jakby wstrzyknąć takiemu maluszkowi 6 chorob naraz i niech sobie radzi..
A ja ostatnio ciągle mam nocne zmiany..Synuś zasypia mi tak ok.7 rano..nie umiem przestawić go na nocne spanie,próbowałam pare razy,ale jak już chce mu się spać ,to nie pomaga nic na wybudzanie.
No i muszą mi jakos wystarczyc te max 4h spania każdego dnia. -
Z tymi szczepieniami to jak zwykle temat rzeka.Ja nadal w kropce i nie wiem co najlepsze.Tu chyba nie ma jednego dobrego rozwiązania bo tak naprawdę po tych wszystkich publikacjach i wypowiedziach wiem jedno ,że tak czy siak ryzykujemy nie szczepiąc jak i szczepiąc czymkolwiek maluszki.
Szczepić chcę to,to napewno ale nadal nie jestem pewna mojego wyboru.Mam jeszcze trochę czasu. -
nick nieaktualnyJa jestem za szczepieniem ale tym zwykłym, nie za skojarzonymi.No i mam wątpliwości co do pnemokokow.
No i uważam tak jak Scorpiolenka, to temat rzeka i indywidualna decyzja rodziców.. chociaż gdzieś czytałam ze przez to ze ludzie zaprzestaja szczepic powracają choroby które były juz rzadkością.. Ale ile w tym prawdy to nie wiem..
Zmęczona jakas jestem dzisiaj -
Ja moja obecnie 7latke szczepilam 5w1 i dodatkowo na pneumo
Później kiedy mała miała 1.5 roku zaszczepilam na ospe za namową pediatry i to był największy błąd. Mała miała niedowlad prawej nóżki. Dzięki Bogu wszystko wróciło do normy po 2 tyg
-
My w zeszłym tyg szczepiliśmy 5w1, synkowi na szczęście nic nie było po szczepieniu, zachowywał się tak jak zawsze, na nóżce już w ogóle nie widać śladu. Więc kolejne 2 dawki też podamy 5w1 bo już mamy sprawdzone. Narazie na żadne dodatkowe szczepienia się nie zdecydowaliśmy.
-
Ja zaszczepilam na podstawowe plus dodatkowe. Moja znajoma szczepi corke na wszystko co sie da: ospy, rozyczki i inne i mala ma 9 lat i nigdy z nia nic nie bylo zlego. Moja zniosla pierwsze szczepienia b dobrze i nawet nie miala goraczki. Z tym wyborem rodzicow (chodzi mi o te obowiazkowe )to Moim Zdaniem nie jest do konca tak ze moga sobie wybierac bo latwo jest wybierac nie szczepic i byc zadowolonym bo dziecko zdrowe bo INNI zaszczepili.a wyobrazmy sobie jakby tak wiekszosc przestala sobie szczepic, powrocilyby Smiertelne choroby ktorych wyeliminowanie nie bylo latwe i chcialabym wtedy zobaczyc kto by Nie szczepil...
-
Szczepienia obowiązkowe są właśnie po to żeby te choroby których nie ma nie wróciły i dlatego są obowiązkowe, Chociaż nie wiem co by było gdyby rodzice nie zgłosili się z dzieckiem w terminie do przychodni, chyba nikt nie będzie ich za to ścigał, więc ciekawe co wtedy. A rodzice w zasadzie mają taki wybór czy szczepionki pojedyncze czy skojarzone no i czy dodatkowe.
-
Dla mnie szczepienie obowiązkowe jest obowiązkowe i uważam, że trzeba szczepić
Mam znajoma która nie szczepila swoich dzieci żadna szczepionka ( nawet ta podana w pierwszej dobie życia) poniewaz uważała że od szczepienia dziecko może mieć autyzm
W jej rodzinie brata syn ma autyzm. Oboje chłopców pomimo braku szczepień mają stwierdzony autyzm
Tak jak Marta pisze po coś one są obowiązkowe. Rozumiem wybór rodzica czy szczepionka skojarzone czy nie ale uważam że trzeba dziecko szczepić -
Carolina, zgadzam się z Tobą, szczepionki obowiązkowe są po to by szczepić. Ale wychodzi na to że można z nich zrezygnować jak Twoja znajoma i jej brat. Pewnie gdyby zaszczepili swoje dzieci to wtedy uznaliby że autyzm jest od szczepionek i by się obwiniali. Jedyny plus to taki że przynajmniej wiedzą że się nie przyczynili do choroby dzieci.
-
nick nieaktualny