X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża po 30-stce :)
Odpowiedz

Ciąża po 30-stce :)

Oceń ten wątek:
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzma gratulacje!!! Rośnijcie zdrowo!!!

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza,widać że złapał Cię potężny kryzys.Ja i tak podziwiam Cię za to jak radzisz sobie z dwójką maluchów i to praktycznie sama.
    Ja w takiej sytuacji i pewnie wiele innych mam, dawno zrezygnowałabym z kp,ty i tak długo dajesz radę.Jednak z mm przy dwójce napewno dużo łatwiej.
    Twojej córce też się nie dziwię,że nie chciała przenosić się do innego kraju,bo opuścić koleżanki,szkołę,całe środowisko dla nastolatki to straszna sprawa.Szkoda tylko,że nie możecie się widywać teraz.Może jak bliźniaki podrosną to bardziej je zaakceptuje,zrozumie całą sytuację i będzie lepiej.T trzymam kciuki i życzę Ci dużo siły.


    Fairuza lubi tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allmita, Wiedźma, gratulacje! :)

    Fairuza, ogromny szacunek dla Ciebie, mi czasem jedno dziecię daje popalić i wydaje mi się, że jestem mega zmęczona, a Ty dajesz radę z dwójką :)

    Fairuza lubi tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Scorpiolenka i Izieth :-)

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje :) :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataloza, ja też się śmieję, że mam śmietanę zamiast mleka. Mała na 7 miesięcy waży 9300 g, gdzie starsza na roczek miała 10 kg... A najlepsze, że nie widac tak po niej tej wagi. Na rękach czuć niestety.

    Fairuza, jesteś silna babka i dasz radę. Już niedługo bliźniaki będą bardziej kumate i zajmą się sobą. Z przeciwnościami losu (ex mąż) też na pewno sobie poradzisz.

    Kataloza... jeśli mogę zapytać, to jak zakończyła się sprawa z Twoim partnerem? Widział małego? Jeśli nie chcesz, to nie pisz.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • mus.zka Autorytet
    Postów: 279 149

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki za odpowiedź. Dziś jest drugi dzień bez dokarmiania. Hania ssie praktycznie na okrągło. W nocy budziła się co 2 godziny. Mam nadzieję, że się rozkreci. Z tym dokarmianiem to u mnie było tak, że dostawala butelkę po kp i jeśli widziałam, że jest głodna to robiłam mm.
    Herbatek na laktacje nie mogę pić bo mała miała po nich bol brzuszka. Pozostał mi femaltiker i dużo wody

    ex2bvcqg5l1pcn7c.png


  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mus.zka, na pewno laktacja się rozkręci, jak dziecko więcej ssie to u Ciebie zwiększy się ilość mleka, za kilka dni zobaczysz różnicę. I ja też podawałam mm po piersi jak mleko się skończyło a synek był dalej głodny. Niestety w odwrotnej kolejności się nie dało bo gardził butelką, chciał tylko pierś a przy niej się denerwował bo pusta. Obecnie mam dużo mleka, na ilość nie mogę narzekać ale chyba jest za mało kaloryczne bo tylko na nim za mało przybiera. A wczoraj przed spaniem jeszcze odciągałam bo jedna pierś pełna a Antoś najadł się i usnął. No i po ostaniej wizycie na szczepieniu lekarka zaleciła nam ważenie co tydzień żeby kontrolować przybieranie. Teraz synek na dobę zjada ponad 200 ml mm na 2 razy, po spacerze i wieczorem przed spaniem i jest postęp bo 140-160 g na tydzień a nie 60 g jak było wcześniej.

    Fairuza, podziwiam Cię że dajesz radę sama z dwójką maluchów, na pewno jest ciężko ale jesteś silną kobietą i sobie poradzisz. Przykro tylko że starsza córka nie jest z Wami ale jej pewnie też ciężko by było zmienić wszystko w swoim życiu. Mam nadzieję że kiedyś zrozumie Twoje rozstanie z byłym mężem, zaakceptuje nową sytuację i pokocha bliźniaki, w końcu to jej rodzeństwo.

    Fairuza lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia.Ale nie jestem sama,mój facet mi w miarę pomaga,choć różnie z nim bywa,czasem więcej nerwów niż pomocy.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzma gratuluje serdecznie ;)

    Fairuza, tak jak piszą dziewczyny, jesteś wspaniałą mamą, wielki szacunek że to wszystko ogarniasz ;)
    a faceci choćby byli złoci to czasem wkurzają ;)

    moja teściowa- jest Polakiem ;)powiedziała kiedyś coś o dziecku czyimś "napoić i napaść" ... ehh...

    Fairuza lubi tę wiadomość

  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mieszkam nadal z partnerem......odwiedza Młodego,płaci alimenty ale mimo wszystko sprawę mamy w marcu, wolę wszystko na papierze.....on deklaruje poprawę i chce wracać nawet się oświadczył......ale ja już nie jestem pewna czy tego chcę...na razie jest jak jest i nie mam zamiaru nic zmieniać na chwilę obecną....dajemy jakoś radę.....moja siostra wprowadziła się do mnie na okres zimy żeby pomóc mi......:-)

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalozo, nie dziwię się, że się zastanawiasz. Zawiódł Cię, kiedy go bardzo potrzebowalas. Z drugiej strony ludzie czasem popełniają błędy i jeśli chcą je naprawić, warto jest im dać drugą szansę. Pewnie u Was wszystko zweryfikuje czas. Jeśli partner rzeczywiście chce być z Wami, to się nie podda.
    Fairuzo, Twoja córka to jeszcze nastolatka, może jak dorośnie, dojrzeje, to zrozumie i sprobuje zaakceptować tę sytuację... Dzielna jesteś z dwójką, ale może faceta nie wyreczaj. W końcu powinien usypiac jedno dziecko, jak Ty kolyszesz drugie. Takie kolysanie na jednej nodze to chyba jest niebezpieczne...
    Życzę Wam, dziewczyny, aby wszystko Wam się poukladalo i byście odzyskaly spokój wewnetrzny.

    kataloza, Fairuza lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza doczytałąm twój post dopiero.......bardzo mi przykro ze z corka jakos nie wyszlo....i mam ogromna nadzieje ze z partnerem tez sie ulozy pomyslnie......ja uwazam ze najwiekszym sprawdzianem dla zwiazku jest dziecko jak sie przetrwa te poczatki to juz nic nie zniszczy zwiazku :-) wierze ze Tobie sie uda.....podziwiam za sile i wytrwalosc......



    Ja tez mam czasem takie odzywki do Wojtka e szok np: ogarnij sie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 15:21

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataloza i Kai dzięki,ale chyba już nie będzie dobrze..Dziś po raz 1-y mnie walnął.Becze cały dzień.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam że się wtracam, ale ze niby Twój partner Cię uderzył?!!
    Masz gdzie wracać z maluchami? W sensie do Polski, ja bym draniowi nie popuscila, tylko wszystko trzeba na spokojnie - bardzo mi przykro :(

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuzo, zmrozil mnie Twój post. Czy ja dobrze zrozumiałam? Uderzył Cię?!

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza??? Co Ty mówisz?? uderzył Cię?? mój mąż też stosował takie chwyty .....do czasu ....do chwili kiedy ja nie oddałam......Jeśli Cię uderzył to już mnie nie powiem o strzeliło!!!!Wq....iłąm się......


    No nie.....kobieta urodziła mu dwoje cudownych dzieci.....a ten taki ....taki....pojebany delikatnie mówiąc.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 22:20

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • rybka33 Ekspertka
    Postów: 205 208

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuzo i Kataloza tez współczuję,to takie trudne jak faceci zachowują się jak małe dzieci-zero odpowiedzialności. Trzymam kciuki by się jakoś ułożyło-podziwiam was dziewczyny za mocną psychikę.
    Kai wpisz mi tp na 19 maja,będzie synek.

    :(
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 24 stycznia 2017, 05:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka33 Wojtuś super imię ;-)

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 24 stycznia 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,sytuacja jest bardziej złożona,nawarstwiło się więcej problemów i oboje chodzimy naminowani.Rano,kiedy wstał do pracy wychodziło akurat karmienie dzieci.Powiedziałam ,żeby przygotował mleko dla syna,a ja chciałam w tym czasie nakarmić córę.Stwierdził,że nie ma czasu i może bym odpuściła,ale po chwili usłyszałam,że włącza komputer i gierki.No wkurzyłam się i zaczęłam się awanturować.Jemu też skoczyły strasznie nerwy,pamiętam jego wzrok taki diabelski i walnął mnie.Juz nie pamiętam czy raz czy więcej,bo zaczęłam się bronic i mu oddałam.Nie bolało za bardzo,jestem twarda sztuka,odporna na ból,a przy tym w życiu wiele już przeszłam,począwszy od przeszłości szpitalnej starszej córki(ze stresu schudłam 16kg bodajże w 2m-ce),po śmierć taty(jego proces umierania trwał 3 m-ce i nie mogłam tego znieść,chciałam umrzec razem z nim) i niemiłe zachowania ex męża(np.chciał mi wylac wrzątek na głowę).Do tego próby gwałtu przez szwagra, napaście gdy wracałam z pracy,prześladowania we wloszech przez zboczeńca(pracowałam tam przez jakiś czas),pobyt w szpitalu za młodu,kiedy przez pomyłke pielęgniarki zle bym skończyła,rozgryznięcie ręki przez psa,z czym ani nie poszlam do szpitala tylko cierpiałam w domu (miałam z 15 lat),biedne i smutne dzieciństwo(np. jako dzieci przynosiliśmy z lasu drewno na opał na plecach,a zbieraniem jagód zarabiali na książki do szkoły),przemoc ze strony szwagra pijaka nad moją siostrą itd.To mnie wzmocniło fizycznie a jednocześnie zostawilo niegojącą się zadrę w sercu..
    Nade mną wisi fatum.Polska Włochy czy Czechy,świat to za mało,nie mam dokąd uciec.Codziennie walczę,by trwać,choc czy to ma sens?
    Rozgadalam się trochę,sorry,to nie wątek o schrzanionym życiu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 09:01

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
‹‹ 300 301 302 303 304 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ