Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Marto Antoś słodki,takie duże mądre oczka i jakie długie już włoski!
Święta święta i po świętach! Ja się trochę rozchorowałam,ale już mi lepiej.Dzieci szaleją jak zwykle,Oliver strasznie marudny z powodu wychodzącego zęba a Paola tradycyjnie ,żywiołowa jak zawsze.
Co u was mamuśki?Kai jak się czujecie?Czy jest choć odrobinę lepiej z synkiem?Nowatorko,Katalozo a co u was? -
Kataloza, Fairuza, dziękuję
U nas też święta szybko minęły. Tak objadłam się ciastami i innymi smakołykami że Antosiowi pojawiły się plamki na rączkach i nóżkach i teraz muszę przystopować ze słodyczami i nabiałem a lodówka kusi. Dostaliśmy maść na receptę i w tydzień powinno pomóc. Byliśmy też na szczepieniu na wzw i na pomiarach, Antoś waży 6880 g i mierzy 69 cm
-
Marto,oj tak gdy lodówka kusi,cięzko do niej nie zajrzeć i nie skorzystać Ja też podjadam,choć wszystko z umiarem,bo strasznie nie lubię uczucia przejedzenia się.
Synuś ładna waga i będzie wysoki
Muszko a Twoja Hania to faktycznie tłuściutka
Kai co u Ciebie,martwię się czy wszystko w porządku ..
Katalozo??Nowatorko?
U mnie dzieciaki maja skok a do tego Oliverowi idzie druga dolna jedynka i jest różnie..Znowu chodzą mi bardzo późno spać ,typu 3 w nocy
Paoli spodobało się stanie na nogach i robi to coraz częściej.
Dziś wykąpaliśmy ich razem w dużej wannie i byli zachwyceni.Wstawiam fotkę tylko proszę nie śmiać się z ich zabawki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6b99c8b9730b.jpg
Milcia, nowatorka, Scorpiolenka, żonaAnia, marta258 lubią tę wiadomość
-
My rozpoczęliśmy czwarty tydzień w szpitalu. Mały się nie za bardzo leczy. Odkryli, że ma bardzo obniżoną odporność. Dostaje imunoglobuliny. Przez 10 dni był karmiony sondą, a teraz próbujemy wrocic do piersi. Nie jest lekko, bo on niezbyt efektywnie ssie, a mnie się zmniejszyła ilosc pokarmu. Muszę na nowo rozkrecic laktacje. Przystawiam ģo co chwilę. Niestety trochę traci na wadze, a dokarmiać butelką się go nie da, bo nie chce się jej chwycić mimo pięciu roznych smoczkow i roznych mlek, z moim włącznie. Całe szczęście odrobinę zdrowieje. Jednak z pewnością czeka nas jeszcze wiele dni leczenia.
-
Fairuza przecudowne są te Twoje szkraby!!!!
Kai......bardzo mi przykro i 3mam kciuki mocno .....współczuję szpitala przebywanie w nim tak dlugo z pewnością dołuje......
My dziś skończyliśmy 5 miesięcynowatorka, Scorpiolenka, Fairuza, żonaAnia, marta258 lubią tę wiadomość
-
Kai życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Fairuza bliźniaki widać super zabawę mają w wannie
Wczoraj Ewa zaliczyła 10 miesiąc życia Z tej okazji mama zafundowała jej wizytę u fizjoterapeuty, bo jest małym leniwcem i nie potrafi sama jeszcze usiąść A tak poważnie, to wizyta super. Bardzo fajna dziewczyna, widać ma podejście do dzieci. Sprawdziła nóżki, stópki, rączki, bioderka, kręgosłup, obręcz barkową, klatkę piersiową, wszystko. Wszystkie odruchy Ewa ma ok, ładnie staje do raczkowania i mówiła, że lada dzień może ruszyć. Z siadaniem nie mam się denerwować, bo skoro to jest wcześniak, to jednak te prawie 4 tygodnie trzeba jej odjąć. Jedynie co to bardziej preferuje jedną stronę (obraca się częściej prze jedno ramię, odpycha się przy pełzaniu jedną nogą i na jednym boku leży), co może świadczyć o lekkiej asymetrii, którą można łatwo skorygować ćwiczeniami. Konsultacja bezpłatna, a spotkań z ćwiczeniami mówiła nie więcej niż 5, bo naprawdę Ewa jest w bardzo dobrej kondycji. Tak więc mama jest spokojniejsza Z gorszych wieści, to wczoraj odkryłam powód marudzenia od przeszło tygodnia. Mianowicie mamy na wylocie prawą górną dwójkę. Szukałam jedynek i nic nie widziałam, a tu z zaskoczenia zamiast jedynek dwójki idą Z tego tez powodu dziś w nocy mieliśmy armagedon i chyba sąsiedzi już nas nie będą lubić.kataloza, Fairuza lubią tę wiadomość
-
Hejka no nareszcie watek sie troche rozkrecil
Szybko.minely swieta, stanowczo za szybko ! U nas jest moja mama takze mala jest zabawiana non stop, wczoraj dostala samochodzik do jezdzenia i bardzo jej sie podoba.
Fairuza sliczne golaski ale mama kup troche zabaweczek do kapieli
Marta Antos ma piekne duze oczka
Kai zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia :*
Kataloza Sto Lat dla Wojtusia !
Milcia u nas tez wychodza dwojki. Jedna gorna juz sie przebila a teraz wychodzi druga dwojka i jedynka razem takze...jestesmy troche rozdraznione. Poza tym juz siedzimy i prostujemy nogi do stawania ale raczkowanie to chyba nie dla niej
A u nas wszystko ok, w niedziele chrzcimy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 12:25
Fairuza lubi tę wiadomość
-
Kai strasznie wdpolczuje i trzymam kciuki za zdrowko..
Oj to patrząc na Wasze dzieci to mój to niezły paczuszek... wazymy 6,9 kg i 62cm a to dopiero 3 msc...
Mamy skierowanie do poradni rehabilitacji bo niestety asymetria sie nie poprawiła a wg mnie jest nawet troche gorzej...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualnyKai bardzo współczuję, z całego serca życzę zdrowi Mikołajowi a Tobie siły i wytrwałości, tulę :*
Marta, Fairuza Wasze dzieciaczki to po prostu słodziaki
Kataloza, sto lat dla Wojtusia
Allmita, Twój pączuś rośnie jak na drożdżach, hihi mój miesiąc starszy i wazy 6,5 kg ale spokojnie zacznie raczkować, chodzic to wszystko będzie spalał, po prostu duży chłopak i tyle, mojej siostry synek ma 10 m-cy i waży 11 kg a wcale po nim tego nie widać
podczytuje Was dziewczyny cały czas tylko nie piszę.
od początku miesiąca zapisuję sobie godziny drzemek Antosia bo chce w końcu unormować mu jakoś dzień i powoli, powoli widać że ma podobne pory snu w dzień, +/- godzina. na nocki nie mogę generalnie narzekać bo śpi, budzi się tylko na jedzenie. tylko w drugiej polowie nocy są czasem małe zawirowania. od 20 do 24-1, czasem do 2 spi w łóżeczku i jest super a później pobudki już co 2 godz ;/ może to wina karmienia bo zjada tylko z jednej piersi ale drugiej już nie chce wiec wciskanie na sile nic nie da oprócz płaczu i ulania ;/ no i śpi już wtedy ze mną na łóżku bo ja leniwa i senna nie mam sily odłożyć go do łóżeczka, no a poza tym jak go odkładam to czasami płacze więc z wygody śpi ze mną ;/ muszę trochę nad tym popracować bo chciałabym w końcu wrócić do sypialni do męża
a wczoraj na wieczór Antoś nauczył się nóżkami zmieniać melodię w radyjku od karuzeli, pokazałam mu jego nóżką że można zmieniać i zajarzył
jedyne co mnie martwi to to że nie obraca się z plecków na brzuszek jeszcze ale to wina pieluszki którą mu dodatkowo wkładam miedzy nóżki na bioderka, tak kazał ortopeda, w poniedziałek wizyta i mam nadzieję że będzie już koniec tej męczarni.
pozdrawiam serdecznie, buźkaAllmita, Fairuza lubią tę wiadomość
-
Kai, bardzo współczuję, życzę Mikołajowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Fairuza, słodziaki Twoje maluchy i jak ładnie się kąpią.
Kataloza, Milcia, gratulacje dla Waszych dzieciaczków, niech rosną zdrowo.
Allmita, Mus.zka, spore Wasze brzdące ale dobrze że tak ładnie przybierają, jak tylko zaczną raczkować i chodzić to na pewno będą akuratne i wszystko spalą.
ŻonaAnia, z rytmem dnia Antosia będzie coraz lepiej, stałe pory karmienia, drzemek i chodzenia spać po kąpieli dużo dają. Dziecko szybko przyzwyczaja się i później łatwiej ogarnąć wszystko i znajdziesz czas nawet dla siebie i męża.
U nas udało się z planem dnia i nawet jak jest jakieś przesunięcie to max pół godziny.Allmita, żonaAnia, mus.zka, Fairuza lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny strasznie leca mi wlosy...
Oczywiscir wiedzialam ze tak bedzie, wszyscy przestrzegali....ale...nie sadzilam ze az tak...
Zawsze mialam bujne, gęste wlosy a teraz przerzedzily mi sie bardzo, mam wrecz zakola i to wszystko zaczęło sie gwałtownie jakis tydz temu...to co nie wypadnie samo to wyszarpie tez syn... witaminy biore te co w czasue ciąży...odzywiam sie względnie dobrze-choc fakt tu moze byc gorzej bo jednak sporo rzeczy nie jem z uwagi na malego bi karmie tylko piersia...
Macie jakies sprawdzobr sposoby, metody? Mam zamiar obciac włosy choc wiadomo ze to bedzie zludne uczucie..zastanawiam sie nad wiesiolkiem czy mozna brac karmiąc piersia?
Wogole watek sie mało ciazowy zrobil..sa tu wogole jeszcze jakies ciężarówki?https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualnyMi też włosy wypadają ale tragedii narazie nie ma, wypada tyle co przed ciążą.nie wypadaly mi tylko w ciazy i do konca trzeciego miesiąca. Zobaczymy jak będzie dalej, też karmie tylko piersia i te nasze szkraby ciągną z nas wszystko moze to sie zmieni po pół roku tak jak u Milci? To by nawet miało sens bo po 6 m-cu rozszerzamy dietę i więcej witamin i minerałów dzieci dostają ze stałych posiłków oszczędzając tym samym biedne matki lysiejace matki
Jestem u rodziców, mama nasmazyla pączków... ehh a Antoś ma alergie na mleko krowie które niestety jest w paczkach.. pocichaczu zjadłam jednego -
Kai,trzymaj się kobietko...Jeśli jest już troszkę lepiej to znaczy ,że wszystko zmierza w dobrym kierunku.Jeszcze troszkę i wreszcie będziecie mogli wrócić do domku.Oby jak najszybciej i aby nie powtórzyła się taka sytuacja ze szpitalem(niestety znam to z własnego doświadczenia,chorowała mi starsza córka).
Nowatorko,jasne że kupię zabaweczki,skoro teraz kąpiele będą dla nich taką przyjemną zabawą
Milcio wszystkiego naj z okazji 10 mc córci..Czas ucieka jak szalony i zanim się obejrzymy już nasze dzieciaki będą świętować roczek!
I Tobie Katalozo wszystkiego naj dla Wojtusia!
A co do łysienia,mnie też zaczęły strasznie wypadac włosy tak ok 3m-ca po porodzie,normalnie garściami!Ktoś poradził mi tabletki z biotyną i w końcu przyniosły rezultaty,aktualnie włosy wypadają w normie,a nawet mało.I mam nadzieję,że zaczęły odrastać,bo wcześniej mogłam zrobić gruby warkocz a teraz to ledwo jest co w rękę złapać.
I na koniec pochwalę się moimi cudakami,fotki ze spacerów,choć po nich dzieci są jeszcze bardziej nieznośne
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/42d0602f66ec.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feb6e662db98.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6e0e6be1960.jpgżonaAnia, Milcia, Scorpiolenka, marta258, kataloza, nowatorka lubią tę wiadomość