Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry kochane:)
Dzisiaj postanowiłam się przywitać na tym wspaniałym wątku:)
w weekend stuknęła mi 30stka:) więc już jako nie-smarkula hehehe WITAM SIĘ
poród mam w styczniu 2015 i już się doczekać maleństwa nie mogę....na nasz CUD czekałam 8 lat, a 6 lat intensywnych starań, lekarzy (co niektórych nie mogę nazwać medykami), diagnoz, bezowocnego leczenia i w końcu w kwietniu 2014 UDAŁO SIĘ
jedno z najważniejszych marzeń właśnie jest w trakcie spełniania się
widzę, że jest tutaj sporo "styczniówek" hejka kochane:)
Miłego dzionka
aguś82, Penelope, Domi IRL, sylwia1985, Anastazjaaa, nix, Krokodylica, Magdzialenka, agnb6, doti77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej
Am, synek jak z obrazka. Niech Ci zdrowo rośnie
Witam nowe koleżanki.
Jak ja bym chciała mieć już etap porodu za sobą. A tu jeszcze tyle czasu.
Domi fajnie że jesteś już na mecie. Ja czekam na planowe cc do 20 października.am lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyania.g wrote:Jak ja bym chciała mieć już etap porodu za sobą. A tu jeszcze tyle czasu.
słońce u Ciebie już 27tydz.......jejku jak ja bym chciała już być w 27...hehehe
do stycznia do porodu jeszcze tak dłuuuuuuuuuuuuuugooooooooooooooo!!!!!!!!!!
ania.g lubi tę wiadomość
-
No i się wkurzyłam. Wynik po obciążeniu glukozą 75 mg po dwóch godzinach 166. Zdążyłam zaalarmować gina, ten kazał umawiać się do poradni diabetologicznej. Jak lekko ochłonęłam to przypomniałam sobie że laboratorium w którym robię badania ma od jakiegoś czasu tendencję do zawyżania wyników, tak mi powiedział lekarz w przychodni. Po za tym to to samo laboratorium które w poprzedniej ciąży wynalazło mi żółtaczkę typu C. Ale wtedy się nadenerwowałam. Musiałam powtarzać badanie na Wolskiej w Warszawie żeby mieć 100% pewności i okazało się wtedy że to bzdura z tą żółtaczką. Mam nadzieję że tak samo będzie z tym wynikiem glukozy. Jutro rano podjadę do laboratorium szpitalnego i sprawdzę jeszcze raz. Wynik będę miała tego samego dnia. W każdym razie znacznie sobie podniosłam adrenalinę...Matka fantastycznej 4
-
ania.g wrote:No i się wkurzyłam. Wynik po obciążeniu glukozą 75 mg po dwóch godzinach 166. Zdążyłam zaalarmować gina, ten kazał umawiać się do poradni diabetologicznej. Jak lekko ochłonęłam to przypomniałam sobie że laboratorium w którym robię badania ma od jakiegoś czasu tendencję do zawyżania wyników, tak mi powiedział lekarz w przychodni. Po za tym to to samo laboratorium które w poprzedniej ciąży wynalazło mi żółtaczkę typu C. Ale wtedy się nadenerwowałam. Musiałam powtarzać badanie na Wolskiej w Warszawie żeby mieć 100% pewności i okazało się wtedy że to bzdura z tą żółtaczką. Mam nadzieję że tak samo będzie z tym wynikiem glukozy. Jutro rano podjadę do laboratorium szpitalnego i sprawdzę jeszcze raz. Wynik będę miała tego samego dnia. W każdym razie znacznie sobie podniosłam adrenalinę...
-
nick nieaktualnyania.g to jednak życzę aby się lab pomylił...a jak piszesz, że masz z nimi takie doświadczenia to najprawdopodobniej tak będzie....
kurczę jakby jeszcze taki stres był potrzebny... współczuję....
DOMI tak wystarana jak nic....mąż taki nerwowy był w kwietniu, że sam kupił mi testa (ja wstrzymywałam się bardzo - test robiłam w 18dpo) i sam o 5tej rano mnie zbudził i kazał iść do łazienki heheheh.....
a teraz codziennie obserwuje i rozmawia z brzuchem....
a jak Wasze samopoczucia???
u mnie dolegliwości I trym. minęły na dobre jak byłam na urlopie tydzień temu...została tylko senność i właśnie wstałam z codziennej drzemki heheheh....
dziewczyny z większym brzuszkowym stażem: korzystacie z poduszki poofi?? bo chciałabym się dowiedzieć, czy naprawdę jest taka rewelacyjna, jak ją wszyscy chwalą...ja co prawda jeszcze większych problemów ze spaniem nie mam, ale już czasami ciężko jest spać/zasnąć.... -
Malenq wrote:ania.g to jednak życzę aby się lab pomylił...a jak piszesz, że masz z nimi takie doświadczenia to najprawdopodobniej tak będzie....
kurczę jakby jeszcze taki stres był potrzebny... współczuję....
DOMI tak wystarana jak nic....mąż taki nerwowy był w kwietniu, że sam kupił mi testa (ja wstrzymywałam się bardzo - test robiłam w 18dpo) i sam o 5tej rano mnie zbudził i kazał iść do łazienki heheheh.....
a teraz codziennie obserwuje i rozmawia z brzuchem....
a jak Wasze samopoczucia???n
u mnie dolegliwości I trym. minęły na dobre jak byłam na urlopie tydzień temu...została tylko senność i właśnie wstałam z codziennej drzemki heheheh....
dziewczyny z większym brzuszkowym stażem: korzystacie z poduszki poofi?? bo chciałabym się dowiedzieć, czy naprawdę jest taka rewelacyjna, jak ją wszyscy chwalą...ja co prawda jeszcze większych problemów ze spaniem nie mam, ale już czasami ciężko jest spać/zasnąć.... -
cześć.. z tą glukozą to różnie bywa.. w poprzedniej ciąży miałam 160 i lekarz powiedział, że w porządku, nic nie badałam więcej, nic nie leczyłam, nie kontrolowałam..a synek urodził się zdrowy, z właściwą wagą urodzeniową.. Mój lekarz twierdzi, że te normy są zupełnie od czapy i do 170 nie ma co panikować..ale co lekarz to opinia..
Ja też nieco zazdroszczę koleżanką już na finishu.. jak ja chciałam urodzić jeszcze w tym roku..ale się nie udało.. ważne, że wogóle się udało i synek bedzie miał towarzysza lub towarzyszkę..
Malenq, ania.g, doti77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHehehe chciałabym Anastazjo, chciałabym....ale jedyne co wyczuwam to bąbelki w jelitach hehehe...........to moja pierwsza ciąża i mocno, mocno wsłuchuję się w organizm, ale niestety nic z tego....czekam spokojnie na kolejne tygodnie:)
ivi witaj:)Anastazjaaa, ivi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIvi witaj
Anastazjaaa cos dziś jest bo mnie też brzuch pobolewa
Laski u mnie w Lidlu była dizs promocja na taką długa poduchę, wiec kupiłam za 10e, moze nie jest jakas wypaśna jak np. Poofi, ale jak się walnęłam z nią do wyrka na 5 minut na wypróbowanie to nie chciałam wstać Maż mówi "wstawaj leniu zadanie domowe odrabiać" paskudny jest Musze tylko kupić jakiś kawałek materiału i zrobić jakas fajną poszewkę na tą poduchę, bo jest taka zwykła białaivi, Malenq, Penelope, Domi IRL, am lubią tę wiadomość