Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No i mam cukrzycę ciążową COdziennie po 4 pomiary glukometrem, dieta, stres o córeczkę. Oczywiście w szpitalu od cukrzyc ciążowych nastraszyli mnie powikłaniami, stwierdzili, że mała "ma spory brzuch" i już widmo nie wiadomo czego się czai. Oczywiście też Dom Narodzin odpadł jako opcja porodu, bo z cukrzycą nie przyjmują. Ech... Czy są tu inne słodkie Mamy? Jak sobie radzicie?
-
nick nieaktualny
-
karen657 wrote:No i mam cukrzycę ciążową COdziennie po 4 pomiary glukometrem, dieta, stres o córeczkę. Oczywiście w szpitalu od cukrzyc ciążowych nastraszyli mnie powikłaniami, stwierdzili, że mała "ma spory brzuch" i już widmo nie wiadomo czego się czai. Oczywiście też Dom Narodzin odpadł jako opcja porodu, bo z cukrzycą nie przyjmują. Ech... Czy są tu inne słodkie Mamy? Jak sobie radzicie?
-
Cześć dziewczyny
Ale się tu cicho zrobiło, coś nam wątek podupadł.
Shimmer_lip Ty już po usg? I jak tam? Wymioty całkiem ustąpiły?
Doti super że wychodzicie na prostą i wszystko zaczyna się układać. Dobrze że lekarka odłożyła Wam szczepienie, bo lepiej nie ryzykować za szybko po chorobie.
A u nas w sumie bez zmian, Mały rośnie i dni lecą, taka rutyna w zasadzie, bo bez znaczenia czy poniedziałek, środa, sobota czy święto.
MonikaDM powiem Ci jak to u nas było z karmieniem, pytałaś o to Doti to ja się podzielę swoim doświadczeniem . Karmię tylko piersią, nie dokarmiam mm, początkowo to wiadome Mały budził się bardzo często. Jak już minął ten okres noworodkowy kiedy pobudki były co 2, maksymalnie 3 godziny na jedzenie plus czuwanie i usypianie, wtedy jeszcze nie wiedział co to jest noc ,zaczął budzić się przeważnie dwa razy, koło 3 i koło 5. Z czasem też wyeliminował tą pobudkę koło 3 i śpi do 5-6, potem jeszcze po karmieniu godzinkę lub dwie. Oczywiście zdarzają się wyjątki i Mały budzi się więcej razy, ale to są jakieś wyjątki Natomiast w dzień Mały śpi bardzo mało, przeważnie drzemki po 30 min powiedzmy dwie, a spanie dłużej niż godzinkę to jakiś rarytas W ciągu doby karmię teraz 6-8 razy, wcześniej około 10 (już po okresie noworodkowym).
Ja od początku zapisuję w notesie godziny i długość karmień i spania, a także kupy, polecam takie zapiski
Penelope, MonikaDM, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAm - dziękuję za opis. Bardzo przydatny...niby wiem ze najcześciej noworodki budza sie własnie co 2-3 godziny, czasem zastanawiam się jak dam sobie radę, niby nie należę do śpiochów, zawsze wcześnie wstawałam, ale jednak to nie to samo jak wstawanie co tak krótki czas, a do tgeo ogarnięcie mieszkania w ciągu dnia, o gotowaniu już nie wspomnę. No ale przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia. Zdaję sobie sprawę że poczatek moze byc ciężki ale później to raczej się przyzwyczaję i zacznę wszytsko ogarniać Swoją drogą bardzo przydatna rada ta z tym notowaniem wszystkiego (karmień, snu i kupek), przynajmniej będzie widac jak coś się zmienia
Doti - a co to za zmiana?? Nic nie pisałas o zmianie mieszkania a tu taki szok nagle...am lubi tę wiadomość
-
Ewelin wrote:Jutro termin a Adaś nie chce mnie opuszczac - widoczni ewie ze na swiecie nie jest juz tak dobrze ja w brzuszku....ale kiedyś trzeba się pokazac
na rzie czekamy
Trzymam kciuki żeby szybciutko i bezboleśnie Twój synek pojawił się na świecie
A jakie masz zalecenia, czekasz aż akcja się rozpocznie czy masz jakiś termin żeby stawić się w szpitalu? -
Hej
nie ma mnie na forum bo:
- mam remont w domu znaczy mąż maluje chałupę a ja jestem u taty i szyję zasłony, firany, poduchy i inne pierdy, a u taty nie mam netu,
- moja psica miała operację 5 dni temu i opiekuję się tym małym inwalidą, który nie bardzo może chodzić
I jestem wykończona i chcę spać i czekam aż to się wszystko skończy
i będę miała córeczkę ciesze się jak głupia bo całe życie o córci marzyłam
i witam Ekę ja w marcu 35 i też pierwsze dzieckokafabi, MonikaDM, am lubią tę wiadomość