Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo spoznione WESOLYCH SWIAT!!!
Monika termin mam na poniedzialek. W pon ide do gina, zobaczymy czy jest tam jakies rozwarcie czy nie. Poprosze, zeby byl delikatny co bym urodzila 1-ego stycznia a ja sobie pojadlam w swieta
A ciekawe co tam u Penelope? Juz tak dawno sie nie odzywala.shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBogusia - to trzymam mocno kciuki
Właśnie, Penelope już długo nic nie pisała a ona też przecież w niedługim czasie sie bedzie rozpakowywać...
Shimmer_lip - Ty nie strasz, bo ja na końcówce najwięcej przytyłam a tu jeszcze te święta po drodzeshimmer_lip lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:Hej
Wychodzi mi na to, że każdy dzień świąt to kilogram na plusie a jeszcze dwa dni przede mną (w sobotę mam wigilię ze znajomymi z liceum)
masakra po świętach tydzień diety cukrzycowejshimmer_lip lubi tę wiadomość
-
A moha waga stoi od 2,5 tygodnia i nawet grama nie przytylam. Myslalam, ze w swieta waga ruszy ale ona dalej stoi Penelope ostatnio na lutowkach pisala
Bogusiar ale tobie dobrze, juz nieflugo bedziesz tulic swoje malenstwoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 18:11
-
nick nieaktualnyBogusia - ja mam ten "komfort psychiczny", ze wiem ze jeszcze 10 dni
Kafabi - to ja Ci zazdroszczę z ta wagą. U mnie sobie powolutku w ciąży szła do góry, później staneła na chwilkę i teraz to mam jakies 3 kg w ciągu 3 tygodni na plusie. Więc ostatni czas najintensywniej u mnie, ale przyznaję sama że jak zachcianek całą ciążę nie miałam tak teraz słodkie moge jeść na kilogramyshimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Ja mam wizytę 8 stycznia lekarz padnie jak mnie zważy dlatego od niedzieli mam nadzieję kilka dni pozaciskać pasa
Monika właśnie wszyscy mi mówią, że na końcówce najgorzej ja mam nadzieję, że chociaż część tych poświątecznych kilosów to jest mega KUUUPAderii84 lubi tę wiadomość
-
derii84 wrote:Shimmer ja do 15 tyg ani grama nie przybrałam,natomiast później zaczęłam średnio 1 kg na 1.5 tyg
derii84 lubi tę wiadomość
-
Bogusiar80 wrote:Ja startowałam z wagą 78 kg. Mam na chwilę obecną można powiedzieć 105 kg. I zastój w jelitach.
Monika no Ty to masz dobrze wiesz ile dokładnie dni Dla mnie niespodzianka będzie, obym wytrzymała do 1-ego -
Witam się po świętach, mam nadzieję że minęły Wam spokojnie
Bogusia trzymam kciuki żebyś wytrwała do Nowego Roku
Co do przybierania, to pomalutku zrzucicie wszystko biegając potem koło Maluszka Ja już dawno zapomniałam o nadwyżce kg
Natomiast obżarstwa świątecznego może troszkę zazdroszczę, bo ja pierwsze raz nie bardzo się objadłam, a po wigilii byłam wręcz głodna, jednak potrawy z przewagą kapusty i grzybów nie dla kp. Będę nadrabiać w przyszłym roku -
nick nieaktualnyDeri - nie ma czego zazdrościć. Tobie też aż tak dużo nie zostało. Teraz ja i Bogusia się rozpakujemy a zaraz całe reszta "poleci".
Ja też startowałam z duuuuużą nadwagą, bo zaczynałam z 85kg (a przy moim 155 to jednak dużo za dużo) a teraz mam 12 kg na plusie.
Shimmer_lip - od wczoraj zesżło mi 200g, więc jak faktycznie taka mega KUUUUpa by sie przydażyła to może zejdzie z kilogram, hehehe
Bogusia - a coś na ten zastój w jelitach coś możesz sobie poradzic, bo pewnie czujesz ię średnio, a ogólnie co do nadwyżki to jak kojarzę Twoje zdjecie to Ty wysoka jesteś więc u Ciebie ta nadwyżka sie gubi a u takiego kurdupla jak ja ...Do pierwszego jeszcze 4 pełne dni...oszczędzaj się, leż i pachnij i umów się z maleństwem, ze ma tam jeszcze posiedzieć bo pogda jest do du**
Am - podnsisz na duchu dziewczyno z tym gubieniem kilogramów. Ale jak patrzę na moje znajome to faktycznie tak jest, więc laski nie ma co...będziemy zrzucać zbiorowo