Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mapciunia wrote:wracając do tematu ciąży po 30-ce, to wydaje mi sie ze człowiek w tym wieku jest mniej drobiazgowy i ma bardziej niezalezne myslenie, mniej politycznie poprawne na rozne tematy i to oddziaływuje na postrzeganie macierzyństwa. Ale moze mówię o sobie
Ja też tak uważam.
-
Mapciunia wrote:wiem, wiem Est, tylko się zastanawiam czy od tego zameldowania zależy coś więcej teraz lub na przyszłość jeżeli chodzi o dziecko. `np. w Warszawie jeżeli ma się meldunek, to szkoła rodzenia jest za free, a jak nie to za 600 zł. `to taki przykład na początek, ale może jest więcej takich przykładów, o których nie wiem? Koleżanka mi mówiła, że pokazywała pierwszą stronę `pita ze płaci podatki w Wawie i przedszkole publiczne bylo bez problemu, ale to dotyczy okresu 4 lata temu, moze do teraz sie pozmieniało? Zreszta może to jest temat na inny wątek ...
Szkoła rodzenia tez jest za darmo -
Witam Was dziewczynki
Chciałabym do Was dołączyć.Mam 32 lata, właśnie zaczął mi się 8 tydz ciąży.Słyszałam już serduszko, cudne uczucie.Mam już 6 letnią córę.Powiedzcie czy Wy też macie ciągłe obawy czy wszystko ok?Bo ja nie mogę przestać myśleć o tym.Est lubi tę wiadomość
-
Dziękuję.Na pierwszym usg byłam z córą tak się cieszyła jak zobaczyła kijankę i serducho.W pierwszej ciąży miałam trochę problemów i chyba dlatego tak się boję teraz.Jeszcze na dodatek kilka miesięcy temu w rodzinie było poronienie.Oby do przodu
-
Czesc kobiety. Mogę się przyłączyć? Wlasnie zaczęłam 9tydzien ciąży. Dwa dni temu skonczylam 31 lat. To maja 2 ciaza niestety pierwsza poronilam.
obaw mam bardzo dużo i bardzo się boję a im blizej kolejnej wizyty tym większy przechodzę stres. -
JusWik wrote:Czesc kobiety. Mogę się przyłączyć? Wlasnie zaczęłam 9tydzien ciąży. Dwa dni temu skonczylam 31 lat. To maja 2 ciaza niestety pierwsza poronilam.
obaw mam bardzo dużo i bardzo się boję a im blizej kolejnej wizyty tym większy przechodzę stres.
Doskonale Cię rozumiem.Ja byłam na wizycie i wszystko książkowo się zgadza, ale cały czas taki niepokój we mnie jest.Jeszcze wczoraj piersi przestały boleć, mniejsze mdłości i już sobie wkręcam.Kolejna wizyta 05.11 tak więc daleko, nie wiem jak dotrwam.Powiedz czy masz wybranego lekarza?Ja byłam 2 razy na wizycie u jednego i mam mieszane uczucia co do niego.Nie do końca odpowiada na pytania, a ja lubię o wszystko wypytać jak idę na wizytę, a nie słyszeć jeszcze za wcześnie, później się będziemy martwić.Takie gadanie t mi nerwy podnosi.Ale się rozpisałam.Musimy być silne i reagować jak coś się dzieje -
Est wrote:Nie wiem czy to Cie pocieszy ale ja mdłości nie mialam prawie wcale a tak ok. 8-10 tygodnia też mnie przestały boleć piersi i wszystko jest ok.
Te typowe objawy ciążowe są przereklamowane
Bardzo Cieszy.Sama nie wiem czemu tak świruję.Nie za bardzo mam się komu wygadać.Dla męża śmieszne te moje obawy. -
Est wrote:No widzisz, na pewno wszystko jest ok
mam nadzieję
Też macie takiego nerwa jak ktoś Was stuknie w sklepie koszykiem, albo rozpycha łokciami i nawet przepraszam nie powie?Dziś to mało Babie oczu nie wydrapałam, święte krowyFoto_Anna lubi tę wiadomość
-
Aniu_leczka wrote:Doskonale Cię rozumiem.Ja byłam na wizycie i wszystko książkowo się zgadza, ale cały czas taki niepokój we mnie jest.Jeszcze wczoraj piersi przestały boleć, mniejsze mdłości i już sobie wkręcam.Kolejna wizyta 05.11 tak więc daleko, nie wiem jak dotrwam.Powiedz czy masz wybranego lekarza?Ja byłam 2 razy na wizycie u jednego i mam mieszane uczucia co do niego.Nie do końca odpowiada na pytania, a ja lubię o wszystko wypytać jak idę na wizytę, a nie słyszeć jeszcze za wcześnie, później się będziemy martwić.Takie gadanie t mi nerwy podnosi.Ale się rozpisałam.Musimy być silne i reagować jak coś się dzieje
-
Aniu_leczka wrote:mam nadzieję
Też macie takiego nerwa jak ktoś Was stuknie w sklepie koszykiem, albo rozpycha łokciami i nawet przepraszam nie powie?Dziś to mało Babie oczu nie wydrapałam, święte krowy
Kiedyś kobietę w ciąży puściłam pierwszą a inna w miarę młoda skomentowała to cyt:" jak ja byłam w ciąży to takich głupot nie było tylko się stało w kolejkach"
wredna baba -
Aniu_leczka wrote:mam nadzieję
Też macie takiego nerwa jak ktoś Was stuknie w sklepie koszykiem, albo rozpycha łokciami i nawet przepraszam nie powie?Dziś to mało Babie oczu nie wydrapałam, święte krowy
Tak, ja staram się na siebie uwazac. Mimo, ze brzuch mi juz trochę widać to nie liczę na to, że ludzie będą ostrożni wobec mnie, sama uwazam.
-
Okropne są te ,,starsze Panie,, Boże uchowaj bym nie była takim moherem.Ja też uważam i to bardzo.Jakiś czas temu byłam na spacerze z psem i córą i jakiemuś dziadowi brakowało chodnika do jazdy na rowerze i mnie tak z bara pociągnął,i jeszcze miał pretensje że mu miejsca więcej nie zrobiłyśmy.Ścieżki rowerowej na nim nie było.Całe szczęście wtedy było tuż przed ciążą, bo teraz to nie wiem co by się stało.Od tamtego czasu uważam na wszystko i na wszystkich dosłownie.I jeszcze jak chodzę z pieskiem a waży on ze 36 kg i lubi się z każdym witać, nie dociera jak mówię nie cmokać nie głaskać tylko te łapy wyciągają a on mnie wtedy tak wyszarpie że szok, ostatnio mało mi serce nie stanęło
-
Est wrote:Ooo super, a jakiego masz psa? Ja tez bym chciała ale mąż się nie zgadza.
Mam labradora 9 miesięcy, takie adhd że szok,ale bardzo Kochany.U mnie też nie chciał,ale mu mówięże dziecko lepiej się chowa i tak mu głowę zawróciłam, że sam wyskoczył z nim.Był też kot którego nie chciał ale niestety pies sąsiada go dorwał i było dużo płaczu.Kochana na każdego faceta jest sposób tylko musisz go znaleźć:-)My kobiety potrafimy:-)
Podobno lepiej mieć najpierw dziecko potem psa żeby hierarchię zachować.Ja wcześniej miałam psa potem dziecko, było ok sunia kochała Darię jak swoje dziecko ale była już wiekowa.Teraz jak zaczynaliśmy 6 mcy temu od szczeniaka to dopiero było ciężko bo labki to takie kochane szajbusy dość długo