Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam ponownie z Niemiec, wrocilismy do rzeczywistości
Lena pobiła dziś rekord spania, wczoraj zjadła o 19, o 20 zasnęła i obudziła się dziś o 9
, sama byłam w szoku
Co do tych czujników, ja tak jak Monika nie miałam, gdyby wyszło coś nie tak to pewnie hym kupiła, a tak to uznalam że nie ma potrzeby tym bardziej że moja przyjaciółka to miała i właśnie włączyło się kilka razy bez powodu, a ona już po tym czuwała i sypiała w stresie, okazało się że to przeciąg uruchomił.... Tak jej powiedział jakis specjalista od tych urządzeń, po tych fałszywych alarmach od razu się tego pozbyła bo dziecko było zdrowe jak rydz i żadnych bezdechow nie miało. Ale wiadomo każda zrobi jak uważa przecież
, ja tam nie rozpatrywałam czarnych scenariuszy, dziecko zdrowszy, donoszone to po co się stresować maszynerią 
-
To chyba wszystko zalezy od charakteru czlowieka. Ja wiem ze dzieki temu czujnikowi przespalam wiele spokojnych nocek, a czujnik uzywalismy prawie dwa lata. Mam z kolei kolezanke ktora potrafila swoje male dziecko spiace zostawic w domu i pojsc na szybkie zakupy. Inna zeby sie wyspac bo malenstwo jej nie dawalo potrafila je placzace wyńiesc z sypialni do kuchni, zamykajac je tam a dalej spac...One oczywiscie uwazaja sie za bardzo dobre mamy...No ale niech kazda robi jak tam sobie uwaza
Annaki- Przeciag ? A kto otwiera okna przy malym dziecku??? Hm troche to dziwne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 11:43
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Cześć dziewczyny. Jestem po wizycie u poloznej i troche mnie załamała. Tzn p. Hania była miła, ale skrytykowala mnie ze za duzo przytyłam. Ja wazę sie od samego początku na swojej wadze i u mnie jest 8kg do przodu. Wiem, ze to duzo ale u niej wyszło az o2kg więcej czyli ze przytyłam 10kg i jestem zrozpaczona, bo poczułam sie jak najwieksza grubaska na świecie. A ja ani nie jem słodyczy, nie słodzę herbaty ani kawy, nie pije kolorowych soków tylko wodę z cytryna. Moze jedynie jem jogurty i owoce, ale kurczę no coś musze jesc. Poza tym wpisała mi do mutterpass ze mam termin na 18 lutego choć nie wiem skąd ta datę wytrzasnela, bo termin mam na 13lutego i nawet dr Jakubek tydzien temu mówił, ze mu wychodzi 13luty. I poza tym wpisane mam, ze jestem w 24tyg i 5dniu ciazy co jest z kosmosu, bo ostatnia miesiączkę miałam 9maja i na każdym kalkulatorze oblicza mi 25tydzien i 4dzien. Pójdę za miesiąc i powiem im żeby to zmienili, bo to chyba istotne.
W ogóle powiedziała, ze ona nie zna żadnej Polki, ktora bylaby Beleghebamme i jeśli w szpitalu nie trafie na polozna Polkę to bedzie cieżko z faktem, ze nie znam języka. No troche mnie to zestresowalo. Wpisała mnie na listę rezerwowa na listopad do szkoły rodzenia, ale raczej nic z tego nie wyjdzie, bo jest duzo chętnych. Ech jest mi smutno po tej wizycie:/ -
nick nieaktualnyAnnaki - tyle godzin Lenka przespała...nooo, to super wynik Pewnie fajnie bylo w PL. Kurcze ja pojadę dopiero ok. wakacji
Mamax - ja nie znam takiej mamy, ale moja koleżanka opowiadała mi o swojej kuzynce, która też potrafiła śpiące dziecko zostawić w domu żeby wyskoczyc na zakupy i to juz nie takie małe bo bodajże 1,5 roczne; gdzie wiadomo ze samo chodzi i jakby się obudziło i zaczęło chodzić po domu (nie wiem gdzie spało i czy miało szczebelki w łózeczku) ale mogłoby sobie krzywdę zrobic; raz podobno zstawiła śpiące dziecko i wlączony piekarnik z obiadem i wyskoczyła bo czegoś zapomniała dokupić. Ja generalnie staram sie nie dramatyzować i myślec optymistycznie, ale w życiu by mi taki wyczyn nie wpadł do głowy. A co do przeciągu - nie wiem co Annaki miała na myśli, bo dla mnie przeiąg jest wtedy jak okna są pootwierane na oścież w całym domu (no, przynajmniej 2-3 pomieszczeniach), ale zamierzam uchylać okno w pokoju malucha, przy nim jak bedzie juz fajna pogoda, a do tego czasu wietrzenie pokoju czy sypialni będzie się odbywało jak do tej pory - codziennie ale drzwi zamknięte
Kasia - nie stresuj się waga, bo każda mierzy inaczej, ja na mojej też waże inaczej niz u ginki. A z datą może zamiast "3" zauwazyła "8" i dlatego sobie źle policzyłapóźniej tygodnie. Oczywiscie rozumiem, ze sie troche wkurzyłaś i czujesz się bezradna ale na pewno wszystko będzie dobrze. Nie wiem czy sobie znalazłaś, ale ja znalazłam stronkę Berlińskiego Zwiazku Położnych, która jest po polsku wiec może sobie z niej coś więcej wyczytasz, moze pomoże i uspokoisz stresik: https://www.berliner-hebammenverband.de/strona_startowa_dla_rodzicw-103128.html -
Monika- Moja kolezanka malego zostawiala jak ten mial 2-3-4 miesiace czyli byl bardzo malutki. A przeciez jakby sie zakryl kocykiem itp to moglby sie zadusic...Taki chodzacy tez moglby sobie krzywde zrobic...Nigdy w zyciu bym czegos takiego nie zrobila, dla mnie to skrajna nieodpowiedzialnosc.. Ale jak probowalam z kolezanka o tym pogadac to ta naskoczyla na mnie ze co ja moge wiedziec, mam tylko jedno dziecko a ona trojke i ze nie mam pojecia jak jej jest ciezko. Dalam spokoj ale zalowalam ze mi o tym powiedziala bo w razie jakiegos wypadku mialabym mega wyrzuty ze wiedzialam ze dziecko samo zostawia a nie zaaragowalam na to .A z tym przeciagiem zastanawilo mnie bo kto wietrzy mieszkanie przy malym dziecku??! Tego sie nie robi, nawet jak ladna jest pogoda. A zwlaszcza w nocy Oczywiscie nie mam nic przeciwko wietrzeniu ale tak jak piszesz otworzyc okno i zamknac dzwi. Albo pootwierac okna i wyjsc na spacer. Dlatego troche sie dziwie jak ten czujnik snu mogl sie w nocy wlaczyc przez przeciag. No chyba ze okna jakies nie szczelne byly czy cosik takiego...
Kasia- Moze rzeczywiscie Hania pomylila 3 z 8- ka. A ty jej nie mowilas na kiedy masz termin??? Trzeba bylo zaraz gadac ze zle wpisala A z waga to nie wiem bo u mnie takich problemow nigdy nie bylo wiec bury od niej nigdy nie dostalam
Jutro mam pod opieka dwojke dzieci od znajomych bo oni jada do pl na pogrzeb. Mam wiec nadzieje ze Julianek sie nie pospieszy. Maz sie do nich smieje ze najwyzej odbiora dzieci z porodowki Pojutrze wizyta u ginki a w piatek spotkanie z polozna Jola Tak ze caly tydzien zaplanowany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 13:09
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Te pomyłki zauważyłam dopiero w domu a mówiłam jej ze termin mam na 13lutego wiec nie wiem czemu wpisała 18:/ No nic poprawia następnym razem.
Az ta waga po prostu mi sie przykro zrobiło, bo tez każda z nas jest inna i inaczej te kilogramy sie rozbijają. A ona powiedziała,ze max powinnam przytyć do 15kg wiec zostało mi jeszcze 5kg a to dopiero połowa ciazy. No to dziwnie sie poczułam, bo chyba teraz głodzić sie powinnam skoro tylko 5moge jeszcze przytyć
A co do tego monitoru oddechu to myśle, ze każda mama wie co jest najlepsze dla jej dziecka i każda ma prawo decydować sobie co kupi. Szczerze to nie zastanawiałam sie jeszcze nad takim urządzeniem.
Mamax, a masz moze numer telefonu gdzie dokładnie powinnam zadzwonić żeby ustalić termin na zapis do szpitala?Pani Hania powiedziała, ze moge juz sobie to zrobić, bo ok36tyg trzeba bedzie tam podejść i sie zapisać. Dzwonić na jakiś ogólny numer do szpitala? -
MonikaDM jasne, nie musisz kupowac tego czujnika, ja sie z Wami dziele tym co mi przychodzi do glowy i co ja bym chciala,a kazdy decyduje o sobie i swojej dzidzi:)
Kasia83 radzilabym Ci sie tym w ogole nie przejmowac, polozne sa rozne, z waga tez bywa roznie, niektore dziewczyny tyja duzo, mimo zdrowego odzywiania, niektore mniej, moja waga domowa pokazuje zawsze wiecej niz ta u ginki. Ja sobie pozwalam raz dziennie na cos slodkiego, czasem mam wyrzuty, ze cos zle zjem... no ale jestesmy tylko ludzmi:) moja znajoma rodzila w St. Joseph nie znajac ani slowa po niemiecku i jakos sobie poradzila, wiec niech ta polozna az tak nie dramatyzuje... i glowa do gory:)
A swoja droga to dziwne z tym terminem, ja mialam ostatnia miesiaczke 5maja, a termin mam na 12 lutego.
Dziewczyny a Wy kupujecie na start podgrzewacz do butelek/pokarmow? Ja zamierzam karmic piersia, ale chyba jaka butelka i mleko musze tez miec i podgrzewacz? Czy Wy kupowalyscie?
Mamax jak to u Ciebie bylo z pierwszym synkiem? Kupowalas? Jesli tak to jaki?
-
Mam nadzieje, ze jakos sobie poradzimy choć dzis wszystko wydaje mi sie na nie. Dzieki Maartaa za słowa otuchy.
A co do podgrzewacza ja jak coś dokupie potem, bo tez chce karmić piersią i moze nie bedzie przydatny a jeśli nawet to raczej jest łatwo dostępny.
A ja mam pytanie co do takich specyfików jak:Lefax, sab simplex, carum carvi, otriven 0,0025% nasentropfen, benuron 75mg, Maść Salbe, penathen, Nurofen w syropie , paracetamol w czopkach, Monapax. Chce to kupic przed czyli taka apteczka domowa. Dostanę to wszystko bez recepty? I czy coś jeszcze powinnam dopisać do listy?
-
Marta- Przy starszym synku mialam podgrzewacz z Aventu. Niby nie tani i mial byc super bajer ale ja zadowolona nie bylam bo nie trzymal ciepla ( chociaz w opisie pisalo ze trzyma) i jak na gust mojego dziecka ktore po obudzeniu sie chcialo mleka natychmiast za dlugo podgrzewalo mi wode. Tak ze ja mojego podgrzewacza nie polecam zwlaszcza ze po 1,5 roku uzytkowania spalil mi sie. Tak ze kicha. Ale podgrzewacz jako pdgrzewacz bardzo mi sie przydal ( teraz tez chce kupic ale innej firmy) zwlaszcza ze synek przez pierwsze miesiace nie tolerowal gotowanej wody z termosu. To znaczy bardzo wtedy ulewal a po wodzie z podgrzewacza nie. No ale to juz zalezy od dziecka Tak czy siak musialam go uzywac, chociaz uwazam ze zrobienie dziecku mleka ( zwlaszcza w nocy)) z woda z termosu szlo o wiele szybciej
Kasia- Ona ci tak mowi ale przeciez glowy nie urwie jak przytyjesz wiecej Olej to A ten termin porodu to napewno sie pomylila, coz i tak bywa Co do wagi to znam osoby co w ciazy przytyly nawet 30 kg. Zdrowe to nie jest ale coz zrobic, kazda z nas jest inna. Ja jadam duzo slodkiego a przytylam 6 kg, Hania pewnie by na mnie krzyczala ze to za malo
Numer do szpitala mamy napewno ale podam ci wieczorkiem bo to maz tam dzwonil ( nawet dwa razy, bo zapomnielismy zapisac termin i trzeba bylo jeszcze raz dzwonic i o niego pytac) i musze go od niego wziasc a on teraz jest w pracy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 13:50
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Kasia- Lefax i sab simplex sa na kolki i bole brzuszka, nam sie bardzo przydaly. Ten drugi kupywalam tutaj nawet dla kolezanki z polski bo tam ciezko dostac a synek jej mial mega kolki. Obydwa mozesz kupic bez recepty. Nasen tropfen, nurofen w syropie i panacentamol w czopkach tez warto mec w domu i tez mozesz kupic bez recepty. Ale jakbys miala na to recepte od lekarza to bys nie musiala za to nic placic. Bo w de wszystkie leki dla dzieci sa za darmo tylko trzeba miec recepte Reszty nie znam i nigdy nie uzywalismy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 14:00
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
nie wiem dokładnie jak to oni tam sypiali w przeciągu czy bez, bo nie wnikałam głebiej, chociaż co do okien to moja już w szpitalu spała przy otwartym oknie bo tak kazali, bo po co dziecko miało leżeć w zaduchu, ale to też było lato to inaczej i w domu też tak jest, no wiadomo że nie zawsze bo jak sa mega wiatry czy zimno to nie ale dzisiaj np śpi i chyba jej to służy bo śpi lepiej i dłużej
wogóle to się zastanawiałam jeszcze że mieć monitor oddechu to jedno ale też trzeba chyba wiedzieć jak się zachować jak nie daj Boże się włączy bo dziecko wpadnie w bezdech...no nie wiem tak mnie naszło jak to jest
ale jak już ktoś wspomniał każda z nas zrobi jak uważa, to tak jak z tym że ja np daję już do popróbowania marchewkę, jabłuszko, dynię od 2 tyg mimo że Lena ma 3,5 mies i moje koleżanki strasznie mnie krytykują bo one dawały dopiero koło roku, co dla mnie jest akurat dziwne.
Kasia83, ja na początku miałam sab simplex (lefax to to samo), carum carvi i czopki na gorączkę, a do noska wodę morską w sprayu, inne leki to już w miarę potrzeby po szczepieniu itp dawał nam lekarz
-
Annaki- Kazdy zywi swoje dziecie jak chce,nie ma co krytykowac i sie wtracac. Kazdy musi znalesc swoj schemat zywienia Ja przy Maxiku dostalam od poloznej taki schemat jak karmic dziecko i tego sie trzymalam. Maly dostal pierwsze obiadki jak skonczyl 4 miesiace, jak skonczyl 5 to wieczorem dawalam kaszke a jak mial pol roku to dawalam jeszcze owoce. Ogolnie wygladalo to u nas tak rano 2 razy mleko, potem obiadek, potem owocek, pozniej na wieczor kaszka i do spania mleczko Od 10 miesiaca wprowadzilam malemu sniadanka a po roczku maly jadal juz niemal wszystko tak jak my Teraz tez zamierzam sie trzymac tego schematu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 14:24
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Dzieki Mamax, to cźekam na telefon. Zapytaj męża czy o coś konkretnego pytali podczas tej rozmowy. A myślisz, ze mozna bedzie po angielsku pogadać? Bo oboje lepiej czujemy sie w brytyjskim klimacie;)
-
Zaraz was musze nadrobic bo sie rozpisalyscie
My po wizycie, i tak w skrocie: dzis mialam pierwsze CTG (wszystko dobrze, tetno dobre ale czesto zagluszane ruchami, chyba malej sie nie podobalo
bo nawet ta babka mowila ze niektore dzieci zle reaguja jak slysza swoje tetno albo przez to urzadzenie przyczepione do brzucha )
W sprawie plci nic sie nie zmienilo, dziewczynka byla, jest i bedzie
Wszystko dobrze, wymiary tez no i waga na 31 tydz to 1446g
Pytalam odnosnie CC to ginka powiedziala ze wypisze mi ten Uberweisung (wczesniej mowila Bescheinigung, teraz Uberweisung ale chyba bez roznicy), tylko nie do konca zrozumialam kiedy, ale wiadomo jeszcze jest czas i ona sobie w komputerze zapisala ze ma to pozniej zrobic. Teraz i tak wizyty co 2 tyg wiec jeszcze sie dogadamy
-
Kasia na Twoim miejscu pewnie tez zrobiloby mi sie przykro ale kazda kobieta inaczej tyje w ciazy chocby nie wiadomo jak zdrowo jadla. Ja akurat praktycznie od polowy ciazy mam wielka ochote na slodycze (wczesniej nie moglam na nie patrzec i zywilam sie tylko jogurtami i pomaranczami). Nie ma dnia zebym nie zjadla czegos slodkiego, chocby mial to byc maly deserek typu pudding ryzowy z Mullera czy cos innego
Ciaze zaczelam z waga 53kg na dzien dzisiejszy 61kg, czyli poki co 8kg do przodu a zapewne jeszcze troche dojdzie. Tez wydaje mi sie to duzo, moze dlatego ze nigdy tyle nie wazylam ale co zrobie, nie mam na to wplywu. Moze i podjadam slodkie ale ogolnie w dzien jem malo bo jakby nie patrzec to tylko 2-3 posilki (plus przekaski). Ciaza ma swoje uroki ale i nie-uroki gdy wlasnie waga idzie w gore ale przeciez to wszystko w koncu zejdzie Nie przejmuj sie, taka Twoja natura, kazda kobieta jest inna i co jak co, ale polozna powinna to wiedziec
Przykladem tez moja mama, ktora z moim bratem przytyla prawie 30kg a ze mna tylko 8kg (a moj brat gruby nie jest)
Co do rozszerzenia diety dziecka to sie nie wypowiadam bo moja wiedza jest jeszcze mala, pogadam o tym z polozna ale czytalam ze rozszerza sie diete dziecku jak juz siedzi bo wtedy moze swobodnie przelykac no ale to sprawa indywidualna. Na razie nic nie planuje kiedy zaczne to robic, wszystko przyjdzie samo. Jesli uznam ze czas to czas
annaki, piszesz ze karmisz swoja corcie marchewka, jablkiem, dynia ale przyrzadzasz to sama czy chodzi o sloiczki? czy raz tak a raz tak?
Bozeee, ja to musze sie jeszcze duzo nauczyc, wiem ze wszystko przyjdzie z czasem, ale najbardziej przerazaja mnie te leki, co jest dla dziecka, co mozna a czego nie, co na kolki jesli te kropelki nie pomoga, co na zatwardzenia, co na dziwna barwe kupki... a kogo pytasz to kazdy Ci powie co innego wiec po prostu zapytam polozna albo lekarza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 15:54
-
Hej! Ja też dziś jestem po wizycie. Moja cudowna p. doktor chora więc przyjęła mnie położna. Dlatego nie było badania szyjki, ale pojutrze mam termin w szpitalu na planowanie porodu i tam niby mnie zbadają znowu dokładnie (ze względu na cukrzycę), dostałam też skierowanie na całe to planowanie. No i niby od teraz będę miała ctg 2 razy w tygodniu. Więc nie dadzą mi odpocząć w ostatnich tygodniach ciąży.
Od 3 dni zaczynam odczuwać lekkie bóle w podbrzuszu, na razie takie delikatne więc się nie przejmuję ale mąż jest przerażony jak o tym słyszy czasem zakłuje mnie w krzyżu lub w miednicy, więc powoli zaczynam odczuwać że to 9 miesiąc no i zauważyłam że brzuch mi opadł, ale to też podobno nawet na miesiąc przed terminem się zdarza. Dla lepszego samopoczucia, że jednak coś robię w kierunku usprawnienia porodu, tydzień temu zaczęłam masaż krocza i od dziś piję herbatę z liści malin.
Kupiłam dziś w Kiku koszulę do karmienia (tzn. rozpinaną na piersi) rozmiar S a nawet z brzuchem jest za duża, ale od czego mam maszynę. Ważne że tania była (7e) bo nie wiem czy oprócz jednej nocy w szpitalu jeszcze ją założę. I zamiast szlafroka (bo w domu używam takiego sexy, ale do szpitala to chyba się nie nadaje )kupiłam taką a'la bluzę w gwiazdki (wisiała przy piżamach), co od razu będzie spełniać 2 funkcje. I tym sposobem torbę do szpitala mogę uznać za gotową.
I jeszcze ma do Was pytanie: czy któraś będzie chciała (lub ma to już za sobą) oddać przy porodzie krew pępowinową? bo ja chyba jestem zdecydowana, ale nie dla siebie (bo tu koszta są bardzo wysokie) tylko żeby pomóc innym. Ale o szczegóły zapytam w środę w szpitalu.
A teraz siadam z herbatką na sofie i nadrabiam wasze wpisy z kilku dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 16:36
29.11.2014 - Simon - moje Szczęście -
Kasia- Podaje numer do szpitala: +49 307882-2546. Maz mowi ze tym razem o wiele nie pytali bo z racji ze juz u nich rodzilam maja moje dane w komputerze ( przy pierwszym dziecku o wiecej pytali ale juz nie pamietamy dokladnie o co) teraz tylko czy adres i numer telefonu jest aktualny no i w ktorym jestem tygodniu ciazy
MalaM - Ja przy starszym synku oddawalam krew pepowinowa i teraz tez zamierzamy to zrobic. Nie dla nas bo to drogo jest ale dla innych. To nas wiele nie kosztuje a moze uratowac komus zycie
Kurcze boli mnie gardlo, ech jeszcze mi teraz to potrzebne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 17:06
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
dziekuje za numer.
MalaM a ta herbata z liści malin to na co pomaga? I gdzie ja zakupiłas?
Agaattee ja tez jestem przerażona swoim brakiem niewiedzy:/ i tyle jeszcze musze sie nauczyć, ale mam nadzieje ze i intuicja pomoże i mąż i ze córeczka bedzie współpracowała;)
