Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem Jola, ze faceci inaczej przezywają ciąże, ale te hormony i stres robią swoje i moze za bardzo wszystko przeżywam
i biorę do siebie.
Jutro jedziemy na zakupy do Słubic, troche polskich produktow kupimy i pójdziemy do fajnej kawiarni gdzie maja super ciacha-a co, zaszaleje :)jedno mi nie zaszkodzi a humor poprawi
obym tylko nie zaczęła rodzic na autostradzie
A co do wydatków nie mam pojęcia, bo w ogole tego nie zapisujemy, ale pewnie złapalabym sie za głowę
MonikaDM, Mamax lubią tę wiadomość
-
Jola, ja nie wiem ile my wydajemy, ale juz od jakiegos czasu chcialabym to policzyć, bo my nie możemy się nauczyć kontrolować wydatków, mimo że nie mamy jakichś szczególnych zachcianek. Tylko u nas jest tak, że ja mam stały dochód, a mąż firmę, więc różnie zarabia. Ale myślę, że z 1800 też nam może wyjść wydatków.
-
nick nieaktualnyJola u nas przed pojawieniem sie Vincenta bylo mniej wiecej tak...500 to byly zawsze oszczędności, jakies 800 opłaty, 400 żywność, proszki i inne środki czystości, czasem więcej szlo na oszczędności czasem właśnie jakies wyjścia do restauracji czy zakupy ubraniowe, jakis sprzęcik do domu to jakies 200e, bilet 70 bo do komunikacji uzywamy metra czy tramwaju/autobusu, paliwo to tylko 50e bo to tylko na zakupy i podjazdy męża do pracy i na obiady do domu
To tak pi razy oko, bo w tym miesiącu wydaliśmy mniej na żywność...moze dlatego ze jednak 1,5 tyg.bylam w szpitalu ale dodatki dla małego podejrzewam ze jakies 100e wyszly. Generalnie to jakbym spojrzała do naszej tabelki to mogłabym to podać co do centa bo mamy manie ze zapisujemy wszystko...zboczenie takie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 18:08
-
My kiedyś staraliśmy się policzyć ile wydajemy na jedzenie ale nie ogarneliśmy tego. Zazwyczaj przeznaczamy 400 E ale prawie co miesiąc ok. 50 E podbieramy jeszcze. I to jest niestety bez restauracji itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 19:56
-
Hej dziewczyny my nareszcie po przeprowadzce,oj nie było lekko. Mimo że mieliśmy firmę która właściwie wszystko nam ze starego mieszkania wyniosła a do nowego wniosła,to i tak samo pakowanie dało nam w kość. Nie myślałam że mamy aż tyle rzeczy. Do tego szybko się teraz męczę i wieczorami padłam już po prostu. Ale mamy to za sobą na szczęście i jesteśmy mega zadowoleni z nowego lokum
Co do wydatków to ja też nie mam pojęcia ile wydajemy bo nie liczymy tego,ale myślę że też nie mała suma
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek
-
Moj chlopak ma specjalna diete, wiec sporo wydajemy na jedzenie ale coz jak mus to mus...
A co do facetow jeszcze to oni po prostu tacy sa Kasia i nic nie mozemy zrobic:)
Ale bez nich nie byloby fajnie!
ja ostatnio tez placze i mam humory ale moj kochany stwierdzil: wiesz gdyby nie brzuszek to bym nie powiedzial ze jestes w ciazy, jakos nie masz humorow i zachcianek jak babki w ciazy i nie jestes nerwowa... a teraz na koncowce dochodzi stres wiec nawet sie nie przejmuje jak cos marudze:)
-
Kasia- Moj maz tez mial swoje humory jak bylam w ciazy. Zwlaszcza przy starszym synku. Wyobraz sobie ze ja w szpitalu w bolach chodzilam a ten do domu uciekal bo jak tlumaczyl musi meble lazienkowe zlorzyc bo akurat kupilismy. Nosz kurcze ale mnie tym wnerwial no bo co jakies meble wazniejsze od nas. Normalnie to by pewnie z tydzien sie zabieral do skladania ich a tutaj nagle taki pospiech...Ale teraz wiem ze on ze stresow roboty potrzebowal
A co do nowego hobby to moj tez zawsze sobie cos znajdzie. I tak hoduje bonsaje ktore mu co roku padaja a wiec kupuje nowe. Buduje czolg i samolot zdalniesterowany ale juz wiem ze pewnie tego nigdy nie skonczy a na material juz poszlo sporo kasy...Zbiera dwie prenumeraty gazet. ( to jest ok ja jedna tez zbieram), Zalorzyl mega duzy akwarium z rybkami dwa lata temu i naprawde poszlo na to kupe kasy a ten mi teraz gada ze chce je zlikwidowac bo chce miec teralium z jaszczorkami... I co ja mam z nim zrobic???
Hm mysle ze u nas ponad 2000 idzie. Dokladnie trudno podliczyc. Ale na same oplaty z 1000 licze, na dzieci z 500 euro i na jedzenie z 500- 600. Do tego jakies wycieczki, urodziny, restauracje itp to 150 euro. No i z 150 na ciuchy, kosmetyki , sprzet domowy itp. Oczywiscie czasem bedzie tego mniej a czasem wiecej. Np. W tym miesiacu na same urodziny z 300 euro wydalismy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 22:09
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Monika- zazdroszcze ci takiej tabelki, tez bym chciala miec zeby wiedziec co na co idzie i ile. Obydwoje z mezem nie umiemy oszczedzac a troche by sie nam to teraz przydalo
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
O matko, nie pamietam kiedy ostatnio spalam do 10- tej. Chyba jeszcze za panny
Ja przy dwojce dzieci to jak pospie 4 godziny to sie ciesze. Moj Julianek sie ostatnio przestawil i tak jak wczesniej przesypial nocke z jedna pobudka to teraz budzi mi sie co dwie godziny. A starszak robi codziennie pobudke o 5:30-6- tej rano ale o dziwo nie czuje sie jakos mega zmeczona. Chyba to tak jest ze po paru latach niewyspania organizm sie przyzwyczaja
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Mamax przy dwojce dzieci wiadomo ze jest ciezko, a ja dzieci nie mam i mimo to tez nie spie:P ale juz niedlugo bedzie moja krolewna:) wole nie spac przez dziecko niz przez ciazowe dolegliwosci.
Moj tata dzis powiedzial ze w ciagu 4 dni urodze, chce zeby mial racje:)
Jola jak tam u Ciebie? Dzieje sie?
-
Marta- Rozumiem cie doskonale bo tez juz na koncowce bylo mi ciezko i mowilam ze wole miec dwoje dzieci i przez nie spac niz przez ciazowe dolegliwosci Juz niedlugo bedziesz tulic swoja mala krolewne
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
