Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Wendy gratuluje.
I trzymam kciuki za Muniek.
Agattee ten łosiek w okienku mówił ze na 4 miesiące a jak maz pojechał odbierać to w paszporcie jest wbite ze na rok wiec nie wiem o co mu chodziło. Nie składaliśmy o 5 letni jeszcze.
Bylismy teraz ponad tydzien w Polsce, bo w naszym mieszkaniu wymieniali rury w łazience i trzeba było tego dopilnować. Okazało sie ze to remont przez duże R i musiałam sie ewakuować z Gabi bo pyłu i kurzu było mnóstwo. Spędziłam kilka dni u przyjaciółki w Bielsko-Białej. Ma domek na obrzeżach i zmiana klimatu dobrze na Gabrysie podziałała. Spała mi duzo na dworze ech szkoda ze nie mieszkam gdzies na wsi..
Wczoraj wróciliśmy do Berlina i mieliśmy bardzo przykra sytuacje. Boziu nie moge dojść do siebie. Za Wrocławiem, zmieniliśmy sie i ja zaczelam prowadzić auto. Pędzę autostrada tak ze 130 lewym pasem, akurat wyprzedziłam kogoś..Patrzę w lusterko, ze za mna ktoś ciśnie mocno wiec mysle, ze zjadę mu na prawy pas. I słuchajcie ja zmieniam pas na prawy a tu nagle pod prąd na moim lewym pasie jedzie rozpędzone auto.Uwierzycie? Boże, jakas baba, czerwonym autem dosłownie jechała na mnie i gdybym nie zmieniła kilka sekund wczesniej pasa to byśmy we trójkę po prostu zginęli..Wydaje nam sie,ze albo baba była naćpana albo chciała popełnić samobójstwo bo wykluczam, ze sie po prostu pomyliła. Masakra:( -
Muniek kciuki zacisniete
Jejj Kasiu az mnie ciarki przeszlydobrze ze wczesniej zjechalas, jejj jak ja nie lubie takich sytuacji, czlowiek jezdzi ostroznie uwazajac na siebie i innych, a po swiecie chodza tacy idioci !! brak slow !
Czyzbym ja byla trzecia w kolejce :0 , jak ten czas szybko leci
Milego dnia wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 06:01
-
Orchidea, mam termin w połowie lipca (14), a Ty? Beatka a Ty na kiedy masz termin? chyba jakoś początek lipca? ojejku! to wychodzi na to, że jestem czwarta... aż ciężko mi w to uwierzyć...
Orchidea, możesz się dopisać do tabelki pod Kasi postem
Kasia, super, że sobie z Gabrysią pooddychałyście świeżym powietrzem
bardzo Ci współczuje tej sytuacji na autostradzieludzie jeżdżą jak debile!!! mi się niestety wydaje, że tutaj w radiu dosyć często podają, że ktoś jedzie na autostradzie pod prąd - przynajmniej w okolicach Hamburga.. dobrze, że Wam się nic nie stało!!!
Pokahontaz, też mam wysoki puls często. Tak jak Endokobietka pisała, to w ciąży normalne. byle ciśnienie nie było za wysokie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 06:31
beata1313, Pokahontaz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To ta debilka:
https://m.youtube.com/watch?v=vCxiBEvVOvE
Teraz jej szukają. Ja chyba nie dałabym rady tak ja ominąć jak ten kierowca z filmikuCassie lubi tę wiadomość
-
Oj czesto sie slyszy ze ktos jedzie pod prad.taka to tylko strabic.Glupia baba powonna natychmiast zatrzymac sie na poboczu bo nie jedna osoba zginela w ten sposob.jak chce sie zabijac to niech pod pociag sie podstawi a nie ludzi straszy.ja bym na policje zadzwonila i jeszcze podala o odszkodowanie za stres i naraazanie mojego dziecka na niebezpieczenstwo.
Chetnie bym sie wpisala w Tabelle Ale niestety mi sie nie otwiera na telefonie.
Termin mam na 19 czerwca Ale mysle ze wczesniej to bedzie.
Pamietam jakie emocje jak Kasia rodzila a teraz ja jestem nastepna..szok
Siedze w urzedzie w HH w meldunkowym.katastrofa ,w ciazy nie ma pierwszenstwa pelno dzieci ,duszno .poje.. mnie juz slabo!! -
Pokahontaz wrote:Orchidea33 - tak to moje pierwsze dziecko. Ja od poczatku jestem u dr Arkadiusza Bonka - Rahlsted. Poki co nie mam zadnych zastrzeżeń.Podobno dr Kowalczyk jest bardzo dobrym lekarzem ale wlasnie juz nie bylo przyjec nowych pacjetek. Widze Ty juz na samej koncowce - trzymam za Was kciuki
Ja dzisiaj jakas oslabiona jestem i serce mi jakos szybciej bije - troche sie tym zmartwilam. Ktoras z Was miala tak moze?
Pokahontaz ja chodze do dr Kowalczyk, lekarz super, fajne podejscie itp. Panie w recepcji troche zakrecone, pomylily mi terminy, ale to przez to chyba, ze maja duzo pacjentek. Mimo tego bardzo mile. Ja przenioslam sie tam ze wzgl na dobre opinie, ale moj poprzedni gin "powazniej" podchodzil do sprawy. No i faktycznie nie przyjmuja nowych pacjentek, chyba ze sa w ciazy -
nick nieaktualnyBoze Kasia to jakas masakra na tej autostradzie. Chyba bym ze strachu nie mogla sie otrzasnac. To ewidentnie nie byla pomylka. Ale na filmiku jak byk widac tablice rejestracyjne wiec szybko ja złapią. Cale szczęście ktos czuwal nad Wami i w porę zjechałaś.
-
Pokahontaz o Bonku słyszałam też dobra opinie.Ja wybrałam Poprostu jak najbliżej lekarza bo w późniejszym stadium ciazy to już problem dla mnie z dojazdem gdzieś dalej.mimo że autem można podjechać Ale z koncentacja kiepsko i wolę już nie jeździć.
Kolezanke prowadził w ciąży i była zadowolona.
Nie wiem czy pracujecie Ale zwrotcie uwagę ze 6 tyg płaci pracodawca na zwolnieniu lekarskim a później Aok.lepiej zalatwicie sobie zakaz pracy bo później do mutterschftschutz i elterngeld beda
Wam liczyć wyższe netto.
Chyba zrozumialyscie co miałam na myśl
Poprawcie mnie dziewczyny pracujące jeśli źle coś napisałam.
Ej powiedzcie mi czy u was też tak długo się czeka na rejestrację auta?
No przecież jak dziś zobaczyłam kolejkę która już na schodach stała to mi niedobrze się zrobiło..a oczywiście nikomo ani myśl żeby przepuścić mnie.
Ehh i to nie kolejka do rejestracji tylko informacji bo na rejestaracje czeka się do 6 tyg ...wwrrr
Muncio ciekawe jak tam.trzymam kciuki .. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyorchidea rejestracja auta - przeciez to trwa 20minut.
U Nas jest tak, ze idziesz do Urzedu ciagniesz numerek i czekasz.
Tyle ze predzej auto musisz miec juz ubezpieczone.
Moze w skrocie napisze jak rejestrowalam Nasz samochod.
Do banku z papierami auta (my auto ubezpieczamy w sparkasse), kartke ze auto ubezpieczone biore z banku i z kompletem papierow pojechalam do Zulasugstelle, ciagnelam numerek i czekalam na moja kolejke. Majac numerek nikt nie przepuszcza bo obowiazuje kolejnosc numerkow. U Nas jest 6 stanowisk. No i dajesz papiery, dostajesz swistek do zaplacenia idziesz placisz, wracasz na tamto stanowisko, kolejny swistek idziesz po tablice. Wracasz z tablicami dostajesz na nie naklejki dostajesz reszte papierow i to wszystko.
Nie rozumiem dlaczego piszesz o 6tygodniach?
Ja wyrejestrowalam stary i zarejestrowalam nowy samochod w 20minut. -
Czasie bo niestety to pieprz.. HH
Ja zmieniłam tylko z nebenwohning na hauptwohnung zameldowanie i muszę przemeldowac teraz auta bo mają rejestracjęna SH .w innym landzie to 10 min i Po sprawie .jak wchodzisz to zastanawiasz sie czy wogole czynne bo nikogo niema.Ale kochana w HH to Jakis kosmos.
Pewnie bym zostawila te meldunki jak Sa Ale tez dupa bo jak mam drugie zamieszkanie w Hamburg to placisz podatek od drugiego mieszkania.gdzie ja tylko mieszkam w nim. ehh
Cierpliwosci..
Endokobietka wiem ze przez Net mozna zrobic tyle ze ja nie mam drukarki bo musze wydrukowwx potwierdzenie.musze kogos poprosic.A ja nie wiem jaki Termin mam wziasc skoro niedlugo rodze i nie wiem Kiedy i jak to bedzie.. a wiesz Moze czy tez jest tak ze nie musze bleich tablic robic na HH tylko möge zostawic sobie stare tylko naklejke zmieniaja.wiem ze w SH jest tak Ale nie wiem jak w tym City HH polityka funkcjonuje..
-
Kasia, brr jaka straszna sytuacja, wspöłczuję...
Witam się po przerwie, nie odzywałam się bo byłam zajęta egzaminem, teraz wreszcie mam to za soba to i czasu więcej. Jestem na etapie szukania wózka i łóżeczka, i ogólnie już wyprawkę chcę skompletować póki jeszcze mogę trochę pośmigać. Mała póki co nie chce się obrócić, ale próbuję ją do tego motywować bo już czas...
Co do rejestracji auta to mąż ostatnio tu załatwił w 30 min chyba, z tym że my zostawiliśmy sobie stare tablice rejestracyjne bo nie ma już obowiązku zmiany pod adres zamieszkania. -
nick nieaktualny