Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Monia, dziękuję za przepisy buźka wielka!!
Właśnie zajadam placki ziemniaczne, mąż robił hehe
Co do magnezu to jest polecany w ciąży bardzooo
http://www.mamazone.pl/artykuly/ciaza-i-porod/ciaza/dieta/2010/dieta-bogata-w-magnez.aspx
W witaminach z kwasem foliowym jest go zaledwie tylko 3%..Czyli nic..
Przed ciążą też łykałam, bo bardzoooo szybko się wypłukuje z organizmu.. -
nick nieaktualny
-
Witam nowe ciężaróweczki , fajnie macie teraz podobne tematy, ja poczekam aż się rozpakujecie to będziemy wszystkie radzić się w sprawach dzieci ,na razie podczytuję ale jak by co to pytajcie. Uwierzycie że moja mała diablica w poniedziałek skończy miesiąc , jestem w szoku, a dopiero się urodziła
-
nick nieaktualnyAnnaki chyba czas z takimi maluszkami leci jeszcze szybciej niż czas ciązy Ja dopier co widziałam dwie kreski na teście, nigdy tego nie zapomną, człowiek sie staral jakiś czas a jak zobaczyłam dwie krechy to byłam przerażoa i do męża walnęłam hasłem "i co my teraz zrobimy?" - normalnie jak jakas nastolatka A tu u mnie jeszcze ciutkę i połowa ciąży stuknie Wczoraj kupilismy pierwsze niebieskie ubranka, bo do tej pory jak już to unisex Kupilismy je w KIK, naprawdę super bawełna
Dziewczyny czy zgodzicie się ze mną, ze w DE jest dość dużo beżowych ubranek dla noworodków? -
W końcu mam chwilę żeby coś napisać. Oczywiście podczytuję Was regularnie ale na więcej nie starcza mi czasu. Ostatnio pochłonął mnie temat diety cukrzycowej. Na szczęście pomału zaczynam ogarniać co i jak.
Narobiłyście mi smaku tymi przepisami, niestety takie pyszności nie wchodzą w skład mojej diety, ale zapamiętam i mam nadzieję, że po porodzie wszystko wróci do normy i skorzystam.
Co do fb to ja też tam nie figuruję (swoją drogą myślałam, że jestem jedną z nielicznych bez profilu, a jednak nie:) ). Ale w razie potrzeby mogę stworzyć jakieś fikcyjne konto, o ile jest taka możliwość, lub ta poczta też nie brzmi głupio. Jak co to ja się dostosuję.
Oczywiście witam wszystkie nowe Mamusie i gratuluję wszystkim udanych wizyt!
Koza- małe pytanko- czy w JC trzeba pokazywać rachunki za wyprawkę czy tylko przelewają kasę i koniec? bo już się pogubiłam. Ty dostałaś w 34 tygodniu więc może jak będę cierpliwa też coś dostanę za kilka tygodni...
Agitka, wierzę że wszytko będzie dobrze. Przykro mi, że trafiłaś do szpitala, ale przynajmniej teraz na pewno zajmą się tobą profesjonalnie i za chwilę do nas wrócisz. Buziaki dla Ciebie i Maleństwa :* :*
Ja oczywiście sprzątam, jak co sobotę. Trzymam się grafiku bo inaczej ciężko mi się zmobilizować.
A w ogóle śniło mi się dziś, że już urodziłam moją Córeczkę, miała już 2 dni a nadal była bez imienia... to chyba znak żeby poważnie przemyśleć tą sprawę29.11.2014 - Simon - moje Szczęście -
A beżowych ubranek faktycznie jest całkiem sporo, szczególnie tych najmniejszych. W katalogach które czasem dostaję są głównie beżowe. Może tu nie przywiązują tak wagi do tego żeby poznać wcześniej płeć? ostatnio u diabetologa poznałam niemiecką przyszłą mamę, była w 34 tygodniu, nie znała płci, bo dziecko nie chciało się pokazać i wcale się tym nie przejmowała.29.11.2014 - Simon - moje Szczęście
-
nick nieaktualnyJa nie chciałam znać płci, ale mój mąż bardzo; wiec trochę uległam Teraz nie załuję, ze wiem, ze mieszka u mie mały synek Może faktycznie albo nie przywiazują wagi do poznania płci, albo są bardziej ostrożni. Kilka lat temu jak moja siostra była w ciąży to miała cieżko zeby kupic coś neutralnego, ewentualnie białe; moze teraz jest lepiej, przekonam się jak pojadę, już za tydzień o tej godzinie będe się wybierać na wesele kożelanki Dziś planuję kupić troche rzeczy dla synka na allegro, i przywieziemy je ze sobą jak bedziemy wracać
Ja już posprzątałam mieszkanie, teraz odpoczywam, obiad mam z wczoraj więc gotować nie trzeba. Maż zaraz wyjdzie z Fredem na spacer (nasz pies), zrobimy te zakupy i ma wpaść koleżanka ze świerzymi wędlinkami Ona pracuje w bardzo dobrym Metzgerei, robia sami wyroby, smakują o niebo lepiej niż te paczkowane w sklepach, a jeszcze do tego ona ma 50% rabatu na wszystko i od czasu do czasu robię u niej małe zamówienie i jeszcze mam z dostawą do domu, a czasami jeździmy i robimy zakupy u nich w sklepie -
Monika fajnie masz z tymi wędlinkami. Staram się zdrowo odżywiać i mam nadzieję, że w DE znajdę w pobliżu mojego miejsca zamieszkania jakieś ryneczki itp. z żywnością mniej przetworzoną jak w supermarketach..
Annaki- jak wspominasz ten miesiac? Jak często była u Was położna? Podobno kobieta po porodzie dostaje od natury taką dawkę hormonów szczęścia i instynktu macieżyńskiego, że choćby nie przeczytała żadnego poradnika to i tak wiedziałaby co i jak należy robić a propos dziewczyny.. dużo czytacie nt ciąży i pielęgnacji dzidziusia? Jaką literaturę lub Jakie strony polecacie ?
I jeszcze mam pytanko odnośnie job center i jakiegoś socjalu. rozumiem, że można się o niego starać tylko, jak jest się bezrobotnym w dE i zarejestrowanym w jc??
Wlasnie robię zupę krem z dyni i tak sobie myślę, że chyba zacznę spisywać potrawy dobre dla dziecka.. co by później nie zastanawiać się co ugotować
-
Monika, z tymi beżowymi ubrankami to chyba coś w tym jest hehe
My kupiliśmy dzisiaj leżaczek-bujaczek-hustawkę BEŻOWĄ hehehe
Teraz czas na szukanie chusty, bo bardzooo byśmy chcieli chustować Maleństwo:)
A z tymi wędlinami to fajnie, chociaż Ja jakoś mało wędlin jem ogólnie.
Ale mając 50% zniżki to warto korzystać, bo ceny normalne są spore..
Dlatego kupujemy normalnie w supermarketach, z tymże BIO.
Bo niestety chcąc kupować mięso w fajnych mięsnych sklepach, owoce i warzywa na rynku, chleb z piekarni etc. to trzeba mieć też blisko dostęp do nich oraz grubszy portfel. Przynajmniej z tego co orientowałam się z cenami w moim mieście. Na jakiś ryneczek się wybrać to też trzeba mieć blisko lub dobre połączenie, więc opcja supermarketu jest spoko:) -
nick nieaktualnyNie no...my tez kupujemy wędliny i kiełbaski w marketach. Mogę Ci podpowiedzieć i Wam wszystkim dziewczęta, że z tymi produktami BIO trzeba uważać - mój mąż pracuje w branży transportowej, kiedyś zajmowali sie przewozem rownież warzyw i owoców, i z tymi BIO było tak, ze np. cały tir warzyw szedł do "zwykłego" marketu a jedna czy dwie palety do specjalnych sklepów ze zdrową żywnością - dodam, ze cały towar był brany od jednego producenta, który raczej nie dzielił swojej produkcji. Więc jeżli chodzi o owoce i warzywa zwłaszcza te pakowane to ja im nie ufam, a wędliny sprawdzajcie na opakowaniach z jakich firm pochodzą, bo jak z tej samej co wędlina X to raczej wiadomo, ze nie rozdzielają produkcji czy chodowli zwierząt na BIO i zwykłe. Największą pewnosc możemy mieć kupujac u rolników, ale cena jest spora, a i tak bez różnych oprysków oni tego nie dadzą rady produkować. Mam rodzinę na wsi, i oni mają z góry z UE narzucone ile oprysków i odżywek dla zwierząt muszą zużyć, więc takie produkty jak 30 lat temu to nawet nie ma szans zeby były.
pralinka lubi tę wiadomość
-
MOnika, zgadzam sie co do tych Bio..Nie wszystko jest takie BIO jak Nam piszą/sprzedają..Ciocia mojego męża też ma w PL gospodarstwo BIO (dotacje z UE, kontrole itd.) i wcale to takie bio nie jest też musi dawać opryski, odżywki itd.
Także niestety jesteśmy zdani na jakąś tam chemię tak czzy siak..Nawet zakup u rolnika nie gwarantuje Nam że nie ma tam chemii. No chyba że takiego bardzo zaufanego:) Moi rodzice mają działkę, malinki, truskawki i szczerze to tylko tych ich owoców/warzywek jestem pewna:) -
nick nieaktualnyCzyli musielibyśmy sami sobie uprawiać warzywka i świnki i krówki żeby mieć takie "richtig" BIO produkty ;P Cóż, nic nie poradzimy na to, możemy sie jedynie starać żyć choć troche zdrowiej i w jakiś sposób dbać o środowisko, chociazby po to zeby mieć czyste sumienie i mieć świadomość robienia czegoś dla siebie i najbliższego otoczenia.
-
nick nieaktualny
-
Witajcie
Nadrobiłam zaległości ale pisząc ten post już połowę zapomniałam.
Czytałam w tygodniowych kalendarzach że mogę mieć problemy z koncentracją więc pewnie już mam
Witam nową koleżankę !
Mala M- nie mam nic w piśmie napisane o tym że mam okazać rachunki i znajome też nie musiały, o ile dobrze mi wiadomo to od 1000 Euro się okazuje czy jakoś tak.
U mnie masakra : spać nie mogę , zaczynają znów zęby ćmić i nic kompletnie mi się nie chce.
PRZYPOMINAM: OD CZWARTKU UBRANKA W LIDLU!!!https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
nick nieaktualnyHehehe Koza ja tak tez mam jak mam coś do nadrobienia...połowe zapominam. W weekend to walnełam byka stulecia...oglądałam ciuszki na allegro, miałam otwarte dwie strony, gdzie ubranka mi się podobały, zdecydowałam ze zalicytuję jedne z nich...no i zalictytowałam, ale nie te na które się zdecydowałam. Napisałam prosbę o anulowanie, teraz czekam na odpowiedź W sobote też zamówilismy rzeczy dla małego na allegro u 6 sprzedających, wieczoram okazało się ze w ustawieniach mam podany stary niekatualny numer tel., więc pisałam maila do wszsytkich z aktualnym umerem tel. (do taty oczywiście), póżniej odezwał się jeden sprzedający, ze oczywiście przesyłkę mam za darmo, a ja nie docztałam tego w aukcji i przelałam kasę z przesyłką, ale to nic, sprzedawca napisał mi żebym mu przesłała potwierdzenie, to on przygotujue całą przesyłkę i zaraz w poniedziałek rano on to wysle...no i wyslałam potwierdzenie przelewu, ale nie na jego produkty tylko innego sprzedającego...normalnie ja tez mam chyba problemy z koncentracją
Aniołku trzymam kciuki za wizytę, daj znać juz po -
Monika-nieźle ) ja też mam, nie przejmuj się. Mam wrażenie, że dzidzia zabiera mi wszystko, nie dość, że witaminki najpierw idą do dziecka potem co zostanie to my dostajemy resztki
koza- tak jest pewnie w przypadku bólów i psucia się zębów- cały wapń do budowy kości idzie najpierw do naszych brzuszków -nie dla nas u mnie dodatkowo dzidzia pobiera sobie wiele z mojego rozumu bo w ciąży zauważam niską jego wydajność