Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLucy zakupy dzieciowe zaczelam robic bardzo wczesnie po od razu po pierwszej wizycie w 8tc. I tak co miesiac kupowalam cos zeby na koniec nie wywalic masy pieniedzy naraz. Ostatnim zakupem w lipcu byl wozek.
Duzo rzeczy przywiozlam z Polski m.in. przewijak na lozeczko, proszek Jelp i pierdolki do pielegnacji. Mialam je sprawdzone przy chlopcach wiec nie chcialam tutejszych produktow.
A tak mebelki IKEA.
Ani ja ani maz nie jestesmy osobami cierpliwymi wiec czekanie na zamowione cos dluzej niz tydzien to nie dla Nas
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Magdalena gratuluję ząbków
Ja mięso gotuję, dusze np w sosie, lub gotuję w folii ale to np roladkę z piersi indyka, bo nie chciałam żeby była sucha, lub piekłam w naczyniu zaroodpornym w piekarniku, panierki na razie odpusc, podsmazyc mozesz np lekko na oliwie z cebulką i potem dusić w sosie z warzywami
-
Annaki dziekuje spróbuje jak masz jesscze jakies fajne przepisy chętnie przyjmę
Endokobietka
Colin spi z nami tez w łożku w swoim tez potrafi ale chcemy go mieć przy sobie co do spania o 19:30 to pn tak ustalił w sensie ze nie zaśnie mi juz od ok 17 i wytrzymuje do 19:30 . To jedyna rzecz która trzymamy i on tez :)ale nic na sile . Czasem nie chciał spac to sie bawiliśmy az sie zmęczył
Ja tez byłam bez stresowo wychowana rodzice mnie nie karali nie bili i zawsze wiedzieli prawdę co robie bo wiedziałam ze i tak pozowala i wydaje mi sie to najlepsze na świecie
-
No wlasnei ja tez moglam w domu robic co chcialam, ale z szacunku do rodzicow, jak mowili ze mam byc w domu o 20 to bylam o 19:45. Nigdy, ale naprawd enigdy sie nie spoznilam, wiedzieli wszystko. Ja nawet nie musialabym mojego pokoju sprzatac, ale sprzatalismy z bratem dobrowolnie i bez przymusu My mielismy sie tylko uczyc w domu, wynosic smieci i wychodzic z psem. Ja nawet bedac na studiach polowe stypenduim oddawalam rodzicom
U nas z wieczornym spaniem roznie, bo jak Jas w zlobku szaleje do zdarza mu sie jeszcze przysnac Kolo 17 na godzinke a wetdy wiadomo ze o 19 nei zasnie, no ale najpozniej spi juz o 21:30, ostatnio nawet zawsze przed 20.
Przez to chorobsko nie jadl nam nic od piatku, wiec zdarza sie ze latam za nim z lyzeczka lub bananem, chociaz zawsze sobie obiecywalam ze tka nei bede robic. Wczoraj zjadl cos dopiero jak ja worcilam z pracy ok 17. Wystawialam lyzke z obiadem na wyciagnietej rece, a on latal dookola i atakowal w biegu ta lyzke i po kazdym ataku bilismy wszyscy brawo, a on biegal i sie cieszyl i tak zjadl caly obiad, a maz probowal mu przez caly dzien cos dac. Niestety czasem i tak trzeba. Ale rodzic ktoremu dziecko wszystko zawsze pieknie jadlo, tego nie zakuma
-
Dzeiwczyny a ja Wam polecam koniecznie kupcie jak bedziecie w Polsce krajalnice strunowa do warzyw: takie koleczko z siateczka w srodku - super przydatne do krojenia idealnej kratki jak dzieci zacznaja juz jesc wieksze kawalki, sa rozne wielkosci kratek. Koszt max 10 zl, ja tym od lat kroje wszysktie warzywa do salatek, a teraz tez dla Jaska do obiadu i zaczynalam tez tak mu podawac owoce na poczatku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 11:03
-
nick nieaktualnyEndokobietka
co za pindy z tych bab... to znaczy ze co jak ich dziecko przespi obiad a potem padnie przed kolacja to nie je nic po sniadaniu... Albo skoro dziecku oczy leca to zabronisz spac bo za pol godziny obiad a potem dziecko placzliwe i marudne bo minie ten moment kiedy by zasnelo a pozniej sie biedne dziecko meczy bo jest zmeczone i spiace ale zasnac nie potrafi...
Popieram w pelni ze jesli ludzie podchodza az tak rygorystycznie do tego to moze nie byli na tak wazny krok gotowi... -
Annaki ty chyba pisałaś ostatnio o robieniu danonkow w domu? Jogurt twarożek i owoce ? Twarożek jaki ? Chyba nie pomyliłam
Endokobietka
Wlasnie o to chodzi ja tez z racji tego ze mogłam wszystko robiłam tam zeby rodzice sie nie zawiedli na mnie
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO tak! Swietna rzecz! Ja jej uzywam jak robie salatke jarzynowa bo ziemniaki, marchewka a nawet ogorki przelatuja przez nią w mgnieniu oka i nie trzeba sie bawic w krojenie wszystkiego... wystarczy tylko w plasterki grubsze i przez krajalnice...Endokobietka wrote:Dzeiwczyny a ja Wam polecam koniecznie kupcie jak bedziecie w Polsce krajalnice strunowa do warzyw: takie koleczko z siateczka w srodku - super przydatne do krojenia idealnej kratki jak dzieci zacznaja juz jesc wieksze kawalki, sa rozne wielkosci kratek. Koszt max 10 zl, ja tym od lat kroje wszysktie warzywa do salatek, a teraz tez dla Jaska do obiadu i zaczynalam tez tak mu podawac owoce na poczatku.
-
nick nieaktualnyEndokobietka masakra jakas... ja pamiętam jak moj 18 lat mlodszy kuzyn byl w wieku twojego Jasia to ciocia jak juz widziala ze oczy mu kolo 10-11 lecialy to jeszcze mu cos dawala na szybko poki nie byl bardzo senny zeby zjadl drugie sniadanie jeszcze... a jak czesciej o 10 juz przysypial to zmienila pore drugich sniadan na wczesniej... Przeciez to jest tragedia co one wypisuja... Toz nawet ja psu nie mowie teraz jest twoja godzina i jesz bo pozniej nie dostaniesz a co dopiero dziecko na godziny ustawiac!
-
nick nieaktualny
-
Zemscilam sie: mielismy wlasnie w firmie szkolenie, kumpela w ciazy o cos pyta, a ja jej na to: spytaj specjalistek za mna, bo ja jestem najgorsza matka w firmie (glosno i wyraznie), kumpela w smiech, a tamte czerwone ze wstydu
lucy1983, powidlowa, amarranta lubią tę wiadomość
-
Czesc
Chcialabym do was dolaczyc, mieszkam w okolicach Koloni i jestem aktualnie w 34 tygodniu ciazy.
Öd tygodnia jestem na tzw. Mutterschutzurlaub i nie moge sobie z siedzeniem w domu poradzic. Dla maluszka mam juz wszystko gotowe, moze podpowiecie czym sie zajac zeby nie zwariowac
-
Magdalena nie no pewnie że jak czasem zje w panierce to nic się nie stanie, przecież nie je tego codziennie , a ten domowy Danonek to tak jak piszesz , serek kupowalam ten quark, jeśli chcesz czymś osłodzic to polecam syrop klonowy, zdrowy i naturalny. Z obiadkow to np możesz zrobić leczo z cukinią, pomidorami, trochę marchewki dla urozmaicenia i zioła bazylia, oregano . lub z mięsem takie niby risotto : podsmazasz lekko na maśle lub oliwie piers w kosteczke, cebulkę, potem zalewasz wodą, dodaj startej na grubych oczkach marchewki, seler, trochę pietruszki, to zagesci, jak będzie miękkie to sypiesz garść ryżu i on się fajnie w tym ugotuje, przyprawy wg uznania, ja daję szczypte soli ale himalajskiej, pieprz, paprykę słodką, zioła rożne suszone i zawsze jakis smak wyjdzie
Albo ostatnio robilam sos smietankowo koperkowy i kopytka
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Endokobietka głupie te baby , Lena ze stałych rzeczy to ma spanie tzn zasypia na drzemkę między 11-12 i na noc 19-20, je jak wstaje bo różnie z tym bywa, raz o 13 raz o 15, a razx nawet miała obiad o 16.30, no bo tyle spała, nie budzę jej. Jak była mniejsza to miała bardziej regularnie Alex teraz to różnie z tym bywa
O tej krajalnicy nie wiedziałam zakupię w Polsce booooo dziś w nocy jedziemy
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Alicja ja musialam lezec ostatnie 3 miesiace i to lezec, tylko do wc moglam wstawac - to dopiero byly nudy. Przeczytaj sobie jakas fajna ksiazke np. Mistrza i Malgorzate, jesli nie czytalas w szkole to polecam, albo poogladaj Ranczo w internecie, na stronie tvp.pl jest legalnie i dostepne w DE
-
Annaki wielkie dzięki zrobię mu risotto moze pod koniec tygodnia mam jesscze zapas słoiczków wiec na zmiane jeden dzien chce robic jeden słoik . Twarożku i jogurt pol na pol ? I twarożek tez bardzo sztywny ?
Witam nowa mame
Alicja ja tez mieszkałam w okolicy koloni teraz niestety w okolicy bonn
Tak jak dziewczyny mówią lez i wyśpij sie potem bedzie ciezko
