Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo dobra "stare dupy" mnie tez juz znacznie bluzę jak dalej wiec dolaczam do tego zacnego grona
Vincent zrobil dziś kilka kroków sam
Goni mnie bo ja tez miałam 9 miesięcy jak chodziłam. Ogólnie to dodalo mu to chyba odwagi b teraz co chwile sue puszcza mebli i choc nie idzie to postoi chwile i pada na pupe a radość ma nieziemską 
annaki, Endokobietka, Kinga. lubią tę wiadomość
-
Hej. My juz prawie tydzien w Polsce. Jutro wracamy i wyjezdzamy od tesciow. U moich rodzicow bylismy 3 dni i bylo superowo. Zakochani w Gabrysi.
Dzis mój zgredek skonczyl 8 miesiecy. Kurde jeszcze nie siedzi sama i leci albo do przodu albo na boki, ale nie panikuje..w koncu sie nauczy.
Tez walczymy z katarem i stosuje wode morska i odciagam frida plus Nasivin. Kupilam tez inhalator ale to jak do Berlina wrocimy zaczne ja do niego oswajac.
Ogolnie wyjazd super, ale jestem zmeczona.Gabrysia chyba tez..
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Masz racje Endokobietko..i az troche teskni sie za ta codzienna rutyna i spokojem..
-
Oj dziewczyny racja.ja tez w pl od tygodnia i jakoś nie wypoczywam.a przez to ze ciągle z małym jestem i nikt mi nie pomaga.powiem wam ze nie ma nawet chętnych aby go ktos ponosil.jak sama wcisnę komuś to dopiero....eh.chyba chciałabym juz wrocic.mimo ze lubię tu być bo to zawsze sie kogos znajomego spotka i komunikacja lepsza to jednak takie rozregulowane to zycie tutaj i mam dość.starsi chłopcy ciągle sobie dokuczają,średni chyrla jak stary gruźlik no zla jestem okropnie.i przez niego najmłodszy cos smarka i pokaszluje wrrr.
Juz postanowione ze na święta na pewno tu nie przyjedziemy
Dzieki za podpowiedzi co do prezentu.kupiłam lancuszek z medalikiem bozi za podpowiedzią zlotnika.tez nie chce rozpieszczac za bardzo aby potem nie bylo.i tak zawsze staram sie cos malej kupić jak przyjezdzam,najczęściej ubranka jak cos dorwę na wyprzedaży.zobacze chyba dorzucę cos jeszcze do koperty na te chrzciny,ale musze pomyśleć jeszcze o urodzinach jej bo będą za niecałe 2 tyg.
Oo Annaki na zumbe to ja tez bym z chęcią poszla.tu w pl to chodziłam od poczatku jak tylko zagoscila w moim miescie i razem z kobietkami hmmm 18+ wystepowalysmy na dniach naszego miasta ahhh to byly czasy.
-
nick nieaktualnyDzień dobry Wszystkim. Widzę, ze doświadczenia co do pobytów w Polsce wszystkie mamy podobne. Ja niby lubię jeździć do mojej rodzinki ale co mnie strasznie irytuje, to fakt, ze gdy ja tam jadę nikt specjalnie sie mną nie przejmuje. Ja sobie zawsze jakieś zajęcie znajdę i radzę sobie sama. Gdy któraś moja siostra przyjeżdża tutaj to oczekuje natomiast atrakcji, wiec ja wymyślam wycieczki, zwiedzania i w ogóle. Moj mąż na przykład bardzo nie lubi ze mną jeździć do Polski, bo mowi, ze my tam tylko w domu siedzimy. I taka jest prawda. Teraz żałuje, ze nie wykorzystałam możliwości inaczej, mogłam go zabierać w rożne miejsca, pokazać mu to i owo.
-
nick nieaktualnyI mam jeszcze pytanko, czy będąc w ciazy robilyscie badania genetyczne? Mnie Lekarz zapytał czy chce robić, ja już wcześniej nad tym myślałam i wyszłam z założenia ze nie bede robić. Czy w ramach badań usg jest oferowane to usg prenatalne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 08:23
-
Ehhhh dziewczyny to ja mam w pl troszkę inaczej, no w sumie nie mam dziecka bo to babcie bawią, bratowa, brat , ja chodzę na spokojnie na piwko z koleżankami , lub do kosmetyczki. Za 3 tyg tez jedziemy i juz się nie mogę doczekac , dla mnie to jest taki prawdziwy urlop i odpoczynku
-
Ja jak jestem u moich rodzicow to sobie wypoczne bo dziadkowie bardzo chetnie zajmuja sie moimi dziecmi. Wiec nam mozliwosc dluzej pospac, wyrwac sie z mezem bez dzieci do kawiarni, kina, zakupy itp. Jest super Natomiast jak jestem w pl u rodzinki czy znajomych meza to tez pobyt tam czesto mnie irytuje. Jestesmy zdani tylko na siebie. Maz najczesciej zajmuje sie starszakiem ( a z nim moze juz sobie gdzies tam pojechac) ja z kolei zajmuje sie mlodszym synkiem a przez to najczesciej jestem sama. Bo kazdy gdzies tam cos tam robi....Z mezem tez mamy malo czasu dla siebie a to tez strasznie mnie boli. Po takm dwu- trzydniowym pobycie mam ochote sie pakowac i wrocic do domu gdzie sie tak nie mecze, nie kreouje bo jestem u siebie i mam wszystko pod reka ( nie musze latac gora- dol za butelka, ubrankiem itp). No i nie jestem taka okrona egoistka bo wiadomo jak jestem w gronie ludzi ( a po to sie niby pojechalo) to chce z nimi posiedziec, pogadac a nie moge bo musze np. mlodszego synka usypiac. Oni sie swietnie bawia na tarasie a ja slysze ich glosy, smiechy ale siedze zamknieta w pokoju z dzieckiem ktore jak na zlisc nie chce spac...
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
No właśnie Mamax mnie tez to irytuje i juz chyba wole siedzieć sama z małym u siebie niz ma mnie drażnić to ze np mieszkając teraz u rodzinki sama musze dbać o to abym ja i dzieci miały co zjeść na śniadanie obiad i kolacje.niby spoko miałam czuć sie jak u siebie nie?ale jednak chciałabym aby czasem ktos mi zrobil ta herbate czy gdzies wspólnie z nami wyszedł....tak mi przykro troche i naprawde nie wiem kiedy teraz tu przyjadę.
Gdyby nie te chrzciny jutro to może i teraz juz by mnie tu nie bylo ehhh
Wiecie co kilkanaście lat temu jak widziałam w sprzedaży portfele z większością zakladek na karty bankomatowe to się zastanawiałam po co to u nas,ze to nie ameryka i glupota takie cos ludziom oferować jak człowiek miał jeszcze stary dowód he he.no potem jedna kartę do bankomatu...a na dzień dzisiejszy mam już w portfelu 4dowody moje i dzieci,4 karty AOK,4karty adac,5kart dużej rodziny-właśnie wczoraj odebralam-kilka kart zbierając punkty,Tesco,rossne,payback itp i przydałby sie chyba mi juz taki portfel....o ludu mowie wam nie mam gdzie tego trzymać!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 11:11
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Tak, w ramach badań prenatalnych możesz sobie wybrać usg prenatalne. Z tego co się orientuje to Kk refunduje je dopiero po 34 roku (ale dla pewnosci trzeba się u źródła dowiedzieć). Jak wejdziesz sobie na strone poradnii prenatalnej, to masz ich ofertę (w tym opis badań) i cennik i zalecane tygodnie w których się je robi.krysiak wrote:I mam jeszcze pytanko, czy będąc w ciazy robilyscie badania genetyczne? Mnie Lekarz zapytał czy chce robić, ja już wcześniej nad tym myślałam i wyszłam z założenia ze nie bede robić. Czy w ramach badań usg jest oferowane to usg prenatalne?
krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj dziewczyny ja wiem o co Wam chodzi z tymi wyjazdami do Pl. Na poczatku mogłam tam jeździć co miesiąc albo i częściej a teraz juz mi sue nie chce i te wieczne pytania i Niemcy z takim podtekstem. Dzis napisała do mnie kolezanka ktora normalnie sue nie odezwie sle napisala co słychać z pytaniem "jak Niemcy sie zaopatrują na uchodźców bo ona slyszala ze nie sa zadowoleni..." Odpisalam ze nie wie bo z żadnym Niemcem o tym nie gadalam.
Krysiak ja robiłam te badania bo chciałam. -
Ja prenatalnych nie robiłam, bo lekarka mówiła, że nie jestem w grupie ryzyka. U nas kosz to między 150 -200 euro.
Mam pytanie dotyczące pupy dziecka;)
Po urodzeniu kazali mi myć chusteczkami i zakładać pampersa, nie smarować niczym. Tydzień po urodzeniu mała dostała odparzeń a później grzybicy pieluszkowej. Kończę właśnie kurację maściami które dostałam od lekarki, ale jak wyleczę, to nie wiem czy mam dalej niczym nie smarować, czy jednak tą pupę zapobiegawczo smarować. Jak to u was, jak zapobiegacie odparzeniom?
-
nick nieaktualnyJa smaruje po nocy i po każdej kupie Bepanthenem albo w PL kupuje Linomag A+E Bobo z Ziololeku. Jak widzę zaczerwienienie to posypuje pudrem lub Sudokremem smaruje a jak raz bylo mega odparzenie przez zęby chyba i nic z powyższych nie pomagalo to zadzialal super Multilind.
-
Ja u moich rodzicow odpoczelam, bo mama zawsze nam dogadza robi sniadania, obiady i kolacje a teraz okazala sie idealna babcia ktora ma super podejscie do dzieci iGabrysia szybko sie do niej przekonala. U znajomych i tesciow juz niestety czuje sie inaczej, mniej swobodnie i skrepowana..zeby przypadkiem im nie przeszkadzac..zeby Gabrysia zbytnio nie plakala i nie marudzila. I niestety na tych wyjazdach plan dnia to wariackie papiery a dzieci tego nie lubia:/ Jutro bedziemy juz w Berlinie i wszystko wroci do normy:)
-
pytałam już z której części Berlina jesteś?Kasia83 wrote:Ja u moich rodzicow odpoczelam, bo mama zawsze nam dogadza robi sniadania, obiady i kolacje a teraz okazala sie idealna babcia ktora ma super podejscie do dzieci iGabrysia szybko sie do niej przekonala. U znajomych i tesciow juz niestety czuje sie inaczej, mniej swobodnie i skrepowana..zeby przypadkiem im nie przeszkadzac..zeby Gabrysia zbytnio nie plakala i nie marudzila. I niestety na tych wyjazdach plan dnia to wariackie papiery a dzieci tego nie lubia:/ Jutro bedziemy juz w Berlinie i wszystko wroci do normy:)
-
Ja tez tak mam u mamyKasia83 wrote:Ja u moich rodzicow odpoczelam, bo mama zawsze nam dogadza robi sniadania, obiady i kolacje a teraz okazala sie idealna babcia ktora ma super podejscie do dzieci iGabrysia szybko sie do niej przekonala. U znajomych i tesciow juz niestety czuje sie inaczej, mniej swobodnie i skrepowana..zeby przypadkiem im nie przeszkadzac..zeby Gabrysia zbytnio nie plakala i nie marudzila. I niestety na tych wyjazdach plan dnia to wariackie papiery a dzieci tego nie lubia:/ Jutro bedziemy juz w Berlinie i wszystko wroci do normy:) ale tez i u teściów. Wstyd się przyznać ale nie robię nic...teściowa nawet mi kąpie Lenę czasem i usypia . u teściów trochę lepiej bo mają duży dom z ogrodem więc latem jest tam super bo całe dnie siedzimy przed domem, ale znowu to wieś i nie mam tam znajomych, a u moich rodziców to niestety mieszkanie w bloku ale tam mam masę znajomych więc zawsze gdzieś biegamy z mężem a mama pilnuje małej
-
Rany ale wam zazdroszczę nawet tego ze chociaż mamy wasze sie zajmą dziecmi a juz o sniadankach obiadkach nie wspomnę.u mnie to raczej jak sobie sama nie zrobię to nie ma.zreszta mama bardzo późno robi obiady bliżej kolacji i jak juz sie czadem na jakiś zalapiemy to cud.tak wiec dziekuje bogu chyba ze niedawno otworzyli u nad w miescie fajny bar mleczny z pysznymi obiadami i tam sie codziennie musze stolowac z dziecmi ehhhh
Powidlowa ja przy trzecim dziecku nauczyłam sie dopiero ze pupę wycieramy ciepla przegotowana woda i wacikami z cleanic Kindii maja fajne dla dzieci.i odparzen zero.a jak juz czasem robi sie cos czerwona pupa to bepanthen lub linomag zielony z ziaji chyba.polecam.chusteczki odparzaja.a jak juz to z polskiego netto chusteczki są z bardzo dobrym sklademWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 22:15
-
Wendy, a po tej wodzie wycierać tez do sucha? Chyba jakiś ekspres do ciepłej przegotowanej wody kupie:p bo pampersy zmieniam czasem co godzinę czasem co 3 a czasem 3 w ciągu godziny. A zanim wodę zagotuje i ostudzę
Gdzie można kupić te chusteczki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 23:31
-
Halo mamusie
U nas z pl to wszyscy zakochani w małym ja całym mogę leżeć i pachnieć co chwile ktoś wpada wszystko pod nos i pięknie nawet jak do nas przyjeżdzają to chcą bawic nosić gotować sprzątac ale niestety colin uparty i ciagle mama i mama
Powidlowa
U nas bardzo zadko cos z pupa sie dzieje a jak Jest lekko czerwona to od razu krem z weledy i rano juz nic nie ma
. Jak był mniejszy to pudrem sypalam z 3 razy dziennie i chusteczki babydream z olejkiem . Zostawiają taki tłuszczyk nie wysuszają kosztują chyba 1,75€ tylko sa o wiele wiele suchsze nic np Penaten wiec kupa ciezko nimi schodzi . Jak użyjesz chusteczki bedziesz widziała nawet na rękach ze masz lekko tluste . Wklejam linka
http://www.rossmannversand.de/DesktopModules/WebShop/images/full/191456_1.jpg
W pl tez sa w rossmanie
Dziewczyny mam pytanie do mam starszaków ile wasze dzieci spia w ciągi dnia ile w nocy i jak długo ?
U nas Colin sie juz przestawił i robi jedna drzemkę w ciagu dnia 1,5 godz . Wstaje ok 7,7:30 potem o 12:30 drzemka i o 19:00 spanie . Zawsze miał dwie drzemki w ciagu dnia . Nie jest za mały zeby raz spac ?
Monikadm
U nas Colin chodzi od paru dni puszcza mi sie specjalnie przy np. Kanapie o biegnie przez cały pokoj do tv cieszy sie jak szalony 2 dni temu zabrakło mu 20 cm
i ma wielkiego siniaka pod okiem . Pierwsze zderzenie z meblami mama gapa nie zdążyła zlapac właściwie to nie nie było możliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 23:43
