Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam pytanie z seri "tak źle i tak niedobrze". Moja 6 tygodniowa Mela śpi czasem w nocy 7-8,5 godziny. Niby dobrze, bo się wysypiam, mąż też, ale jak mąż idzie do pracy to ją budze. Co prawda nie jest to super twardy sen, bo wierci się przez godzinę i wydaje odgłosy jak niedźwiadek, ale oczy ma zamknięte i jak ją przewijam to zaspana jest. Powinnam ją budzić? Czy czekać aż zacznie płakać? Normalnie jakby nie budzik męża to bym się nie obudziła dopóki by nie zapłakała. Cieszę się, że śpi tyle, a nie budzi się co 2 godziny, ale nie wiem czy taki sen jakoś jej nie szkodzi.
-
Powidlowa- Moj Julianek tez potrafil ladnie przesypiac nocke. Ja go na poczatku budzilam na mleczko bo dziecko niby powinno jadac co 3-4 godziny z tym ze czesto maly mi to mleczko wypijal na spiaco. I tak spal dalej do rana
W sumie fajnie ci sie trafilo. Nie jedna mama chcialaby byc wyspana. Korzystaj wiec z tego ze malutka daje pospac
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Az mi ciezko uwierzyc ze sa takie dzieci ktore tak spia
totalna dla mnie abstrakcja..i strasznie zazdroszcze:)
-
Powidlowa- No to nie budz
Moj Julian wypijal mleko i bez problemow spal dalej wiec wolalam go budzic bo bylam spokojna ze jest najedzony. Teraz nadal ma jedna pobudke na mleczko a po wypiciu spi dalej wiec u nas to sie nie zmienilo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 17:09
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Powidlowa ja tez nie budzilam
, Lena była śpiochem, potem trochę jej się zmieniło przez zęby ale juz jest w normie i mimo że nadal je w nocy raz to śpi po tym nawet do 10. Dziś szlysmy na krabbelgrupe i musiałam ją budzić o 8
, a wcale nie miała chęci wstać no ale cóż, raz w tyg niestety trzeba
. z tym nocnym jedzeniem trochę się martwię.... Bo znowu słyszę że nie powinna, że za duża że zęby się psują itp...no ale jak mam jej zabronić, oduczyc, i tak robię jej oszukane mleko bo daje 3-4 miarki zamiast 6 ale wody nie chce bo wola am i am aż zrobię
-
Powidlowa ciesze sie ze sa takie dzieci..moja raczej ma w druga strone, ale juz przetrawilam fakt, ze wyspie sie dopiero jak wydam ja szczesliwie za mąż
Ciezko powiedziec czy u Ciebie to sie zmieni..moze faktycznie byc problem przy zabkowaniu a moze masz cudownego spiocha, ktory wszystko ladnie przespi..
powidlowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczęta. Przyszłam sie pochwalić, ze mam położna
najpierw sprawdziłam jej opinie w necie i były bardzo pochlebne a przez telefon tez zrobiła na mnie super wrażenie. Mam zadzwonić w lutym to umówimy sie na spotkanie i pogadankę.
maya34, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do jedzenia nocą... Moja koleżanka zamienila któregoś razu synkowi mleko na wodę, bo właśnie zaczął mieć problemy z zębami przez to mleko nocami. U niego to poskutkowało ale zdaje sobie sprawę z tego, ze nie wszystkie dzieci pójdą na taki układ. Ja sama na pewno buntowałabym sie
-
nick nieaktualnyPowidlowa maly zaczął szybko przesypiać noc od ok. 19 do 6:30. Pozniej jak miał niecałe 4 miesiące zaczął sue budzic w nocy na jedzenie i troszkę zagęszczałam wieczorne mleko i znowu bylo dobrze. W sierpniu mual największe kryzysy bo budził się po kilkanaście razy w nocy z powodu zębów co do mnie bylo masakrą a teraz jest tak, ze pomarudzi raz i musze iść dać smoka ale ma tez takie fale ze budzi się kilka razy, nawet nie budzi tylko tak jęczy i tez idę do niego więc chyba znowu jakis ząb się kroi.
-
Kasia- Rozne sa dzieci. Moze nastepne da ci sie wyspac
Moj Maximilian czesciej sie w nocy budzii a przez pierwsze trzy miesiace spal mi na cyckach bo inaczej sie nie dalo i pomimo to bylam nie wyspana wiec potrafie to zrozumiec
Co do jedzenia noca to ja starszemu dawalam mleko do czasu az sam zrezygnowal z niego na rzecz wody. Mial kolo dwoch lat i ja sie wcale gadaniem nie stresowalam. A zabki mamy zdrowe . Z Julianem tez nie bede sie spieszyc...(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Mamax mialam 31 lat zeby sie wyspac wiec koniec laby
ale tak powaznie to najwazniejsze ze Gabrysia jest zdrowa a to ze jestem niewyspana da sie przezyc...moze czasami odbija sie to na mężu, ale chyba juz przywykl
Tylko wiecie co..czasami sie jeszcze lapie w piatek..i mysle sobie..juz weekend..wyspimy sie..hehe..
powidlowa, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Lilmama tak jest przed świętami i wakacjami. Ja na termin czekałam 10 dni, a koleżanka przed wakacjami miesiąc.
Ja termin robiłam 5dni po urodzeniu małej jak akt doszedł do teściowej. Wiedzialam ze umiejscowienie do 7 dni a list 4 dni. Wszystko udało się na styk. -
nick nieaktualny
-
powidlowa wrote:Mam pytanie z seri "tak źle i tak niedobrze". Moja 6 tygodniowa Mela śpi czasem w nocy 7-8,5 godziny. Niby dobrze, bo się wysypiam, mąż też, ale jak mąż idzie do pracy to ją budze. Co prawda nie jest to super twardy sen, bo wierci się przez godzinę i wydaje odgłosy jak niedźwiadek, ale oczy ma zamknięte i jak ją przewijam to zaspana jest. Powinnam ją budzić? Czy czekać aż zacznie płakać? Normalnie jakby nie budzik męża to bym się nie obudziła dopóki by nie zapłakała. Cieszę się, że śpi tyle, a nie budzi się co 2 godziny, ale nie wiem czy taki sen jakoś jej nie szkodzi.
ta Emilia to jeszcze chciałam dodać że też ma opóźnienia ;/ ale to chyba norma u ginka. i od 21.12 do 31.12 przerwę świąteczną. tel. 030 331 67 72