Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Endokobietka
Dzięki
Ja bym bardzo chciała jechać do pl na święta niestety już 3 święta tutaj ... Może za rok się uda męża namówić . Tam jest wesoło rodzinnie tu niestety sami jak palce . W tym roku tyle ze jedziemy do męża rodziców ale to i tak nie to samo co do moich
-
nick nieaktualnyJa wcześniej zawsze jeździłam do rodziców do Polski, odwiedzałam znajomych... W zeszłym roku pierwszy raz tutaj z mężem, szwagrem i teściami. Było fajnie, ale trochę inaczej
no i odpadł ten stres z lataniem w zimie itd. A w tym roku, jako że termin mam w okolicach świąt/sylwestra przyjeżdża moja mama i będziemy wszyscy razem
Obym tylko świąt w szpitalu nie musiała spędzać
no ale mam cichą nadzieję że przetrzymamy do 1 stycznia
-
My swieta spedzamy tutaj. Ostatni raz moich rodzicow widzaialm w zeszlym roku na swieta, a oni Jasia widzieli tylko raz.
Poprosut niechce mi sie jechac zima, 800 km dla mnie to za duzo, w zeszlym roku wracalismy 16 godzin bo byla sniezyca, Jas byl maly i spal a teraz nie wyobrazam sobie zeby tyle wysiedzial, a na jazde noca w zimie nie mam najmniejszej ochoty. Pare razy przerabialam i nigdy wiecej.
Ale mamy urlopik przeswiateczny. JEszcze tydzien pracy i od 4.12 do 14.12 odpoczywamy -
Lucy- A na kiedy masz dokladnie termin???
Endokobieta- A na skeypa z rodzicami nie gadasz? Ja sobie nie wyobrazam tyle rodzicow nie widziec i nie pokazywac im chlopcow. My praktycznie codziennie na skeypa gadamy chociazby 10 minut ale sie widzimy. Swieta, urodziny dzieci tez tak swietujemy z rodzicami. Niby dzieli nas 1000 km, nie mozemy sie dotknac ale jestesmy w te dni razemlucy1983, Tigana lubią tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
nick nieaktualnyMnie w zeszłym roku było bardzo ciężko w święta, bo to były pierwsze bez mojego kochanego tatka
no i jeszcze mama nie zdecydowała się żeby do nas przyjechać i została z bratem i jego rodziną... Oby w tym roku było lepiej
Endokobietko - ja też nie znoszę podróżowania zimąmam ponad 1000 km więc zimą to głównie latałam, ale raz zdarzyło mi się wylądować w Wawie zamiast w Gdańsku i była masakra... Teraz to jeździmy głównie latem.
Mamax - termin mam na 31 grudnia więc wszystko może się wydarzyćjutro idę do lekarza to zobaczę jak się sprawy mają i co on mówi...
-
MonikaDM ale on juz jest duzy!! Przystojniak Ci rosnie:)
Ja tez daje wode niegazowana do picia.
My do Polski wyjezdzamy juz 19 grudnia i tak bardzo sie ciesze..najpierw do naszego Krakowa i do przyjaciol...co roku robimy sobie razem pre Wigilie, potem pojedziemy do Kazimierza Dolnego na 2-3dni i potem do tesciow a po Swietach do moich rodzicow i tam zostajemy az do Nowego Roku. Ja niestety tu Swiat sobie nie wyobrazam..to znaczy dalibysmy rade, ale czulabym sie bardzo samotna. Mami cycek ze mnie -
My jeździmy 3-4 razy do roku do pl,a pomiędzy wyjazdami jest skype, nie wyobrażam sobie żeby moi rodzice czy teście nie widywali wnuczki... Wiem że niektórzy nie mogą i smutne to, mimo że Lena nie ma dziadków blisko to zna ich, krzyczy baba i dziadzia jak ich widzi na zdjęciu czy skype
-
nick nieaktualnyEndokobietko wracacie w moje urodziny...w sam raz na imprezę
A wiecie co...ja lubię święta rodzinne, jest fajnie, ale marzą mi się tez święta spokojne we trójkę, moze kiedyś tak zrobimy...A tymczasem juz od 3 lat odkladamy święta gdzies w jakimś ciepłym kraju, ale może wreszcie kiedyś się udaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 11:10
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MonikaDM ktoras dziewczyna kiedys podawala stronke z przepisem, ale nie wiem jaka to byla. Mam jednak go na swoim blogu:)
http://do2xsztuka.blogspot.de/2015/01/nadziewane-pierniczki-z-przeszosci.html?m=1
Mozesz zrobic nadziewane albo normalne:)Mamax lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jeszcze raz o karuzele pytam. Możecie mi jeszcze raz polecić jakieś? Bo patrzyłam i te co chcę kosztują ok 70 Euro, a nie wiem czy nie wydam pieniędzy w błoto jak małej się nie spodoba.
Endokobietka jaki masz model niani z kamerką? Muszę w końcu coś kupić. Znalazłam Motorola, kosztuje ok 100 euro i nie wiem czy ją kupić. -
Powidlowa ja miałam chicco magic stars, z projektorem, lampką i funkcją reagowania na płacz. Kupiona w promo za 40e chyba. Może poszukaj czegoś używanego? Np na eBay kleinanzeigen, może nawet ten sam model który znalazłaś, używane w 90% sa nie zniszczone i prawie nowki
-
Powidlowa
Ja tez proponuje coś używanego lepiej za ta cenę 2 kupić niż jedna nowa
I tak szczerze to one chyba wszystkie jak nowe bo co ma być w niej zepsuje to właściwie tylko wisi i gra takie małe baby nawet nie dotykająWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 17:57
-
Endokobietka - dzieki tobie właśnie na idealo kupiłam taniej fotelik i bazę
Dzieękuję za informacje;)
Magdalena właśnie jak szukałam w używanych to albo brakowało pilota (jak miały taką opcję), albo coś przeskakuje, albo się nie kręci 90% zepsute;p.