Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj byłam u endokrynologa w PL i wyszło mi wysokie tsh 3,54 4 tygodnie temu miałam w no i było 1,1 juz teraz nie wiem czy wynik błędny czy tak skoczyło. W każdym razie dostałam wiekszą dawkę Eutyroxu. Za tydzien ide do gina, moze powie mi płeć. Potwierdzi chłopca albo powie ze dziewczynka. Moja córka skupia sie teraz na wymyślaniu imion. Chciałaby siostrzyczkę Lenkę kupiłam sobie spodnie ciążowe, koszulę i dwa staniki w happymum. Jeszcze chyba sie skuszę na jeansy.
Pozdrawiam ze słonecznej Polski:)Pianistka, Giannaa, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Hej:) Czy jest tu jakaś dziewczyna z Hønefoss? Szukam chętnej na spacerki/spotkania. Mój Bobas ma 4 miesiące
Do porodu czytałam to forum codziennie, a teraz widzę, że jest tu dużo nowych dziewczyn
Przy okazji pozdrawiam wszystkie, które już cieszą się swoimi dzieciaczkami, jak i te, które oczekują na nie -
Jotka bardzo dawno Cie nie bylo i juz nawet urodzilas Ciesze sie ze wszystko u Was wporzadku !!! Ja niestety mam do ciebie za daleko czemu tyle czasu nie pisalas ?! Jak tam twoje malenstwo chlopiec czy dzieczynka ?! Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2015, 22:06
-
Nawet nie sądziłam, że ktoś mnie tu kojarzy Nie pisałam, bo ogólnie jestem jakaś anty-forumowa i negatywnie nastawiona do wszystkich portali społecznościowych i życia wirtualnego Maleństwo ma się bardzo dobrze i jest to chłopiec a jak tam Twoja córcia Oliwia? Pamiętam ten szał w sprawie pokoiku dla Twojej córci, jak Mała była jeszcze w brzuchu a teraz jest on już zamieszkały... ale ten czas leci, aż nie chce się wierzyc
kafabi lubi tę wiadomość
-
Kojarze, kojarze, bo avatarek masz ten sam Olivia rosnie i codziennie mnie zaskakuje swoimi umiejetnosciami. Juz rozszerzamy diete wiec je rowniez cos innego a nie tylko mleczko u mnie rowniez wszystko wporzadku dziekuje ze pytasz porod wspominam dobrze pomimo pekniecia dosc sporego, ale o tym juz tez zapominam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 08:24
-
Witam się już z Norwegii
Ale miałam nerwówkę kilka dni przed wyjazdem... strasznie się stresowałam. Ale już mam to za sobą, jeszcze nie wszystkie torby rozpakowane bo nie ma się gdzie rozpakować Na bieżąco kupujemy jakieś mebelki
Może któraś mi podpowie ...słyszałam, że mogę iść załatwić sobie wizytę u położnej i nawet dostane tłumacza na ubezpieczeniu mojego męża... wczoraj byliśmy na policji złożyć papiery o pozwolenie dla mnie i syna ale są wakacje wiec czas oczekiwania 3 tyg i dopiero jak dostane od nich pismo pojedziemy po nr personalne ... za chwile będę musiała mieć USG połówkowe a z tego co wiem to chyba na wizytę się trochę czeka...któraś z Was wie co zrobić, żeby załatwić sobie tą wizytę ? Mój mąż nie korzystał tu nigdy ze służby zdrowia wiec nic nie wie w tym temacie... -
Witaj Giannaa na norweskiej ziemi, choć ja w Polsce:)
Z lekarzem niewiele pomogę, mysle ze najlepiej isc i dowiedzieć sie osobiście. Znajdź na stronie komuny Helsestasjon, które obejmuje Twoje miejsce zamieszkania i idź tam zapytaj. Jak jeszcze nie masz numeru to nie wiem czy dasz rade wybrać lekarza. Połówkowe powinnaś miec pewnie w ciagu najbliższych 2 tygodni bo ty juz 18 tc.
Tłumacza możesz sobie zamowic za darmo, pewnie po angielsku tez byś sie dogadała. Moja kolezanka urodziła w no 2 dzieci a rozmawia tylko po ang.
Ja dzis ide na wizyte do gina, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i ze zobacze maluszka. Chce zrobic juz małe zakupy:)
Zaczynam czuć juz ruchy, na razie takie delikatne ale to na pewno nie jest ruch jelit.
Dam znac po, pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie z NoGiannaa lubi tę wiadomość
-
Gianna
Jeżeli Twój mąż ma fodseslsnummer to chyba Ty tez możesz się o niego starać - to na pewno dużo ułatwi.
Ja miałam połówkowe w 20 tygodniu.
I zrobić tak jak pisze Cynnia, zadzwonić do Helsesenter.
Miałam dziś pierwszą wizytę u położnej, bardzo symaptyczna kobitka no i pomogła ogarnąć mi sykemelding na 50% bo nie ma mojego fastlege. Lekarka u której byłam powiedziała, że mam dzwonić do mojego fast w przyszłym tygodniu jak wróci z ferii, żeby załatwiać dalej sykemelding. Załatwiałyście kiedyś sykemelding przez tlf ?Giannaa lubi tę wiadomość
-
Jestem juz po usg, potwierdzony chlopiec:) wszystko wyglada ok, serduszko, inne narządy, kręgosłup i warga ciągle. Lekarz powiedział, ze dobrze by było sprawdzic maluszka w 30-32 tc. Chyba sie zdecyduję i przylecę do PL
Giannaa, Carolline, kafabi, siamyrka, siamyrka, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczeta
Rzadko do Was zagladam ale 3mam za wszystkie kciuki za zdrowe fasolki
Ja w szpitalu. W pon w nocy dostalam okropnego zapalenia piersi I ponad 40 st goraczki. We wt w nocy przyjeli mnie z Malym (I partnerem w zasadzie, bo jestesmy w pokoju rodzinnym) do szpitala. Antybiotyk, leki przeciw goraczce, przeciw bolowe. I w zasadzie dop dzis 1 dzien bez goraczki. Ale guz na piersi i czerwona plama nie schodzi. Dzis po prysznicu wlozylam do stanika liscie kapusTy bialej. Wiem ze na zapalenia bardzo dobrze dziala (kiedys pomogla mI z kolanem). Polozne dziwnie patrza ale co maja powiedziec - przeciez nie jem po kryjomu lekow.
Jezeli jutrzejsze badanie krwi wskazuje mniejsze zakazenie bede mogla przejsc na antybiotyk doustny i wyjsc do domu I dalej masowac, przystawiac Malego jak najczesciej i ewentualnie odciagac.
Okropny bol to zapalenie powiem Wam
-
Hej Dziewczeta
Rzadko do Was zagladam ale 3mam za wszystkie kciuki za zdrowe fasolki
Ja w szpitalu. W pon w nocy dostalam okropnego zapalenia piersi I ponad 40 st goraczki. We wt w nocy przyjeli mnie z Malym (I partnerem w zasadzie, bo jestesmy w pokoju rodzinnym) do szpitala. Antybiotyk, leki przeciw goraczce, przeciw bolowe. I w zasadzie dop dzis 1 dzien bez goraczki. Ale guz na piersi i czerwona plama nie schodzi. Dzis po prysznicu wlozylam do stanika liscie kapusTy bialej. Wiem ze na zapalenia bardzo dobrze dziala (kiedys pomogla mI z kolanem). Polozne dziwnie patrza ale co maja powiedziec - przeciez nie jem po kryjomu lekow.
Jezeli jutrzejsze badanie krwi wskazuje mniejsze zakazenie bede mogla przejsc na antybiotyk doustny i wyjsc do domu I dalej masowac, przystawiac Malego jak najczesciej i ewentualnie odciagac.
Okropny bol to zapalenie powiem Wam
-
Siamyrka Współczuje Ci bardzo...ja miałam tak na 3 dzień po porodzie...wysoka gorączka i niewyobrażalny ból piersi...ja jeszcze w szpitalu ręcznym laktatorem próbowałam odciągać pokarm to dawało mi na chwile ulgę...po kryjomu wzięłam paracetamol i nic nikomu nie powiedziałam bo to był dzień wyjścia ze szpitala i bałam się, że mnie zostawią dłużej W domu odpaliłam laktator elektryczny i to mi przyniosło ogromną ulgę...słyszałam, że czasami robią się od tego torbiele i trzeba nacinać, żeby się tego pozbyć. Masz laktator elektryczny? On jest naprawdę bardzo dobry i możesz odessać nadmiar mleka. Trzymam kciuki za szybki powrót do domu
-
Hej dziewczyny, my dzis wracamy z wizyty od teściów z południa Polski. Nasz młody sie najeździ ze hoho:) w piatek juz powrót do no i wtedy dam mu trochę odpocząć
Jutro chciałabym zrobic małe zakupy dla młodego, na pewno kupię album i zacznę juz wklejać zdjecia usg:)
Co u Was słychać? Jak sie czujecie? Pianistka, przeszły Ci juz te krwawienia?