Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem i żyję!
Dzisiaj cały dzień sprzątałam i robiłam bigos...
Ja na początku też zbierałam z finna ach te emocje!
A potem już wymieniliśmy wszystko na nówki
Carolline, no bierz się za przysiady bo Annggela czeka na kolejkęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 19:54
Carolline, annggela lubią tę wiadomość
-
Jestem, ale nie żyję Jak jutro będę dalej się tak czuła to pojadę na legevakt ... gorączki brak, osłabienie falowo, katar i kaszel, sama już nie wiem co myśleć.
Carolline może faktycznie te przysiady pomagają :p Zawsze możesz urządzić wielkie porządki w domu, w między czasie pieczenie ciasta i obiad -
ja też żyję i śledzę i kibicuję Anngeli i Caroline (!!!). Miałam urwanie głowy w tym tygodniu w pracy, jak wracam do domu, to już do niczego się nie nadaję. A za miesiąc wyjeżdżam i nic nie jest gotowe i na dodatek mam coraz mniej energii na pakowanie, zakupy, formalności etc.
Dziewczyny, gdzie kupowałyście łóżeczka? w sklepie czy online? możecie mi polecić jakieś dobre strony? na tych co znalazłam nie ma wielkiego wyboru.
-
Marti wracaj szybko do zdrowia. Mam nadzieję, że obejdzie się bez powazniejszej interwencji.
Meggi podziwiam, że masz jeszcze siłę pracować. A chcesz kupować wyprawkę w PL czy w NO?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2015, 05:02
marti87 lubi tę wiadomość
-
Gianna no co zrobic jak te nasze dzieci leniwe, dzis w rocy orzy kazdej zmianie pozycji lapal mnie skurcz ale lekki i rano mialam dziwny brzuch, nad pipka bulwa mi wyszla , nie moglam w toalecie sie wyproznic nawet siusiu, dopiero jak poszlo to zeszla ta bulwa. Maz tez byl przerazony co to ?
Meggi77 lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny zyjemy !! wczoraj wrocilismy z Warszawy pogoda nam dopisala i moglusmy zwiedzac od rana do wieczora, az nogi w du.. wchodzily. Jeszcze wszystkie w dwupaku, wiec jestem troszke zawiedziona.Licze na to ze w weekend sie ruszy i ktos zawita na tym swiecie ide ogarniac dalej chalupe bo wyglada jakby tornado przeszlo
Milej sobotyMeggi77, annggela, Giannaa, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Froggie, właściwie to mam coraz mnie siły, kończy mi się duży projekt i chciałam zostawić wszystko zrobione, ale chyba mi się nie uda, w tym tygodniu wymiękłam, brzuch napięty, ledwo się ruszam. No ale to już 28 tydzień, więc pewnie powinnam dać sobie na luz.
Większość ubranek już kupiłam, sprzęty (laktator, nianię, podgrzewacz etc) też i wyekspedjowałam do Norwegii. A łóżeczko i wózek, fotelik kupimy tam. Tylko boję się, że nie zdążę dlatego może chociaż łóżeczko zamówię przez internet. No i siebie muszę jeszcze zaopatrzyć w PL na parę miesięcy do przodu i wyekspediować albo też kupię w ikei.
Macie jakieś pomysły, co powinnam kupić w PL jeszcze dla dziecka? w Norwegii nigdy nie chodziłam po sklepach dla dzieci i nie wiem w ogóle co mają. -
annggela wrote:Gianna no co zrobic jak te nasze dzieci leniwe, dzis w rocy orzy kazdej zmianie pozycji lapal mnie skurcz ale lekki i rano mialam dziwny brzuch, nad pipka bulwa mi wyszla , nie moglam w toalecie sie wyproznic nawet siusiu, dopiero jak poszlo to zeszla ta bulwa. Maz tez byl przerazony co to ?
Anngela, mi się coś podobnego w tym tygodniu zrobiło, trochę niżej, miękka nieduża bulwa, ale wyczuwałam to właściwie tylko jak siedziałam. Siusiu ledwo co przy tym mogłam zrobić, ale nie bolało, więc stwierdziłam, że to kolejny urok ciąży.
U Ciebie macica już nisko, może coś naciska, wypiera, nie wiem -
Meggi lepiej kupic w Pl, przeprowadzasz sie wiec szkoda kasy wydawac a tu tanie nie sa oczywiscie zrobisz jak zechcesz to tylko koja rada. Zaraz wam pokaze zdjecie tego brzucha
O to
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/37af41248c52.jpg
Na dole bulwa pod brzuchem , zapewne inaczej wygladalo jakby maz mi zdjecie zrobil.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2015, 12:58