Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie a to błędne koło... musiałam posprzątać w składziku by włożyć do niego walizki, które leżą w szafie... aby w szafie móc ułożyć kołdry i poduszki które leżą w komodzie... by w komodzie ułozyć ciuszki dziecięce
Jeszcze czeka mnie zorganizowanie miejsca w kuchni na butelki itd... w łazience... takie duperele organizacyjne
Carolline lubi tę wiadomość
-
Ja polecam do kołder czy nawet ciuchów worki próżniowe takie z których wysysa się powietrze. Wtedy robi się o wiele więcej miejsca a kołdry się nie kurzą Wczoraj sobie pochowałam kołdry do nich, wyssałam powietrze i w szafie sobie leżą a miejsca nadal full
-
Andriel wrote:Cynnia - Ja studiowałam psychologie ogólną 5 lat we Wrocławiu:)
Jak Wam kochane mija poniedziałek? U Nas tak ponuro na dworze, tęsknie za słoneczkiem
Ona idzie na psychologie kliniczną w Aberdeen. Mam nadzieje, ze znajdzie prace ktorą bedzie lubiła.
Ja nakupowalam tyle rzeczy dla maluszka, ze juz ledwo sie mieszczą w 2 wielkich walizkach. Ale jestem mega zadowolona. Wreszcie czuję, ze niedługo bedziemy mieli dzidziusia w srode juz powrót do No. Czas szybko leci
-
Ja też się zbieram do ogarnięcia i poukładania w szafach ale niestety brak weny daje o sobie znać. Już chyba tydzień jak komoda którą kopiliśmy stoi w zasadzie pusta bo jeszcze nie wiem co do niej włożyć Nie chce mi się nic, a na myśl o sprzątaniu mam mdłości. Gdzie Wy znajdujecie motywacje na to wszystko?
-
Cynnia - Ja nie mogę znaleźć pracy w zawodzie bo nie mam nostryfikacji. Ale mam już licencje na 2 lata i wciągu tych dwóch lat muszę zrobić roczne praktyki z psychologi klinicznej. Wtedy dopiero będę miała pozwolenie do uprawiania zawodu w Norwegii. Niestety i tak muszę to odroczyć z powodu zaistniałej sytuacji - naszego maluszka
Giannaa - Ja się motywuje tym, że myślę jak mi miło będzie już po sprzątaniu:) I nie lubię czuć, że mam coś do zrobienia i to odraczać.Cynnia lubi tę wiadomość
-
Ja jestem pedantką ... uwielbiam mieć wszystko zrobione i tez nie nawiedzę odwlekać niczego na później bo i tak trzeba będzie to zrobić ale jakoś teraz brakuje mi energii... może dlatego, że ja codziennie praktycznie latam ze szmatą i odkurzaczem przy moim mężu i dziecku. I na inne rzeczy brak mi siły. Czuje się już ciężka, schylić się nie można, kręgosłup boli...już nie mogę się doczekać porodu i znowu móc wszystko robić.
-
Giannaa, ja tak samo dzień w dzień sprzątam całe mieszkanie, myję podłogi... okna co tydzień bo lubię mieć czysto
A do takiego układania w szafach potrzebuję weny
znalazłam te worki próżniowe. są w juli podjedziemy kupić dzisiaj dzięki za wskazówkę -
Pianistka - Nie ma sprawy:) Te worki to super sprawa:) Ja kupiłam w biltemie.
Ja też lubię mieć czysto i wszystko poukładane po mojemu, ale aż tak ze szmatką nie latam
Giannaa - Tobie dużo nie zostało a ja co mam powiedzieć, a już powoli mi ciężko