Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale, trzymam kciuki
U mnie narazie cisza i spokoj. Braxtonow dziennie mozna policzyc na palcach jednej reki.
No, ale od listopada jak jestem wieźniarka w domu, tak juz zostalo. Nigdzie nie wychodze. Poki co, nie przeszkadza mi to, ale na wiosne, to mnie juz nikt w domu nie zatrzyma...
Czarna Owco, masz wiadomosc
W czwartek bede miala skonczone 20 tygodni!!! toz to szok!! -
Nefer, dobrze ze napisalas, juz odpisalam
Powiem Wam, że jak odpoczęłam w weekend, to skurczy było znacznie mniej, ok 10-12 dziennie (po 6 zawsze gubię rachubę), bo w Pl pomimo, że starałam się oszczędzać to codziennie było coś do załatwienia i wieczorem to mnie te skurcze już tak męczyły. Teraz nawet staram się już nospy nie brać, bo brzuch jest spokojniejszy. Nie leżę plackiem ale zdecydowanie częściej odpoczywam jak czuję taką potrzebę. Ponoć nawet kiedy trzeba leżeć to warto trochę pospacerować po mieszkaniu bo ruch prowadzi do lepszego ukrwienia łożyska i lepiej spełnia ono swoją rolę.
-
To ja chyba jestem dziwna bo zauważyłam zależność... jeśli zrobię pranie, posprzątam, umyję ze 2 okna i pójdę na spacer to czuję się super! a wczoraj znowu leżałam i wieczorem umierałam
To chyba to lenistwo mi nie służy dziś znów aktywniejszy dzień i czuję się super
są jakieś wieści od Ale? -
Froggie wrote:Ale miała 3cm rozwarcia chwilę po 18:00. Odesłali Ją do domu i ma wrócić jak będzie miała skurcze co 3 minuty.
Oooo to coś się dzieje dziwne, że pościli ją do domu ... ja miałam 2 cm jak przyjechałam do szpitala kazali mi 2 h chodzić i wrócić ja wytrzymałam niecała godzinę i się wróciliśmy na oddział wtedy dostałam już sale porodową
Ale Kciuki zaciśnięte!
My mamy dzisiaj jakiś gorszy dzień mała nie bardzo chce spać. Najdłuższa dzisiejsza drzemka to 1,5 h mam nadzieje, że w nocy będziemy spać dobrze. -
nick nieaktualny