Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekuje
Poki co ok. Ostatnie dwa tyg bylam bardziej aktywna. Jutro mam kontrole w szpitalu i bedzie widac, czy ta moja aktywnosc ma jakis wplyw na dlugosc szyjki. Pessar poki co nie wystrzelil a skurcze sa tylko kilka razy dziennie (zazwyczaj przez pelny pecherz lub jelita).
Poza tym ide jutro sie zarejestrowac na Prevent Adall. Jest to jakies szeroko zakrojone badanie na temat, w jaki sposob i dlaczego powstaja alergie i astma. Badanie fajne, beda badac mnie i dzidzie, kazac wypelniac rozne skjema (to uwielbiam), potem kontrole w 3., 6. m-cu zycia i potem tez cos. Ciekawa jestem, jak to bedzie
Ktoras z Was bierze w tym udzial? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Motylkowa, ja miałam zagrożoną ciąże na początku i zakaz latania gdziekolwiek... choć bilety już miałam kupione.
Ogólnie jestem już na końcówce ciąży i powiem szczerze... po tych kilku miesiącach uważam, że w tym ich szaleństwie jest metoda. Fakt, początki są ciężkie. Ale potem, jesli ciąża przebiega bez większych komplikacji to naprawdę jest nieźle.
Co do porodu wypowiem się, mam nadzieję, niedługo
Nefer, mocno kciukam za wizytę ciekawa jestem jak ta aktywność wpłynęła
A mnie znów męczą skurcze i to mocno... dziwnie się czuję... -
Motylkowa, ja w tej ciazy poprzedniej to wlasnie bylam u lekarza mojego w Pl na konsultacji, ale wtedy jeszcze nic sie nie dzialo. Wszystko stalo sie w 2-3 tyg.
Po moich przejsciach, zdobytym doswiadczeniu i tym co mam teraz, zgadzam sie z Pianistka. W tym szalenstwie jest metoda. Choc tu zastrzegam sobie ze uwazam tak tylko i wylacznie, ze mnie teraz co tydzien witaja w szpitalu na kontrolach. Bez tego, majac jedynie fastlege, mialabym zupelnie odmienne zdanie
Ale nauczylam sie tez ze jesli wystarczajaco dlugo i namolnie truje im dupy, to robia wszystko co chce -
No właśnie Nefer ma kontrole bo tego wymaga u mnie od drugiego trymestru ciąża przebiega bez komplikacji, więc mi spokojnie wystarczy położna i fastlege fakt - wolałabym mieć więcej darmowych USG ale jak czułam ciśnienie to chodziłam prywatnie a to akurat nic nadzwyczajnego, bo w Polsce też mało dziewczyn chodzi na NFZ a większosć prywatnie.. co do braku badań szyjki i gmerania tam? Dzisiaj mam ciążę donoszoną... może chodzę z rozwarciem od 2 miesięcy? może... ale dopóki tego nie wiem to się nie stresuję nie wiem, czy to kwestia napychania kasy w kieszenie lekarzom w Polsce, ale czemu co druga dziewczyna w Polsce ma skróconą szyjkę? ja tego nie wiem...
w 90% zdrowe kobiety, które i tak na koniec te ciąże przenoszą...
Befff.... boję się ciśnij pierwsza...
a tak naprawdę, to te moje skurcze chyba nic nie znaczą bo trwają już od dobrych 2-3 tygodni i nic... na dodatek ja już sama nie wiem, które mam liczyć. bezbolesne napinanie sie brzucha? czy może jak pojawia się ból jak na okres?
a może jak się napina i boli? a co z takim napinaniem, ze jedynie czuję dyskomfort jakby mi skóry brakowało ale nie ból? ja już sama nie wiem...
Giannaa lubi tę wiadomość
-
Pianistka toc ja też w strachu i dlatego puszczam przodem
Ja czuję tylko napinanie, bez bólu, bez niczego. Ale widocznie mała potrzebuję jeszcze chwilę.
Takie czekanie męczące ale też jak.boli od 2-3 tygodni też nie za fajnie. Nie wiadomo co lepsze...
-
Nefer płeć zmieniona
Ale w wolnej chwili napisz ile ważył i mierzył twoj przystojniak
Pianistka jak bedzie sie cos dział naprawdę to uwierz mi,że zwrócisz na to uwage i bedziesz wiedzieć ,że już czas Narazie bez stresu odpoczywaj teraz to najwazniejsze -
Kafabi, masz rację wiem, że nie przegapię ale jednak wolałabym wiedzieć, czego się spodziewać
czy bardziej spodziewać się bólu czy ściskania?
koleżanka dzisiaj na ktg miała skurcze regularne porodowe dochodzące do 60 i mówi, że czuje tylko twardnienie - skurcz, ale nie ból... więc ja zgłupiałam -
Ale fajnie, że już wychodzicie daj znać w wolnej chwili jak tam szpital i opieka, czy byłaś zadowolona i jak jest w tym hotelu
Pianistka pamiętam jak byłaś szósta w kolejce a tu już tuż tuż, może nawet na dniach teraz ja jestem szósta aaaa
Z Nefer ostatnio poplotkowałyśmy przy kawce jakby co to ja mam nr tel Nefer a Ona mój, choć do naszych porodów to jeszcze chwilka.
Kafabi zmień, proszę w wolnej chwili na pierwszej str, że czekam na synusia -
nefer wrote:Dziekuje
Poki co ok. Ostatnie dwa tyg bylam bardziej aktywna. Jutro mam kontrole w szpitalu i bedzie widac, czy ta moja aktywnosc ma jakis wplyw na dlugosc szyjki. Pessar poki co nie wystrzelil a skurcze sa tylko kilka razy dziennie (zazwyczaj przez pelny pecherz lub jelita).
Poza tym ide jutro sie zarejestrowac na Prevent Adall. Jest to jakies szeroko zakrojone badanie na temat, w jaki sposob i dlaczego powstaja alergie i astma. Badanie fajne, beda badac mnie i dzidzie, kazac wypelniac rozne skjema (to uwielbiam), potem kontrole w 3., 6. m-cu zycia i potem tez cos. Ciekawa jestem, jak to bedzie
Ktoras z Was bierze w tym udzial?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 22:08
-
Felice ha tez miała mało ruchów w tym tyg. Razem z owca pytałyśmy sie dziewczyn kiedy cos lepiej bedzie i ruszyło sie. a miałas juz polowkowe ?
Motylkowa ja z racji tez ze ciaza wysokiego ryzyka miałam w miarę często usg i badania ale latałam do polski mimo to bo panikowałam. W skrócie ma skrócona szyjkę i pol cm rozwarcia. W Polsce założyli by mi pesar tu nie chcą bo niby zwiększa to ryzyko zakazem wew a to zwiększa ryzyko skurczów i wcześniejszego porodu. Trochę mam stresa. A le poczytałam publikacje lekarskie i to Norwegia ma mniejszy procent urodzeń wcześniaków ( a wręcz przoduje w Europie) niż Polska mimo ze u nas wiążą szyja i powinno byc na logikę odwrotnie. Moze jak piszą dziewczyny w tym szaleństwie jest metoda.
Jak masz jakieś obawy mów i marudź fastlege. Ale myśle ze na tym pierwszym badaniu w 13 tyg położna wszystko ci ładnie zbada. Poproś ja o to na pewno nie odmówi.
Pianistka ja tak z nadzieja zaglądam ze w końcu wyczytam ze zaczęło sie ! Myśle ze lada dzien urodzisz. Często masz te skurcze ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 22:09
-
Dziękuję Muu, tak miałam już połówkowe, potem byłam w Polsce i niby za każdym razem w porządku. Ale nie miałam prenatalnych tu, bo o rok za młoda a Polsce już było za późno.
Pianistka, ale fajnie Ci, że jesteś na tym etapie i Beff.... już niedługo będzie po wszystkim i będziecie miały maluszki obok.... -
No to fajnie Felice. Nie ma co sie martwic. Na pewno jest wszystko jest dobrze. Moj mały dostawał kręćka wieczorem jak sie najadłam i leżałam ba plecach. To był najbardziej aktywny. Teraz to co chwila sie wierci wiec cie tez to czeka. A przez przodujące łożysko faktycznie mniej czuć.
-
Dzień dobry U nas dziś -20 stopni a jak temperatury w reszcie kraju?
Dostałam informację, że moje wyniki prób watrobowych wyszły w normie więc już sama nie wiem skąd ten uporczywy świąd ale się cieszę, że jest dobrze. Wczoraj w nocy zaliczyłam pierwsze bolesne skurcze przepowiadajace, tak mnie złapało, że nawet nie byłam w stanie zmienić pozycji. Więc wiem już o czym niektóre z dziewczyn pisały i nie zazdroszczę Póki co wolałabym, żeby Agatka jeszcze trochę posiedziala i nie straszyła mamusi
Ale super, że znalazłaś chwilkę, żeby zajrzeć na forum Mam nadzieję, że szybko Was wypuszczą do domu i na spokojnie będziecie mogli z Olusiem uczyć się swojego rytmu. Trzymam kciuki, żeby mleko się pojawiło, bo stress w niczym nie pomoże. Dużo sił dla Was
Nefer kciuki za wizytę
A dla wszystkich miłego dnia