Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka chyba żartujesz że Em ma pozwolenie na 5lat ??? To juz są szczyty !
No właśnie ja też odpuściłam, nie spinam się... wcześniej latałam na mopie, po schodach,spacerki etc i skutek był taki że w nocy spać nie mogłam bo albo skurcze mnie męczyły albo biodra.. odpuściłam i mi odpuściło przynajmniej w miare sie wysypiam
Śliczne macie widoki z salonu przepiekna woda! Normalnie się zakochałam ! u mnie tylko góry i chmury -
Pianistka serio na 5 lat??? Szok My oboje mamy na stale i Alex dostal, jak to jest okreslone - dopoki bedziemy miec srodki do zycia w Norwegii lol, czyli interpretuje to jako bezterminowe. Jest troche inne od naszych ale wiadomo, ze jako dziecko nie fukncjonuje tutaj sam tylko z nami.
Duzo wytrwalosci Ci zycze, czekajac na kolejne Szczescie mam przeczucie, ze Emma bedzi miala braciszka
Jenta Ty tez sie trzymaj dzielnie, juz na dniach urodzisz
Kaja, najlepiej zadzwon do Helfo, po numerze powinni Cie juz zidentyfikowac, i zapytaj o lekarza, nie ma co czekac, zaraz bedziesz na polmetku i lekarz powinien Cie skierowac na usg polowkowe. -
Pianistka wspominalas o Koszu Mojżesza, super sprawa! Nasz Smyk przespal w nim cale lato jak bylismy u dziadkow Malo miejsca, przytulnie, bezpiecznie, a dla rodzica tez same korzysci - latwy w transporcie, mniejszy od lozeczka teraz juz Alex za duzy jest i nie miesci sie w koszu hehe ale dla takich Maluszkow jest idealny i z doswiadczenia bardzo polecam kazdej mamie
-
Owieczko hej!
No właśnie wiele dobrego słyszałam o koszu i wiele mam go poleca dlatego sie zdecydowaliśmy na niego
A wiesz ze ja tez mam przeczucie ze bedzie synek? nie wiem skąd?
Ale tak patrzę na suwaczek... Alex ma juz ponad pol roczku! Ale czas leci -
Zaraz skonczy 7 mc, tez nie wiem kiedy to minelo!
Zaczynamy chyba walke z zebami w nocy dostal takiego kataru, ze budzil sie co godzine bidulek bo lezac na plasko splywal mu ten katar do gardla i kaszlal. Nie mowiac, ze juz obie piesci chce sobie zapakowac jednoczesnie do buzi tak go chyba te dziasla swedza. Zel daje chwilowe ukojenie ale mam wrazenie, ze go zjada, az sie oblizuje i znow jest to samo. Gryzakow tez za bardzo nie chce, zyrafka ma chwilowo jego uwage, dopoki nie wyrzuci jej tak daleko, ze juz nie da rady siegnac. Uwielbia masowanie dziaselek szczoteczka, tylko to troche pomaga. Ile moga przebijac sie pierwsze zeby? Wydaje mi sie, ze ida dolne jedynki. -
Czarna owco nie pocieszę... u nas zeby to gehenna...
Poerwsze jedynki wyszły Emmie gdy miała 5 miesięcy i 3 tygodnie... a objawy typu ślinienie, marudnosc, gryzienie pieści widziałam od kiedy skończyła 3 miesiace.
Nam sie straszliwie długo wyżynają zeby dwie jedynki dolne wyszły szybko i bezbolesnie.
Potem górne 2 nawet nie wiem kiedy bo sie ich nie spodziewałam!
A potem górne 1... ponad miesiąc dziąsła były napuchniete, było widać normalnie zęba przez skore przez 2 tygodnie Emma miała masakryczny katar, w nocy budziła sie duzo nawet jak na nią, płakała. Myslalam ze juz wyjdą ale nic katar zniknął, przestała marudzić... po kilku dniach znowu! I od poniedziałku znowu ma mocny katar, płacze bez przerwy podaje jej nurofen bo nic innego nie pomaga, całe dnie jest w chuście bo to jej pomaga. Wczoraj przebiła nam sie górna 1, a dzisiaj patrzę, a druga górna 1 zaczela sie przebijać i dolna 2! Czyli 3 zeby w 2 dni najgorszy moment jest właśnie kiedy dziąsło pęka, z moich obserwacji wynika ze to boli najgorzej
A masz z polski żel czy norweski? ten norweski jest gowno wart, polski dentinox lepszy choc tez na chwile. Ludzie tez polecają Camilie, to są kropelki, lek homeopatyczny. A jak juz jest masakra to ja daje Emmie nurofen. Bo po co ma cierpieć? A ona potrafi wrzeszczeć kilka godzin, bije sie w buzie ostatnio buzią waliła w oparcie od sofy płacząc przy tym
Gryzaków tez nie akceptuje... także u nas nurofen i tulenie
Mam nadzieje ze wyjdzie te 8 zębów i bedzie chwila spokoju bo nie wyrabiam juz powoli jestem strasznie senna, wymiotuje, a nocki mam zarwane dzis miałyśmy 5 pobudek + 1,5 godzinną imprezę... a juz było tak pieknie i zeszlysmy do 2-3 pobudek
Ciekawe czy przed porodem zdążę przespać noc...
A Alex jeszcze nie pełza? -
No nie pocieszylas ale dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz
ufff zasnal, nawet nie bylo tak najgorzej ale normalnie zasypia ok 20 wiec 22:30 to dla niego bardzo pozno. Dostal goraczki 37,7 wiec podalam mu nurofen, nawet oczka mial zmienione bidulek. Taka woda masakryczna mu leci z nosa, zakroplilam mu na noc kroplami Nasivin soft, zeby mogl oddychac, Nawet dzielnie sobie radzi, nie placze ale ten katar bardzo przeszkadza mu w zasypianiu, normalnie to juz by 5 razy usnal a tak to co chwila sie wiercil, tarl oczy i nos i przekrecal i oczy juz mu sie przymykaly i znow ten katar ehhh teraz slysze, ze nawet oddycha w miare swobodnie, zobaczymy ile pospi.
Emma tez biedna z tymi zebami, oby u Was szybko sie skonczylo, szczegolnie, ze Ty tez teraz potrzebujesz wypoczynku i wytchnienia.
Mamy polski zel dentinox i camilie tez mamy, stosujemy na zmiane. W leki zaopatrzylam sie w Pl bo wiedzialam, ze na norweskie nie ma co liczyc.
Alex jeszcze nie pelza, dopiero zaczyna siadac. Unosi sie juz na wyprostowanych raczkach i podnosi kuper do gory ale jeszcze nie pelza, brzuchol za ciezki jest
Zycze Ci przespania nocy jeszcze przed porodem i duuuzo sil -
Camilie 30 hk 6 dni 3 kulki 2 razy na dobę .Rozpuszczone w wodzie. Na wyciszenie. Zabkowanie. Można kupić w aptece. Ja po ostatnich przejściach poszczepiennych chodzę do homeopaty. Bardziej pomogl niż lekarz tu.
Pianistka,owco są tez czopki homeopatyczne na ciężkie zabkowanie.vibucor chyba. Koleżanka poleciła,ale z Pl.Dziecko lepiej śpi po nich. Jej też mała bardzo źle znosila zabkowanie. U nas dziasla na razie. Wszystko do buzi pcha. Kuleczki jej pomogły. Na razie ciszaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 08:47
Nasza myszka jest już z nami -
Owco, na katar u nas najlepiej sprawdza sie żel Aromactiv albo maść majerankowa. Nasivin tak, bo leczy, ale ten żel i maść fajnie udrażniają nosek
A pytam bo Emma pełzała zanim usiadła
Pełzała mają ok 5 miesięcy a siedziała potem, jak miała 6. Ale zanim skończyła 7 juz stała -.-
Także mam w domu troche Meksyk bo chodzi przy meblach i pchając sobie wszystko... przy czym raczkuje z prędkością światła, dłubie przy piekarniku, włazi pod szafkę, grzebie w butach...
wszędzie jest! Az sie czasem zastanawiam czy mam 1 dziecko w domu
Jenta!!!!! Gdzie Ty? Dlaczego ja mam wrażenie ze juz po? no oby! Nie życzyłam ci przenoszenia -
Hej hej dalej w dwupaku mój chłop sie trosze zasmarkał i nie puściłam go do pracy, od wtroku siedzimy sobie razem, troszkę sprzątamy, ogarniamy, oczekujemy.. i tak troche się wyłączyłam z życia internetowego
Damy na pewno znać jak juz bedzie po wszytskim ale... jakos sie nie znaosi objawy mam już prawie 3tyg więc juz prawie nie zwracam na nie uwagi zalewa mnie tylko taka biaława , płynna wydzielina i to wszystko poza tym że w nocy wstaje średnio do 20 razy to nic się nie dzieje
W poniedziałek mam kontrole w szpitalu, usg i ctg...zobaczymy co powiedzą
Pianistka mam nadzieję że te mdłości już ciut odpuściły, co ? -
Jenta, a może taki daleki spacer coś ruszy?
Ja w niedzielę zrobiłam z 10 km po górach, w zimie, mąż mnie tak przegonił że mi się pot po dupie lał i od poniedziałku czop zaczął odchodzić
A ja już lepiej, połowa 11 tc i powoli przykre dolegliwości mijaja -
Wczorajsza noc minela lepiej niz myslalam, tylko z 2 pobudkami na jedzonko dzis z katarem juz duzo lepiej, ale sporo bylismy dzis na dworze bo w koncu u nas bylo dzis piekne slonce a na powietrzu wcale nie mial kataru, wieczorem tez juz lepiej i dzis bez goraczki ale zebow jak nie bylo widac tak nie ma
Aromactiv nie wiedzialam, ze jest w zelu, myslalam, ze tylko plasterki na pizamke i to chyba dla troche starszych dzieci a masc majerankowa to sobie zawsze rozsmaruje po calej buzi wiec przestalam mu juz smarowac, chyba ze jak juz zasnie i przestanie majdac raczkami ponoc sprawdza sie tez olejek eteryczny ale nie probowalismy.
widze, ze Emma dostarcza Ci sporo rozrywki heheh fajnie, ze tak dobrze sie rozwija, oby tak dalej nie ma nic piekniejszego jak obserwowanie pierwszego kroczku, pierwszego slowa i kazdego nowego postepu naszych Pociech!
Jenta a czy Twoj termin wlasnie nie wybil?! -
Tak, czekamy na wrażenia i dokładny przebieg wydarzeń
Trochu zazdroszczę że będziesz już po wszystkim, ja już jestem gotowa na to przeżycie i chce mieć mojego maluszka przy sobie bardzo, bardzo, bardzo,..
Wydaje mi się że wieczór jak kładę się już spać i się wyciszam to czuje takie łaskotanie w brzuchu, czyje jakby tam sobie pływał lub coś w tym stylu na początku myślałam że może coś ma to wspólnego z jedzeniem ale nie teraz już wiem na pewno że to on tam się kokosi bardzo miłe to jest, od razu mi się śmiać chce -
A figa !
Jasiek nie zamierza opuścić przytulnego gniazdka Chyba przestanę mu dostarczać klemetynek i lodów a zamienię te dobroci na ogórki kwaszone może jak mu się smak wód zmieni to stwierdzi że nie ma co tam dłużej sziedzieć i wyjdzie
Dziewczyny kciuki za Wasze ząbkujące pociechy..domyslam sie tylko jakie to zmęczenie i Wasze i szkrabów no ale taka natura
a brzuchatkom życze cudownego samopoczucia
-
Jenta!!! zołzo Ty! tak ciężarne tu stresować?!
Kaja, gratuluję ruchów! :* cudowne uczucie ja z Emmą w 19 tc poczułam takiego kopniaczka którego było czuć pod ręką
Owieczko! a tobie gratuluję zębalka cudownie!
A ja połknęłam arbuza xD 11 tydzień ciąży... i jest mi wstyd gdy ktoś pyta o to który miesiąc -.-