Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie spie,bo mam skurcze co 10 min.Dzwonilam do szpitala i kazali mi przyjechac jak beda co 5 min albo jak odejda mi wody wiec dalej czekam i łaże po mieszkaniu.
Mała jest bardzo ruchliwa ale lekarka mowila ze to niby dobrze.Mam nadzieje,ze do rana sie bardzie rozkreca skurcze.Oby tylko nie minely.siamyrka, beszka lubią tę wiadomość
-
Maja trzymam kciuki,żeby to było juz to !
Derii a ty jak tam? mam nadzieje bidulko ze lada moment coś się u ciebie ruszy.
Ja jakoś nie mogłam spokojnie spać, budziłam się często, widocznie takie uroki ciazy hehe Strasznie mnie ssie wiec ide zjeść śniadanie. Miłego dnia mamuśki !derii84 lubi tę wiadomość
-
U mnie narazie lipa.Skurcze były do 6.00 rano co 10 min a potem ustały.Teraz mam skurcze ale nie tak czesto i nie takie bolesne jak te w nocy.Czekam dalej ale nie zapowiada sie,że prędko pójdzie.
-
Hej kobitki
U nas spokój, ale dziękuję za kciukasy i wiarę
Tak na prawdę jutro jest termin
Dzisiejsza noc fajna, wyspalismy się, malutki mnie lekko smyra, mąż juz z pracy wrócił, może to jakiś sygnał od Boga??
Nadziei sobie nie robie, bo wylazl mi biały kawałek czopu, wiec to jeszcze chyba nie ta pora.
Pomysłu na obiad nie mam, będzie improwizacja
A wy jak tam? -
A ja jestem wkurrr bo mam skurcze co 5 min i plamie i jak zadzwonilam do szpitala to mi powiedzieli ze jest za wczesnie.Najlepiej jakbym miala skurcze co 3-4 min i to dluzszy czas.A jak dzwonilam w nocy i gadalam z inna babka to mowila ze musze miec co 5 min.Bole mam juz strasznie bolesne wrrr
Derii trzymam kciuki -
Ooo widze, ze sie rozkrecacie
Derii trzymam kciuki!
Maja, a ty jak? masz juz te skurcze co 3-4 min? Moze juz jestes na porodowce, w razie czego trzymam kciuki i za ciebie !
ps. ja mam dzisiaj jakis zly dzien, ciagle chce mi sie plakac, a ponura pogoda wcale nie poprawia mi humoru Moze jutro bedzie lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 20:01
-
Hej dziewczyny!
Znow mnie troche nie bylo a tu prosze jakie wiesci!
Kafabi gratulacje!
Derii powodzenia, dasz rade!
Maja jak z twoimi skurczami? Jestes juz w szpitalu?
Ja ide jutro na oficjalna "pierwsza" wizyte w ciazy Do fastlege na pobranie krwi. Mam nadzieje, ze zalozy mi juz karte ciazy.
Siamyrka jak tam u ciebie samopoczucie?kafabi lubi tę wiadomość
-
Maju- pewnie i Ty już w szpitalu albo w drodze powodzonka Kochana!
Ale się dziewczyny rozkręciły
ja byłam na spacerku, dotlenić się.
Głowa mnie jakoś strasznie boli... Diana- też jakoś mi humor nie dopisuje.
Do tego jeszcze "popsztrykałam" się z moim ukochanym.
a tak ogólnie to się dobrze czuję i oby tak do samego końca hehe
Zrobiłam sobie kolację, włączyłam serial i wyciszam się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 20:40
-
Derii trzymam kciuki
Maja, ja bym pojechala do szpitala i miala w d.... Co ci polozna przez tel powiedziala. Jesli nie masz daleko, to przeciez zawsze mozecie wrocic, a warto by spr. jak akcja idzie i czy z malym wszystko ok, jesli sie martwisz
U nas chorobowo - grypa. Do tego wszystko mnie boli, skurcze nueregolarne z brzucha i z krzyza i inne tego typu atrakcje. Patrzac na moje poprzednie porody to jeszcze do konca marca polaze w tymi atrakcjami -
witam sie z porodowki! Jak przyjechalam to mialam juz bole co 2-3 minuty i rozwarcie na 3 cm i pani sie mnie pytala czy chce juz zostac czy jechac do domu.szok.Mowie jej ze zostaje.Dobrze ze Polka mi sie trafila a potem przyszla znajoma Norweszka i jak mnie zobaczyla to odrazu podpisala papiery ze mam zostac bo ona wie ze wczesniej stracilam blizniaki i sie boje.Dostalam czopek przeciwbolowy i goracy oklad na brzuch i plecy zebym mogla troche odpoczac ale jak narazie na mnie nie dzialaja.