X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Norwegii
Odpowiedz

Ciaza w Norwegii

Oceń ten wątek:
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 15 lutego 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam Dziewczynki? Ruszylo sie cos u Was? Ja mam dzis ochote cosik przekasic ale nie umiem sprecyzowac co... Wyslalam meza po truskawki- moze koktajl...

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 15 lutego 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka musisz mocniej kciuki trzymać he he :-)

    Ja pojadlam truskawek, czekolady, ciastek z Pl,bo jeszcze mamy :-)

    Rozmowy z synem skutku nie przynoszą, także już produkować się nie będę

    siamyrka lubi tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 16 lutego 2015, 02:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie spie,bo mam skurcze co 10 min.Dzwonilam do szpitala i kazali mi przyjechac jak beda co 5 min albo jak odejda mi wody wiec dalej czekam i łaże po mieszkaniu.
    Mała jest bardzo ruchliwa ale lekarka mowila ze to niby dobrze.Mam nadzieje,ze do rana sie bardzie rozkreca skurcze.Oby tylko nie minely.

    siamyrka, beszka lubią tę wiadomość

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • Diana95 Przyjaciółka
    Postów: 95 66

    Wysłany: 16 lutego 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja trzymam kciuki,żeby to było juz to ! :)

    Derii a ty jak tam? mam nadzieje bidulko ze lada moment coś się u ciebie ruszy.

    Ja jakoś nie mogłam spokojnie spać, budziłam się często, widocznie takie uroki ciazy hehe ;) Strasznie mnie ssie wiec ide zjeść śniadanie. Miłego dnia mamuśki ! :)

    derii84 lubi tę wiadomość

    f2w36vgcq1hspw3i.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki :)

    Maja- mam nadzieje, ze sie rozkrecilo.
    Derii- no i ze Ty tez juz na porodowce :)

    Ja spie ostatnio rewelacyjnie i b.dlugo. ale tez juz glod mnie dopada wiec wstaje zjesc :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 16 lutego 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie narazie lipa.Skurcze były do 6.00 rano co 10 min a potem ustały.Teraz mam skurcze ale nie tak czesto i nie takie bolesne jak te w nocy.Czekam dalej ale nie zapowiada sie,że prędko pójdzie.

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 16 lutego 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki :-)

    U nas spokój, ale dziękuję za kciukasy i wiarę:-)
    Tak na prawdę jutro jest termin ;-)
    Dzisiejsza noc fajna, wyspalismy się, malutki mnie lekko smyra, mąż juz z pracy wrócił, może to jakiś sygnał od Boga??
    Nadziei sobie nie robie, bo wylazl mi biały kawałek czopu, wiec to jeszcze chyba nie ta pora.
    Pomysłu na obiad nie mam, będzie improwizacja :-)
    A wy jak tam?

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj Dziewczynki, jak tak Wam "towarzyszę" w tym czekaniu to coraz bardziej zaczynam się stresować swoim przyszłym porodem, hehe

    ja pojechałam do sklepu po chlebek i zrobiłam śniadanko dla mężusia. dziś na obiad zupa jarzynowa- zdrowo i lekko :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 16 lutego 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam wiadomość od Derii ,że dwie godziny temu zaczęło sie u niej i czekaja na helikopter :) Kciukasy zacisniete :*

    beszka, Sylwia89 lubią tę wiadomość

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 16 lutego 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Derii- 3mamy mocno kciuki! :))) powodzonka i czekamy na zdjęcia :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 16 lutego 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem wkurrr bo mam skurcze co 5 min i plamie i jak zadzwonilam do szpitala to mi powiedzieli ze jest za wczesnie.Najlepiej jakbym miala skurcze co 3-4 min i to dluzszy czas.A jak dzwonilam w nocy i gadalam z inna babka to mowila ze musze miec co 5 min.Bole mam juz strasznie bolesne wrrr

    Derii trzymam kciuki

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • Diana95 Przyjaciółka
    Postów: 95 66

    Wysłany: 16 lutego 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo widze, ze sie rozkrecacie :D

    Derii trzymam kciuki!

    Maja, a ty jak? masz juz te skurcze co 3-4 min? Moze juz jestes na porodowce, w razie czego trzymam kciuki i za ciebie ! :)

    ps. ja mam dzisiaj jakis zly dzien, ciagle chce mi sie plakac, a ponura pogoda wcale nie poprawia mi humoru :( Moze jutro bedzie lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 20:01

    f2w36vgcq1hspw3i.png
  • agata83 Autorytet
    Postów: 581 451

    Wysłany: 16 lutego 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Znow mnie troche nie bylo a tu prosze jakie wiesci!

    Kafabi gratulacje!

    Derii powodzenia, dasz rade!

    Maja jak z twoimi skurczami? Jestes juz w szpitalu?

    Ja ide jutro na oficjalna "pierwsza" wizyte w ciazy :) Do fastlege na pobranie krwi. Mam nadzieje, ze zalozy mi juz karte ciazy.

    Siamyrka jak tam u ciebie samopoczucie?

    kafabi lubi tę wiadomość

  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 16 lutego 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maju- pewnie i Ty już w szpitalu albo w drodze :) powodzonka Kochana!
    Ale się dziewczyny rozkręciły :D

    ja byłam na spacerku, dotlenić się.

    Głowa mnie jakoś strasznie boli... Diana- też jakoś mi humor nie dopisuje.
    Do tego jeszcze "popsztrykałam" się z moim ukochanym.

    a tak ogólnie to się dobrze czuję :) i oby tak do samego końca hehe

    Zrobiłam sobie kolację, włączyłam serial i wyciszam się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 20:40

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Diana95 Przyjaciółka
    Postów: 95 66

    Wysłany: 16 lutego 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka, ja dzisiaj z moim tez ale szybko sie pogodzilismy :)
    Zrobilam sobie kakao i ogladam porody w wodzie na youtube, tak wlasnie chce rodzic ale zobaczymy co wyjdzie z moich planow :)

    f2w36vgcq1hspw3i.png
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 16 lutego 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to teraz sie juz witam z Wami nie w dwupaku ;) powoli dochodzimy do siebie po tym wielkim dniu i uczymy sie poznawac siebie nawzajem ;)

    siamyrka, Diana95, NanaOktawia, Carolline lubią tę wiadomość

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 16 lutego 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kafabi- witamy Ciebie i Maleńką ponownie :)

    oj na pewno przeżywacie teraz jedne z najpiękniejszych chwil w życiu :)

    jak tylko dojdziesz do siebie i znajdziesz troszkę czasu, czekamy na relacje i pierwsze zdjęcia :)))

    kafabi lubi tę wiadomość

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 16 lutego 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Derii trzymam kciuki :)

    Maja, ja bym pojechala do szpitala i miala w d.... Co ci polozna przez tel powiedziala. Jesli nie masz daleko, to przeciez zawsze mozecie wrocic, a warto by spr. jak akcja idzie i czy z malym wszystko ok, jesli sie martwisz :)

    U nas chorobowo - grypa. Do tego wszystko mnie boli, skurcze nueregolarne z brzucha i z krzyza i inne tego typu atrakcje. Patrzac na moje poprzednie porody to jeszcze do konca marca polaze w tymi atrakcjami :/

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 17 lutego 2015, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam sie z porodowki! Jak przyjechalam to mialam juz bole co 2-3 minuty i rozwarcie na 3 cm i pani sie mnie pytala czy chce juz zostac czy jechac do domu.szok.Mowie jej ze zostaje.Dobrze ze Polka mi sie trafila a potem przyszla znajoma Norweszka i jak mnie zobaczyla to odrazu podpisala papiery ze mam zostac bo ona wie ze wczesniej stracilam blizniaki i sie boje.Dostalam czopek przeciwbolowy i goracy oklad na brzuch i plecy zebym mogla troche odpoczac ale jak narazie na mnie nie dzialaja.

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 17 lutego 2015, 02:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero czop odszedł taki bleeey, pewnie urodze do południa. Nikt nie przychodzi, widocznie mam spać i zbierać siły

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
‹‹ 88 89 90 91 92 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ