Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
Tyger, to odpocznij sobie przez ta nocke. W szpitalu wiedza co dla ciebie dobre, i moze temperatura zejdzie do jutra. Polozne na pewno pomoga troche przy Stanleyu a ty moze odespisz troszke ostatnia noc. Najwazniejsze, ze jestes po i ze wszystko pod kontrola.
-
Tyger podziwiam ze dalas rade bez zadnego znieczulenia. Jestes Wielka:) A skad ta temperatura podwyzszona wiadomo? Tak moze byc po porodzie czy to przez ta Twoja infekcje co wczoraj Cie dopadla no wiesz przeziebienie...??? No trudno ze musicie zostac, ale zdrowie Mamy i Dzidziusia najwazniejsze. Obys sie jutro lepiej, temperatura znikla i Kev Was zabierze do domciu:)
Juz sie nie moge doczekac na zdjecie Twoje Synusia, ale ciesze sie bardzo ze nam tu wszystko relacjonujesz na biezaco:)
Tyger no myslalam ze Ty tez juz bedziesz po jak wroce do domku:( Myslimy o Tobie Kochana i zaciskamy kciuki. Niech sie w koncu ruszy na dobre i niech Twoj Charlie w koncu przyjdzie na ten swiat. Sciskam mocno
Malwinka super ze macie piekna pamiatke z 3D i urlopik udany:) Czekamy na fotki:)
Paula a Ty kiedy nam tu wiecej fotek zapodasz??? -
Tyger no wlasnie moze to przez Twoje przeziębienie ta infekcja? Co mówią lekarze?
Co-codamol to wcale nie takie mocne mocniejsze niż paracetamol ale zależy jaka dawka. Wiem bo często brałam na rożne bóle więc - rodziłas sama!
Czy Victorek widział juz braciszka?
I czy Stanley wyglada na rudzielca? :>
Pogratuluj Kev'owi od nas! I podziękuj ze tak cudownie się Tobą zajął
U mnie wróciły skurcze co 10min juz od kilku godzin tylko teraz z dwojona siła. Są na tyle mocne że juz nie moge ich wysiedzieć. Wstaje, chodze po pokoju, oddycham głęboko, siadam i tak co chwile ale pograłam sobie na playu, ogarnelam wlasnie kuchnie jakbyśmy mieli dzwonić po położne w nocy.
Mam nadzieje ze większy ból przy skurczach to dobry znak i że nabiorą tempa.
Biorę sobie paracetamol i przyklejam TENS spowrotem bo super pomaga i jak przychodzi skurcz to mnie rozprasza -
Vixen wanna powinna ci dobrze zrobic. Bede zagladac tu cala noc bo I mam mam spanie z glowy. Boli I bedzie bolalo jeszcze bardziej ale bedzie warto.
My wyszlismy w koncu do domu bo mowilam im o moim przeziebieniu. Bylo juz pozno wiec Victorek juz spal u tej cudownej babci jego kolegi z klasy. Dopiero jutro zobaczy braciszka. Strasznie za nim tesknie Jutro pojedziemy po niego do szkoly.
Stas na cycu wisi, Boze jak ja chce spac! -
Och jakbym chciała zobaczyć Victorka buźkę jak zobaczy braciszka pierwszy raz
Ja juz nie wiedziałam co zrobic i zadzwoniłam do szpitala. Polozna powiedziała żebym przyjechała to mnie obejrzą i wlasnie wracamy do domu. Synek szczęśliwy w brzuszku ja rozwarcie 3-4cm polozna zrobiła sweep i mowi ze spokojnie rozciągnęła do 5cm. Dostałam mocniejsze przeciwbólowe tabletki i mam nadzieje uda mi się zasnąć chociaż na 2h zeby mieć jakieś siły na porod!
A te skurcze to kurde bolą! Taki szokujący ten ból...
Krysti widziałam pokój z basenem u nas w szpitalu wyyypas jestKrysti, tyger, Paula55 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVixen wrote:Och jakbym chciała zobaczyć Victorka buźkę jak zobaczy braciszka pierwszy raz
Ja juz nie wiedziałam co zrobic i zadzwoniłam do szpitala. Polozna powiedziała żebym przyjechała to mnie obejrzą i wlasnie wracamy do domu. Synek szczęśliwy w brzuszku ja rozwarcie 3-4cm polozna zrobiła sweep i mowi ze spokojnie rozciągnęła do 5cm. Dostałam mocniejsze przeciwbólowe tabletki i mam nadzieje uda mi się zasnąć chociaż na 2h zeby mieć jakieś siły na porod!
A te skurcze to kurde bolą! Taki szokujący ten ból...
Krysti widziałam pokój z basenem u nas w szpitalu wyyypas jest -
Nocka przerabana. Stas plakal godzine. Kazda piers oproznil po 2 razy. Poszly 2 czarne kupy I dalej placz. Wiec ja spalam na polsiedzaco z malym na piersiach. Porobil pryku I usnal po 2am. Wlasnie czekam az sie obudzi na mleczko. Kupa wgaciach, smierdzi a on dalej spi.
Vixen trzymaj sie! Dobrze ze pojechalas do szpitala. -
Ale wygłodniały się urodził ten Twój synek!
Biedne maleństwo, ciekawe co one czują tak odrazu po wyjściu.
Nam się udało przespać pomiędzy skurczami. Znalazłam super pozycje. Razem z mężem położyliśmy się na kanapie a jak przychodzi skurcz to ja się przekręcam i na czworaka na podłodze przeczekuje ból. Potem spowrotem się kładę.
No ale przed nami kolejny ciężki dzień bo skurcze nie chcą się uregulować! teraz były 4 x 7min, 3 x 5min a teraz przerwa 10min! Nosz kur! -
nick nieaktualnyVixen wrote:Ale wygłodniały się urodził ten Twój synek!
Biedne maleństwo, ciekawe co one czują tak odrazu po wyjściu.
Nam się udało przespać pomiędzy skurczami. Znalazłam super pozycje. Razem z mężem położyliśmy się na kanapie a jak przychodzi skurcz to ja się przekręcam i na czworaka na podłodze przeczekuje ból. Potem spowrotem się kładę.
No ale przed nami kolejny ciężki dzień bo skurcze nie chcą się uregulować! teraz były 4 x 7min, 3 x 5min a teraz przerwa 10min! Nosz kur!Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ale z małym jest wszystko ok
Pierwsza faza często tyle trwa u pierworodek niestety. A dopiero druga, aktywna faza, gdzie skurcze są mocne - jeśli się przedłuża - moze dzieciaczkowi zaszkodzić. Wtedy dziecko moze się stresować, zmęczyć no i wtedy ingerują.
Ja dalej to samo :] chyba umrę! Jestem taka zmęczona... -
Jeny Vix alez sie dzieje!!!
I to rozwarcie. Imponujace trzymam kciuki za rozwoj akcji juz na dobre
Kochana pierwsza faza jest bardzo wazna i Kristi ma racje. U mnie tak bylo wlasnie ze 1 faza sie baardzo przedluzala i maly juz byl slaby i to tetno skakalo.
Po masazu doszlismy ledwo do 5-6 cm i trzeba bylo ciac...
Oby Kochana u ciebie poszlo o niebo lepiej.
Tyger super ze jestescie w domku!!! Cieszcie sie teraz soba. I napisz potem jak Victorek zareagowal na braciszka
Ooo etap czarnych kup wymiata haha
My juz zieoone przerobilismy i jestesmy na zoltych
Teraz czekac az sie te smierdzace pojawia bo narazie bezzapachowe
-
Wszędzie pisze ze pierwsza faza moze trwać od kilku godzin do kilku dni wiec nie jest to nic nienormalnego zreszta zostałam obejrzana w szpitalu i wszystko jest ok. Syncio tez szczęśliwy cholernik jeden...
Ja wyszukuje nowych sposobów zeby sobie poradzic z bólem... Teraz ciepłe okłady.
Przestałam mierzyć częstotliwość skurczy bo tylko się wkurzam jak widzę ze są nierówne jak bedzie co 5 min to napewno zauważę. Chociaż moj mąż twierdzi ze jeszcze bedzie musiał sam odbierać porod
Wzięłam prysznic i zdjelam TENS na chwile i wtedy poczułam jak wielka różnice mi robi w ogole nie czuje pleców. Świetna sprawa. Ale skurcze to juz co innego... Uważam ze nie powinny byc aż takie silne teraz ... Bo co bedzie pózniej?!
Ale z każdym skurczem jak oddycham głęboko myśle sobie 'to tylko minuta' i 'to juz kolejny skurcz bliżej do synka'.tyger lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny