Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
My dzisiaj mamy 3 tyg trzeba cieszyć sie każdym dniem jo tak szybko uciekają...
Dostaliśmy syropek i juz po pierwszej dawcę. Karol robił śmieszne miny jak mu dałam bo to pierwszy raz jak spróbował czegoś oprócz mleka drugi smak w jego życiu. I się uśmiechał jak juz połknął xD zeby mi się nie uzależnił jak mu tak smakuje haha
Dziewczyny dla mnie dzisiaj wielki dzien bo... Pije wino! Mózg mi wysiada po całym dniu z moim synkiem i oddałam go tatusiowi, nalałam wody do wanny, a wina do kieliszka. Kieliszek mały i tylko do połowy napełniony, co kot napłakał, ale jak relaksuje *__*
Uwielbiam dnie z moim małym łobuzem ale jestem zmęczona i potrzebuje chwili dla siebie! jeszcze chwile posiedzę i wracam do Karola pełna uśmiechu i całusów.
Moze to 'alcohol talking' ale jestem taka szczęśliwa. Z mojego życia, z synka, z męża, ze wszystkiego. I że mam was!Limerikowo, Krysti, tyger, Malwina89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyVixen wrote:My dzisiaj mamy 3 tyg trzeba cieszyć sie każdym dniem jo tak szybko uciekają...
Dostaliśmy syropek i juz po pierwszej dawcę. Karol robił śmieszne miny jak mu dałam bo to pierwszy raz jak spróbował czegoś oprócz mleka drugi smak w jego życiu. I się uśmiechał jak juz połknął xD zeby mi się nie uzależnił jak mu tak smakuje haha
Dziewczyny dla mnie dzisiaj wielki dzien bo... Pije wino! Mózg mi wysiada po całym dniu z moim synkiem i oddałam go tatusiowi, nalałam wody do wanny, a wina do kieliszka. Kieliszek mały i tylko do połowy napełniony, co kot napłakał, ale jak relaksuje *__*
Uwielbiam dnie z moim małym łobuzem ale jestem zmęczona i potrzebuje chwili dla siebie! jeszcze chwile posiedzę i wracam do Karola pełna uśmiechu i całusów.
Moze to 'alcohol talking' ale jestem taka szczęśliwa. Z mojego życia, z synka, z męża, ze wszystkiego. I że mam was! -
nick nieaktualnyJa się rozpakuje 6 kwietnia moze wczesniej ale ten czas leci kobiety ,pazdziernik listopad grudzien szybko zleci ,potem styczen luty i moze jak bozia da to podkoniec marca się rozpakuje gdzie wczesniej jej ,wasze malenstwa juz będą duze
tyger, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ja przez cała ciąże ani kropli. Nawet bezalkoholowych bo jak na sylwestra mąż mi kupił cidra alco free to wyczytałam ze jedna butelka takiego to jak łyk zwykłego wiec nic nie ruszałam.
A teraz mi się należy! Po ciężkim porodzie i trzech tygodniach jako nowa mama i mi wystarczy tyle. Mniam.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Pytanie do mamusiek - jaka temperaturę maja wasze dzieciaczki? Tzn nie ze w stopniach ale Karol jest taki ciepły że aż mu sprawdziłam tempkę w domu mamy 20-21C a on w samych bodach siedzi bo inaczej się gotuje. A ja ubieram bluzę zdziwiło mnie to bo myślałam ze bobaska to raczej chłodno jest.
Jak wasze mają? -
Vix moj jutro konczy juz 4 tyg a w pon konczy miesiac!!!! kiedy to zlecialo? No i z noworodka stanie sie pelnoprawnym niemowlaczkiem
Trzymam kciuki za syropek!! Oby pomogl tiago tez robil miny nieziemskie jak mu dawalam kropelki na brzuszek
Uu winko??? A sciagalas pokarm??? Czy normalnie bedziesz karmic pozniej??
Ja w ciazy ani kropelki alko i dopoki karmie tez zero. Nawet ust nie mocze. Lyk mnie nie zbawi a po co to ma krazyc w organizmie ale to juz nasze indywidualne decyzje
Vix Tiago tez jest cieplusi ja wogole wczoraj sie wystraszylam ze przy tej biegunce mial 37 st i stan podgoraczkowy a dzis mi gp powiedziala ze u maluchow to normalna temp,,, O
-
Gratulacje!! Kolejny chlopczyk do naszej kolekcji
Vicen, Ja wczoraj tez zaliczylam kapiel. Mniej niz pol kieliszka wina obalilam zeszlym tygodniu na odstresowanie
Paula ale super ze wszystko ok. Miejmy nadzieje ze kryzysy u Tiago I Karolka zarzegnane na dobre.
Ja z ciekawosci wczoraj zmierzylam tempke Stasiowi, bo on ma przewaznie lapki zimne ale kark cieplutki. Mial 36.1 Podobno to dobra.
Dzis w nocy obudzil sie na pierwsze karmienie o 00.10 wiec sie calkiem wyspalam ale potem byl 2.5 godz na cycu I plakal. Myslalam ze padne. W rezultacie usnelismy razem w moim lozku a Stanley na brzuszku na mojej klacie. I tak 2 godziny. Obudzilismy sie na nastepne karmienie cali mokrzy -
Vixen wrote:Pytanie do mamusiek - jaka temperaturę maja wasze dzieciaczki? Tzn nie ze w stopniach ale Karol jest taki ciepły że aż mu sprawdziłam tempkę w domu mamy 20-21C a on w samych bodach siedzi bo inaczej się gotuje. A ja ubieram bluzę zdziwiło mnie to bo myślałam ze bobaska to raczej chłodno jest.
Jak wasze mają?
z pomiarow termometrem do ucha widze ze w zakresie 36-37 i tez mala czuje sie ok
ja dbam by 20-21stop bylo w domku, mala jest trzymama w bodziaku, skarpetkach i sweterku taki cieply wychow ale tak mi radzila polozna w POz, ktora odwiedzala nas co tydz-6 wizyt
na upaly byla w spiochach i kaftaniku tylko bo jej stopki marzly
z kolei w irl ksiazce Catering for yr child od 6mts do 2ys jest napisane ze optymalna temp to 18-20stop ale wiadomo ze dla starszych dzieci , ktore juz maja wlasna termoregulacje, bo maluszek do 6mca jej nei ma
w Pl podawali by do 6mca trzymac w 20stop i moja mama tez twierdzila, ze male dzieci jak kurczaczki musza miec cieplo :--))
tu wiadomo zimny wychow bo klimat inny,ale mysle ze 18-20ok -
w szpitalu tlumaczyli tez ze niemolwe musi miec 1na warstwe wiecej niz my, czyli lekki sweterek na bodziak jest ok i skarpetki
w sumie nei powiem mialam i mam ten dylemat by jej nei przegrzac ani by nie bylo jej chlodno i tak zle i tak niedobrze
czy dziecku jest chlodno np na kapiel temp powietrza powinna byc 24-25stop to ja obserwuje czy dostaje gesiej skorki teraz ale poprzednio jak byla mniejsza to skora robi sie marmurkowa -
Ojj widze ze sobie dogadzacie tym winkiem hehe
Ja mam w barku "pamiatkowe" ktore dostalam od mamy na swieta BN w zeszlym roku i nie zdazylam wypic bo sie moja fasoleczka pojawila ale bekdzie smakowac takie wyczekane
U nas Tiago dalej oieknie prżesypia noce ale cos mu sie z jedzeniem porobilo nie dosc ze przysypia to jeszcze cyca nie umie pieknie trzymac tak jak przedtem. Wierci sie, kreci, puszcza, potem nie umie zlapac...pieknie ssie jak cyc pelny i nabity a jak zje troche i cyc miekki to mu wypada boje sie ze to moze byc wina smoczka ktorego dalam kilka razy efekt jest taki ze maly je co troche bo nie dojada grr
Tyger a jak Victorek po czasie odnajduje sie w sytuacji???
Jake macie plany na wekend??
-
Paula ja mam to samo z jedzeniem teraz i z trzymaniem cyca, wypluwaniem, niedojadaniem itd a smoka nie bylo. moze to taki okres przejsciowy. Moj Stanley zaczyna pokazywac nerwy jak mleczko nie leci i musi posiagnac zeby naplynelo.
A Victorek dalej kocha braciszka i tu sie nic nie zmienilo ale niestety pogrywa sobie i nie chce za bardzo sluchac. Dostalam pare dni temu tel ze szkoly ze zle sie zachowuje i generalnie jest bardzo un-settle. Martwie sie tym bo nie mam dla niego tyle czasu co przedtem i wiem ze to jest po czesci wina. Mam nadzieje ze wypali jego wyjazd do pl do taty w pazdzierniku. oboje sobie odpoczniemy i zatesknimy. Bylam bardzo na nie i nie puscilam go do pl na wakacje bo sie balam ale teraz stwierdzam ze victorek tego chyba potrzebuje, takiej przerwy ode mnie i sytuacji, wiec z bolem serca i stresem ale pozwole mu leciec.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ja się kieruje tylko karkiem synka bo kiedy mi jest chłodno i wydaje mi się ze jemu tez powinno to on cały cieplutki. Temperaturę w domu trzymamy taka jak przed dzieckiem tylko na kąpiel nagrzewamy troszkę bardziej wiadomo.
W ogole Karol to szkockie dziecko bo wczoraj na spacerze był bez czapki i jednej skarpetki i cały szczęśliwy.
Mi się mały szarpie na cycku zanim zassie ale to podobno przez reflux.
Ja znowu niewyspana bo mały hałasował w nocy :< oczy jak 5zł i mruczy, jęczy, skrzeczy. Ale była jedna dłuższa przerwa na spanie bo jak się obudziłam to prawy cycek domagał się Karola i pierwszy raz go musiałam obudzić na jedzenie
Wiec dzisiaj próbuje nadrobić spanie drzemalismy troche na kanapie ale małemu zrobiło się za ciepli bo słońce świeciło i przenieśliśmy się do sypialni.
Limerikowo- jak wyglada u was teraz ze spaniem?
Tyger dla Victorka to tez pewnie stres takie dziecko nowe w domu i jak mówisz ma mniej Ciebie. Tak juz jest. Przerwa napewno dobrze wam zrobi, zmiana otoczenia itd. A zatęsknicie pewnie juz po pierwszej chwili osobno!Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Kurde szkoda mi troche tego dnia bo jest tak pięknie za oknem no ale muszę odespać bo nie wiem jak przeżyje jutrzejszy dzien jeśli noc znowu bedzie niespokojna! A jeszcze w chacie trzeba ogarnąć bo teście przylatuja jutro wieczorem...
A zreszta, nie bede się stresować, nie jestem Perfekcyjna Panią Domu i moge mieć troche kurzu na ich przyjazdLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Kurde to "pocieszylas" mnie ze u was tez tak jest. Normalnie u nas maly tez taki nerwus ze szok. Pokazuje charakterek
Ojej Victorek was teraz pewnie testuje na ile w nowej sytuacji moze sobie pozwolic... Mysle ze to przejdzie.
A rozumiem ze jego tata jest w Pl... Czemu go niechetnie puszczasz? Mysle ze on moze potrzebuje ojcowskiego wsparcia w tym wszystkim. Zreszta nie znam sytuacji wiec nie mowie na 100% dobrze wam wszystkim to zrobi mysle.
Ja tez malego nie przegrzewam tylko mama mnie wpienia ze mu zimno, ze raczki ma chlodne itp. Grrr
Tyle razy jej mowie ze przegrzanie jest gorsze a ona swoje ze dawniej to sie inaczej robilo
A ja jej mowie ze ja mam dziecko dzis a nie dawniej!
My zaraz zjemy obiadek bo Tomus z pracy wraca i pojedziemy na zakupki tego mi trzebaLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Vixen wrote:Kurde szkoda mi troche tego dnia bo jest tak pięknie za oknem no ale muszę odespać bo nie wiem jak przeżyje jutrzejszy dzien jeśli noc znowu bedzie niespokojna! A jeszcze w chacie trzeba ogarnąć bo teście przylatuja jutro wieczorem...
A zreszta, nie bede się stresować, nie jestem Perfekcyjna Panią Domu i moge mieć troche kurzu na ich przyjazd
Vix ja tez sie takimi rzeczami stresowac nie bede choc przed ur malego nie do pomyslenia byl kurz i nie odkurzony dywan w domu haha teraz pryjorytety sie zmieniaja
My jeszcze mamy gosci w niedz bo T ich zaprosil wiec pakowanie bedzie na raty...Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Victorek bardzo teskni za tata i strasznie sie tuli do Kevina. Jego tata zdecydowal w maju wrocic do pl. Nigdy nie byl dla mnie wsparciem w wychowaniu victorka. Potrafil go tylko rozpieszczac slodyczami, zero dyscypliny I pozwalanie na wszystko. A potem ja musialam sobie radzic z jego zlym zachowaniem i w domu i w szkole. Boje sie go puszczac do pl bo tego tatus jest srednio odpowiedzialny i naduzywa alkoholu. Dziecko znowu bedzie karmione fast foodami i cola i wroci z bolem brzuszka:(
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
O kurcze. Sorry nie widzislam ze to tak wyglada przykre troche ale niektorzy faceci nigdy nie dorastaja do roli ojca.
Jak to mowia: ojcem moze zostac kazdy a tata niewielu...
Ale Victorek pewnie teskni i mimo wszystko potrzebuje kontaktu z tata..
A my bylismy na zakupach. Dosc szybkich bo maly mi sie rozbeczal poszlam go nakarmic ale co to za jedzenie na szybko w kiblu siedzac na sedesie szkoda ze nie wszedzie sa pokoje do karmienia
Ale kupilam kilka rzeczy dla siebie i malegoLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Kurde cały wieczór forum nie chciało mi sie włączyć
Tyger jak tata Victorka nadużywa alkoholu to się nie dziwie ze niechętnie go puszczasz... :< a jest tam jeszcze ktos z rodziny jakby co?
Szkoda ze jest taka sytuacja ale fajnie że mały ma bliski kontakt z Kev'em.
Ja w primarku karmiłam siedząc na schodach a w bootsie chodziłam miedzy regałami z małym na cycku.
Ale ja to juz przed ciaza postanowiłam ze moja misją bedzie unormalizowanie karmienia piersią publicznie jak dziewczyny mogą chodzić w spodenkach tak krótkich ze widać im pośladki to moge dziecko moze zjeść kiedy chce i nie bede się chować.
Jak narazie ludzie się patrzą i uśmiechają ale jestem gotowa na wymianę argumentów jeśli taka sytuacja miałaby się zdarzyć. Szczególnie ze jesteśmy chronione prawem do karmienia w miejscach publicznych.
U nas nocka jak poprzednie. Troche spaliśmy, troche nie było lepiej bo mały dużo śpi wieczorem wiec go obudziłam i przez godzinę przed pójściem do łóżka go zabawiałam i jak się położyliśmy to spał 3h. Wiec nie czuje się dzisiaj aż tak źle, ale ryczeć mi się chce bo wczoraj były chłopaki zakładać nowy zlew w kuchni i jest straszny bałagan, a jeszcze bedą dzisiaj wracać go kończyć nie dość ze i tak muszę posprzątać to jeszcze to.
Ale kupiłam na eBayu chustę wiec dzisiaj małego zawinę i spróbuje z nim cos porobić.Limerikowo, tyger lubią tę wiadomość