X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Szkocji
Odpowiedz

Ciaza w Szkocji

Oceń ten wątek:
  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 13 października 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti współczuje remontu :< ja nie znoszę tego całego syfu w trakcie i po.
    Nam na szczescie został juz tylko salon do zrobienia i koniec z remontami.
    Super ze się dobrze czujesz i brzusio ładnie rośnie :) wrzuć fotki jakieś.

    Paula ale jazda :/ nie dziwie się ze byłaś przerażona!
    Do mnie w nocy często takie myśli przychodzą wlasnie jak pożar budynku i jak bym się zachowała. Ja Charliego, a mąż koty :)
    Mam nadzieje ze nigdy nam się takie rzeczy nie przytrafia jednak.

    U nas noc taka se :< mały się budził co 2h a ja nie mogłam zasnąć spowrotem! Pierwszy raz od jego narodzin nie mogłam usnąć. Wiec nie pospałam za dużo...
    Chałupę miałam dzisiaj sprzątać bo weekend mielismy z mężem labe i nic nie ogarnelismy ale chyba nic z tego.
    Przesiedze cały dzien pod kocem przysypiając.

    W ogole mielismy cudowna kąpiel wczoraj :D tatuś wszedł do wanny a ja mu podałam Charliego. Złapał go pod główka a mały sobie pływał :D zamknął oczka jak mu myłam główkę. Cudownie widzieć ze jest taki zrelaksowany i szczęśliwy. Nawet nie marudził przy wycieraniu i ubieraniu tylko strzelał usmiechami. Potem na łożku sobie rozmawialiśmy i przy cycku przeczytałam mu Kaczkę Dziwaczkę i się do mnie uśmiechał z sutkiem w ustach :D

    Krysti, tyger lubią tę wiadomość

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 13 października 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to za gatki Tyger ? :)

  • asiuchna Przyjaciółka
    Postów: 114 67

    Wysłany: 13 października 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny melduje sie po dluzszej przerwie. Generalnie staram sie Was podczytywac, ale nie moge sie zebrac na napisanie... w zasadzie to z braku czasu. No ale jeszcze tylko do konca pazdziernika i zaczynam macierzynski wiec wtedy mam nadzieje bede na biezaco.

    Ciesze sie ze u Was ok. Maluszki Wam rosna, ladnie przybieraja, jedynie jak im te brzusie dokuczaja to marudza biedactwa. Dlatego ja idac za doswiadczeniem swojej rodziny bede od poczatku podawac malemu do picia pomiedzy karmieniami wode przygotowana . Mam nadzieje ze dzieki temu unikniemy problemow brzuszkowych, a jak niestety i nas takowe dopadna to juz leci do nas w paczce espumisan w kropelkach.

    Paula ale Tiago ekstra zniosl wyjazd do PL. Maly turysta Wam rosnie. W ogole podziwiam ze tak szybko wybraliscie sie w taka podroz:)

    Vix biedny Twoj synek z tym refluxem :( szkoda ze nie mozna nic zrobic aby mu ulzyc no poza tym syropkiem...Poza tym slodziak z niego przeogromny:)

    Tyger fajnie ze sie z Kevemm tak uzupelniacie przy kapieli. Moj juz mi zapowiada ze to on bedzie kapal... chyba sni jak mysli ze beze mnie...

    No a jesli chodzi o mnie to coraz ciezej mi jest niestety...Hicksy coraz czesciej, brzuchol ciazy, nogi puchna, plecy bola...wedlug poloznej to wszystko normalne, a ja powoli czuje sie jak staruszka:( najwazniejsze ze z Synusiem ok :) dla niego zniose wszystko

    tyger lubi tę wiadomość

    zem3anlife279ij4.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 października 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam ze ta dzielnica to jedna ze spokojniejszych byla... Od jakies 2 mies dzieja sie takie cuda ze szok....
    Jak dobrze ze zaraz z tad uciekamy. Ale bez kitu poryczalam sie ze strachu.

    Tyger dawaj fotki!! :)

    U nas noc ok tylko nad ranem maly poplakal bo kupki nie mogl zrobic a on taki nerwus jak mu nie idzie cos... :) ale teraz sikamy ze smiechu z niego z Tomciem bo lezy na macie. Swieca mu swiatelka i gra a ten tak gada hahahaha. A nogami tak zasowa jak by maraton biegl :) tomasz tylko filmiki kreci :)
    Robi sie coraz bardziej kumaty :)

    Vix pewnoe ze odpoczywaj. Balagan nie ucieknie :)

    Jejj tak wam zazdroszcze wanny :P ale ja tez za niedlugo bede miec haha. Nie wyjde z niej chyba ze 2 h :P

    Krysti, tyger lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 października 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia no w koncu!!! Ja juz sie zamartwialam i mialam do Domi pisac co z toba!! Nie strasz juz tak!!
    Koncz ta prace i przesiaduj z nami na forum ;)
    Kochana na koncowce to chyba juz kazda sie czula jak stara babcia ;) to normalne :)

    Asiu ja juz z woda tez probowalam. Chwytalam sie wszystkiego i nic... To jest niedojrzalosc ukladu pokarmowego i wiekszosc dzieci to przechodzi a chlopcy to juz wogole.
    Podaje mu teraz tylko 2 razy dziennie bobotic i tyle. Nie jest juz tak zle.
    A kropelki na bazie simeticonu mam te niby najlepsze z Niemiec i co? Tez nic :/
    Te krople sie roznia tylko iloscia tej sybst czynnej w skladzie a w tych sab simplex jest najwiecej.

    No ale obyscie wy nie mieli tych problemow :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 13 października 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia dobrze Cie 'widziec' :D
    Kurcze patrzę na Twoj suwaczek i nie wierze :D jeszcze chwila i się rozpakujesz!
    No końcówka ciazy jest prawdziwym wyzwaniem dla organizmu ale dobrze ze nie masz żadnych dodatkowych niemiłych objawów te co są 'normalne' to wystarcza :)

    Nie wiem jaka jest jakaś zależność z wodą a problemami brzuszkowymi bo Charlie nie dostał ani kropli a ani razu nie miał problemu z kupką :) (wlasnie ostro daje jak to pisze :D)
    Dzieciaczki nie maja kontroli nad dupką i czasem nie wiedza jak tą kupkę poprostu zrobic chyba.

    Paula kiedy wy się przeprowadzacie? Juz niedługo nie? :)

    Taka byłam zmęczona jak wstawałam z łóżka ale uśmiechy synka napełniły mnie energią :D mały łobuz się wyspał i cały ranek się smieje

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 października 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vix kiedys sie mowilo ze jak soe dzieciom podaje wode do picka to ze latwiej im kupke zrobic...
    Ale dawniej to rozne cuda robili np w 2 mies zageszczali moeko kleikiem zeby dziecko zapchac i zeby dluzej spalo... :)
    Ja pozostane jednak przy tym co teraz radza :)

    Kochana klucze mamy niby dostac ok 21.11. Czekam jak na zbawienie bo zaraz wam napisze co sie znow dzis stalo...:(

    Vix mam tak samo. Nawet po kiepskiej nocy gdy budze sie nie wyspana patrze na Tiagusia i od razu sie inaczej czuje :)
    Wogole co on dzis wyprawial... Tak gadal na macie ze my sikalismy :)

    Laski nie uwierzycie.... Kurwa jego mac!!!
    Sorry ale nie moge inaczej...
    Ledwo doszlam do siebie po wczorajszej akcji ze straza i policja a tu co??

    Raptem pol h temu bujam sie z synem na fotelu bo kupke probowal zrobic i sie zloscil. Przysypial..
    A tu jak nie jebnie. Raz, drugi, trzeci az podskoczylam....
    Moj T biegiem do drzwi....myslal ze znow ktos petarde wrzucil na klatke. A tu co???
    Do sasiada z naprzeciwka policja (umundurowani i tajniacy) z lomem...wywazaja drzwi... t mowi ze wywalili je i ze spluwami do mieszkania weszli... Uslyszalam tylko krzyki: Police!!!!
    Przetrzepali mu chate i wyniesli jakies torby.
    Po czym dwoch tajniakow zostalo i przyjechali ze spoldzielni montowac nowy zamek w drzwiach....

    Ja soe kurwa wykoncze nerwowo przez ten mies ktory tu zostaniemy :(
    Modle sie tylko zeby ktos nie pomyslal ze to my go strzelamy z dupy bo on dragami prawdopodobnie handluje :(

    Sorry za wulgaryzmy...

    Limerikowo, Krysti lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 13 października 2014, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wow Paulla czytam ze masz b ciekawie jak w Limerick w Irl normalnie
    kol z job miala takie policyjne numery w centrum kolo kosciola w blokach nota bene
    a i tu na wsi county Tipperary tez bylo wydarzenie ze czarni 1stycz przyjechali br bo sasiad po skosie auta jak kielbaski bialym proszkiem nabijal zarobkowo :--)) ja wtedy bylam w job wiec maz relacjonowal akcje
    potem slyszymy w radiu ze przez Tipperary szlak drugow prowadzi tez

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 17:11

    Krysti lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Vix kiedys sie mowilo ze jak soe dzieciom podaje wode do picka to ze latwiej im kupke zrobic...
    Ale dawniej to rozne cuda robili np w 2 mies zageszczali moeko kleikiem zeby dziecko zapchac i zeby dluzej spalo... :)
    Ja pozostane jednak przy tym co teraz radza :)

    Kochana klucze mamy niby dostac ok 21.11. Czekam jak na zbawienie bo zaraz wam napisze co sie znow dzis stalo...:(

    Vix mam tak samo. Nawet po kiepskiej nocy gdy budze sie nie wyspana patrze na Tiagusia i od razu sie inaczej czuje :)
    Wogole co on dzis wyprawial... Tak gadal na macie ze my sikalismy :)

    Laski nie uwierzycie.... Kurwa jego mac!!!
    Sorry ale nie moge inaczej...
    Ledwo doszlam do siebie po wczorajszej akcji ze straza i policja a tu co??

    Raptem pol h temu bujam sie z synem na fotelu bo kupke probowal zrobic i sie zloscil. Przysypial..
    A tu jak nie jebnie. Raz, drugi, trzeci az podskoczylam....
    Moj T biegiem do drzwi....myslal ze znow ktos petarde wrzucil na klatke. A tu co???
    Do sasiada z naprzeciwka policja (umundurowani i tajniacy) z lomem...wywazaja drzwi... t mowi ze wywalili je i ze spluwami do mieszkania weszli... Uslyszalam tylko krzyki: Police!!!!
    Przetrzepali mu chate i wyniesli jakies torby.
    Po czym dwoch tajniakow zostalo i przyjechali ze spoldzielni montowac nowy zamek w drzwiach....

    Ja soe kurwa wykoncze nerwowo przez ten mies ktory tu zostaniemy :(
    Modle sie tylko zeby ktos nie pomyslal ze to my go strzelamy z dupy bo on dragami prawdopodobnie handluje :(

    Sorry za wulgaryzmy...
    Paula ty to masz tam Kongo milonga haha dobrze ze juz dom będziecie mieli ,ja bym sié tez wkur..la mając małe dziecko , no to niezle nerwica murowana by była również dobrze ze ja mieszkam w centrum samym tu spokojnie jest .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 18:46

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 13 października 2014, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mam nadzieje ze bedzie spokojniej teraz po tym najezdzie policji. Nie denerwuje sie za bardzo. wszystko gra dopoki tobie ktos do drzwi nie puka.

    Vixen rozwalilo mnie twoje zdjecie :D
    U mnie w bloku byl pozar 3 lata temu. Idiota, cpun wylal benzyne w mieszkaniu i je podpalil po czym wyszedl. Gdyby nie sasiadka to byloby nie ciekawie. Zaczela krzyczec na klatce ze sie pali. Straz byla w sekundzie. to bylo kolo 22.00 w grudniu. Ja oczywiscie pobieglam do Victorka do pokoju i spiacego zawinelam w kolderke i wybieglam do samochodu. Odpalilam auto zeby zagrzac i zeby w nim synus spal. A moj byly maz-idiota zamiast ewakuowac rodzine to szukal swojego portfela i swojego pistoletu gazowego.
    W takich sytuacjach czlowiek sie dowiaduje co jest dla niego w zyciu najwazniejsze.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 13 października 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu ciesze sie ze jestes cala i zdrowa :)

    a tutaj macie te super gatki. Mam takie same tylko zielone.
    213hyx3.jpg

    Paula55, Krysti lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 13 października 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moglam sie oprzec Crocsom za £1
    r1l7b6.jpg

    A tu moj misiu, cos dzis marudzi wiec trzeba bylo zaradzic.
    23s6hro.jpg

    Paula55, Krysti, Carola55, Limerikowo lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 października 2014, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko Tyger makabra z tym pozarem... Ja sobie nie wyobrazam :( tak sie wczoraj i dzis zestresowalam ze szok...

    Tyger gatki i butki mega wypas!!! Hahha cuda normalnie :) az sie nie moge doczekac az nam pokazesz fotke na ktorej Stanley jest w tych cudenkach :)
    Przeslodki Kochany jest <3

    Laski a ja dzis poplakalam i jeszcze poplacze bo musze o tym T powiedziec :( on w pracy bo backshift ma :(
    Jego kochany dziadzius jest w szpitalu i ma krwiaka w glowie :( przewrocil sie dzis i uderzyl o wanne :( tesciowa dzwonila ze jest na neurogirurgii w szpitalu i nie wiadomo co dalej. Jesli krwiak sie nie powiekszy to jest szansa ale jesli sie wylewa to... :(
    Ehh obie z tesciowa plakalysmy. Szczegolnie jak mowila ze dziadek tak sie cieszy ze mogl malego zobaczyc jeszcze... :(
    On taki kochany jest....

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 października 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze teraz jak wam to pisalam to tesciowa zadzwonila ze sie okazalo ze dziadzius ma guza mozgu :(
    Jak ja mu to powiem :(
    Siedze i rycze :(

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże paula współczuje kochana straszne to ah jaj az mnie łezka się zakręciła ,Oh jej .

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 października 2014, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to ze dziadek ma 86 lat a dopiero miesiac temu przestal pracowac. Byl ksiegowym. Caly czas kozystal z komputera, internetu, sam wszystko to obslugiwal... Swietnie sobie radzil. Dzwonil na skypie...
    I w jednym dniu tak mu sie pogorszylo ze zapominal podstawowe czynnosci jak umtcie sie czy ubranie,
    Potem jak bylismy w Pl bylo lepiej... Myslelismy ze to wina antybiotyku ktory mu przepisali...
    Przez ten dzisiejszy wyoadek zrobili tomograf i wyszedl guz :(

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej straszne to ,my tez babcie pochowali ostatnio przykre bo ja nie mogłam lecieć moj poleciał na pogrzeb do Polski .

  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 13 października 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula strasznie mi przykro. Nie placz kochana musisz byc teraz silna zeby Tomek mial w tobie wsparcie. Podjeliscie dobra decyzje o wyjezdzie do pl i ze dziadzius Tiagusia zdazyl zobaczyc. A ty musisz wziazc gleboki oddech bo stres nie sluzy laktacji. Wiem ze latwo sie mowi ale mysl o przyziemnych sprawach tez to bedzie ci latwiej.
    Kur...jak to jest ze dobrych ludzi spotykaja takie rzeczy a po swiecie tyle franc chodzi i sa cali i zdrowi.
    Paula jestem z wami duchem <3

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • Carola55 Autorytet
    Postów: 582 455

    Wysłany: 13 października 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, wspolczuje z dziadkiem, pomysl ze i tak dobrze, ze tak dlugo byl aktywny na swoje lata i ze juz zobaczyl Tiagusia. U mnie juz z dziadkow nikt nie zostal.
    A z oklica to masakra, dobrze ze wyprowadzacie sie niedlugo. My tez to przezylismy jak mieszkalismy w jednej z najgorszych dzielnic w Glasgow - na Ardenie. Najpierw fajnie, ze dostalismy mieszkanie a potem gorzej niz masakra i mieszkanie wsrod patologii, jak juz nam przebijali po dwie opony i mielismy co najmniej 3 zapasowki ze zlomowca w bagarzniku i do znajmonych polakow sie wbili z nozami wywazajacc im drzwi, to powiedzilismy dosyc tego i zainwetowalismy w swoje, ale to bylo pare lat temu. Tu tez byly male przeboje z plotem, ale oprocz tego spokoj i cisza.

    Krysti, jezeli masz firme Ltd to najlepiej sie skonsultuj ze swoja ksiegowa, SMP lub maternity allowance bedzie zalezalo od tego jak ci w tej firmie szlo i jak dlugo ja prowadzilas.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    na9fxa5.png
  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 13 października 2014, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh Paula jestem z wami myślami :( :-* strasznie przykro takie wiadomości czytac... My w grudniu byliśmy w Polsce bo babcia Daniela była w szpitalu i zmarła w dzien kiedy zobaczyliśmy dwie kreski na teście ciążowym :( nawet nie zdążyliśmy jej powiedziec ze zostanie prababcia...
    Wszyscy wiemy ze to życie kiedys musi się skończyć ale zawsze mamy nadzieje ze to jeszcze nie teraz.
    Dawaj znać co lekarze mówią. Czy jest nadzieja na usunięcie tego guza?
    I tak jak Tyger mowi, bądź spokojna bo synek to wyczuje :-*

    Limerikowo lubi tę wiadomość

‹‹ 141 142 143 144 145 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ