Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
No to niezle dzialacie dziewczyny, moze nocne igraszki pomoga.
Paula, Ty tez sie doczekasz.
A u mnie w Motherwell jutro jest ten market Jack and Jill i sie zastanawiam czy isc, bo tez nie wiem kiedy bedzie nastepny. Tyle, ze juz bardzo bym chciala znac plec wiec na razie nie wiem co kupowac, moge po porstu w uniwesralnych kolorach, albo pojde i moze dostane wiecej pieluszek tetrowych, kocyki lub jakas wanienke.....
Jutro tez jest ta wyprzedaz w Asdzie chociaz na internecie juz teraz mozna cos kupic. Maja duzo tych moses baskets w roznych ladnych wzorach i po £25 no ale plus stand, a ten na baby event ma byc za £23 - prawie caly bilay, wiec juz wole dolozyc 2 'funy' i sobie wybrac. Ale tez sie zastanawiam czy juz kupowac ...
-
Dzisiaj poszlam na spotkanie z polozna, okazalo sie ze jej nie ma i czekalam ponad godzine aby inna mnie przyjela ... trcohe byla zakrecona, tym bardziej ze mialam omowic wyniki badan no i sprawdzic moja tarczyce, w koncu i na szczescie wezwala jakas pania doktor, ktora sie bardziej na tym znala no i zwiekszyli mi dawke letroxu. Mam tez wyznaczona nastepna wizyte na pobranie krwi na tarczyce itd wiec oby to monitorowali caly czas, bo mam podwyzszone przeciwciala tarczycy niestety.
Poza tym wyniki ogolnie dobre, uff, wiec bardzo sie ciesze. A w domu czekal na mnie list ze skanu ze szpitala, ze wyniki tez sa ok i mam niskie ryzyko syndromu Downa u dzidzi, wiec teraz to juz sie naprawde cieszetyger lubi tę wiadomość
-
Carola jak sie tylko dowiem w pon ze beda chcieli wywolywac to chlopa z lozka nie wypuszcze chyba haha. Wole zeby samo sie zaczelo
My na przedostatnim markecie znalezlismy kosz idealny(!) przepiekny byl nowka sztuka. Jasniutki, czysciutk jak prosto ze sklepu!!! Za... £15 stalam nad nim chyba z pol h no tak chcialam kupic
Jenyyy czemu nie kupilismy tego domu buuu
Kochana wanienke tez tam kupilismy. Tez jak nowka za £5 z fisher price. Zaleje ja wrzatkiem, zdezynfekuje... W sumie w sklepie na nowych tez pelno syfu wiec na to samo wyjdzie..
Zawsze mozna isc sie rozejrzec
Nie namawiam ale ja jestem maniaczka haha.
Tak sie ciesze ze badanka wyszly ok cudnie
Mysle ze skoro juz skorygowali dawke to beda dbac o ciebie ciesze sie ze mialas wiecej szczescia kochana !Carola55 lubi tę wiadomość
-
Carola to bardzo dobre wiesci. Mozesz odetchnac z ulga
Paula polubilam ich na FB i sledze juz jakis czas. Czekam cierpliwie az gdzies w moje strony ich przywieje.
Fajnie, bo mozna kupic duzo rzeczy taniej. Ja tez kupuje uzywane. Wanienke tez wyparzylam bo uzywana ale ze sklepowa zrobilabym dokladnie to samo.
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny wkoncu mam czas zeby usciasc bo dzis to jakies fatum - w nocy obudzilam sie na siku -jak zwykle i slysze ze woda sie strasznie leje -to pomyslalam ze MOJ postanowil sie wykapac w wannie -choc wydalo mi sie to bardzo dziwne -bo samo nauszczenie wody zajelo by pol dnia i caly bojler by zbralo .... wchodze do lazienki amoj caly mokry siedzi nad wc i wkurzony mowi ze woda sie leje ze zbiornika z wc i meczy sie 2godzine juz z tym ...no ale jakos pokrecil i udalo sie ...poszlismy spac cos kolo 3, wiec spalismy do 12 no i wszystko bylo fajnie ja zaczelam sie kszatac wkuchni na naaagle slysze "kurwaaaaa" okazalo sie ze po splukaniu wody zaczelo po calej lazience "siurac" z tego zbiornika wody, landlord nie odbieral , a my nie wiedzielismy jak sie wylacza wode;/ bo zadnych zaworow ani nic , polecialam po sasiadach -haha w nerwach zapomnialam jak sie nazywam nawet a juz nie wspomne o angielskim moim kiepskim ;/....|ale jak to sie mowi w kryzysie sie zawsze poznaje sasiadow... haha
no i dopiero o 16 jak dodzwonilam sie do landlorda -ten po 15min przyjechal i wylaczyl wode .. i jutro rano maja byc fachowcy ...|
ufff...
Mowie Wam siedzielismy na zmiane trzymajac w garcsci "ta sikajaca wode ze zbiornika"
ale sie rozpisalam ...|Na szczescie sasiedzi nie zalani ..ufff:))
Wogole ja jak ta blondynka -chcialam wlaczyc pranie z tymi mokrmi recznikami , i szmatami - i po godzinie uswiadomilam sobie "przeciez woda jest wylaczona to jak ma prac" hahah mozg totalnie mi sie wylaczyl ...
pozdrawiam Was ide posprzatac -bo mam duzo energii dzis ;p a pozatym w rmf fm super graja ) -
A nic ja sie dalej 'depresjuje' i was podczytuję nic sie zupełnie nie dzieje. Pieszczenie sutków tez nie pomaga, żadnych nowych skurczy u mnie to nie wywołuje. Wiec tak jak przez ponad tydzień juz, nieregularne skurcze, bolący brzusio i plecy, mały sie rozpycha tam na dole i to wszystko. Nie chce wychodzić łobuz. Wkurzam sie bo wszystkie moje myśli sie kręcą tylko koło tego czy zaraz nie odejdą mi wody... na niczym innym nie mogę sie skupić.
No i strasznie dziwnie jest mi tak bez zajęcia siedzieć w domu. Tylko w kółko sprzątam kuchnie xD po śniadaniu, po obiedzie... Pomiędzy sprzątaniem leżę i czytam głupoty. Dobrze ze mam koty w domu bo bym dostała świra. Cieżko mi sie przystosować do życia bez pracy i chce juz małego żeby pracować nad nim tylko ile jeszcze dane mi na niego czekać? ;(
Gorzkie żale
Carola suuuper ze wszystkie wyniki dobre, tak sie cieszę lubimy dobre nowiny tutaj
Ja bym na ten market na Twoim miejscu poszła tak czy siak. Tak jak mówisz może coś unisex znajdziesz, a jak nie to pochodzisz sobie i popatrzysz dla własnej przyjemnościKrysti, Carola55 lubią tę wiadomość
-
Migotttka - losie jakie przygody! I to w nocy musiało sie zdarzyć ale w sumie to dobrze ze sie stało jak Twój był w domu, bo nie wiem jak Ty ale ja bym sama sobie z takim czymś nie poradziła
To teraz wy nie macie wody, a dopiero co Paula pisała ze nie miałaMigoTtTka lubi tę wiadomość
-
Migotka ale akcja masakra... Dobrze ze twoj byl w domu bo kurde...
No my tez niedawno nie mielismy wody ale na szczescie tylko jeden dzien
Ja sie wlasnie zdrzemnelam. zaraz ide pranie rozwiesic
Vixen kurde tak jest zawsze jak sie czegos bardzo chce to dupka widocznie Charlie ma powody zeby jeszcze poczekac. Uparciuszek. Moze tw organizm jeszcze tez nie gotowy... Poza tym pomysl ze tylko 5% dzieci rodzi sie w terminie. A u pierworodek najczesciej porod zaczyna sie po termińie
Tez wiem o czym piszesz bo tez mi czegos w dniu brakuje tego malego rozkrzyczanegolobuza ktory mi swidruje w brzuszku ale czekam cieroliwie
Tyger kurcze to moze cos sie trafi w koncu blizej ciebie!! A tak jak piszesz...duuzo kasy mozna zaoszcżedzic kuoujac tam rzeczy
A z wanienka ze sklepu o to samo mi c,hodzilo wiec nie mam problemu ze nasza byla uzyta kilka razyMigoTtTka lubi tę wiadomość
-
Vix narobilas mi smaka sobie zrobilam kawke MmM BO AZ mi sie zachcialo -2ga mojakawa od 5miesiecy )
Nooo ja tez sie ciesze i dziekowalam losowi ze to sie stalo jak Moj byl w domu -i na szczescie szedl na poludnie do pracy uff... juz nawet nie chce wyobrazac sobie jak bym miala dziecko na rekach a tu taka scena!....
vix na kiedy Ty masz termin wyznaczony ??
wogole ja mam przeczucie dziewczyny ze bedziecie rodzic w podobnych terminach , a noż w tym samym dniu )
wogole ktoras z Was Paula/ tiger(juz ni pamietam ) podala mi namairy na priv usg === powiedzcie mi oni tezmaja system placenia przez komorke czy na miejscu sie placi ?? bo chcemy sie umowic bo MOJ ZACZYNA JUTRO Urlooooopp 2tygodnie juuup:))| wogole Moj R mi powiezial ze jutro ie ostatni week do pracy bo on nie chce zebym sie juz meczyla -bo ja sprzatam restauracje ...
sorki za bledy ale pisze na Mojego lapto - nowym ijest nie wyćwiczona klawiatura ...;/ -
Ja mam termin na środę, 27 sierpnia.
Ale fajowo oczywiście, jak sobie możesz pozwolić to po co sie męczyć w robocie szczegolńie w restauracji, tez kiedyś robiłam wiec wiem jak to jest cieżkoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 19:33
-
Ojj tez przeszlam prace w knajpach roznych
Ćiezko ale super bylam zadowolona to bylo cos dla mnie. Kontakt z ludzmi, praca na full obrotach, a im bylam bardziej zmeczona tym lepiej mi sie pracowalo.
Moi szefowie nigdy nie mogli tego pojac haha i zawsze byl placz jak sie zwalnialam ahhh piekne czasy
Ale wiadomo w ciazy to juz ni przelewki ja zrezygnowalam z pracy w 5 mies i nie zaluje to byl idealny czas
A dzis nawet dostalam z pracy wiadomosc ze trzymaja za mnie kciuki, ze zycza powodzenia i dobrego rozwiazania i samych radosnych chwil w macierzynstwie... Wogole mojT jest taki biedny ze pracowalismy w tym samym miejscu bo dzien w dzien pytaja go czy juz urodzilam haha
Vix no sunek ma jeszcze chwilke... Moze sie zdecyduje wyjsc wlasnie w terminie
-
Vixen wrote:Ja mam termin na środę, 27 sierpnia.
Ale fajowo oczywiście, jak sobie możesz pozwolić to po co sie męczyć w robocie szczegolńie w restauracji, tez kiedyś robiłam wiec wiem jak to jest cieżko
o kurcze to juz .... to trzymam kciuki podwojnie;))|
No wlasnie mi siostra mowi ze musze pracowac do 6go miesiaca bo potem mi maternity nie beda przysluiwac ...
eh... oszaleje z tym wszystkim ...dowadujac sie o ciazy nie myslalam o pomocy od panstwa it ,a tu teraz tylko slysze ze mam wszystko robic zeby wytrzymac do czasu oczekiwanego bo pote nic nie bede miec ... chore! -
no mi tez odpowiada ta praca , pomimo ze wolniej wszystko robie bo jak nie kregoslup to dzieciatko cisnie mi na pecherz i czasami sie nie wrabiam na czas .... ale za to jestem zadowolona ze poznalam tam sporo ludzi i mile to jest jak sie troszcza o mnie dzwonia ytaja czy wszystko ok ,albo przekuja przez Mojego pozdrowienia i pytaja czy ok i wogole -bo Ja na week parcuje tam gdzie Moj w restauracji- "Spur -steak & gril"
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Kurcze to troche zmienia postac rzeczy... Bo jesli masz mozliwosc ubiegania sie o macierzynski to moze warto... Oczywiscie jesli czujesz sie na silach!!!
Ja pracowalam dluugo w swoim miejscu pracy wiec macierzynski mi sie nalezal i spokojnie moglam zrezygnowac...
Wiesz... Moze to nie sa wielkie pieniazki ale to zawsze ta ponad stowka tyg na koncie...
Przy dzidzi zawsze sie przyda!
-
Paula55 wrote:Kurcze to troche zmienia postac rzeczy... Bo jesli masz mozliwosc ubiegania sie o macierzynski to moze warto... Oczywiscie jesli czujesz sie na silach!!!
Ja pracowalam dluugo w swoim miejscu pracy wiec macierzynski mi sie nalezal i spokojnie moglam zrezygnowac...
Wiesz... Moze to nie sa wielkie pieniazki ale to zawsze ta ponad stowka tyg na koncie...
Przy dzidzi zawsze sie przyda!
jak narazie to jest ok , bo widze ze dbaja o mnie , ale prawda jest taka -jak ja to mowie (udaja ze sie staraja ,dbaja a naprawde trzesa "gaciami") bo jak by nie daj Bog cos mi sie stalo -zaslabniecie czy cos w pracy to oni maja prze.....
ja ostatnio juz obielam taktyke szybka na sprzatanie wiec jest ok -najgorsze jest noszenie tacy ze sosami -bo uz nie moge nosic po 10-20 sloikow tylko po 5 bo juz nie jestem sama
no ja mam tylko nadzieje ze uda mi sie jutro porozmawiac z menagerka - jak nie to mojego wysle bo on ma tam wtyki o go bardzo lubi menagerka ... bo co ja z nia chce rozmawiac to albo czasu nie ma albo mnie zbywa -nie lubie jej zwsze jest dla mnie nie mila;/.... -
Hmm no skoro masz mozliwosc to jasne ze pogadaj z nia
Wiem ze jest juz ciezko i dlatego jasie ciesze ze mialam wyrobiony czas zeby macierzynski dostac bo tak to nie wiem ile dala bym rade stac 8 h w jednej pozycji
No i u mnie bylo inaczej bo pracodawca musial dopasowac w pewien sposob warunki pracy do mnie.. Czyli zero noszenia, dzwogania, pchania tylko to stanie...
Zobaczysz kochana ci ci powiedza i zaproponuja. Jesli warunki beda ok to moze warto
-
Migotka ale jaja z ta woda. Od razu mi sie przypomniala Pauli woda gazowana
Vixen ciesze sie ze zyjesz
Postaraj sie dostrzec pozytywy tej sytuacji. Jak juz sie Karolek urodzi to nic nie bedzie takie jak kiedys. Cale twoje zycie przewroci sie do gory nogami Twoja kuchnia moze nie byc tak czysta zbyt czesto, mozesz nie miec czasu lub nawet sily na lezenie i czytanie glupot. Moze wlasnie dlatego nie ma pospiechu. Marna ze mnie pocieszycielka Ciesz sie swoimi ostatnimi chwilami wolnosci. Uwierz mi ze kiedys o tym zamarzysz. Moze dopiero jak Karolek zacznie biegac i rozrabiac ale to napewno kiedys nadejdzie.MigoTtTka lubi tę wiadomość