Ciaza w Szkocji
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Dziekuje dziewczeta. Jak tylko wrocimy to dam znac!!!
Vix smacznego groszku haha ja go nie znosze
 i oby w nocy ruszylo z kopyta u ciebie 
U nas na watku rlacja na zywo z porodowki w Kanadzie haha
 dziewczyna ma 8 cm rozwarcia juz a caly czas nam pisze co i jak 
 normalnie jest moja idolka 
 nawet fote wyslala haha 
 szok 
Ojj oby i u nas same szczesliwe zakonczenia byly i szybkie naturalne porody
 zyczmy sobie tego kochane 
 
                                
                                    Carola55 lubi tę wiadomość
                                

 - 
                        
                        Hej dziewczyny jak tam po nocce?

Ja znowu nie spałam bo bolał mnie brzuchol
 jak na kupkę. Od kilku dobrych dni nie byłam w toalecie a dzisiaj rano luźno i brzuch dalej boli jakbym miała mieć rozwolnienie 
 może to jest to oczyszczanie?
I mały jest strasznie leniwy od wczoraj wieczora
 malutko sie rusza... A jak juz to wkłada nogi pod żebra 
I sie wkurzylam bo dzisiaj rano urodziła moja znajoma w 37 tyg... Ja tak chciałam!
 hyhy
Tak jak wczoraj byłam beczką bez dna na jedzenie to dzisiaj w ogóle nie mam apetytu. Zobaczymy co mi dzień przyniesie
                                 - 
                        
                        Dzien dobry
 my spalismy dobrze ale stres mnie juz dopadl 
Ja z kolei od kilku dni mam w druga strone z "2" :p czasem to juz nawet porzadna biegunka
Ale brzuch nie boli ani nic...
Za to Tiago wczoraj wieczorem takie tance odprawial ze myslalam ze mnie rozerwie
No i nie moglam wczoraj zasnac haha. Mielismy relacje z porodowki i czekalam do 2 prawie haha. A dziewczyna urodzila dopiero o 7 rano po pomad 24 h ale nie wiemy czy ns czy w koncu cc bo dluugo sie meczyla
Ale malutka zdrowa
My za godzinke jedziemy wiec odezwwe sie po wizycie
 milego dnia dziewczeta 
 
                                

 - 
                        
                        O patrz a jak wtedy pisalaś to miała 8cm rozwarcia a i tak sie tyle jeszcze męczyła
 masakra
Ja tez kilka razy juz miałam luźniejsze kupki ale teraz to w nocy sie z bólu obudziłam i nie mogłam zasnąć i teraz nawet jak juz byłam w toalecie to dalej boli.
W ogóle jak my sie wczuwamy w nasze organizmy teraz :Da ale fajnie będzie wiedzieć co sie okaże potem ze to jednak był objaw nadchodzącego porodu
Kochana no to czekamy na wiadomości jak wrócisz :-* trzymajcie sie. - 
                        
                        Noo nameczyla sie
 na koniec wymiotowala jeszcze i wogole. Ale corcie ma juz przy sobie. To najwazniejsze 
Nas tez to czeka
Ja w zasadzie zadnych objawow nie mam i to mnie cieszy
 mam kilka rzeczy jeszcze do zrobienia 
Tylko problem w tym ze my sobie mozemy planowac a tu w kazdej minucie moze byc niespodzianka haha


 - 
                        
                        Czesc dziewczyny, ja sie strasznie meczylam zeby zasnac. Maly sie krecil i rozpychal. Dol brzucha mnie boli juz teraz co wieczor.
No i tradycyjnie Vixen ja mam to samo, problem z kupka od kilku dni, ale nic nie pisalam bo tak o kupie to mi glupio bylo. Strasznie sie mecze. Wczoraj mialam kilka podejsc i puscilo dopiero wieczorem
Ja tez mialam apetyt na wszystko wczoraj. A dzis rano obudzilam sie i z przerazeniem stwierdzam, ze puchniecia jest ciag dalszy. Dzis mam nos jak by mi ktos solidnie w niego przywalil i do tego czerowny ja alkoholik a moje usta wygladaja jak po zabiegu wstrzykniecia kwasu
 Tak wiec teraz zbieram tez twoje objawy Paula. Jakas ze mnie cholerna chypohondryczka.
Ostatnie kilka dni Stanley jest mniej aktywny. Dalej sie kreci i wierci ale jakos tak inaczej. Jesttak jakby spokojniejszy choc da sie wyczuc ze nie jest mu juz zbyt wygodnie. - 
                        
                        Tyger Ty to rzeczywiście zbierasz wszystkie symptomy

Ja sie dziwilam bo nie robiłam kupki ale tez wcale mi sie nie chciało. Tak jakby mały wysysal wszystko z jedzenia i nie zostawało nic do wydalenia, hmm.
Ale mamy tematy
 ale to wszystko normalne rzeczy przecież 
O kurczę
 właśnie zadzwoniła do mnie położna ze czwartek wypadło jej jakieś spotkanie i nie będzie mogła do mnie przyjść i zrobić masaż szyjki i ze przyjdzie jutro o 2pm!! Aaaa 
 jadam sie bo mam nadzieje ze sie ruszy dzięki temu 
No to idę dokończyć golenie w takim razie haha
Mój mały tak sie ułożył dzisiaj rano ze nie mogłam założyć skarpetek xD - 
                        
                        Vixen to moze faktycznie sie cos ruszy
 Mi polozna nic nie wspominala o tym masazu. Mam w piatek wizyte, ktorej mialo juz nie byc. no zobaczymy czy cos sie wykluje do tego czasu.
Ja juz mam dosc i tez chce zeby sie ruszylo. Jest mi az niedobrze
 Wczoraj wieczorem juz myslalam ze bede wymiotowac i nie wiem czy to od nadmiaru jedzenia, ktore wchlonelam czy od czegos innego.
 - 
                        
                        Masaż robią w terminie i jak to nie zadziała to jeszcze raz tydzień po.
Ale z tego co czytam to jeśli sie wszystko tam dzieje dobrze, czyli szyjka miękka i skrócona itp to powinno zadziałać bez problemu w ciagu 48h. Ale bardzo dużo dziewczyn pisze ze jak u nich zadziałało to w ciagu kilku godzin. Kurczę a mieliśmy iść jutro do kina bo wyszedł film 'Lucy' na który chciałam iść
I moi rodzice by sie ucieszyli bo wracają dzisiaj późnym wieczorem, wiec by było akurat
Ja mam często tak ze czuje jakby miało mi ulać jak sie najem
 ale u mnie to jest symptom zgagi bo jak wezmę renni to przechodzi.
Kurczę Tyger Ty jutro 38tydz
 niech Twoje objawy znaczą poród! 
                                 - 
                        
                        No to mi wyjasnilas Vixen z tym masazem, dziekuje. To moze byc wlasnie to co u ciebie zadziala, bo wszystko inne zawiodlo.
Wedlug scanow jestem dzis 38+1.
Ja tez chcialam isc do kina na ten film ale u mnie odpada bo nie usiedze tak dlugo na bolacym tylku.
Paula niec nie pisze. Mam nadzieje ze wszystko jest ok. A moze zaraz nam napisze ze szpitala ze sie wlasnie przygotowuje do akcji. O rany, mam stresa teraz. - 
                        
                        Dziewczynki jestem
 uhh znow nas troche zeszlo 
 ale jak to zawsze w szpitalu.
No wiec najpierw egoistycznie napisze co u nas
Najpierw mielismy scan. Wyszystko z syneczkiem ok!! Dzieki Bogu!! Przybral ok 500 g wiec wazy +/- 2700
 drobinka moja. Wymiary tez mniejsze jak na ten tydz ale ogolnie ok 
 najwazniejsze ze przybral 
Pokazal nam piesc haha i siusiaka
 lobuz i bezwstydnik 
No i najwazniejsze.., okazalo sie ze brzus nie rosl bo bardzo zmalala mi ilosc wod plodowych. Moja kochana i bystra polozna wylapala problem
 jestem jej mega wdzieczna za reakcje!!
No i mialam spotkanie z lekarzem, badanie ginekologiczne i po tym ustalil ze w ten czwartek na 14 stawiamy sie w szpitalu na wywolanie!!!! SZOK!!!!!
Moze juz w czw w nocy lub w pt Tiago bedzie z nami
 ciesze sie ogromnie ale i boje jednoczesnie 
Prawdopodobnie zaczniemy od zelu a jak to nic nie da to przebija mi pecherz plodowy... No i wtedy juz powinno ruszyc.
Lekarz nie chce czekac dluzej bo jesli wod caly czas ubywa to jest to zbyt niebezpieczne...
Wiec w czwartek nasz wielki dzien kochane
 
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 15:20


 - 
                        
                        Aaaaa Paula!!!! O boze! Ale jajca!
 juz w tym tygodniu bedziesz miała synka! Jak cudownie!
Zaraz się porycze normalnie
Swietnie że mały rośnie i to nie z tego powodu, uff. Rzeczywiście bedzie kruszynka *__* masz takie malutkie ciuszki?
Jak się czujesz z tą wiadomością? - 
                        
                        Nie spodziewalam sie wogole takich wiadomosci dzis

Bylam pewna ze okaze sie ze jest ok i czekamy sobie do terminu a tu masz...
Ciesze sie strasznie ze synek za chwile bedzie z nami ale dopiero dotarlo do mnie ze to JUZ!!!
No i boje sie w cholere teraz
 mam metlik uczc haha 
No wlasnie nie mam za wiele tiny baby size
 ale nie kupuje na juz bo kilka doslownie szt mam a jak sie okaze ze faktycznie bedzie malutki to Tomus pojedzie i dokupi 
Dopiero oswajam sie z ta mysla
 
                                
                                    tyger lubi tę wiadomość
                                

 - 
                        
                        Hej hei... Jeszcze mozecie mnie wyprzedzic!!! Do czwartku duzo czasu

Widzialam tyger ze przejelas moje objawy
 a ja dzis nawet nie spuchlam az tak... Chyba faktycznie woda powoli mi schodzi bo i strasznie sie poce ostatnio... Masakra 
Bardzo nie komfortowo sie czuje z tym i non stop sie myje i odswiezam...
Vix a u ciebie tym bardziej po jutrzejszym masazu juz sie moze rozhulac!! Wiec to moze ja bede wczesniej ciocia
 
                                

 - 
                        
                        Hmm ja juz mam zaplanoane oprocz oswajania tak: porzadki w kuchni lacznie z szafkami w srodku, pucowanie lazienki (kafelki itp), przebranie poscieli dla nas, mamy i brata, moze jakies zakupki

Hahaha było by smiesznie... Pisaly bysmy sobie ile ktora ma rozwarcia hahaha
 omg 
 
                                
                                    tyger lubi tę wiadomość
                                

 
				
								
				
				
			
[/link]
        

