X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Szkocji
Odpowiedz

Ciaza w Szkocji

Oceń ten wątek:
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczeta. Jak tylko wrocimy to dam znac!!!

    Vix smacznego groszku haha ja go nie znosze ;) i oby w nocy ruszylo z kopyta u ciebie :)

    U nas na watku rlacja na zywo z porodowki w Kanadzie haha :) dziewczyna ma 8 cm rozwarcia juz a caly czas nam pisze co i jak :) normalnie jest moja idolka :) nawet fote wyslala haha :) szok :)

    Ojj oby i u nas same szczesliwe zakonczenia byly i szybkie naturalne porody :) zyczmy sobie tego kochane :)

    Carola55 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jak tam po nocce? :)
    Ja znowu nie spałam bo bolał mnie brzuchol :/ jak na kupkę. Od kilku dobrych dni nie byłam w toalecie a dzisiaj rano luźno i brzuch dalej boli jakbym miała mieć rozwolnienie :/ może to jest to oczyszczanie?
    I mały jest strasznie leniwy od wczoraj wieczora :/ malutko sie rusza... A jak juz to wkłada nogi pod żebra :D
    I sie wkurzylam bo dzisiaj rano urodziła moja znajoma w 37 tyg... Ja tak chciałam! :P hyhy
    Tak jak wczoraj byłam beczką bez dna na jedzenie to dzisiaj w ogóle nie mam apetytu. Zobaczymy co mi dzień przyniesie :)

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :) my spalismy dobrze ale stres mnie juz dopadl :(

    Ja z kolei od kilku dni mam w druga strone z "2" :p czasem to juz nawet porzadna biegunka :/
    Ale brzuch nie boli ani nic...
    Za to Tiago wczoraj wieczorem takie tance odprawial ze myslalam ze mnie rozerwie :P

    No i nie moglam wczoraj zasnac haha. Mielismy relacje z porodowki i czekalam do 2 prawie haha. A dziewczyna urodzila dopiero o 7 rano po pomad 24 h ale nie wiemy czy ns czy w koncu cc bo dluugo sie meczyla :/
    Ale malutka zdrowa :)

    My za godzinke jedziemy wiec odezwwe sie po wizycie :) milego dnia dziewczeta :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O patrz a jak wtedy pisalaś to miała 8cm rozwarcia a i tak sie tyle jeszcze męczyła :/ masakra

    Ja tez kilka razy juz miałam luźniejsze kupki ale teraz to w nocy sie z bólu obudziłam i nie mogłam zasnąć i teraz nawet jak juz byłam w toalecie to dalej boli.
    W ogóle jak my sie wczuwamy w nasze organizmy teraz :Da ale fajnie będzie wiedzieć co sie okaże potem ze to jednak był objaw nadchodzącego porodu :D

    Kochana no to czekamy na wiadomości jak wrócisz :-* trzymajcie sie.

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo nameczyla sie :( na koniec wymiotowala jeszcze i wogole. Ale corcie ma juz przy sobie. To najwazniejsze :)
    Nas tez to czeka :P

    Ja w zasadzie zadnych objawow nie mam i to mnie cieszy :) mam kilka rzeczy jeszcze do zrobienia :P
    Tylko problem w tym ze my sobie mozemy planowac a tu w kazdej minucie moze byc niespodzianka haha :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, ja sie strasznie meczylam zeby zasnac. Maly sie krecil i rozpychal. Dol brzucha mnie boli juz teraz co wieczor.
    No i tradycyjnie Vixen ja mam to samo, problem z kupka od kilku dni, ale nic nie pisalam bo tak o kupie to mi glupio bylo. Strasznie sie mecze. Wczoraj mialam kilka podejsc i puscilo dopiero wieczorem :(
    Ja tez mialam apetyt na wszystko wczoraj. A dzis rano obudzilam sie i z przerazeniem stwierdzam, ze puchniecia jest ciag dalszy. Dzis mam nos jak by mi ktos solidnie w niego przywalil i do tego czerowny ja alkoholik a moje usta wygladaja jak po zabiegu wstrzykniecia kwasu :/ Tak wiec teraz zbieram tez twoje objawy Paula. Jakas ze mnie cholerna chypohondryczka.
    Ostatnie kilka dni Stanley jest mniej aktywny. Dalej sie kreci i wierci ale jakos tak inaczej. Jesttak jakby spokojniejszy choc da sie wyczuc ze nie jest mu juz zbyt wygodnie.

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyger Ty to rzeczywiście zbierasz wszystkie symptomy :D
    Ja sie dziwilam bo nie robiłam kupki ale tez wcale mi sie nie chciało. Tak jakby mały wysysal wszystko z jedzenia i nie zostawało nic do wydalenia, hmm.
    Ale mamy tematy :D ale to wszystko normalne rzeczy przecież :)

    O kurczę :D właśnie zadzwoniła do mnie położna ze czwartek wypadło jej jakieś spotkanie i nie będzie mogła do mnie przyjść i zrobić masaż szyjki i ze przyjdzie jutro o 2pm!! Aaaa :D jadam sie bo mam nadzieje ze sie ruszy dzięki temu :D
    No to idę dokończyć golenie w takim razie haha :D

    Mój mały tak sie ułożył dzisiaj rano ze nie mogłam założyć skarpetek xD

  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vixen to moze faktycznie sie cos ruszy :) Mi polozna nic nie wspominala o tym masazu. Mam w piatek wizyte, ktorej mialo juz nie byc. no zobaczymy czy cos sie wykluje do tego czasu.
    Ja juz mam dosc i tez chce zeby sie ruszylo. Jest mi az niedobrze :( Wczoraj wieczorem juz myslalam ze bede wymiotowac i nie wiem czy to od nadmiaru jedzenia, ktore wchlonelam czy od czegos innego.

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masaż robią w terminie i jak to nie zadziała to jeszcze raz tydzień po.
    Ale z tego co czytam to jeśli sie wszystko tam dzieje dobrze, czyli szyjka miękka i skrócona itp to powinno zadziałać bez problemu w ciagu 48h. Ale bardzo dużo dziewczyn pisze ze jak u nich zadziałało to w ciagu kilku godzin. Kurczę a mieliśmy iść jutro do kina bo wyszedł film 'Lucy' na który chciałam iść :D
    I moi rodzice by sie ucieszyli bo wracają dzisiaj późnym wieczorem, wiec by było akurat :D

    Ja mam często tak ze czuje jakby miało mi ulać jak sie najem :/ ale u mnie to jest symptom zgagi bo jak wezmę renni to przechodzi.

    Kurczę Tyger Ty jutro 38tydz :O niech Twoje objawy znaczą poród!

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak tam Paula... :-*

  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mi wyjasnilas Vixen z tym masazem, dziekuje. To moze byc wlasnie to co u ciebie zadziala, bo wszystko inne zawiodlo.
    Wedlug scanow jestem dzis 38+1.
    Ja tez chcialam isc do kina na ten film ale u mnie odpada bo nie usiedze tak dlugo na bolacym tylku.
    Paula niec nie pisze. Mam nadzieje ze wszystko jest ok. A moze zaraz nam napisze ze szpitala ze sie wlasnie przygotowuje do akcji. O rany, mam stresa teraz.

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez strasznie cieżko wysiedzieć ogólnie i przez moje żebro :/ ale daje radę

    No ciekawe co tam u niej :< też mówiła ze może zrobią masaż... Hmm

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki jestem :) uhh znow nas troche zeszlo :P ale jak to zawsze w szpitalu.
    No wiec najpierw egoistycznie napisze co u nas :P
    Najpierw mielismy scan. Wyszystko z syneczkiem ok!! Dzieki Bogu!! Przybral ok 500 g wiec wazy +/- 2700 :) drobinka moja. Wymiary tez mniejsze jak na ten tydz ale ogolnie ok :) najwazniejsze ze przybral :)
    Pokazal nam piesc haha i siusiaka :P lobuz i bezwstydnik :)

    No i najwazniejsze.., okazalo sie ze brzus nie rosl bo bardzo zmalala mi ilosc wod plodowych. Moja kochana i bystra polozna wylapala problem :) jestem jej mega wdzieczna za reakcje!!
    No i mialam spotkanie z lekarzem, badanie ginekologiczne i po tym ustalil ze w ten czwartek na 14 stawiamy sie w szpitalu na wywolanie!!!! SZOK!!!!!
    Moze juz w czw w nocy lub w pt Tiago bedzie z nami :) ciesze sie ogromnie ale i boje jednoczesnie :P
    Prawdopodobnie zaczniemy od zelu a jak to nic nie da to przebija mi pecherz plodowy... No i wtedy juz powinno ruszyc.
    Lekarz nie chce czekac dluzej bo jesli wod caly czas ubywa to jest to zbyt niebezpieczne...

    Wiec w czwartek nasz wielki dzien kochane :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 15:20

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa Paula!!!! O boze! Ale jajca! :O juz w tym tygodniu bedziesz miała synka! Jak cudownie!
    Zaraz się porycze normalnie :D
    Swietnie że mały rośnie i to nie z tego powodu, uff. Rzeczywiście bedzie kruszynka *__* masz takie malutkie ciuszki? :D
    Jak się czujesz z tą wiadomością?

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie spodziewalam sie wogole takich wiadomosci dzis :P
    Bylam pewna ze okaze sie ze jest ok i czekamy sobie do terminu a tu masz...
    Ciesze sie strasznie ze synek za chwile bedzie z nami ale dopiero dotarlo do mnie ze to JUZ!!! :P
    No i boje sie w cholere teraz :P mam metlik uczc haha :)

    No wlasnie nie mam za wiele tiny baby size :P ale nie kupuje na juz bo kilka doslownie szt mam a jak sie okaze ze faktycznie bedzie malutki to Tomus pojedzie i dokupi :)

    Dopiero oswajam sie z ta mysla :)

    tyger lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vix moze bedziemy rodzic razem w tym samym czasie haha :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, nie wiem co powiedziec :) Paula no to sie szykuj na wielki dzien.
    Hurraaa, vixen zostaniemy formuowymi ciociami :D

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hei... Jeszcze mozecie mnie wyprzedzic!!! Do czwartku duzo czasu :)

    Widzialam tyger ze przejelas moje objawy :/ a ja dzis nawet nie spuchlam az tak... Chyba faktycznie woda powoli mi schodzi bo i strasznie sie poce ostatnio... Masakra :/
    Bardzo nie komfortowo sie czuje z tym i non stop sie myje i odswiezam...

    Vix a u ciebie tym bardziej po jutrzejszym masazu juz sie moze rozhulac!! Wiec to moze ja bede wczesniej ciocia ;)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Vixen Autorytet
    Postów: 844 685

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz trzy dni zeby się oswoić haha :D

    Ale wiadomości... Uff :D emocje, emocje. Ale by było gdybyśmy jednego dnia rodziły, haha :D

    tyger lubi tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ja juz mam zaplanoane oprocz oswajania tak: porzadki w kuchni lacznie z szafkami w srodku, pucowanie lazienki (kafelki itp), przebranie poscieli dla nas, mamy i brata, moze jakies zakupki ;)

    Hahaha było by smiesznie... Pisaly bysmy sobie ile ktora ma rozwarcia hahaha :) omg :)

    tyger lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ