Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze Kwiauszek, co to może być.. Nie sądzę że to coś z Twoim mlekiem, ono jest najlepsze dla dzieciątka. Może to jakaś niedojrzałość układu pokarmowego.. pewnie dopiero usg coś pokaże. Szkoda że tak długo trzeba czekać.. a jest jakaś różnica jak jesz nabiał i jak go nie jesz?
Hjärna, Jaśko super. Fajny z Niego bąbel, nie mogę narzekać.
Ułożenie dziecka sprawdzają "macając" brzuch. U mnie się ani razu nie pomyliła i była całkiem delikatna przy tym naciskaniu. -
Kwiauszek, współczuję strasznie. Kurcze, faktycznie trochę czasu do tego 23. Mam nadzieję, że wcześniej samo minie!
U mnie torba się pakuje. Już od ponad miesiącaMam jeszcze kilka drobiazgów do dorzucenia, ale ogólnie najważniejsze rzeczy spakowane
Aaaa...to na dziś mi belly podpowiada, żeby spakować torbę. A jak zaczynałam pakować pierwsze rzeczy, to myślałam, że powariowali, żeby tak na ostatnią chwilę czekać
A teraz myślę, że przecież na spokojnie mam jeszcze mnóstwo czasu
Aisa, musisz już mieć wesoło z tym Twoim Bąbelkiemoczy dookoła głowy pewnie nie wystarczają
A jeśli mogę zapytać, to jesteś z nim w domku czy chodzi do żłobka?
Hjärna, ojjjj przyspieszy Ci to terazJa do tego też mam wrażenie, że po 35 tyg idzie jeszcze szybciej. Niby końcówka, ale jakoś tego nie czuję. Może dlatego, że moje samopoczucie jest całkiem dobre? Nie jestem zwinna jak sarenka, ale zdarza mi się np przyspieszyć na schodach jak idę drzwi otworzyć. Później dopiero myślę... Ahhhh...no i jaki wczoraj komplement usłyszałam od znajomego męża... powiedział, że się nieźle trzymam jak na ten etap ciąży. To mu mówię, że właśnie nie mam jakichś ciężkich objawów, a on mi na to ale tak z humorami itp i że mam właśnie całkiem dobry nastrój
W sumie hormony nie dają mi popalić poza sytuacją sprzed dwóch dni, gdzie przez 15 minut ryczałam, bo mąż się spóźniał z pracy, a ja z obiadem czekałam
No i u mnie położna też wymacała co gdzie jest
Madzialena, to kolejna babeczka!Super, że wszystko w porządku
A jak się czujesz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 12:21
aisa, Madzialena90 lubią tę wiadomość
-
Madzialena, gratuluję córeczki
Super, że wszystko jest ok
Frog, jestem z Jasiem w domu. Plan był żeby drugi dzieć był w miarę szybko a potem do roboty. Trochę się to nam rozjeżdża, ale na razie planuje być jeszcze z Młodym w domu.
Podobnie jak Ty przechodziłam ciążę, końcówka też nie była zbyt męcząca. Fajnie, że tak dobrze się czujeszMadzialena90, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Aisa, to całkiem niezły plan
W sumie mój mąż też tak coś mówi, że będziemy się starać o kolejne w miarę możliwości jak najszybciej. Tylko ja sama nie wiem. Z jednej strony fajnie jak takie dzieciaczki dorastają razem, bo później jak większa różnica, to też często ciężej im się dogadać, ale z drugiej strony to jednak sporo na głowie. No i kolejna sprawa - czy tak wszystko się pięknie poukłada jak my to sobie planujemy. Często los ma zupełnie inne plany dla nas.
Madzialena, jeżeli to Cię pocieszy, to ja miałam tak dwa razy, że utrzymywał mi się taki kilkudniowy ból kręgosłupa, a teraz spoko - nie narzekamMam nadzieję, że i u Ciebie tak będzie
Madzialena90, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySame dziewczynki nam tu się rodzą,gratuluję Madziu:).
Nasz Tomus jest kochany, taki mały przytulak. Jest już bardzo kontaktowy, dużo się śmieje,budzi nas rani z uśmiechem. Waży 5.380 a od narodzin urósł 8 cm. Gdyby nie ten problem byłoby wszystko dobrze.mimo to jesteśmy bardzo bardzo Szczęśliwi:).
Aisa nie ma żadnej różnicy,wiec to nie jest nabiał. Krostki te co miał, na.czole zniknęły,ma terqz na brodzie sporo itroche.na.szyi. Wydaje mi się,że to trądzik bo to wędruje i pojawia się bardziej jak mujest ciepło bądź jak się denerwuje i robi się czerwony.
Mam nadzieję, że tojednam nie alergia. Długo czekania, ale musimy wytrwać.
W tyg.Tomus ma być szczepiony na rotawirusa, ale czekamy na decyzje czy może.
Little Frog u Ciebie juz niedługo, o będziesz cieszyć się córeczką.
Mimmi Rudzia co u Was?Madzialena90, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam:). Co tam u Was kobietki?.
U nas jakby troszkę lepiej, nie zapeszac, ale była dwudniowa przerwa gdzie nie było tych twardych grudek, dzisiaj troszkę się pojawiło,ale malutko. Za to teraz jest dużo białych miękkich grudek,ale to jest niby niestrawiony pokarm. Mały troszkę się Uspokoił, lepiej śpi. Chyba tak go brzusio nie boli. Byliśmy dzisiaj u pediatry na kontroli, obserwować nam każe i zobaczymy czy usg coś pokaże. A wieku 6 miesięcy ma przejść rutynowe badania. Jutro będziemy mieli szczepienie na rotawirusa.
Synek fajnie się z nami komunikuje,zaczepia nas, bardzo lubi jak mu się śpiewa. Śpi z nami, bo łóżeczko zaczyna go parzyć po paru Godzinachaisa, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Kwiauszek, super że jest poprawa i w kupkach i w jedzeniu
Spokojniej się czeka na to usg.
Super się patrzy jak takie maleństwo się rozwija
U nas nic nowego, jesień nadciąga, trochę porządków w ogrodzie itp
Nie dajcie się jesieni
Teraz Frog się musi częściej meldować bo pomyślimy, że już urodziła -
Kwiauszek, super wieści i mam nadzieję, że z każdym dniem będzie już coraz lepiej
Aisa, melduję się wciąż w dwupakuDziś miałam wizytę, wszystko ok
Sama jestem ciekawa kiedy mała zdecyduje się wyjść
Poza tym mam tylko nadzieję, że nie każe na siebie czekać do 42+0 Bo dopiero wtedy według schematu mam się zgłosić do szpitala. Poza tym moja mama przyjeżdża początkiem listopada i jednak wolałabym być już w domu
Wszystko prawie dopięte, a jak coś jest niedokończone, to w sumie takie rzeczy, że mężu spokojnie sobie da ze wszystkim radę
Jesień w tym roku chyba całkiem niezła. Tzn wrzesień był piękny. Aż żałuję, że nie miałam terminu wcześniej, bo była idealna pogoda na spacerki -
nick nieaktualnyLittle Frog jux co raz blizej. Ja w 39 tygodniu urodziłam. Cudowne chwile przed Tobą. A wybraliście juz imię dla córeczki? Może jux pisałaś a ja przeoczylam
.
Aisa oj tak jesień jux nadeszła. Liści pełno, rano przymrozki. Jeszcze trochę i będziemy mieli zimę.
-
Little Frog jak tam kochana?? już coraz bliżej u Ciebie trzymam kciuki żeby wszystko gładko poszło.
Kwiauszek super że już jest lepiej
ja mam wizytę dopiero w listopadzie, jak myslicie chyba nie powinnam mieć przeciwwskazań do wyjazdu na świata do Polski? wtedy bede w 30 tyg mam nadzieje ze polozna mi pozwoli??
buziaki dla was :*
w sumie to dziwne ze nie ma nas wiecej na tym forum.... jakos malo mamusiek w Szwecji
-
Kwiauszek, odkąd poznaliśmy płeć, to zaczęliśmy się zastanawiać nad imieniem. Wypisałam kilka na kartce i z mężem próbowaliśmy dojść do porozumienia, ale było ciężko, po czym wypalił, że może Kaja i w sumie ja też przystałam na taką opcję i do teraz utrzymujemy, że będzie Kaja. Chociaż kto wie...?
Madzialena, nie dziękujęJa się trzymam całkiem dobrze
Chyba byłam przygotowana na gorsze samopoczucie w tej końcówce ciąży, ale jednak nie mam co narzekać
Co do Twojego wyjazdu, to myślę, że nie powinna robić żadnych problemów. Ja właśnie byłam w Polsce w 27-30 tyg ciąży i powiedziała tylko, żeby sobie robić częstsze postoje, żeby rozprostować kości -
nick nieaktualnyLittle Frog,Kaja bardzo ładne imię, pasuje i dla małej dziewczynki i dla dojrzałej kobiety:).
Madzialena ja bałam się jechać na wakacje do Polski, ale mężowi wypadal urlop jak juz byłam w 34 tyg.,wiec juz trochę strac był. Myślę,że 30 tydzień jest jeszcze bezpieczny:).
Ja jutro wybieram się na wizytę kontrolną do położnej, sprawdzi czy wszystko mi się ładnie wygoilo. Chociaż wolałabym iść do lekarza, jakies usg Zrobić. Jutro popytam jak mogę się tam dostać.
-
Melduję się wciąż w dwupaku. W dalszym ciągu nie zapowiada się, żeby miało się coś w tej kwestii zmienić
Byłam dziś u położnej i stwierdziła, że główka już bardzo nisko, ale jeszcze nie gotowa. To czekamy dalej
U mnie za oknem szaro i ponuro. Nic tylko siedzieć pod kocem i oglądać filmy lub czytać książkę. Chociaż z tą książką to trochę ciężko, bo ciężko u mnie ze skupieniem uwagi.
Aisa, proszę zdać króciutkie sprawozdanie jak tam u CiebieNo chyba, że nieco dłuższe, to też chętnie poczytam
A jak tam reszta? Proszę ładnie słuchać Aisy i się meldować
-
Hej Frog
Coś nikt oprócz Ciebie się nie zameldował.. gdzie się dziewczyny podziały?!
U mnie po staremu. Dzień za dniem szybko mija. Na Jaśka nie mogę narzekać.
U Ciebie zdaje się coś się ruszyło..już niedługo poród. Już teraz życzę by było sprawnie i w miarę bezboleśnie!
-
No tak, nasze apele nie podziałały...
Ahhh, mam nadzieję, że albo moje maleństwo będzie grzeczne jak Twój Jaś, albo ja będę miała tyle cierpliwości co TyBo nie wiem która z tych opcji bardziej przyczynia się do tego, że nie możesz narzekać
U mnie faktycznie troszkę ruszyło. Widziałam, że zaglądałaś do mojego pamiętnika, ale napiszę jeszcze tutaj, że pierwsze skurcze za mną
Czekam na rozwój sytuacjiaisa lubi tę wiadomość
-
melduje się i ja
u mnie tygodnie bardzo wolną lecą, eh tyle jeszcze do porodu...
Mam do was pytanko kupujecie w Polsce jakieś kosmetyki bądź leki dla waszych bobasów? bo tak się zastanawiam co bym mi się przydało z Polski
Little Frog trzymam kciukiaisa, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Ja w Pl kupiłam płyn oilatum, sudocrem, roztwór wody morskiej (to i tu zapewne jest), sól fizjologiczną. Maść majerankową i pedicetamol.
Taką małą szczoteczkę na palec ale to już później i paste do zębów ziajki.
Pewne coś jeszcze było, ale tak na szybko to to.
Frog, ciekawe jak u Ciebie się sprawy mają.. jakby co to wdech i wydech
Gdzie się podziały inne mamuśki?Madzialena90, Little Frog lubią tę wiadomość