Ciąża w USA
-
WIADOMOŚĆ
-
Impresja wrote:Dlatego tak sobie myślę, że nie warto wywalać na drogi amerykański wózek z gondolą, bo one jakości tanich europejskich są. A jednak moje rejony to nie California i muszę się liczyć ze śniegiem i wiatrem, który łeb urywa.
Laurko, a jak z przesyłką? Lotnicza? Sporo Cię szarpnęła?
Nie napisalam dokladnie, bo wczesniej tu juz pisalam jak rozmawialysmy o wozkach. Nie bylo przesylki, bo tesciowa mi ten wozek znalazla na Florydzie. Ludzie od ktorych kupila sprowadzili go z Niemiec. Ja bym powiedziala, ze te amerykanskie gondole to nawet NIE sa jak tanie europejskie, tylko duzo gorsze. Jakis wozek Costam Bliss wszstko w jednym w ktorym sie zakochalam ogladajac filmik promocyjny w Internecie, w sklepie okazal sie takim lichym kiczem, ze mi kopara opadla. Nie dosc, ze to bylo wrecz chinskiej jakosci, to ta pseudo gondola byla tak mala, ze 3-miesieczne dziecko by tam ledwo mialo miejsce
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualnyJak w sklepie chwyciłam wózek, chyba Gracco, to myślałam, że prowadzę taki dla lalek
Właściwie już jestem zdecydowana na wózek z Pl, tylko zastanawiam się, czy 3in1 czy 2in1. Macie doświadczenie z fotelikami samochodowymi typu convertible? Nie wiem, czy zamówić z Pl wózek 3in1 z nosidełkiem/fotelikiem dla noworodka, a później dokupić większy fotelik do auta już amerykański. Czy może wziąć 2in1, a do auta kupić właśnie ten convertible, który na długo posłuży. Wtedy na spacery na początku tylko gondoli bym używała, a nie nosidełka. Będę temat musiała wcześniej ogarniać, żeby wszystko z Pl załatwić na czas. Chciałabym mieć 3 trymestr taki już spokojny, z ogarnietymi rzeczami. A tu jeszcze dochodzi szukanie mieszkania, przeprowadzka, więc niezły młyn będzie 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 17:05
-
Nie kupuj fotelika bron Boze w Polsce, bo w UE sa inne patenty i przepisy niz w USA i tu akurat uwazam, ze amerykanskie sa lepsze. W USA fotelik bedzie mial 5 point safety harness - w Europie nie!
Convertible to kolejny etap. Najpierw jest fotelik do 35 funtow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 23:06
Impresja lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ja kupiłam UPPA Vista i jestem bardzo zadowolona. I gondola i spacerówka świetnie chronią przed słońcem, a to tu u mnie bardzo ważne, bo promieniowanie jest silne nawet w zimie. Bardzo lekko się prowadzi, amortyzacja super, koła nie są dmuchane, ale duże opony i miekkie - ponoć dobre na plaże, zobaczymy.... Gondola jest bardzo porządna, dość duża i wygląda na wygodną. Dużo gadżetów, które zdają się mieć sens. Ciekawe jak się sprawdzi w praniu;) Widziałam takich bardzo dużo w Vancouver - tam jest inna pogoda niż u mnie, a ludzie kupują, bo chyba się sprawdza.
Ale mam wrażenie, że w Polsce jest dużo większy wybór... Tak jak Laurka mówi, te tańsze wózki w Stanach są beznadziejne. Tutaj w sumie miałam tylko dwie-trzy sensowne opcje... Peg Perego, UPPA i Bugaboo:( Kupiłam jednak tu, bo uważam, że to rozsądna decyzja... Rozumowałam tak, że przesyłka z Europy może być bardzo droga, no i mogą Ci zatrzymac na granicy, zniszczyć w transporcie i nie będziesz miała gwarancji, jeśli coś się zepsuje. No i wreszcie, kupujesz trochę "w ciemno" bo nie obejrzysz przed zakupem.
Popatrz na craigslist, może używany będzie w dobrej cenie???
Cokolwiek zdecydujesz, zapisz się już teraz w Amazonie na Baby Registry. Jeśli zrobisz to odpowiednio wcześnie, to na 60 dni przed porodem dadzą Ci 15% zniżki na produkty z tego registry, do 5 tys. Myśmy tak kupili dużą część wyprawki, m.in. właśnie wózek i fotelik. Przy takich cenach to była bardzo duża oszczędność, a Amazon i tak miał ten wózek najtaniej... Trzeba tylko pilnować, bo ta zniżka jest ważna tylko tego jednego dnia, dokładnie 60 dni przed
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 23:59
Impresja lubi tę wiadomość
-
Impresja, Convertible można od razu, od niemowlaka (4 lbs), więc musisz się zastanowić co Ci pasuje. W sumie będzie parę setek taniej, ale convertible jest zamocowane na stałę w aucie i musisz wypinać maluszka za każdym razem. Ja na przykład nie wyobrażam sobie rozbudzać Adasia po jeździe, więc nasz fotelik będzie służyl za nosidełko i może nawet czasem "spacerówka," np. w mallu, albo do lekarza, kiedy przenoszenie malucha z fotelika do wózka będzie być może oznaczało płacz, grymasy i zmęczenie dla wszystkich.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 04:33
Impresja lubi tę wiadomość
-
Laurka, czuję się dobrze, naprawdę Trochę jak mały czołg, ale ogólnie nie mogę narzekać.
Mąż mi bardzo dogadza, nawet zgodził się obniżyć w domu temperaturę, chociaż jest wielkim zmarźlakiem;) Adaś jest bardzo duży - w 34 tyg miał już 3kg, a teraz pewnie jest znacznie większy Mam 1 cm rozwarcia i troszkę dokuczają mi skurcze, więc ginekolog twierdzi, że być może już niedługo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 04:33
-
Laurka wrote:Nie kupuj fotelika bron Boze w Polsce, bo w UE sa inne patenty i przepisy niz w USA i tu akurat uwazam, ze amerykanskie sa lepsze. W USA fotelik bedzie mial 5 point safety harness - w Europie nie!
Convertible to kolejny etap. Najpierw jest fotelik do 35 funtow.
To nie jest tak. W Europe też jest 5 point, ale przepisy regulują, że dziecko trzeba móc uwolnić z pasa jednym ruchem - dla bezpieczeństwa w razie wypadku, jakby był zaklinowany, albo w razie pożaru. Zatem te europejskie pasy są po prostu inaczej konstruowane, ale w poziomie bezpieczeństwa nie ma tu różnicy (w obu jest 5 punktów - ramiona, biodra i krocze). Natomiast regulacje UE wymagają znacznie bardziej dokładnego testu, włączając w to test uderzenia bocznego - w USA w ogóle tego nie ma, są testy side impact "dobrowolne" ale nie są nigdzie regulowane, więc każdy producent nagina standardy jak chce.
Na szkoleniu "car seat safety" w naszym szpitalu, kobitka z AAA wręcz powiedziała, że najlepsze na świecie są foteliki europejskie... Dlatego też ja bardzo długo zastanawiałam się nas włoskim fotelikiem Peg Perego... no ale nie pasowałby mi do wózka, a wózek Peg Perego był dla nas za mały.
Natomiast nie jest jasne co by się stało, jakby policja skontrolowała taki fotelik sprowadzony z Polski. To musiałabyś się dowiedzieć, najlepiej pewnie w Twoim lokalnym AAA.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 00:12
Impresja lubi tę wiadomość
-
Impresja wrote:Będę temat musiała wcześniej ogarniać, żeby wszystko z Pl załatwić na czas. Chciałabym mieć 3 trymestr taki już spokojny, z ogarnietymi rzeczami. A tu jeszcze dochodzi szukanie mieszkania, przeprowadzka, więc niezły młyn będzie
Ha ha:) Ja mam 3 trymestr i w domu... remont! A tak sobie wszystko świetnie zaplanowałam, listę miałam i grafik. Super-mama po prostu. Remont zaczął sie w 2 trym (bo w pierwszym wiadomo, maluszki wrażliwe, trzeba chronić), miał trwać 6-8 tyg... Dzisiaj jest prawie 16 tygodni.... Aaaaaaa!
No ale wyprawkę mam ogarniętą
Impresja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeśli wezmę wózek z Pl bez nosidełka, to zastanawiam się, czy te amerykańskie dam radę zainstalować na polskim stelażu. Nie chcę nosidełka nakładanego na wózek (widzę, że większość tak je tutaj wozi). Niby są jakieś uniwersalne adaptery, ale wiecie jak jest - wszystko wyjdzie na żywo dopiero. Kusi mnie zakup z Pl, bo fajny wózek ogarnę może do $700, a do $1000 to już na pewno, razem z nosidełkiem. W USA też tylko Uppa i Peg Perego jakieś warte uwagi mi się wydawały, ale z gondolą, to musiałabym celować w koszt około $1300 lub więcej. Widzę, że każdy dodatek (pokrowiec itp.) liczą osobno, a w Pl mam wszystko w zestawie. Stokke niby modne, ale mój pragmatyzm się odzywa i wątpię, żeby ten wózek był dla dziecka faktycznie wygodny i użyteczny zimą.
Behemottka, nie mów nawet
Od początku miałam wielkie plany, a życie życiem i na dzień dobry plamienia, krwiak, więc właściwie jestem uziemiona. Za każdym razem, jak pomyślę, ilu rzeczy jeszcze tutaj nie wiem, to mnie nieco panika ogarnia A u Ciebie to już praktycznie finish
Wszystkie wybrałyście szpital na poród? -
Impresja, no nie, UPPA - spacerówka z gondolą - to $850 - 15% zniżki... Wiem, bo kupiłam w lipcu. Tylko fotelik ekstra. Pokrowiec jest, też sieć na robale i pokrycie na deszcz, wszystko w cenie. Pokrowiec jest na przechowywanie, a taki podróżny trzeba kupić ekstra, ale to jest ekstra zawsze. Fotelik kosztowal $299, ale można kupić tańszy i dodac adaptery.
Ja mam ten w szarym (Pascal): https://www.amazon.com/UPPAbaby-VISTA-Stroller-Taylor-Indigo/dp/B013HECV3O/ref=sr_1_1_s_it?s=baby-products&ie=UTF8&qid=1472082451&sr=1-1&keywords=uppa%2Bvista
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 04:28
-
Impresja, wróciłam z randki z mężem i kontynuuję przelewanie wiedzy Na moim forum wrześniówek nie za bardzo mogłam, bo realia inne i nikogo nie obchodzi co tu w Stanach
Co do szpitala, to ja nie miałam wyboru, bo muszę iść tam, gdzie moja ginekolog należy. Na szczęście to bardzo dobry szpital, więc dobrze na tym wyszłam. To samo zresztą z pediatrą - musi współpracować ze szpitalem, bo przychodzi po porodzie zbadać dzieciaczka jeszcze w szpitalu.
Wracając do wózków - pamiętam jak tu o nie pytałam i Laurka mnie oświeciła jak sprawy działają Wielki dziękuję dla Laurki:) , bo bym chyba się złamała i kupiła standard bez gondoli...
Impresja - nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc to:Impresja wrote:Jeśli wezmę wózek z Pl bez nosidełka, to zastanawiam się, czy te amerykańskie dam radę zainstalować na polskim stelażu. Nie chcę nosidełka nakładanego na wózek (widzę, że większość tak je tutaj wozi). Niby są jakieś uniwersalne adaptery, ale wiecie jak jest - wszystko wyjdzie na żywo dopiero.
Nie chcesz nakładanego na wózek, ale chcesz na stelaż, nie rozumiem... Bo mnie się wydaje, że zawsze się nakłada fotelik/nosidełko właśnie na stelaż. Troszkę się pogubiłam...
Może w Polsce jest więcej rodzajów takich dziecięcych gadżetów? Ja zawsze fotelik i nosidełko traktowałam jak to samo.
Co do adapterów, ja widzę, że wiele dziewczyn w Polsce kupuje foteliki Graco albo Maxi-Cosi, no a te są też dostępne w tu u nas. Pewnie możesz do polskiego wózka dokupić adaptery dla właśnie tych marek.
-
nick nieaktualnyChodzi o to, że tutaj w Chicago 90% osób nakłada fotelik nie bezpośrednio na sam stelaż, ale na wózek, na spacerówkę. Normalnie do środka wózka go wkłada i są wtedy dwie budki na raz. Dla mnie to nieco bez sensu, bo i waga zestawu podwójna wtedy i dziecko jakieś takie pozamykane całkiem.
O tak:
http://iv.pl/images/47632485201626772363_thumb.jpg
U mnie to samo - szpital, bo lekarz pracuje w szpitalu. I tak się zastanawiam, jaka jest realna szansa urodzić całkiem naturalnie poza birth center - no pitocin, no epidural. -
No to Behemottka lepiej z tymi przepisami ogarnela i wyjasnila. Ja swego czasu jak porownywalam, to odnioslam wrazenie, ze w Polsce te dzieciaczki inaczej sa zapiete w foteliku samochodowym niz tu w USA i ze tutaj to lepiej wyglada. Co do side impact to sie zgadza.
My kupilismy fotelik Ingenuity Intrust 35 https://www.amazon.com/Ingenuity-InTrust-Infant-Discontinued-Manufacturer/dp/B00MOMVAJ2
Jest od razu z baza. Potem dokupilismy druga baze jak wrocilam do pracy, bo musimy dziecko z jednego auta do drugiego przesadzac. Luna jezdzi w nim do tej pory, bo nie wazy jeszcze 11 kg i nadal sie spokojnie miesci! Jestesmy z niego bardzo zadowoleni. Graco i Chicco wygladaja przy nim bardzo licho, natomiast ich bazy sa masywniejsze. Graco jest bardzo popularna marka, ale do mnie nie przemawia.
Nie kupilismy wozka pasujacego do fotelika, bo jak pisalam uparlam sie na europejska gondole. Ten fotelik akurat nie pasuje do stelaza, do ktorego pasuje wiekszosc fotelikow takich jak Graco, Chicco itp. Ale nigdy nie bylo nam to potrzebne. Nie podoba mi sie ani ten system ze stelazem, ani ten do ktorego zdjecie wkleila Impresja. Jak dziecko jest zupelnie malutkie, to nie jest problemem przeniesc je z calym fotelikiem z samochodu do np. gabinetu pediatry, a na spacery jezdzi w gondoli. Potem jak juz samodzielnie siedzi, to tym bardziej niepotrzebny fotelik samochodowy do specerow, bo wtedy juz dziecko w spacerowce/parasolce pojedzie. Moim zdaniem fotelik samochodowy jest do samochodu, a nie poza nim.
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Impresja wrote:
U mnie to samo - szpital, bo lekarz pracuje w szpitalu. I tak się zastanawiam, jaka jest realna szansa urodzić całkiem naturalnie poza birth center - no pitocin, no epidural.
Ja zadawalam takie same pytania, bo naczytalam sie strasznych historii i zreszta widze od srodka jak ten system dziala. Ale okazalo sie, ze nie taki diabel straszny jak go maluja. Oksytocyny mi nie podali, i epiduralu tez bardzo, BARDZO dlugo odmawialam. Ale przyszedl moment, ze sie na niego zgodzilam juz dla swietego spokoju, bo mialam dosyc nagabywania i naprawde dlugo sie meczylam a 10 cm nadal nie bylo. Do dzisiaj mam mieszane uczucia co do niego, bo jak juz dostalam zastrzyk, to przestalam czuc cokolwiek (stracilam czucie w lewej nodze kompletnie LOL), wiec nie wiedzialam czy jest skurcz czy nie i parlam kompletnie w ciemno. Nie czulam ani odrobiny, ze cos/ktos ze mnie wychodzi, wiec jak uslyszalam "Widze glowke" a zaraz potem "Juz prawie, juz niedaleko", to myslalam, ze to jakies wolne zarty! Wypchnelam mala w 60 minut!
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Behemottka wrote:Laurka, czuję się dobrze, naprawdę Trochę jak mały czołg, ale ogólnie nie mogę narzekać.
Mąż mi bardzo dogadza, nawet zgodził się obniżyć w domu temperaturę, chociaż jest wielkim zmarźlakiem;) Adaś jest bardzo duży - w 34 tyg miał już 3kg, a teraz pewnie jest znacznie większy Mam 1 cm rozwarcia i troszkę dokuczają mi skurcze, więc ginekolog twierdzi, że być może już niedługo...
O wow! Ale z tydzien jeszcze poczekaj! Hi hi hi.
Behemottka lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ale fajnie, ze sie uaktywnilyscie! Moge sobie odswiezyc pamiec co do niektorych spraw. Uwierzcie mi, poltora roku pozniej to juz jest zupelnie inne zycie, inny swiat! Tak w ogole i w szczegole.
Moja corka ma 18 miesiecy i zna roznice miedzy "car" i "truck" i potrafi wymowic oba slowa. W ogole zasob slownictwa ma tak duzy juz, ze jestem w szoku kazdego dnia. I mowi w obu jezykach naraz xD Trzyma lalke i pokazuje i powtarza "oko-eye, oko-eye"
Behemottka lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Impresja wrote:
U mnie to samo - szpital, bo lekarz pracuje w szpitalu. I tak się zastanawiam, jaka jest realna szansa urodzić całkiem naturalnie poza birth center - no pitocin, no epidural.
Impresja, Birth Centers biorą tylko 100% zdrowe i młode matki. Wiem, bo miałam zdrową koleżankę, ciąża książkowa, 27 lat... nie przyjęta do BC bo... za stara......
Ale tu w USA bardzo szanują Twoje wybory, więc jak nie chcesz indukcji czy epiduralu, to nie podadzą. Kropka. Moja koleżanka (ta wyżej wspomniana), odmawiała wszelkich lekarstw i interwencji, miała doulę, wannę, jogę, itd... Ale trochę przesadziła, bo nawet nie chciała mieć KTG... Dopiero jej mąż się uparł.. I dobrze, bo okazało się, że mały zaczął mieć poważne problemy i po jej długich odmowach lekarz podjął "executive decision" i skończyła z CC. Mały urodził się niebieski, bo miał pępowinę zawiniętą i utknął w kanale, w ogóle tragedia, ale dzisiaj jest zdrowy i bardzo, bardzo fajny, mądry chłopczyk.
Moich osobistych rozważań o naturalnych porodach nie będę przytaczać, bo ewidentnie mamy inną filozofię Ja tam chcę być pod opieką lekarza, z oddzialem NICU piętro wyżej, a jak trzeba będzie to dla siebie z epiduralem i resztą... Ale każdy ma swoje przekonania i jedne nie są lepsze od innych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 20:08
kajajaka37 lubi tę wiadomość
-
Laurka wrote:O wow! Ale z tydzien jeszcze poczekaj! Hi hi hi.
No, mam nadzieję na jeszcze co najmniej dwa... Bo wtedy dopiero zanstalują nam nowe okna Ech, remont, trzeba było słuchać mądrzejszych, którzy mówili, że nigdy nic nie kończy się w terminie
-
Laurka wrote:Ale fajnie, ze sie uaktywnilyscie! Moge sobie odswiezyc pamiec co do niektorych spraw. Uwierzcie mi, poltora roku pozniej to juz jest zupelnie inne zycie, inny swiat! Tak w ogole i w szczegole.
Moja corka ma 18 miesiecy i zna roznice miedzy "car" i "truck" i potrafi wymowic oba slowa. W ogole zasob slownictwa ma tak duzy juz, ze jestem w szoku kazdego dnia. I mowi w obu jezykach naraz xD Trzyma lalke i pokazuje i powtarza "oko-eye, oko-eye"
Super! A Ty do niej mówisz wyłącznie po polsku?
