Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
ap1526 jesteś niesamowita! dość często się uśmiecham czytając Twoje posty. Fajne masz podejście;)
Ja leżę w łużku z moim tygodniowym przeziębieniem , już nie wiem co robić, chyba wszystkie domowe sposoby wypróbowałam. Męczy mnie tak, ze w nocy wstaję i gotuję mleko z masłem bo tylko to mi pozwala zasnąć na 3-4 godz. Mąż pojechał do apteki, mam nadzijeż że mu coś polecą.
Miłej niedzieli
ap1526, alkak12 lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o naszą angielską przygodę to właśnie tutaj sie poznaliśmy iraczej już tutaj zostaniemy... tęsknię za rodziną strasznie, bardzo jestem żżyta z mamą i siostrą ale jakoś nie wyobrażam sobie powrotu do Polski...nie wiem co miałabym tam ze sobą zrobić. Tutaj mamy oboje fajną pracę i taką nasza stabilizację. chcemy kupić dom. Ale przykro mi strasznie kiedy pomyślę, ze dziadkowie będą widzieli swojego wnuka/wnuczkę 2-3 razy do roku...oj ja to już chtba zawsze będę rozdarta między Anglią a Polską...
-
Ivi, chyba tylko domowe sposoby ci zostaja w ciazy na przeziebienie. Ja juz tu jestem 7lat i tez mi bylo ciezko bo w pl zostawilam duza rodzine. Teraz juz luzik bo moja nowa, mala rodzina jest tutaj przy mnie.
Pocenie sie juz przechodzilam. Czulam ze smierdze 5 minut po wzieciu prysznica. Na poczatku jeszcze prychole mi wyskakiwaly wszedzie. Teraz wygladam lepiej ale tylko w ubraniu, bo jak sie rozbiore to moj celulit krzyczy nawet zza moich plecow. A zawsze bylam szczupla. Tlumacze sobie ze to tylko woda. wiekszosc zejdzie sama a reszte zalatwia cwiczenia. Lustra unikam jak ognia. Moj kochany nie widzial mnie nago juz 2 miesiace. Od niedawna nie moze dotykac mojego tylka bo zaczynam plakac. Ah juz niedlugo i odzyskam swoje cialo i juz go nie wypozyczam nikomu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 13:52
ivi lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Ja też mam ogromną nadzieję, że po ciąży zejdzie ze mnie to wszystko. Niby tylko 11kg przytyłam, ale nie czuję się dobrze. Kupiłam wczoraj spodenki "na oko" i w domu okazało się, że wchodzą do połowy uda i koniec. Nawet nie miałam świadomości tego, jak bardzo się rozrosłam. Rozstępy wyszły na brzuchu, udach, pupie i piersiach. To mnie boli chyba najbardziej. Chciałabym kiedyś móc wyglądać jak przed ciążą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 20:29
-
Zancia jak tanio! My 300 za pokój (dwójka) w niestety mocno zapuszczonej chacie.
Jeszcze landlord niekumaty na maksa...
Tyger, ja do niedawna na brzuchu nic a nic nie miałam i już myślałam, że uda mi się tak dotrwać, a tu z dnia na dzień pociachało mnie dobrze wokół pępka.
-
Moja znajoma mieszka w Londynie w 2 lub 3 strefie i za 2 bedroom z opłatami wychodzi ja około 1300 f. Wiec niestety są ceny...
Zancia tyle ze ty tez masz. Z housing Association, my też tyle płacimy ale prywatnie cena by wyglądała całkiem inaczej.
Jak ja się cieszę że mnie te upały ominęły ale ciężko juz było na początku maja. Współczuję wam dziewczyny, ale za to na przyszły rok śmiało będziecie mogły jechać z maluchami nad morze
a my za to kisimy się w domu bo ja to się boje żeby kaja nam się nie spaliła za mocno na słońcu mimo kremu bo nawet na spacerku jak jest wysmarowana jest opalona na twarzy.
Ja rozstępy mam na udach ale to już mi prędzej wyszły i są białe i mało widoczne za to na piersiach przy sutkach wyszły mi niedawno i wyglądają okropnie i mam nadzieje ze zejdą.
Co do książek to u nas po polsku są tylko dla dzieci i to chyba kilka sztuk. Ja kupowałam na ebayu i Facebooku. Polecić mogę jeszcze książkę pt sprzedana. Bardzo fajna i przeczytałam ja chyba w 3 dni tak mnie wciągnęła, a teraz mam jedną książkę i zaczynałam ja 3 razy a jest tak beznadziejna ze leży i się Kurzy.
ap1526 lubi tę wiadomość
-
Byłam dziś z Pawłem w council'u i gość nam powiedział, że te mieszkania są dla bezdomnych albo dla tych, którzy potrzebują mieszkania z jakichś względów zdrowotnych. Paweł powiedział, że rodzę za 2-3 tygodnie, a wynajmujemy jeden pokój w shared housie... To nam odpowiedział, żeby przyjść po porodzie. No to Paweł czy możemy się jakoś umówić czy dostać już coś do wypełnienia... Nie - mamy przyjść jak się urodzi. Jakiś dziwny koleś chyba. Ja tam jeszcze pójdę. Tylko że dla mnie to dosyć daleko i trochę boję się sama teraz tak daleko chodzić. Złapią mnie jakieś skurcze czy coś i wolałabym nie być w takiej sytuacji sama. Kurcze no. Ewentualnie możemy próbować za tydzień - Paweł ma wolne poniedziałki. Żeby się też nie zniechęcił, bo pieron z niego taki niecierpliwy i nerwowy. Wszystko by chciał od razu. Wyszedł zły jak osa stamtąd.
-
Ja też byłam dziś w councilu, przedstawiłam sytuację, że potrzebujemy jakiejkolwiek pomocy bo rodzę w listopadzie, mieszkamy z dzieckiem na pokoju i nie mamy na depozyt, dała mi formularz, na którym deklaruję różne rzeczy, tam tylko podpis składam i kazała się zarejestrować na www.keyways.org.uk to dla Northamptonshire. No i zrobiłam to, właśnie skończyłam, spooro było pytań, niektóre troszkę mnie przerażały, że wprowadzę ich w błąd, bo nie rozumiem itd, ale przebrnęłam, a jedyne co mi grozi to odrzucenie wniosku, więc warto. Sugerowali tam chyba, że ktoś może przyjść sprawdzić czy rzeczywiście mieszkamy jak mieszkamy. Były okoliczności jeszcze dodatkowe na plus myśle dla osób, których rodzina żyje tu 5 lat, dla osób które same są tu 3 lata, dla niepełnosprawnych, dla rodzin z dziećmi większymi, które nie mogą dzielić sypialni i takie różne. No my to jedynie, że stała praca i ciąża. Pytali nawet o moje preferencje seksualne
oj to był ściskający mózg wniosek, muszę się odprężyć
-
Proponuje umówić spotkanie z housing officer. Ona jest od tych spraw i powinna wypisać wam formę na miejscu a tego wam odmówić nie może.
Ja dziś byłam w medicalu bo kaja ma sucha skórę na ramionach i przy nadgarstkach a ta baba do mnie następnym razem proszę rozebrać w przebieralni bo my jesteśmy Bardzo zajęci i nie mamy czasu. I na sam koniec mówi ja znajdę inny pokój żeby pani ja ubrała mimo że zostały spodnie i jednak go nie znalazła... A ja mówię ja juz ja w holu ubiore. Nawet z tego wszystkiego zapomniała by powiedzieć o recepcie która włożyła mi do wózka. i zapisała oilatum a na pudełku pogrobionymi literami napisane not recommended for babies less than 6 months i co z tym fantem zrobić? ;/
-
O tak pytań to wiele i czasami jak zapytaja to śmiech na sali. U mnie raz była na kontroli babka z Councilu a raz z agencji. Dodatkowo musiałam dać zaświadczenie od położnej o warunkach i ona napisała mi to co chciała. Ap skoro wy mieszkacie z dzieckiem na pokoju to dość szybko powinniście dostać tym bardziej ze kolejne w drodze a oni muszą zapewnić warunki dla dzieci.
-
ja mam nadzieję, boję się tylko żeby mi nie chcieli dzieci zabrać, z tego samego powodu. No i wynajmujemy bez umowy więc taka nieunormowana sprawa, ile płacimy itd wszystko na słowo. Właściciel wynajmuje nielegalnie w sumie, się narobi jeszcze bałaganu.
Pytali jeszcze czy moja obecna płeć jest taka jak przy urodzeniu
tyger lubi tę wiadomość
-
Mam nadzieje ze pomoże bo w Tesco widziałam tylko oilatum junior a to jest oilatum plus.
W ogóle dziś dostałam list odnośnie wizyty policji u nas. Napisali ze nasza sprzeczka może mieć zły wpływ na rozwój kaji. I jeśli potrzebujemy pomocy typu niani czy też pogadać to mam Zadz, a co najlepsze patrze Wczoraj w okno q tu pod nasz dom policja podjeżdża serce mi stanęło tyle ze tym razem to nie do nas tylko do sąsiadów przyjechali zabrać jedna babkę. Wiec interwencje na mojej ulicy to chyba codzienność hi hi
