X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Wielkiej Brytanii
Odpowiedz

Ciąża w Wielkiej Brytanii

Oceń ten wątek:
  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez Lubie kosmetyki z Avon. Z serii planet spa miałam maseczki fakt są dość drogie w porównaniu z cena w Polsce. Kiedyś pamiętam mieli fajne galaretki do mycia ciała :) A teraz czekam na mój olejek do włosów bo sobie zamówiłam. Poprzedni mi starczyl na pół roku, wystarczyło troszkę a włosy i nawilżone i łatwiejsze do rozczesania.

    relgio4pk3pt9z4w.png
  • Driada0102 Autorytet
    Postów: 915 853

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się smaruje cocoa butter formula, bardzo mi się podoba zapach jego.
    Kupiłam też mustela, ale ma wadę taką, że się roluje i nie chętnie go przez to stosuje.

    f2wli09kvv5ashuy.png
  • Sproquette Autorytet
    Postów: 270 428

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Driada, ja tym samym i mi też zapach się bardzo podoba i to jak długo skóra jest nawilżona + to jak się wchłania - doceniam bardzo po zużyciu bio-oilu, który kompletnie się nie wchłaniał. Ale np. mój Paweł na początku zapach lubił, a po pewnym czasie tak zaczął go drażnić, że miał ochotę wyjść z pokoju jak się smarowałam. :P

    as9mJnk.jpgas9mp1.png
  • Driada0102 Autorytet
    Postów: 915 853

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe mój też mówi fuuj nie mogę tego wąchać :P
    a pierwszy dzień mu się podobał, a teraz blee hehe

    Sproquette, tyger lubią tę wiadomość

    f2wli09kvv5ashuy.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jak wygladala wasza pierwsza wizyta w uk...zadzwonilam tydzien temu po tescie ciazowym do surgery...kazano mi sie umowic z gp...dopiero wczoraj wyszlo co innego..poszlam na pierwsza wizyte wczoraj do gp a on zdziwiony dlaczego sie do niego umowilam, ze to do poloznej itd...dokladnie mnie poinstruktowala baba przez telefon ze do gp a dopiero on zapisze do poloznej...az sie poplakalam, tak bardzo czekalam na te wizyte...staralismy sie bardzo dlugo, 8 lat w sumie i ok 3 na ovu i takie podejscie..umowiono mnie dopiero na 22 sierpnia do poloznej...polskiego gina mam w miejscie ale ma miejsce dopiero na koniec sierpnia w dzien, ktory mi odpowiada bo prowadzimy wlasne studio tatuazu...jestem naprawde zawiedziona. Prywatna beta hcg- labolatorium pol godziny samochodem i 170f a trzeba zrobic dwa...wole odlozyc te kase szczerze.

    energytrip lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej weronika. Moje gratulacje ;)
    Spokojnie nie ma się co denerwować. Pierwsza wizyta u położnej jest tylko wywiadem o jak dobrze pamiętam pobraniem krwi. Pierwsze usg robią w 12 tyg. Nie patrz na to jak wygląda to w pl bo tu jest całkiem inaczej :) bety tu nie robią w ogóle. A takich pieniędzy to faktycznie szkoda lepiej wydać to na coś innego co będzie wam potrzebne. Wiele z nas obyło się bez bety :) tu z reszta jest bezstresowe prowadzenie ciąży ( moim zdaniem) pobrania krwi są 2, usg tez 2 chyba że coś nie tak to więcej.
    Wiec nie denerwuj się bo spokój jak najbardziej jest teraz wskazany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 08:08

    weronika86, energytrip, mychowe lubią tę wiadomość

    relgio4pk3pt9z4w.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje kambel...mam pcos i insulinoopornosc, nadal biore metformin, naprawde bardzo chcialabym zobaczyc ze wszystko jest w porzadku...jakbysmy sie tak dlugo nie starali to nie wydziwialabym tak bardzo...zarabiam bardzo dobrze ale nadal mi szkoda wydawac niepotrzebnie kasy, gdzie jeszcze moga nic nie zobaczyc...mam tez syna 11 letniego..kambel a ty gdzie mieszkasz w uk jesli mozna spytac? ja w wakefield, west yorkshire

    mychowe lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam we Walii w welshpool.
    Proponuje wtedy umówić się do pl gina tak dla świętego spokoju bo tu jeśli nic się nie dzieje to do 12 tyg nic nie zrobią.

    weronika86 lubi tę wiadomość

    relgio4pk3pt9z4w.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika gratuluje serdecznie!!!
    Wcale ci sie nie dziwie ze sie martwisz! Ja tak samo przezywalam.
    Ciezko komus kto nie ma problemow ze zdrowiem i nie mial zagrozonek ciazy zrozumiec ze czasem nie mozna czekac! U mnie bylo to samo.
    Mam niedoczynnosc tarczycy ktora tu olano a przez brak lekow ciaza byla zagrozona.
    Dla mnie jedynym ratunkiem bylo leciec do Pl po leki i tak zrobilam.

    Szczeże? Jesli jestes po takich przejsciach to zglos sie do Pl gina bo zamiast cieszyc sie ciaza bedziesz umierac ze strachu :/
    Moze z czasem przyzwyczisz sie do tego olewczego podejscia do ciazy tu czego ci zycze :)
    Bo ja co rusz slysze o skandalicznych zaniedbaniach :( ale nie zawsze na szczescie tak sie dzieje.
    Powodzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 09:42

    weronika86 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula - to ze nie robią wielu badań to nie znaczy ze olewaja. Ja byłam po poronieniu, później na początku krwawilam wysłano mnie na scan później cokolwiek by się nie działo szłam do położnych byłam wysłana i do fizjoterapeuty później do szpitala,a na koniec gdyby mnie olali to by mojej kaji nie było teraz.
    Trzeba po prostu reagować i chodzić. Chyba ze ktoś to olewa,a położne same się nie domyśla co się dzieje.
    A to ze nie robią miliona badań jak w Polsce tylko to co najważniejsze moim zdaniem jest dobre bo jak widziałam jak dziewczyny martwiły się na forum co mies wynikami bo coś podwyższone a czegoś za mało.... To cieszyłam się ze ja nie mam takich zbędnych mi zmartwień

    Sproquette, tyger, energytrip, Kropka, mychowe lubią tę wiadomość

    relgio4pk3pt9z4w.png
  • Sproquette Autorytet
    Postów: 270 428

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Kambel, chociaż też jestem z tych bezproblemowych więc może to nie jest do końca obiektywne. Ale tak samo jak widzę na sierpniówkach przerażenie i panikę po każdej jednej wizycie, to stwierdzam, że absolutnie tyle badań co w PL jest niepotrzebne, zwłaszcza kiedy wszystko jest w porządku. Bo wywołują tylko zbędne wątpliwości. Mamuśki zestresowane, co tylko szkodzi tak naprawdę im i dziecku. Co miesiąc przychodzą po USG (teraz niektóre jeszcze częściej) i porównują ile mierzy kość udowa, obwód główki, brzuszka, przybliżona waga i olaboga, coś się nie zgadza, zaraz płaczą, bo wyczytają w necie, że to może oznaczać coś strasznego. Ja odkąd tu jestem nie mam pojęcia o takich pomiarach Julki i przynajmniej jestem spokojniejsza niż one. Doceniam to.

    tyger, energytrip, Kropka, mychowe lubią tę wiadomość

    as9mJnk.jpgas9mp1.png
  • Sproquette Autorytet
    Postów: 270 428

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (A mam porównanie, bo w PL chodziłam do prywatnego ginekologa, więc na każdej wizycie miałam normalne usg + 3D + usg dopochwowe, znałam wszystkie pomiary itd, ale lekarz był chociaż na tyle mądry, że kazał mi nic nie czytać w internecie, bo zdaje sobie sprawę z tego jak to się kończy. I że jak coś będzie niepokojącego to on na pewno to zauważy i zrobi co trzeba. Tutaj się przeniosłam na samym początku III trymestru, więc żadnego usg mi nie robili i już nie zrobią.)

    tyger lubi tę wiadomość

    as9mJnk.jpgas9mp1.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kambel gratuluje ze mialas takie szczescie i ciesz sie tym!
    Ewa ma racje ze jak ktos ma bezproblemowa ciaze to ok. Tez by mi tyle badan wystarczylo co jest przewidziane.
    Teraz jak si sytuacja unormowala u nas to ok... Inaczej do tego podchodze ale za duzo soe dzialo zebym bezkrytycznie patrzyla na podejscie tu do ciazy. Sorry ale ja mam inna opinie i to ze ktos mial wiecej szczescia tu to niech sie tym cieszy!
    Mi powiedziano ze mam sobie czekac na wizyte najpierw u gp, potem u poloznej a potem ew do endo!
    Sorry ale nie mialam zamiaru czekac az strace ciaze :/ bo oni maja swoje "procedury"...
    Po 2: co to za endokrynolog ktory pojecia nie ma jak dawkowac leki??? Moja endo w pl za glowe sie zlapala jak przylecislam w maju i pokazalam jej zalecenia. Nikt tu nie dociekal z kad mi si to wzielo tylko od tak sobie mnie leczyli.
    Po 3: tu nie wykryli nam wad pepowinowych co moglo skutkowac wadami serca a w pl przy pierwszym usg to wyszlo i lekarka od razu wyslala nas na konsultacje...

    Ewus a to ze u was na sierpniowkach u Aggie nie wykryli cukrzycy???? Nosz kur*** przeciez to jest wielkie zagrozenie!!!
    A polozna wiedziala ze ma cukier w moczu i to olala!!! A dziewczyna zaraz rodzi!

    Tak jak mowie. Sa plusy opieki tu (okoloporodowej) ale prowadzenie ciaz pozostawia wiele do zyczenia!!
    A pl moze i przesadzaja z badaniami ale inaczej byscie mowily jak by was tragedia spotkala a ktos mial by to najzwyczajniej w dupie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 12:19

    aniafk, weronika86 lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika gratuluję :) Po nowym roku zamierzamy kupić dom w Wakefield :) jak się uda.
    Co do lekarzy i opieki w uk zgadzam się w 100 procentach z Paula. Nie umiała bym funkcjonować w uk bez polskich lekarzy. Pzynajmniej w niewielkim procencie czuje się bezpieczniej i to nawet nie chodzi o prowadzenie ciąży. Mam 5 letnie dziecko z którym norma to jest dwa razy w roku jakaś choroba i gdyby nie leki z polskich sklepów to pewnie by już umarł z przedawkowania paracetamolu.
    Weronika niestety polski lekarz na tym etapie za wiele Ci nie pomoże, bo co by nie zdjadnozowal "złego" brytyjscy lekarze i tak to oleja . Jedyne co może to progesterone zapobiegawczo dać. Ja biorę do tej pory. Gdyby nie to to pewnie następna ciążę bym straciła. Powiem Wam szczerze, ze po tym jak zdiagnozowano u mnie skracanie szyjki ( co jest normalne przed porodem a nie w 17 tygodniu) to boje się wracać do UK z urlopu. Dzięki Bogu mam dostęp do polskich lekarzy.

    weronika86 lubi tę wiadomość

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • tyger Autorytet
    Postów: 1025 728

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika gratuluje ci z calego serca tym bardziej ze tak dlugo sie staraliscie :)
    Musze ci powiedziec ze tutaj jak pojdziesz do poloznej pierwszy raz i powiesz ze jestes w ciazy to prawdopodobnie nawet ci testu nie zrobi. Mi uwierzyla na slowo :P
    Ja na poczatku plamilam i bylam przerazona a ona mi na to ze to normalne. wiec ja do mojego gp i poprosilam o scan bo inaczej umieram ze strachu, nie moge spac ni jesc. Zadzwonil przy mnie i mnie umowil.
    Wniosek z tego taki ze jak chcesz to dzialaj. Dzwon i naciskaj, ze potrzebna ci konsultacja.
    Musze sie tez zgodzic z dziewczynami, ze w pl przeginaja na calej linii i tylko kase wyciagaja od przyszlych mam i sieja panike.
    Do podejscia brytyjskiego bedziesz musiala sie przyzwyczaic bo jest zupelnie inne.
    Co do ciaglych USG to nie ma dowodow ze szkodzi wiec w pl naduzywaja maxymalnie a tutaj wrecz odwrotnie bo jednak moze to szkodzic o czym jeszcze nie wiadomo.

    Tak czy inaczej, walcz o to na czym ci zalezy. A ja zycze powodzenia i trzymam kciuki zeby bylo ok. Dawaj znac, zebysmy sie nie martwily. Zawsze sluzymy rada ;)

    weronika86, Kropka, mychowe lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]1kk0h371zoz0wcto.png[/link]

    3jvzj44jkepasfzk.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sądzę, że tak samo jak w PL zależy od człowieka, jego doświadczenia i wrażliwości.
    Fakt, że tu się ciąże prowadzi praktycznie od 12 tyg.
    Kiedy zgłaszałam jakiś problem czy wychodził podczas wywiadu, że genetyczna choroba czy coś to drążyli temat i badali dalej czy kierowali do specjalisty.
    Byłam zaskoczona, bo przejęli się, że jako niemowle miałam problem z biodrami i doszukują się teraz powikłań przy porodzie, teść ma problemy ze słuchem to zrobią dziecku badanie, miałam cytologię więc mi powtórzą przy porodzie, brodawkę zamrożą, a jakbym pojechała na pogotowie z bólem to zapewne by mnie zbadali, ile się teraz słyszy z PL o zaniedbaniach, wiadomo, że w prywatnych gabinetach będą nad Tobą siusiać z przejęcia, bo muszą pokazać za co płacisz i żebyś wróciła, a reszta to konowały.
    Osobiście po prowadzeniu ciąży w PL, tu jestem bardziej zadowolona, bo nikt mi się nie każe rozbierać w kółko, bez "dzień dobry" nawet i nie znam dokładnych liczb i parametrów z badań więc nie porównuję z innymi i jestem spokojniejsza jak mi się mówi niskie ryzyko i tyle.
    Takie osobiste odczucie, mam nadzieję, że troszkę uspokoi, wystarczy się upominać, mówić, pewnie w PL w publicznej lepiej by się nie zajęli.
    Szwagierka w ciąży do endokrynologa dość długo czekała.

    Przyszła mi dziś maskotka krówka i pregnancy diary.

    Sproquette, tyger, Kropka, mychowe lubią tę wiadomość

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu i dokladnie to mam na mysl!!!
    Dziewczyny naprawde ceszcie sie ze was nic zlego nie spotkalo.
    Ja nie jestem zwolenniczka usg na kazdej wizycie, czy faszerowania sie lekami ale jesli jest mozliwosc pomoc naturze i uratowac wlasne dziecko to chyba normalne ze kazda matka stanie na glowie zeby to zrobic.
    Zaloze sie ze gdyby nie nasze "przygody" to wychwalala bym opieke tu pod niebiosa. Ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia jak widac.
    Ja nigdy zlego slowa nie powiem o poloznych jako o czlowieku. Sa naprawde zlote, mile, usmichniete ale ograniczone tym co moga zrobic tak naprawde.

    Moze podejscie tez zalezy od tego kto jak dlugo tu jest... Nie wiem. W kazdym badz razie ja nikogo nie przekonuje ze lepiej jest tu czy tu. Poprostu jest inaczej. A ze ja mialam duzo problemow z podstawowa pomoca to mam zdanie jakie mam :/

    Sproquette, energytrip, tyger, weronika86 lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chcę tylko uspokoić, żeby się nie dać ponieść panice i nie przepłacać bez powodu. Każda z nas ma w ciąży momenty paniki i zwątpienia i pójść płacić u prywatnego polskiego lekarza powinno się iść kiedy już się czuję samemu potrzebę, lepiej nie pytać innych czy to zrobić. U mnie może podejście jest takie łaskawe dla anglików, bo czuję się bardzo skrzywdzona przez polskich lekarzy.

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ap pewnie poprostu tak trafilas.
    Wszedzie zdarzaja sie konowaly i lekarze bez serca do zawodu. Szczeze? Wolala bym zaplacic i byc spokojna niz zyc w stresie i niepewnosci.
    Poza tym to tylko kasa...zdrowia za to nie kupisz.

    tyger lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Sproquette Autorytet
    Postów: 270 428

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, zgadza się. Aggie bardzo przybierała na wadze, mocz w cukrze się pojawił kilka razy, a one to zlały i teraz na sam koniec dopiero stwierdzili, że to cukrzyca. No geniusze. A jest na identycznym etapie ciąży co ja, mamy termin wyznaczony tak samo, więc współczuję jej bardzo, bo nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić stresu jaki jej teraz towarzyszy.

    as9mJnk.jpgas9mp1.png
‹‹ 196 197 198 199 200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ