Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do prowadzenia ciąży w Polsce i robieniu 1000 badań to tylko prywatnie można więc nie porównujemy tego jako polska opiekę bo tutaj prywatnie jest to samo a prowadzenie ciąży na nfz różni się tym ze każda ciężarna ma badanie ginekologiczne i jedno usg więcej. Badania robią podstawowe a jak ktoś leczy się prywatnie i się stresuje to jego sprawa. Uważam że jak w danym kraju nie bada sie ginekologiczne to przynajmniej jedno badanie w ciąży powinno być i to obowiązkowe a nie jak ktoś ma problem i jeszcze musi chodzić i błagać. Co do wcześniejszych usg w uk to i tak mimo wielkich próśb na nic się nie przydadzą bo gdyby się nawet nie wiem jak plamilo to ratować nie będą. Ja mialam w 12 tygodniu zdiagnozowanego krwiaka na dodatkowym usg bo właśnie plamilam. W 14 tygodniu miałam planowo wizytę u położnej to było 22 lipca jak rzesz mnie zaskoczyła umawiają sie na kolejną wizytę
30 wrzesień! To jest chore
-
tak myślę, że gdybym miała powód ku temu, zapłaciłabym żeby skonsultować problem z kimś jeszcze, akurat niekoniecznie Polakiem, po prostu z prywatnym lekarzem, boję się tylko troszkę, że by mnie straszyli żebym wracała nie ufam pierwszą ciąże nie sądzę abym miała ryzykowniejszą od tej, byłam młodsza, zdrowsza itd, w kółko mnie kłuto, w kółko mi zaglądano, nic mi nie mówiono, a w szpitalu leżałam ze trzy razy, a to antybiotyk a to luteina a to progesteron i jakoś nigdy nie byłam przekonana czy słusznie robią, a prywatnie chciałam iść na usg, bo mi nikt zdjęcia nie chciał dać
podsumowując życzę zdrowia i dobrych lekarzy oraz dobrych decyzji
sobie życzę też żeby już nic nie wyszło, bo nieważne jaki lekarz, lepiej bez komplikacji, cieszę się, że jestem gdzie jestem i że mam taką opiekę jaką mam. W PL miałam pecha na każdym polu teraz albo pech albo moje nastawienie się zmieniło w każdym razie dobrze jest 
Tylko wyraziłam swoje zdanie, może komuś to coś tam da, ale nie namawiam nikogo do niczego i nie twierdzę, że wiem lepiej i jak mądrze tu piszą na stronce najlepiej się skonsultować z lekarzem
google i koleżanki nie pomogą kiedy już naprawdę pomoc jest potrzebna
ale miło mi się tu z wami rozmawia, chętnie korzystam z rad i sugestii i chętnie czytam, że nie jestem sama z pewnymi problemami
Sproquette, tyger lubią tę wiadomość
-
WiaDomo każdy o swoje dziecię będzie i dmuchal.
Jeśli chodzi o cukrzycę to trzeba zgłosić ze występuje w rodzinie inaczej nie wyślą na jej zbadanie.
Ja nie mówię u nas tez są lekarze i lekarze. W ciąży która poronilam lekarz stwierdził że w ciąży nie jestem bo kreski muszą być takie same a u mnie blada była. Niestety gdy poszłam na scan było po wszystkim, jednak beta zamiast spaść rosła i jeździłam do szpitala co tydzień.
A jeśli chodzi o tamtego lekarza zaznaczyłam ze nie chce aby mnie przyjmował.
Kiedyś tu nie było polskich lekarzy ani leków angielki które są w ciąży tez nie wiedzą nawet o istnieniu polskich ginekologów a nie raz widzialm jak przyjezdzaly z problemem do szpitala.
Teraz tak jak ostatnio pisałam przez to ze miałam problemy w ciąży we wrześniu mam wizytę u ginekologa w SZPITALU aby zapobiec takim problemów przy kolejnej ciąży.
U mnie na szczęscie obyło się bez wizyt w polskich klinikach Jestem zadowolona z opieki w ciąży i po porodzie, gdzie kaja trafiła do special care. Bo wiem ze zajęli się nią ludzie którzy maja podejście do dzieci i wiedza co robią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 14:09
Sproquette, tyger, mychowe lubią tę wiadomość
-
Weronika ja od siebie tylko dodam, że jeżeli psychicznie jest Ci źle i chcesz dla siebie potwierdzić czy z ciążą jest wszystko dobrze, to idź prywatnie do lekarza skoro byłaś już u go i nic Ci nie pomógł. Tak jak piszą dziewczyny położna raczej nie zrobi Ci testu ciążowego, uwierzy na słowo. Pierwsza wizyta totylko wywiad dotyczący Twojego i męża stanu zrdowia. Pierwsze usg w 12 tygodniu. W 16-tym kolejan wizyta u połoznej. Ja miałam swoją wczoraj i tak się zastanawiam po co ona była, miałam tylko sprawdzone ciścnienie i słyszałam bicie serca mojego dzicka:)) i to wszystko
Ja nie potrafie powiedzieć czy tutaj jest lepiej z prowadzeniam ciąży czy w Polsce. Wiem, ze ich opieszałość irytuje zwłaszcza jeśli coś jest nie tak. Ja np miałam podwyższone ciśnienie i położna skierowała mnie na wizyte do lekarza do szpitala. Dostałam list z terminem wizyty i o zgrozo 17 września!!! 3 miesiące czekania!!! Dzwonię do szpitala a babeczka mi mówi, że ona dokładnie pamięta mój przypadek i lekarz samzalecił ten termin ale jeśli bardzo chcę to mi zmieni na 13 sirpnia. Więc tylko 2 miesiące czekania. Pewnie bym się wkurzyła le na szzęcie ciśnienei mi sie unromowało.
Powodzenia i wytrwałości
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Wydaje mi się, że powinni zareagować wcześniej mimo wszystko, skoro cukier był w moczu i widzieli jak przybiera na wadze. Zresztą kiedyś mi ginekolog powiedział, że jak się przybiera w ciąży więcej niż 20kg to już jest zwiększone ryzyko cukrzycy, więc już wtedy lekarze powinni być bardziej czujni na tym punkcie. Ale ja nie krytykuję służby zdrowia na podstawie tej sytuacji - tak dla ścisłości.
Tak jak już było powiedziane - są różni ludzie więc są i różni lekarze. Zgadzam się z tym.
-
ja przytyłam 20kg w pierwszej, i nikt się nie przejął
szwagierka miała te testy z glukozą choć u nich nie ma w rodzinie cukrzycy,
widać jak się trafi to też różnie.
Ja w PL pamiętam, że w kółko na czczo na pobraniu krwi byłam i nie wiem po co tak szczerze mówiąc, bo testów nie miałam ani na hiv, ani na toksoplazmozę, ani na nic konkretnego
do gabinetu wchodziło się poprzez przebieralnię, jak wchodziłam ubrana to się dziwiła, była zirytowana i mnie cofała, więc w gruncie rzeczy powinno się wchodzić nago i tłumaczyć na golasa po co się przyszło haha ale ja się zawsze w ciuchach wbijałam, dla mnie takie traktowanie było upokarzające, nie umiałam się po wizytach pozbierać, nic mi mówić nie chcieli tylko grzebali jakby lubili, wzierniki metalowe zimne bleh bleh
a jak trafiłam do szpitala to bez pytania zrobili sobie ze mnie królika doświadczalnego i studenciki wszędzie, a ja akurat mam spory problem z obnażaniem się przy obcych.
Prawdopodobnie dlatego jestem taka zachwycona bo tu raz tylko musiałam w majtkach wystąpić, to parawany i szybciutko i pytała czy może zerknąć itd
Może mnie tak traktowali w PL, bo młodziutka, ale pierwsza ciąża była wręcz traumatyczna, można by książkę pisać co się działo.
Jak pomyślę o tych ludziach, których wtedy spotkałam to ooooj ciężka agresja, z dzisiejszym nastawieniem to bym się chyba z rękami rzucała do nich
a tu tak miło i się zwyczajnie cieszę
też miałam na jednej wizycie tu taki niesmak, że po co przyszłam, bo posłuchała serduszka i chyba ciśnienie zmierzyła, próbki moczu nie miałam to już mówi, że dobra następnym razem i tyle
pomysleć, że kiedyś przy porodzie miały niespodziankę np. bo się bliźniaki rodziły, a one pojęcia nie miały, bo medycyna była jaka była to musiały być jaja
na pewno bardzo współczuję kobietom dla, których mieć dziecko to nie jest takie hop siup, jedne wpadają za pierwszym razem z nieznajomym i dzieci mordują, a inne latami się starają, jest to niesprawiedliwe
nie dziwie się im, że się martwią i pewnie oddałabym wszystkie pieniądze byle przebrnąć przez te 9 m-cy
pamiętam to ogromne rozczarowanie kiedy dostawałam okres, a już objawy przypisywałam ciąży, na szczęście trwało to tylko pół roku
mychowe lubi tę wiadomość
-
Dla mmie bardziej upokarzajace jest rozbieranie tutaj u gp niż i ginekologa specjalisty. Byłam tak badana, właśnie za tą marną zaslonka 4 razy. Raz rutynowe badanie 6 tygodni po porodzie, dwie cytologie i raz jakis tam problem mialam i dla mnie to skandal kłaść sie na tym łóżku przed zwyklym internista. Sorry ale wole juz gabinet ginekologiczny. Nie wspomnę, ze jedną cytologie robil mi jakoś pakol bo był jedynym lekarzem w mojej przychodni a w następnej zwykla pielęgniarka, ktora pewnie pół godziny wcześniej komuś szczepionkę dawała
Wiadome, że każdy ma swoje zdanie na ten temat ale ja uważam ten naród za zdrowo zqcofany
-
Ja tu wogole nie poruszam kwestji POLSKICH lekarzy. Ja pisalam tylko i wylacznie o brytyjskiej slozbie zdrowia.
Do polskich lekarzy chodzilam w Pl a nie tu.
Ap skoro masz takie zle doswiadczenia z Pl to czemu wtedy nie zmienilas lekarza??? To ty wybierasz (w przeciwienstwie do uk) lekarza ktory twoja ciaze prowadzi.
I z tym ze na nfz jest tlko 3 usg to tez nie do konca prawda. Ilez moich kolezanek chodzilo na nfz i na kazdej wizycie bylo choc szybkie kontrolne usg to zalezalo tylko od tego czy lekarz mial u siebie sprzet czy nie.
Co do tysiaca badan krwi... Piszesz ze nie mialas robionych badan na hiv itd...czemu sie nie upomnialas? Ja bym od razu zapytala czemu nie zleca badan gwarantowanych w standardowym pakiecie nfz.. Prosta sprawa.
Tak jak ktoras napisala..co innego jak sie nie dba o swoj interes a co innego jak sie chodzi, prosi i nic z tego.
Ja na wizyte u edno (juz w ciazy) czekalam tu ponad 1,5 mies!!!!!! Leki mi sie konczyly i jakos nikt sie tym nie przejmowal.
A co do rozbierania sie u ginekologa...na Boga jestesmy doroslymi kobietami! Skoro ktos sie wstydzi rozlozyc przed lekarzem tej specjalizacji to jakim cudem posiada dziecko? No dziwne to ciut...
Ja wolala bym sie pokazac pol nago przed lekarzem niz zastanawiac sie czy cos sie dzieje czy nie. Bo tu kazdy bol polozna tlumaczy tym ze tak powinno byc.
-
A ja dzis po poludniu bylam w szpitalu skonsultowac z lekarzem moja cyste. Wszystko pieknie, ladnie i delikatnie z polozna i pania doktor. Co chwile sie pytala czy ok. Za parawan, rozebrac sie, zakryc przescieradlem i wolac jak bede gotowa. Bardziej komfortowo czuc sie nie mozna. Rewelacja. Wyjasnila skad i dlaczego itd.
Wystraczylo powiedziec ze boje sie rodzic z ta cysta na drodze i jutro rano mam sie zglosic do szpitala na jej usuniecie. Zrobi mi to miedzy dwiema cesarkami.
Przy okazji pogadalysmy z polozna o sluzbie zdrowia. Powiedziala ze wszyscy narzekaja ale to wina menagerow bo obcinaja etaty i brakuje im ludzi stad te kolejki.
Cudowne kobietki. Wycalowalabym je ale mi glupio bylo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 19:05
weronika86, Kropka, Sproquette, ap1526, ivi, mychowe lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
A wczesniej bylam u gp z ta cysta to nawet nie byla pewna czy to taki czy inny rodzaj cysty. Dala mi antybiotyk, kktory wogole nie byl na tym etapie potrzebny. Powiedziala ze przy porodzie mi to samo peknie. No dzieki. Przerazila mnie.
Dzis dowiedzialam sie ze antybiotyk dostane po usunieciu bo przed nie ma potrzeby. Cysta pojawila sie bo sie kanalik zapchal i to normalne. Niektorym sam sie odtyka a innym nie. I powiedziala mi tez ze to na pewno nie peknie samo bo za twarde.
Co specjalista to specjalista.
Polozna tez to skomentowala, ze GP wogole nie powinni sie tykac bo maja za mala wiedze.
Nie wiem tylko dlaczego tak niechetnie kieruja do specjalistow. Tylko to mnie wkurza.
ivi lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Tyger super wiesci kochana!!!!
Przynajmniej o jedno zmartwienie mniej
Czyli problem jak w kazdym chyba kraju a wogole to moj T czytal ostatnio ze maja obciac budzet na slozbe zdrowia w przyszlym roku, wiec wtedy dopiero sie zacznie 
Ja mam wizyte w pon w szpitalu...ciekawe czego sie dowiem
-
tyger wrote:A wczesniej bylam u gp z ta cysta to nawet nie byla pewna czy to taki czy inny rodzaj cysty. Dala mi antybiotyk, kktory wogole nie byl na tym etapie potrzebny. Powiedziala ze przy porodzie mi to samo peknie. No dzieki. Przerazila mnie.
Dzis dowiedzialam sie ze antybiotyk dostane po usunieciu bo przed nie ma potrzeby. Cysta pojawila sie bo sie kanalik zapchal i to normalne. Niektorym sam sie odtyka a innym nie. I powiedziala mi tez ze to na pewno nie peknie samo bo za twarde.
Co specjalista to specjalista.
Polozna tez to skomentowala, ze GP wogole nie powinni sie tykac bo maja za mala wiedze.
Nie wiem tylko dlaczego tak niechetnie kieruja do specjalistow. Tylko to mnie wkurza.
Tez tego kurde nie czaje. Moj T zeby w koncu trafic do specjalisty musial wyladowac na emergency z napadem kamieni nerkowych i morfina w kroplowce w szpitalu powiedzieli ze max do 3 tyg ma miec kontrole a na kiedy mu ustalilimwizyte???? Na 4.09 czyl 2 mies czekania!!! I jak to sie ma do tego ze MUSI byc pod opieka specjalisty? Nijak
-
ja w pierwszej przytylam 30kg, dziecko 4995gr wagi! nie panikuje, chce tylko sprawdzic..umowilam sie na prywatna wizyte u gina w poldencie w wakefield na 24ego w niedziele na 10.20 ( 8 tydzien) i na 22ego mam te wizyte z polozna na 9.30...juz sie uspokoilam aniafk to moze sie znamy osobiscie? ja prowadze z mezem studio tatuazu, najpierw mielismy w wakefield a teraz w featherstone
-
Dziekuje wszystkim dziewczynom za odpowiedzi, jestescie zlote i paula55 dokladnie wiedziala o co mi chodzi, dziekuje. ja nie mialam problemu w czasie pierwszej ciazy ale nie mialam rowniez diagnozy, zaszlam w pierwszym cyklu w wieku 16 lat...ciaza wzorowa, porod w terminie silami natury. Ale teraz sytuaja troszke jest inna...gp kazal mi odstawic metformin, a do polskiego dzwonilam i zabronil, tym bardziej ze udalo sie na pierwszym cyklu na metforminie..
Paula55, ivi lubią tę wiadomość
-
ojjj jakby moj zobaczyl pakola kazacego mi sie rozbierac to w ryj:D hahahhah o cholera wole jednak zaplacic jednakaniafk wrote:Dla mmie bardziej upokarzajace jest rozbieranie tutaj u gp niż i ginekologa specjalisty. Byłam tak badana, właśnie za tą marną zaslonka 4 razy. Raz rutynowe badanie 6 tygodni po porodzie, dwie cytologie i raz jakis tam problem mialam i dla mnie to skandal kłaść sie na tym łóżku przed zwyklym internista. Sorry ale wole juz gabinet ginekologiczny. Nie wspomnę, ze jedną cytologie robil mi jakoś pakol bo był jedynym lekarzem w mojej przychodni a w następnej zwykla pielęgniarka, ktora pewnie pół godziny wcześniej komuś szczepionkę dawała
Wiadome, że każdy ma swoje zdanie na ten temat ale ja uważam ten naród za zdrowo zqcofany
-
U nas zawsze do tych spraw są pielęgniarki. W szpitalu lekarz ginekolog jednak typowego łóżka nie widziałam nigdzie. ja nigdy nie wstydzilam rozebrać się do badania w końcu nie jedna dupke juz widzieli a czasami miałam wrażenie ze te babeczki bardziej się wstydziły ode mnie żeby mi tam zajrzeć
W ogóle chyba znalazłam przyczynę suchej skóry u Kaji. Wczoraj wyczytałam na parenting.pl ze niektóre składników płynów do kąpieli (Sodium Lauryl Sulfate czy Sodium Laureth Sulfate)powodują wysuszenie skóry. Sprawdziłam skład naszego i co? Wpisany jako pierwszy! Mam nadzieje ze to w tym tkwi problem tym bardziej ze codziennie ja kapiemy. Johnson tez to zawiera wiec kupiłam w pl sklepie ziajke płyn do kąpieli nawilżający i balsam do ciała tez nawilżający. Zobaczymy jakie będą efekty, jak na razie czuje Że rączki bardzo miękkie. Tyle że ten balsam nie pachnie aż tak ładnie.
tyger, ivi, mychowe lubią tę wiadomość
