Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-

Tak kaja pije mleko czasami uda mi się rękę jej przytrzymać ale nie na długo druga raczka jest pod moja pacha prędzej często ładowała razem ze smoczkiem butelki w ustach. I jak zasypia jest to samo tyle ze zamiast butli jest smoczek i pieluszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2014, 20:24
-
Kambela może w takich sytuacjach kiedy już niema wyjścia jak pije to załóż rękawiczki? Albo śpioszki z rękawkami niedrapkami?

Ap jak po wizycie? Wyczytałaś z twarzy co Cię czeka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2014, 21:42
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Widzę dalej w dwupaku Ap. Ja dziś po wizycie z położną. Zarejestrowałam się do szczepionki przeciw grypie i tej Whooping coug (krztusiec) i pytanie, czy Wy szczepiłyście się na tą drugą w ciąży? różne opinie czytam i sama już nie wiem czy to dobre się szczepić na to teraz czuy nie.
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
na watku szkockim dziewczyny szczepily sie i nie mialy klopotow z tego co pamietam oprocz bolu reki po wkluciach i tu narzekalyPenelope wrote:Cześć dziewczyny. Widzę dalej w dwupaku Ap. Ja dziś po wizycie z położną. Zarejestrowałam się do szczepionki przeciw grypie i tej Whooping coug (krztusiec) i pytanie, czy Wy szczepiłyście się na tą drugą w ciąży? różne opinie czytam i sama już nie wiem czy to dobre się szczepić na to teraz czuy nie.
Penelope lubi tę wiadomość
-
Ja miałam zero skutków ubocznych tylko ramie troszkę bolało .
Dlatego ja nie czytam opinii jestem za szczepieniami . Nas rodzice szczepili i wszystko jest ok . Ja nie przechodziłam żadnych chorób zakaźnych oprócz ospy i tez chce chronić swe dziecię . Bynajmniej nigdy nie było ani wsród znajomych ani wsród rodziny żadnych skutków ubocznych po szczepieniu .
Limerikowo, Penelope lubią tę wiadomość
-
Ja identyko jak Kambel
bylam szczepiona i synka tez szczepie.
Po krztuscu wszystko spoko
jedynie ramie bolalo jak pisze Limerikowo ale to normalne i pielegniarka uprzedzala o tym
wszystkie zgodnie tak mialysmy
Penelope, Limerikowo, Plumb80 lubią tę wiadomość


-
ja szczepie, sama bylam szczepiona wiadomo nie na takie cuda jak teraz pneumo, meningo i rota, tym bardziej ze tu na wyspach immunisation jest za free(z moich podatkow/skladek wypracowanych)a w Pl kaza sobie slono placic za hexe 210zl kazda dawka plus powyzsze szczepionki tez platne
owszem mozna miec hexe za free jesli baby dostanie 3 igly z nfz zamiast 1 ejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 00:11
Penelope, Zancia28 lubią tę wiadomość
-
Połozna miała mi z twarzy wyczytać, ale coś tam więcej wykrzesała z siebie,
wymacała brzuch, zmierzyła, tylko mhm mhm lovely
ciśnienie zmierzyła, zważyła
jednak 17kg w tej ciąży przytyłam ;/
wymaz mi z pochwy zrobiła, hehe w sumie sobie sama zrobiłam
oni tu jakby się wręcz bali zaglądać
w moczu białko więc wysłała do analizy
mówię, że mi się chyba wody sączą, ona mi że pewnie popuszczam, a ja, że wiem jak siki wyglądają i to nie to, ale mówi, że wód mam dużo i jakby się powtarzało to do szpitala
poleciła się w sobotę na grypę zaszczepić, bo mogę ciężej przechodzić, ale po co teraz, poza tym i tak już mnie coś złapało, mięśnie mnie bolą i skóra, w tyłku jakbym zakwasy miała
takze powiedziała tylko, że to moja decyzja, o krztuścu nic nie mówiła
przepisała mi na zgagę jakiś lek na "p" mam dziś odebrać
no i uprzedziła, że przed porodem odwiedzi mnie położna sprawdzić czy jestem gotowa na dziecko, czy mam co trzeba i w ogóle
więcej mnie nie potrzebuje zobaczyć przed porodem, bo jeszcze mam wizytę w szpitalu z ginekologiem
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Oj mój synek ma teraz dwa miesiące i jest idealnym dzieckiem, ale nie myśl że tak było po narodzinach. Tuż po porodzi dostalśmy "zimny prysznic". Ok tygodnia po narodzinach mały zaczął nam wstawać o 5 lub max 6 nad ranem i zasypiać dopiero ok 21 ( cały czas domagał się noszenia ). Później zaczął przysypiać w dzień ale TYLKO NA NASZYCH RAMIONACH, ułożony na brzuszku na naszych ciałach. Och to był koszmar, ja wstawałam o godz 5 i do momentu aż mój partner wrócił z pracy byłam zmuszona leżeć na kanapie z malutkim . To było okropne ja nic nie jadłam do powrotu partnera a o wejściu na internet nawet nie marzyłam. Gdy musiałam skorzystać z toalety odkładałam małego i szybciutko leciałam do kibelka, oczywiście w asyście okrpnego płaczu synkaDriada0102 wrote:Nie mam kiedy napisac. Maly spi tylko na rekach lozeczko jest na 5 min ;/
karmie piersia, boli to ;/ jestem jak zombie. Wszystkiego sie ucze, mialam stan depresyjny ale juz lepiej jest bo sie ucze co maly chce w danym momencie. ciezkie sa poczatki
Na szczęście gdy mały skończył miesiąc wszystko się zmieniło. Zaczął sam leżeć nawet ok godzinki ( nie śpiąc) w koszyczku i zajmować się sam sobą
Bez problemu zaypia leżąc sam
. Aha, nie wiem może to zasługa smoczka też troszkę. Nakupowaliśmy mu różnych tych spłaszczonych i różnych innnych, antykolkowe też jakieś i nie pasowały mu. Aż w końcu kupiliśmy mu w Asdzie taki jak kiedyś były. Całkiem zaokrąglony , nawet sporawy, jak balonik ( mam ndzieję, że wiesz o jaki mi chodzi, one przeważnie są żółtego, pomarańczowego koloru ). Uwielbia ten smoczek
. Nie poddawaj się, nie długo mu minie
I uwierz prawie każda przez jakiś czas chodzi jak zombie
Plumb80, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Mi też proponowali szczepionkę przeciw krztuśccowi w ciąży. Początkowo się zgodziłam, jednak poźniej po konsultacji z zaprzyjaźnioną ginekolog, położną w Polsce zmieniłam zdanie. Chciałam odmówić, jednak jak się okazało to i tak już było za poźno żeby mnie zaszczepić na to więc temat szczepionki zanikł. Moje znajome szczepiły się na krztusiec w ciąży i nic się im nie działo, także nie wiem. Sama jestem sceptycznie nastawiona na szczepienia i napewno będę szczepić małego tylko na te obowiązkowe.Penelope wrote:Zarejestrowałam się do szczepionki przeciw grypie i tej Whooping coug (krztusiec) i pytanie, czy Wy szczepiłyście się na tą drugą w ciąży? różne opinie czytam i sama już nie wiem czy to dobre się szczepić na to teraz czuy nie.
Limerikowo lubi tę wiadomość

















