Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
a tam AP juz bys cc od razu chciala, no chyba ze masz med wskazania to tak
oxy wywolaja skurcze i urodzisz ;--))
a pisalam wczor ze wiatr do Was idzie
tu na pd zach Irl rozkrecil sie w nocy a zaczelo wczor po 5pm dmuchacWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 13:49
Penelope lubi tę wiadomość
-
u nas tylko biny powywalało i dźwięki jak z horroru, bo okno niedomknięte
chodzi mi o to czy tu dają przy wyjsciu ze szpitala tak jak w PL paczke dla dziecka
ano twierdza, że mam wskazania (po 5 latach kurna, można? można?;o) jak mnie nie złapie do terminu to pociachają
ja z tym wywoływaniem oxy to mam traumatyczne przeżycia i chyba już wolę od razu cesarkę
w sumie ja juz sama nie wiem czego chcę
wczoraj nawet rozpaczałam, że wszystko zapomniałam i sobie z małą nie dam rady, że tylko mi się wydawało, że to takie proste, że z synkiem za łatwo poszło i odpokutuję
a w ogóle co akcjadziś przychodzi taka karta dawcy organów i lista, które mogę oddać, mam sobie odhaczyć serce nerki itp itd
zmroziło, mówię, to co jak podpiszę to już mogę zaczynać? tyle szans mi dają?
no i do męża, że ja na wyniki czekam, a tu z NHS takie coś, a on, że to właśnie moje wynikitak subtelnie podane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 02:18
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
rozumiem, że skurcz to ten ból kiedy też napina się i twardnieje cały brzuch, tak?
bo teraz bóle miewam, ale nie wiem kurna co to, bardziej jakby przeciąganie małej czy układ pokarmowy, czasem jajniki
ale brzuch mam tak miękki jak jeszcze nie był, mała leży bokiem i tworzy taką pustą przestrzeń, którą jestem w stanie porządnie ucisnąć,zero oporu
jest dzidzia i flakowaty bęben
kiedy boli i przychodzi cień nadziei macam brzuch, a on mięciuśki ;/ -
ja skurcz z tego co pamietam kojarze jako taki bol brzucha/jajnikow na dole jak na okres tylko o wiele wiele silniejszy
a napinania sie brzuszka to trening miesnia macicy teraz przed porodem ze "brzuch staje" jakby sie wypinal ku gorze lekko , takie wrazenie
w Irl jest paka mini dla dziecka dostaje sie od poloznej na poczatku, przy 1ej wizycie w szpitalu kolo 12tyg atam gl ulotki by sie zarejestrowac np w mothercare - family card dostanie sie , drobne vochery na dzieciece etc
ja oxy z porodu w Pl ok wspominam-zadzialalo
a tej listy dawcy organow to rzeczywiscie nei mieli kiedy przyslac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 09:34
ap1526 lubi tę wiadomość
-
Ap ja przyjdą te właściwe skurcze to na pewno je rozpoznasz i z doświadczenia radzę, że jak będzie Ci się wydawało że coś boli to lepiej w domu poczekaj. Ja pojechałam do szpitala zwijając się z bólu a oni i tak mnie do domu odesłali, tyle że mieszkałam 5 minut od szpitala ale jak mieszkasz dalej to szkoda Twojej męki
Nie dostałam nic na zgagę wrrrr , powiedziała mi żebym mniej jadła i zdrowe rzeczy. Łatwo jej powiedzieć jak ja w ciąży akurat mam ciągle ochotę na sam syf a zgagę i tak mam nawet po jabłkach. Proponowała mi znów te szczepienia i to niby dla dziecka na krztusiec. Jak jej powiedziałam , że nie chce to ona do mnie z tekstem " dla dziecka tego nie zrobisz?" Wkurzyła mnie i tak sobie myślę, że to na złość mi nic na zgagę nie dała.
Nie wiem o jaki spis narządów Wam chodzi ale ja za życia żadnej takiej karty nie wypełnię. Nie żebym była skąpa i nerki komuś żałowała ale boje się , że w razie jakiegoś cięższego wypadku nawet nie będą mnie ratować bo narządy...teraz ta korupcja itp. Mąż wie, że jak już nie będzie nadziei to mogą zabierać co chcą ale wcześniej nic nie powiem
-
hehe mnie się też myśli pojawiły(bo adres trzeba podać przy wyborze tych organów) haha, że jak będą nerki potrzebować do przyjdą do drzwi
dziwną masz tą położną, wstrętna baba, tylko ona i jej opinie
skoro to nie są szczepienia obowiązkowe to o co im chodzi jeszcze,myślą, że my losujemy zapałki żeby zdecydować?
no ja będę czekać oporowo, bo już nas wrócili do domu i mniej więcej widziałam jak to może wyglądać, a nie dość, że mamy pół godziny drogi to jeszcze nie będę synka podrzucać i zmieniać zdania co 5 minteraz muszę być pewna, że rodzę
dziś doła miałam od rana, że Boooże, wszystko już bez sensuale trochę przemeblowałam pokój, posprzątałam i lepiej, walczę ze snem
Penelope lubi tę wiadomość
-
Nie lubię jej, na samym początku jak byłam u mnie w domu na pierwszej wizycie wydawała mi się bardzo fajna a później coraz częściej zaczynała mnie wk...ć. Mam wrażenie, że krzywo na mnie patrzy i zaczynają mnie stresować te wizyty. Nie zmienię jej bo tylko jedna jest w przychodni.
Puk puk ja po nerkę hahaah jak z horroru
Ja jedyny dół jaki łapię to jest opieka nad Piotrkiem podczas porodu, ciągle o tym myślę i boje się, że albo nikogo nie będzie, albo będzie ktoś ale powie dwie godziny bo do pracy jadę itp. albo będzie to osoba która akurat najmniej mi odpowiada.
Chciałabym już chociaż ubranka wyprać i wyprasować, nudzi mi się. Obiecałam , że od listopada zacznę.
Dzisiaj na obiad pierogi ruskie robię, i już zła jestem bo ugotowałam wczoraj angielskie ziemniaki, dzisiaj zmieliłam z serem i ciągną się jak guma, chyba takie nie powinny być. No nic, mam nadzieję, że będą jadalnePenelope lubi tę wiadomość
-
aniafk, mi się tez już chce prać i prasować, ale też się powstrzymuję. Myślę że uda mi się powstrzymać do końca listopada, jak już odejdę z pracy, i wtedy zacznę.
Moja siostra jak mi robiła tu pierogi to też pamiętam ziemniaki - farsz kleisty taki był, ale w smaku bardzo dobre wyszły, i jakoś nie zwróciłam uwagi że jakieś inne czy coś .
Nie chce mi się już do pracy chodzić, nie ma dnia żebym nie odliczała do końca listopada.
aniafk wrote:Chciałabym już chociaż ubranka wyprać i wyprasować, nudzi mi się. Obiecałam , że od listopada zacznę.
Dzisiaj na obiad pierogi ruskie robię, i już zła jestem bo ugotowałam wczoraj angielskie ziemniaki, dzisiaj zmieliłam z serem i ciągną się jak guma, chyba takie nie powinny być. No nic, mam nadzieję, że będą jadalneaniafk lubi tę wiadomość
-
ja na zgage bralam rennie, teraz jej dostepna fajna owocowa wersja
bralam cala ciaze, tyle ile potrzebowalam i bylo ok by zabic zgage
w Irl na tyle prawa jazdy wypelnia sie zgode na pobranie ewentualne organow
ja bym nie ryzykowala szczepien w ciazy, ale sa kobiety ktore szczepia sie na grype i krztusiec
dziecko dostaje szczepienie tzw hexa 6w1 w 6/8tyg i w tym jest juz krztusiec plus podst szczepienia ma w szpitalu po urodzeniuaniafk lubi tę wiadomość
-
a propos pierogow to ziemniak nieraz swiezo po ugotowaniu tak sie zachowuja ze ciagna sie i ciezko lepi sie farsz
zalezy od odmiany, najlepsze to golden wonder lub pink lub ok polskie sprawdzone
ja gotuje dzien przed ziemniaki do ruskich i na 2gi dzien sa ok do farszuaniafk lubi tę wiadomość
-
Właśnie ziemniaki wczoraj gotowalam ale mimo ciągnącego farszu pierogi wyszły pycha.
Niestety rennie mi nie pomaga, jedynie gaviscon w stropie ale jest ochydny. Drogi bo butelka 6 funtów a ja mam ją na chwile bo w Końskich dawkach musze brać. Pójdę do gp jak juz nic nie pomoże.
Kupiłam nadwozie do wózka tzn gondole, dałam 30£ z przesyłka, w opisie było że nigdy nie używana i teraz się zastanawiam bo wszystkie które licyrowalam do tej pory chodziły grubo ponad 30 i były używane dobre pół roku. Zobaczę jak przyjdzie, będzie fuks jak faktycznie nowa. Obilczylam że wózek 3w1 plus baza do auta wyjdzie mnie jakieś 360£ z czego cala spacerówka nowa i być może gondola. Całość w sklepie wyszła by jakieś 700Limerikowo, Penelope lubią tę wiadomość
-
dzięki
no mam tych stresów i dobrze, że natura sama zdecyduje o wszystkim i się po prostu stanie, bo jakbym miała podejmować jakieś decyzje to bym nie wytrzymała
11 dni na tapecie zostałojutro wizyta u gina
przespałam kryzys, a jutro bym chętnie skoczyła na jakieś zakupy, czuję, że mi dobrze zrobi
ech widzisz, gdyby to była PL to bym miała kilka osob, do którym bym wpadła na kawkę i po 10 minutach bym zapomniała, a tu mąż w pracy, ja cały dzień sama, na skype nikt nie ma czasu siedzieć i świruje człowiek
a znajomości tutaj zawarte wątpliwej są jakości, coś tym ludziom tu odpitala często jednakLimerikowo lubi tę wiadomość
-
wiesz wstyd się przyznać ale jestem tak zdołowana, zmęczona i poirytowana w kółko, że nie umiem z synkiem gadać za dużo, odsyłam go po chwili do zabawy, lepiej dla niego
poza tym pół dnia go nie ma i głównie wtedy ryczę
dziś to jak scena z dramatusiedziałam pod prysznicem z rozmazanym tuszem i ryk hehe
jeszcze licytuję tą chatę, zaczynam z drugiego np miejsca, a ląduję na 11 i z każdym miejscem w dół ryk
mąż wraca jak już ciemno, i bez problemu zasypia
i tak dzień za dniem, podnieść się nie mogę
dobrze, że już przestałam o tych porodach oglądać, bo wiem co by było
bardzo bym chciała aby po porodzie przeszło i żebym się cieszyla małą i wszystkim tak jak zamierzałam, bo jak mnie z małą deprecha dopadnie to ja nie wiem co to będzie, to głupie, niby nic, niby wystarczy nastawienie, a jakoś ciężko się ogarnąć, coś nie pozwala
tyle tu dziewczyn ciężarnych i rozpakowanych i sobie radzą, a ja jak zwykle z tymi swoimi emocjami, komplikuję
nie wiem czego chcę, poza tym, że zmian na lepsze
mogę rodzić bądź nie byle już lepiej się poczuć
39 tydz, może ostatnie z brzuszkiem, hmm
kambel, Penelope, Zancia28, Limerikowo, mychowe, aniafk lubią tę wiadomość
-
ap, pocieszę Cię może, e też jak nie jestem w pracy to jestem w domu z laptopem , TV, telefon i tyle. Mam tyko JEDNĄ znajomą która odwiedza mnie max 2 razy w roku. Tu gdzie mieszkam nie mam ani jednej koleżanki. Zresztą Polaków też tu nie ma, praca taka że pracuje się samemu więc też nie ma możliwości nikogo poznać. Ostatnio też jak mąż wrócił o 23 to poleciały mi łzy i powiedziałam że czuję się samotna, ze nie mam tu nikogo. On to wie, przykro mu. Ale za chwilę mija jakoś, do następnego razu
Także nie jesteś sama.
ap1526 wrote:ech widzisz, gdyby to była PL to bym miała kilka osob, do którym bym wpadła na kawkę i po 10 minutach bym zapomniała, a tu mąż w pracy, ja cały dzień sama, na skype nikt nie ma czasu siedzieć i świruje człowiek
a znajomości tutaj zawarte wątpliwej są jakości, coś tym ludziom tu odpitala często jednakap1526 lubi tę wiadomość
-
Ap Ty ewidentnie masz juz baby blues
Kobieto latwo sie pisze, ale bierz czekolade na ok endorfiny moodowe i synka na spacer za reke
zamiast plakac pod showerem to bierz sie do zycia np declotter mieszkania lekki/szafy
jak tak opisujesz juz objawy to rzeczyw idzie sie samemu prosto w depresje wpedzic
poza tym synek czuje Twoje emocje i moze czuc sie odepchniety plus baby w brzuchu tez czujeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 20:58
ap1526 lubi tę wiadomość
-
hehe
akceptuję czekoladę, faktycznie ją ostatnio zaniedbałam
dziś na plac zabaw poszliśmy, bo nie wiedziałam po co do domu wracać
a później seans bajek pełnometrażowych to utuliłam bidę małą
pracę domową dostał na dwie strony a4, pisaniny, a do oddania po terminie poroduaż na szóstego
mąż jutro wolne więc jak wrócił wykrzesał energii jeszcze dla mnie
i lepiej, jeszcze mówi, że się tak cieszy na przyjście małej,
przyniósł mi grapefruit i haha wyobraziłam sobie, że główka małej też gdzieś tej wielkościmasakra
stwierdził, że mi współczuje strasznie
jutro razem i ta wizyta
niech się już coś zmieni
haha jeszcze nie urodziłam, a baby blues, można?
takie my rozrzucone po tym UK Penelope, takto byśmy grupę wsparcia przy soczku zrobiły i pomasowały sobie styrane plecy hehe
jak mnie swędzi wszystko Boooże, jutro zapytam lekarza, bo się zadrapię na śmierć, choć pewnie to "normalne w ciąży"Limerikowo, Penelope lubią tę wiadomość
-
Ap biegaj do gp bo to cholestaza
dla matki ok ale moze nie byc ok dla baby
tez to mialam po 33tyg ale lecialam juz do Pl, tu mi tylko gp dal bym sie nei zadrapala ale takie tabsy ktore sa w bootsie na alergie tylko by przetrwac noc
w Pl badaja hormony watrobow , bilurbine, alat i aspat
mnie gp od razu chcial slac do szpitala na badania