Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Driada, taka tylko sugestia: premyj mu to przegotowana woda. Zrob to tak. Wlej przegotowana wode do miseczki, poczekaj az ostygnie, wez wacik, namocz i przemyj - ale przejdz tylko raz wacikiem ( nie wracaj nim po tych samych miejscach), wyrzuc wacik, wez nowy i zanoz w wodzi i przemyj nastepna czesc skory.... Ja tak robilam i od razu lepiej skotka wygladala.... Mam nadzieje, ze porada bedzie pomocna.Driada0102 wrote:Dziewczyny mój maluch bardzo dużo ulewa mleka i przez to zrobiły mu się krosty na policzkach, skóra jest taka chropowata. Co mogę zrobić aby mu to zeszło?
Pozdrawiam
Plumb80, Driada0102 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Wczoraj wieczorem Victor miał katar. Już wywystraszyłam się,że jakaś choroba się zaczyna. Rano jeszcze też trochę nos zapchany. A popołudniu - pierwszy ząbek!!!!
Wybił się i katar znikł. Mały trochę marudny,ale nie jest najgorzej.
Dziś mój mąż mnie zaskoczył. Budzę się rano,a on w łóżku śpi. Budzę go i wołam,że zaspał. A on się śmieje i mówi że niespodzianka - wziął dzień wolnego. Później zabrał mnie do włoskiej kawiarenki
Victor pozwolił nam posiedzieć przy kawce i deserze i cały czas spał grzecznie w wózku. Kocham takie niespodzianki
Driada0102, ap1526 lubią tę wiadomość
-
hej wam
ale tu ostatnio cisza ja zaglądam aby poczytać . u nas po malutku Kaja broi i broi , w bujaczku już nie chce siedzieć , kupiliśmy jej krzesło takie do jedzenia ale posiedzi w nim trochę i już płacze za to najlepiej jej na podłodze gdzie się przekreca co chwila na brzuch i podnosi dupcie do góry czyli po mału pierwsze kroki w strone raczkowania pierwsza próba podawania zwykłego mleka (aptamila oczywiście ) zakończyła się niepowodzeniem na początku placki na nozkach (mysłałam ze przez podróż do pl zmiana wody ,klimatu itp.) później szorstkie poliki a od wczoraj całe łokcie i raczki wiec dziś poszłyśmy do gp po mleczko tyle ze tym razem już po 2 . mam nadzieje ze znow wszystko zniknie . do tego to choróbsko które się ciągło już ponad 3 tyg w końcu odpuszcza , katarek po mału znika a zaczął znikać dopiero po vapour rub baby ( polecam , ma bardzo fajny delikatny zapach nie jest takie mocne jak dla dorosłych i kosztuje ok 2,5 w morissonie )
plumb - a to ci niespodzianka fajnego męza masz mój to nie lubi romantyzmu .... 
i pierwszy ząbek za wami a u nas ani widu ani słychu
dziewczyny w ogole to zapakowanych mamusiek zbyt wielu już nie ma ...
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
cześć dziewczyny,mogę się dołączyć?Mieszkam w Falkirk (dokładnie pomiędzy Edynburgiem a Glasgow czyli Szkocja ) Mam 27 lat. Według kalendarza belly dziś mam studniówkę (wdług suwaczka jutro) huraaa .Będę mamą chłopca,to moja pierwsza wyczekiwana ciąża i różnie ją znoszę ale obecnie jest ok więc tylko się cieszyć.Brzuch mam mega wielki i wszyscy się pytają czy to bliźniacy.Na początku bardzo mnie to denerwowało i smuciło a teraz tylko wzruszam ramionami.Co mam powiedzieć że taki mój urok że wyglądam jak w 36 a nie 26 tyg?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 03:30
Plumb80, Penelope, Zancia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć loszcz, pewnie że możesz się dołączyć
Fajnie,że dobrze się czujesz, gratuluję synka
A uwagami innych się w ogóle nie przejmuj, bo wielu z nich nie ma poczucia taktu. Na drugi raz się nie tłumacz i powiedz że to Twoja tajemnica, kto w brzuszku rośnie. A brzuszek duży od miłości. Nie denerwuj się głupimi tekstami.
Kambel no w szoku jestem,że juz ząb idzie. Teraz 14 grudnia Victor skończy 5 miesięcy. I żeby było śmieszniej - wychodzi nam prawa górna jedynka
Victor też siedzi już ładnie w krzesełku do karmienia, bawi się zabawkami.
Dzięki za męża, chłopak się stara
Pozdrawiam
loszcz, kambel, Zancia28 lubią tę wiadomość
-
u mnie wzruszeń, napatrzeć się na to Słońce moje nie mogę
teraz trochę katarek ma więc się wybieramy do GP
ogólnie klimacik na święta, synuś występował w jasełkach
takie nowe przeżycia dla młodej mamy
a dziś dostaliśmy klucze do naszego ślicznego domku
jestem przehappy
nasza mała za palce łapie i siadać juz chce, niecierpliwa, byle w pionie być
witam loszcz tak w ogóle, gratulacje
Plumb80, Penelope, Zancia28, loszcz lubią tę wiadomość
-
dokładnie prezent na święta i rocznicę ślubu
nowe życie
ale mam załatwiania haha, nie narzekam, bo wiadomo ale nie wiem w co ręce wsadzić
nie wiem też kiedy neta założymy, może następnym razem jak się pojawię to Ty i aniafk będziecie miały dzidziuśki swoje
Aniafk to może już, bo tak cicho siedzi
wesołych świąt dziołchy Mikołaja z wielkim worem hahah
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2014, 17:12
Driada0102, Zancia28, Penelope, aniafk, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry melduje się z wagą + 13 co oznacza , że jeszcze w dwupaczku chociaż dzisiejszej nocy nawiedziły mnie skurcze, takie dość silne i byłam pewna, że się rozkręci. Nawet myślałam sobie w duchu, że Piotrka do szkoły zaprowadzę i będę miała czas na rodzenie a tutaj dupa - skurcze minęły jak ręką odjął.
Nie było mnie troszkę ponieważ postanowiliśmy z mężem jednak nie przenosić się 300 km od obecnego miejsca zamieszkania tylko zostać tutaj w hrabstwie obok i muszę się pochwalić , że kupiliśmy domek a raczej to kupiliśmy papiery bo domek dopiero budują i mają w planach skończyć z początkiem marca. Nawet mi to pasuje, bo mam więcej czasu na zaplanowanie całej przeprowadzki. Floor plan mamy więc mogę wirtualnie urządzać wszystko w środku . Ciekawy początek 2015 roku nas czeka - właściwie nowe życie . Jeszcze na nowo powstającym osiedlu gdzie za rok ma powstać szkoła i jakieś sklepy- na to jedna wielka budowa ale może być ciekawie bo wszyscy będziemy "nowi"
Mam pytanie do Was - czy przelewałyście większą ilość zł do uk albo znacie kogoś kto to robił? Musimy zrobić taki przelew i szukamy jak najtańszej opcji.
Plumb80, Penelope, Driada0102 lubią tę wiadomość
-
Aniafk, no pięknie, gratuluję zakupu nowego własnego gniazdka. Z przelewem nie pomogę bo nigdy nie robiłam. Ja już myślałam że Ty się rozpakowałaś, ale dobrze że jeszcze nie Także czekamy dalej
Ja dziś wymyśliłam prezencik dla mojego męża z okazji urodzin dziecka, jakos miałam potrzebę żeby mu coś dać, a że pija sporo herbaty to wymyśliłam, zaprojektowałam online ze Zdjęciem Zdziebąda z lipcowego scanu i zamówiłam dziś to: (już widzę jak się wzruszy (kolory na zdjęciu kiepskie bo telefonem z lapka robione, na oryginalnym zdjęciu są ładne i nie tak blade)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 16:57
Driada0102, aniafk, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki mam pytanie czy wodę do picia podjęcie dziecku jakąś specjalną, kupiona w sklepie? Czy taka z kranu przegotowaną? I pytanie odnośnie mięs - gdzie najlepiej nabyć jakies sprawdzone dla 6 miesięcznego malucha-typu cielecinka czy królik? Pozdrawiam mamuśki
-
Penelope to jak już uporamy się z porodami :d to zapraszam na kawkę bo będę mieszkać przed Milton od strony Leighton
Chciałabym się już rozpakować.
Kubek fajny pomysł, ja nic nie wymyślam bo pewnie zazdrość do Piotrusia by się wkradła - teraz będę musiała się rozdwoić.
Penelope lubi tę wiadomość
-
Właściwie to jest Newton Leys i niby dzielnica Bletchley ale na szczęście wyraźnie oddzielona Do końca 2021r ma powstać całe osiedle, szkoły, hotel, jakieś centrum sportowe i mam nadzieję, że Bletchley tam nie sięgnie bo jakoś nie przepadam za tą dzielnicą
Idę dzisiaj do położnej - po 5 tygodniach i tak sobie myślę, że coś nie często mnie zaprasza na wizyty. Niby nic się nie dzieje ale dobrze by było na tym etapie częściej brzuch mierzyć. Skoro tak "często " się widzimy to mam nadzieję, że dzisiaj będzie ostatnia wizyta. Nigdy nie chciałam mieć dziecka z końca roku a teraz o niczym innym nie marzę.
Znalazłam na fb wpis, że otworzyli u nas cukiernio piekarnie i pieką wszystko za ścianą więc lecę obadać sytuację ( nie za moja ścianą tylko sklepu )
Penelope lubi tę wiadomość
-
Po wczorajszej wizycie ręce mi opadły Mojej położnej nie było ( już drugi raz) ostatnio widziałyśmy się we wrześniu. Dostałam termin kolejnej wizyty na dwa dni przed porodem. Wkurzyłam się, mówi babsko do mnie ze święta, nowy rok blebleble no i ze jakby coś się działo to dzwonić. A co jak będzie się coś działo a nie wzbudzi to moich podejrzeń? Dziecko przestanie rosnąć albo odwróci się tyłkiem w dół? Z Piotrkiem w ostatnim miesiącu miałam wizyty co tydzień. Chamstwo!
