Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
No niestety z zabkowaniem ciezko przewidziec jak bedzie. U mojego synka czesto do tego dochodzila goraczka, a jak mu wychodzily zeby z tylu dostal okropnej wysypki. Nastawiam sie, ze drugi dzieciaczek tez bedzie znosil to zle. Szkoda, ze maluchy musza tak cierpiec. Pozdrowienia dla twojej coreczki, oby poczula sie lepiej i dala ci odpoczac. Ale jesli sie martwisz, ze cos jest nie tak, zabierz ja do przychodni, bo health visitors za wiele z mojego doswiadczenia nie wiedza. Sprawdz na stronie internetowej swojej prYchodni out of hours numery telefonu. Z takim maluchem powinnni przyjac was dzisiaj bez problemu, tyle tylko ze bedziesz musiala dojechac gdzies dalej pewnie, ale szkoda malej zeby sie tak meczyla.
ap1526, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Hej
Ap - myślę że to ból gardła. U nas było podobnie na początku jadła później nie chciała, dodatkowo była marudna, żadnej gorączki ni nic. Paracetamol nic nie pomogł jedna dawka ibuprofenu i po bolu. Spróbuj jej podać jedna dawka nie zaszkodzi a ty zobaczysz czy jest rezultat.
Ap następnym razem umów się bez tłumacza albo gdy będziesz mieć taką samą sytuacje powiedz ze chcesz tłumacza na telefon. U nas tłumacz tylko w bardzo rzadkich przypadkach. Pielęgniarki bardzo miłe kiedyś byłam z Kają na pobraniu krwi to nawet ja zagadywala By nie marudzila a to ze siw spozniaja to rzecz normalna. Wizyta na 10 a zawola 10 : 20 /30.... U nas jeszcze taki minus ze chorzy i zdrowi w jednym małym pomieszczeniu i wszyscy tak siedzą i się zarazaja
Piękna pogoda u nas w ten weekend.dużo spacerów i siedzenia na dworze
kaja weszła w etap mama znika z oczu wiec zacznę "ryczec ". Tak ryczec bo płaczem nie można tego nazwać. Z tata jest to samo. to ze jest u mnie na ręce to nie ma znaczenia. Do tego podczas wkładania do wózka to tak jakby kolce w nim były jest ryk i prężnie jakby była slupem nogi proste spina się i nie chce siadac. Najlepiej na rączkach albo... Aby ją trzymać i aby szła sama
im starsza tym coraz ciężej
ap1526 lubi tę wiadomość
-
Ap właśnie sprawdziłam w pamiętniku, mojej córce pierwsza jedynka pojawiła się jak miała 5 miesięcy i 2 tygodnie
Sprawdzilabym tez opcję kambel , może to gardło.
Kambel pamiętam ze z moją Laura było tak samo . Nie chciała siedzieć w wózku ale za to w wieku 2-3 latek chętnie wróciła do spacerówki. Nie ukrywam że mi też to było na rękękambel, ap1526 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Utworzyłam stronkę na Facebooku" Ustąp miejsca kobiecie w ciąży".
Po ostatnich moich doświadczeniach i opowieści innych kobiet postanowiłam coś zrobić w tym kierunku,zwrócić na to uwagę,żeby ludzie byli bardziej wyrozumiali...Nigdzie o tym nie mówią,nie piszą ludzie udają,że problemu nie ma. A jak pojawi się ciężarna w sklepie to patrzą na nią jak na intruza który chce się wepchać w kolejkę...
Nie chcę tu spamować i zaśmiecać forum ale byłabym wdzięczna,gdybyście polubiły strone
Chciałabym żeby to się rozeszło,może ktoś " z góry" w końcu zwróci na to uwagę,pojawią się nowe akcje,plakaty w autobusach,tramwajach,sklepach...
Wbijajcie na fejsa,wpiszcie : Ustąp miejsca kobiecie w ciąży i klikajcie lubie to
Zróbmy to dla nas
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Mamy już 4 ząbki !!!Wczoraj i przedwczoraj przebijały się. Victor jadł normalnie, kupki też ok. Tylko dziąsełka były nabrzmiałe i przez dwa dni wieczorami trochę marudził.
Otrzymałam - nareszcie !!! - skierowanie na cytologię, 9 miesięcy po porodzie. Musiałam czekać, aż miną dokładnie 3 lata od ostatniej. Teraz muszę umówić termin, póki co czekam bo od wczoraj @ przylazła
Pozdrawiamy !!!ell, Penelope, kambel, Weridiana, ap1526 lubią tę wiadomość
-
Super, Plumb
zazdroszcze takiego latwego zabkowania, moze nastepnym razem tez mi sie poszczesci
Ja dzisiaj dostalam list ze szpitala, do ktorego zdecydowalam sie przeniesc, z terminem wizyty na czwartek. Znowu bede musiala przejsc przez spisywanie historii medycznej, ale na oslode po wszystkim zrobia mi jeszcze scan. Mam nadzieje, ze wszystko wyjdzie dobrze, bo poki co czuje sie bardzo dobrze, ale troche sie wystraszylam kiedy zobaczylam dzisiaj rano, ze jedna z dziewczyn z grupy czerwcowej na fb ze strony what to expect, do ktorej naleze, wczoraj urodzila w 27 tygodniu. Co.gorsza w aucie, po tym jak szpital odeslal ja do domu. Na szczescie jej synek zyje, ale doswiadczenie straszne. Dodatkowo spotkalo ja to ze strony szpitala w los angeles, do ktorego chodzilam w poprzedniej ciazy i w ktorym rodzilabym, gdybysmy nie przylecieli tutajStrasznie mi szkoda takich maluchow i ich rodzicow
Weridiana lubi tę wiadomość
-
No i nie mam kiedy siąść do pisania. Russell wreszcie tyje i jest ok
Zalatwilam chrzest w angielskim kościele katolickim u mnie w miasteczku, 5 minut ustaleń i do zobaczenia w w dniu chrztu. Bez żadnych zaświadczeń, spowiedzi , nauk itp. A jeden chrzestny nawet nie musi być katolikiem, może być innego chrześcijańskiego wyznania a nawet niewierzący bo nikt o nic nie pyta. Powiedzieli ze jeden musi być katolikiem i tyle. Fajnie ze tak tak szybko, bez karteczek i chodzenia. Chrzest w poniedziałek wielkanocny o 13, sama ceremonia, bez mszy.Weridiana, ap1526 lubią tę wiadomość
-
Plumb gratulujemy ząbków
Fajnie ze tak bezboleśnie poszły
Ell mi kiedyś powiedziano z ciążą nigdy nie wiadomo i lepiej dmuchać na zimne, dobrze że temu maluszkowi nic nie jest ale ja bym tak tego nie zostawiła...
Od czego są ci lekarze do jasnej cholery...
Penelope super ze Russell rośnieteraz pewnie nadrabia to czego nie dopil
wyrabiasz juz na samym mleku z piersi czy nadal ściągasz?
Dziewczyny nie uwierzycie - w szkole mojej siostrzenicy panuje szkarlatyna?' rodzice w większości Polacy puszczają chore dzieci do szkoły wiedząc że to ta choroba później mówiąc w pracy no takie są właśnie objawy. Wczoraj młoda dostała wwysypke dziś lekarz potwierdził. Co Najlepsze ludzie którzy maja w tej Szkole dzieci pracują z nami w fabryce i co niektóre osoby mające szkarlatyne również przychodziły do pracy. Brak słów na to co się dzieje i jacy są nie odpowiedzialni... My się z siostrzenica widzieliśmy sobota / niedziela mam nadzieje ze kaja nic mi nie złapała fakt wyszły znów jej czerwone place. Jutro idziemy znów do lekarza ( chodź wydaje mi się ze to zmiana proszku) fakt oprócz wysypki nic nie ma innego. Niby małe dzieci nie chorują ale nigdy nic nie wiadomo.
Co lepsze ostatnio panował w szkole rota wirus. Siostra się wkurzyła bo 80% dzieci było odeslane do domu ( wymioty i biegunka) i zadzwoniła do Councilu i od razu była inspekcja sanepidu.
pobrali próbki kału dzieciakom i wyszedł wirus...
Aż się boje co to będzie jak kaja będzie miała iść do SzkołyPenelope lubi tę wiadomość
-
Ja kupowałam w Polsce pierwsze ubranka - kilka 56 a reszta 62, teraz używamy 68. Z uk to miałam 0-3 kupione ale prawdę mówiąc Adam w nich tonął i kupiłam na początek parę sztuk up to 1 co prawda długo ich nie nosił.
Słyszałam, że szkarlatyna powraca. Beznadziejnie brzmi ale mam nadzieję , że nie jest groźna.
Ja mam strasznego doła od wczoraj, nie wiem chyba po tym samolocie co się rozbił. Na dzień dzisiejszy to wolała bym do Polski na nogach iść niż lecieć. Nie wiem czy kiedykolwiek wsiądę. Apropo Polski to w Piątek jedziemy i już się stresuję. Ogólnie dzieci w aucie mam grzeczne ale martwi mnie ten ich dyskomfort, zwłaszcza Adama bo będzie biedny pokurczony w foteliku cały czas.
Ap wiesz już co Julci dolega? Czy ząbki czy gardło? Chyba lepiej żeby ząbki bo to naturalna kolej rzeczy a nie jakieś choróbsko.
Ze złych informacji to jeszcze taka, że jutro klucze i akt własności mieliśmy podpisywać a tu deweloper poinformował, że dom jeszcze nie gotowy i przeciągnął sprawę do 17 kwietnia. K....a my zaś mieliśmy tą chatę 20 opuścić i mąż po raz kolejny przedłuża do maja. Szkoły już miałam załatwione to teraz weź to człowieku odwołuj. Meble przywożę z Polski i chyba na parkingu będę je przed domem trzymać ;/
Penelope ja też w poniedziałek wielkanocny chrzczę Adama. O 14 ale w Polsce tutaj akurat 13 będzie
To sobie razem chłopaki w kościele posiedzą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 10:35
Weridiana, Penelope lubią tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Dziewczyny jaki rozmiar ubranek kupowalyscie na początku ? Już nie pamiętam jak to było z Laura, no i kwestia wyprawki hmmmm...
Kambel, masakra z takimi ludźmi, niektórzy to nie maja za grosz wyobraźniStrasznie to denerwujące. Ja zabieram syna na rożne zajęcia w tygodniu i tez zawsze kilkoro dzieci kaszle jakby miało zapalenie płuc co najmniej + gluty do pasa. A to przecież nawet nie szkoła jest i nie musza chorych dzieci ciagnąć tam.
Penelope, ale fajnie masz z tym chrztem, ze tak bez kłopotu itd. Ja chrzcilam syna w Polsce i taka z tego męcząca szopka wyszła. Teraz tez chciałabym jak Ty, ale nie miałabym kogo za chrzestnego wziąć, bo znajomych zbytnio tutaj nie mamy, a moja rodzina zbytnio sie nie pali do przylotu (tzn. Moja mama była dwa razy, ale mojego ojca czy braci to raczej nigdy tutaj nie zobaczę).
Aniafk, ale oni was stresują z tym domem i tyle dodatkowych problemów macie. Z tego co pamietam to już kolejne opóźnienie, wiec w moim obecnym stanie pewnie ryczalabym, ze 17 tez domu nie zobaczę. Podziwiam za cierpliwość, choć w sumie co innego zrobićWeridiana, aniafk lubią tę wiadomość
-
Aniafk, to się będziemy chrzcic o tej samej godzinie
Weridiana, u mnie okazało się że za mało miałam rozmiaru 50, a dopiero z niego wychodzimy i teraz 56, rozmiar 62 to jeszcze daleka przyszłość. Ja dokupowalam szybko pajace na 7 LB,/ 3,5 kikoWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 18:49
Weridiana, aniafk lubią tę wiadomość
-
Ell, ja też tu nie bardzo miałam kogo, na szczęście siostra przylatuje w tym czasie (dlatego termin ten tylko mi pasował) no i biorę koleżankę, gdyby to było w pl to pewnie obie osoby z rodziny by były. Tu będziemy już mieszkać wiec jedna chrzestna będzie miał w PL a druga na miejscu
i w sumie też dobrze
Weridiana, ell lubią tę wiadomość
-
Zona mojego kuzyna urodzila we wtorek coreczke - 4200! Wiec ona na pewno w newborn nie wcisnelaby jej, ale ona jest w Polsce i miala wciaz usg i juz od 32 tygodnia straszyli ja wielkoscia dziecka, wiec miala ustalona cesarke przed terminem. My tutaj bardziej musimy zgadywac co do wielkosci, wiec lepiej miec kilka mniejszych sztuk ciuszkow tez
I ja szczerze mowiac mam nadzieje na male dziecko znowu, bo i tak bolalo. Jakis czas temu czytalam artykul o kobitce w walii, ktora urodzila naturalnie 6 kg bobasa i caly personel szpitala chodzil go ogladac, bo kazdy byl w szoku. Wiec na tyle zdaloby sie mierzenie brzucha centymetrem
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam dziewczyny, że załamana byłam jak się dowiedziałam, że znowu przestawiają termin ale już mi przeszło. Najgorsze to odwoływanie wszystkiego no i to, że teraz nie wiadomo czy Piotrek się do szkoły dostanie a ja już full zestaw ubrań kupiłam. W 17 kwietnia też nie wierze ;/ nastawiona jestem na maj.
Tak czy inaczej jutro jedziemy do Polski i zamierzam odpoczywać całe dwa tygodnie a nie myśleć o problemach.
Ap pewnie już słyszałaś bo wszędzie o tym bębnią, że rozbił się germanwings we Francji ;/ a ja coraz bardziej sobie uświadamiam, że już chyba nigdy do samolotu nie wsiądę.ell lubi tę wiadomość
-
Wczoraj bylam na wizycie w szpitalu, do ktorego sie przenioslam i troche w szoku bylam. Poprzedni to byl wielki i nowoczesny szpital w centrum manchesteru, a ten to taki troche domek na prerii
. Ale serio, takie malenstwo otoczone parkiem, w dodatku wszedzie wykladziny i kwiatki w doniczkach heh. Ale za to dojazd zajal mi niecale 5 minut, polozne bardzo mile (ale one chyba wszedzie takie sa
, zreszta mam nadzieje, ze skoro jestem w grupie niskiego ryzyka to tak jak ostatnio wyjde do domu po kilku godzinach.
A jeszcze sie pochwale, ze udalo mi sie wczoraj wygrac na ebayu bumper z 3 przescieradlami do kolyski za £12w przyszlym tygodniu remontujemy pokoj Eryka, ale jak juz bedzie po wszystkim to poprosze meza, zeby zlozyl juz ta kolyske, bo nie moge sie doczekac. Termin mam dopiero na 9 czerwca, ale chcialabym juz wszystko przygotowac w kwietniu i na maj juz nic nie zostawiac. Zobaczymy czy wyjdzie, bo ostatnio tak strasznie nic mi sie nie chce.
Aniafk, udanego pobytu w Polsce i szczesliwej podrozyap1526, Weridiana lubią tę wiadomość
-
A i jeszcze probowali mnie namowic na home birth, bo podobno tak mam dobre wyniki i "historie", ale wysmialam ich, bo co ja, jakis hipis jestem. Jeszcze troche i moda ze stanow na jedzenie lozyska w postaci tabletek tez tutaj dojdzie i tez beda to probowali wciskac
Dobrze, ze wiecej dzieci wlasnych nie planuje. Chcielibysmy zaadoptowac za kilka lat, ale to juz bedzie zupelnie inna historia.
Weridiana, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ap, Ksiądz sie nawet nie zapytał czy mamy ślub!!! Żadnego zaświadczenia nie trzeba. Powiedział ze wszystko jest w naszym sumieniu i dlatego żadnych karteczek on nie chce. Myślę że tak właśnie w każdym katolickim kościele w Anglii podchodzą. Nie pytał czy jestem parafianka, żadnych komentarzy ze mnie nie zna nie widuje itp. Żadnych pytań. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona łatwością z jaką przyszło to załatwić. Dosłownie 5 minut. Więc działaj
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 22:08
ell, ap1526, Weridiana, Limerikowo lubią tę wiadomość