Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o położną, odwiedziłam GP (to był mój pierwszy krok)? Powiedziałam ze jestem w ciąży, krótki wywiad i miałam zapisać się do położnej. W recepcji zapisałam się na najbliższy termin do położnej. Nie dostałam żadnego listu. Położna dała mi formularz do wypełnienia (darmowe leki z recepty i dentysta), również zostawiłam w recepcji dla lekarza do podpisania i oni już wysłali dalej. Pocztą dostałam kartę
-
Ell, hmmm ciężka sprawa z tą emigracją. Ameryka i Europa to jednak dwa różne światy i inna mentalność. Z pewnością trudno jest twojemu mężowi się przestawić. Jak sinusoida, dół, góra itd.
Jednak jesteście bardzo młodzi i nie bójcie się zmian. Przeanalizujcie co dla was najlepsze i podejmijcie decyzję ( zawsze są plusy i minusy, ale plusów ma być więcej)
Z doświadczenia wiem że jak córka była mała to szybko się zaaklimatyzowala jednak w wieku 9 lat już było trudniej, przeprowadzka , ponowna zmiana szkoly i cały czas są jakieś zgrzyty. Wiadomo że jak trzeba to trzeba ale jak można wybrać to trzeba działać póki dzieci małeell lubi tę wiadomość
-
ell a skąd Twój mąż pochodzi? I w ogóle skąd się wziął pomysł żeby do uk przyjechać ? Z Polski to rozumiem bo to kraj nie do życia ale ze stanów?
Ja umówiłam się do położnej sama u nas w przychodni, nie czekałam na żadne listy ale w pierwszej ciąży też szło drogą listowną i bardzo długo to trwało, w rzeczywistości przez ich spóźnialstwo pierwszy scan miałam robiony w 15 tygodniu i już było za późno na niektóre pomiary więc radzę sobie tego dopilnować.
Kika428 jak pójdziesz do gp i powiesz, że robiłaś prywatnie badania i wyszło Ci to i tamto to powinien albo sam ( w co wątpię) wypisać receptę albo skieruje Cię do ginekologa. Na pewno tego nie oleje bo w ciąży jesteś. Mi jak prywatny lekarz sugerował jakieś choroby czy nieprawidłowości to od razu zgłaszałam się do gp a ten kierował mnie na badania czy scany dodatkowe. Nie mogą tego zostawić bo później sami mieliby problemy gdyby coś się stało.
Mój Piotruś dzisiaj 6 tal kończy masakra jakaś! Drugie tyle i będzie 12. Chyba jednak postaram się o trzecie dziecko, za szybko ten czas leci ;/
Zabraliśmy go wczoraj w prezencie urodzinowym na go-karty , był wniebowziętya tatuś jaki dumny jak go zobaczył w kombinezonie, kasku i tym autku
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2989d78c488d.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/65dd2e1668cf.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 11:24
Weridiana, ell, Penelope lubią tę wiadomość
-
Majeczka wózki to temat rzeka
Musisz określić co dla ciebie jest najważniejsze (waga, sposób składania, wielkość, koła, rączka, czy jej wysokość itd. ) chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi
Ja kupiłam Gesslein M10, 2w1, duża spacerówka, przekładana rączka, amortyzatory, duże koła. Jednak nie patrzyłam na wagę. Jeśli miałabym jeździć po mieście środkami transportu publicznego to pewnie wybrałabym mniejszy i lżejszy wózek. (Może tania gondola i osobno lepsza spacerówka)
na prawdę wszystko zależy jaki tryb życia prowadzisz.
3w1 dlaczego nie jednak ja wolałam kupić tani fotelik samochodowy, następny 9miesiecy+ kupię juz z bazą (taki rozbierany)
Pewnie nie za wiele pomogłammajeczka8, ell lubią tę wiadomość
-
Witaj Kika - oj oni tu lubia miec ogonki
poczkaj jeszcze troszke moze zadzwonia z data
ja o wizycie w szpitalu dowiedzialam sie z "telefonicznej przypominajki "
I tak w ogole gratulacje
Aniafik - o ale supersama bym sobie pojezdzila
ale pewnie zadowolony z prezentu
fajne uczucie sprawic tak wilka radosc
My wczoraj bylismy poszukac prezentu dla kai chcielismy kupic smart trike ale ... ciezki wybor . posztawilismy na wielkie pudlo z klockami a rowerek kupimy po powrocie z urlopu .
na obiad zawitalismy do pizza hutpierszy raz wzielismy kids menu dla KAi
-spaghetti bolonese
KAja ubabrana po lokcie hi jadla tak jakbysmy ja glodzili ze 3 dni ale wyszla z pelnym brzusiemell, Penelope, Weridiana, aniafk, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Kambel, moj synek moglby zyc na spaghetti lol
Aniafk, 6 lat to juz powazny wiekwszystkiego najlepszego dla niego
I tak, moj maz jest ze Stanow. Anglia to miala byc taka przygoda, zwlaszcza dla niego, bo nigdy z Los Angeles nie wyjezdzal (chyba ze liczyc las Vegas, ktore jest rzut beretem od L.A.). Ale chyba juz mu sie znudzila ta przygoda
Majeczka, z wozkami to Weridiana ma racje, ze wszystko zalezy od potrzeb. Ja mialam travel system z Britax i nigdy wiecej nie kupilabym tej marki, zwlaszcza na 3 kolkach. Tym brazen kupilam ten:
http://www.joovy.co.uk/p-149-black-caboose-ultralight.aspx
I mam nadzieje, ze sprawdzi sie lepiej.
Wczoraj mialam takie bole, ze myslalam, ze urodzeta koncowka mnie juz wykancza. Jutro mam wizyte u poloznej, oby ostatnia
Weridiana, aniafk, majeczka8 lubią tę wiadomość
-
Kambel , Penelope pięknie wam dzieci rosną. Penelope wydaje mi się że to wczoraj czekalysmy na twój poród, a to już Ell prawie rodzi
Ell obyś szybko i bez komplikacji urodziła
Bardzo fajne rozwiązanie z tym wózkiem , dziecko może stać i siedzieć - super. Do tego lekki 9 kg. Też bym o takim myślała gdyby Laura była młodszaell, Penelope lubią tę wiadomość
-
z ręką na sercu mogę powiedzieć, że prześliczne dzieci macie
chyba nam służy to brytyjskie powietrze hehe
Russelek jaki już duzy, przekochany
haha Kajka jest super, mały chochlik
super aniafk, a się zastanawiałam czy taki mały chłopiec może sam prowadzić
bo Danielek chcieć to on chce sam, ale kiedyś byliśmy na jakimś festynie i go posadzili na małego quada, jak gaz przekręcił to go jak głupia goniłam na złamanie karku, bo się bałam, że zaraz w coś przyłoży haha, taki zryw miał, że masakra, serce mi stanęło
cześć nowym ciężarówkom
zdrówka życzę, nie zagłębiam się w temat, bo ja wam wybaczcie, normalnie współczuję po tych moich ekscesach mierzę wszytkie jedną miarą hahanie chciałabym wrócić do ciąży
Penelope, Weridiana, aniafk, ell lubią tę wiadomość
-
Takie szczęście w oczach jak u Piotrka na tych gokartach to chciałabym codziennie widzieć
oj jakie te dzieciaczki słodkie jak tak babrają w jedzeniu
ell to ja bym chciała taką przygodę jak Twój mąż ale w drugą stronę. Pociągają mnie Stany i chciałabym tam jakiś czas pomieszkać, chociaż znając życie to zniesmaczyłabym się jak Wielką Brytanią
Penelope śliczny ten Twój synek, ma coś takiego fajnego i urokliwego w sobie
hmmmm rośnie konkurencja dla Adama
co do smart trike to u nas rok czasu leżał nieużywany bo Piotrek strasznie nie lubił aż w końcu sprzedałam.
all śmieszny tan wózek, w sensie pozytywnym. Nie spotkałam się jeszcze z podwójnym wózkiem który jest tak zgrabny :)Sama bym go kupiła
Weridiana, ell lubią tę wiadomość
-
No smieszny jest, ale ogolnie te wozki podwojne sa malo urodziwe
Moj Eryk tez ma smart trike, ale nie lubi nim jezdzic, za to pcha go z pasja po ogrodku codziennie i trzyma w koszyku wszystkie swoje podworkowe skarby (czytaj: patyki, kamienie, stare dvd itp.), wiec w sumie zakup trafiony
Dziewczyny, ktore ostatnio rodzily - pamietacie moze jak u Was bylo z trafnoscia tych ich szacunkowych wykresow z zielonej ksiazeczki? Bo ja juz wyszlam poza skale i polozna wczoraj stwierdzila, zeby nastawic sie na duzego bobasa. Ze niby juz teraz wazy 3400, czyli tyle ile Eryk przy narodzinach. Ale mnie sie wydaje, ze to ich mierzenie centymetrem i nanoszenie na wykres, nie jest szczegolnie wiarygodne. Jak myslicie?Weridiana lubi tę wiadomość
-
Ja nie pamiętam, może dlatego, że nie przywiązywałam uwagi do tego. Nie wiem jak to jest z wiarygodnością bo w końcu jak dziecko nie rośnie to są w stanie to wykryć ale przy pierwszej ciąży położna na ostatniej wizycie mówiła, że bardzo małe dziecko urodzę a Piotrek ważył 3300 czyli normalnie.
ell lubi tę wiadomość
-
Dom skończony
klucze zostały wysłane do agencji a dokumentacja do prawnika, oczywiście nie obeszło się od spóźnień bo deweloper wszystko wysłał w poniedziałek zamiast w piątek. Teraz jak debil co 5 minut sprawdzam pocztę czy nie ma jakiejś wiadomości od prawnika bo powiedziała, że jak dostanie dokumentację to musi ją przejrzeć a później napisze ile czasu będzie potrzebować żeby to wszystko zrobić. Kiedyś mówiła że około 2 tygodnie jak nie będzie błędów w dokumentacji . Teraz jak widzę że dalej cisza w mailu to pierwsze co myślę że zaś jakieś jaja wyszły
Tak czy inaczej już bliżej końca niż początku. Cieszyłam się że przeprowadzimy się jak będzie half term i Piotrkowi będzie łatwiej do nowej szkoły ale widzę, że raczej nie zdążą ;/Weridiana, ell lubią tę wiadomość