Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mialam niczego jeszcze ani pobierania krwi ani nic do pobierania krwi raczej mi nie spieszno bo strasznie sie boje i zle sie czuje po pobraniu chociazby najmniejszej ilosci takze na to moge czekac i czekac ale chcialabym juz miec jakis konkretny termin zeby wiedziec ze cos sie wkoncu zaczyna dziac ze ktos zaczal sie mna interesowac
no nic poczekam jeszcze ten tydzien do rozyszlego czwartku mam nadzieje ze wizyta bedzie juz ze scanem!
Maksymilian
-
nick nieaktualnyto faktycznie dlugo, mnie w pierwszej ciazy i teraz odrazu umawiali z polozna. W pierwszej ciazy nie bylo miejsca,zeby mnie wcisanac w klinice to polozna na weekendzie przyjechala do mnie do domu i tak sie zdarzylo jeszcze z dwa razy, byla super babka
teraz jest inna i jeszcze nie moge nic o niej powiedziec oprocz tego,ze mila
a polozna od mojej pierwszej ciazy wraca dopiero jakos w okolicach mojego porodu, szkoda mi troche ale coz:)
-
Kika pierwsze spotkanie z położną powinno odbyć się między 8 a 10 tygodniem. Zazwyczaj one wysyłają list bookujący scan i wtedy oni wysyłają list z datą. Przy pierwszej wizycie z położną, dostałam taką kartkę, którą musiałam zabrać ze sobą na scan. Poszukaj w internecie numeru telefonu do szpitala gdzie jest birth centre i ponaglaj ich. Nie czekaj dzwoń gdzie się da i ponaglaj.
ell, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Witam...od paru dni odczuwam takie jakby od srodka kłucia w szyjke macicy...i nie wiem czy powinnam sie zaczac niepokoic...czy moze sie skraca albo rozwiera..no i czasami wyraznie czuje nacisk do dolu...tak jakby chcialo mi cos wypasc...juz nie wiem czy to odczucia subiektywne czy rzeczywiscie cos sie dzieje... Dzis zaczynam 14 tyg. Czy ktoras z was tez tak miala?Weridiana lubi tę wiadomość
-
Kika428 wrote:witaj pati_zuzia, jestesmy mniej wiecej tak samo w ciazy tyle ze akurat to moja pierwsza
ja listu tez jeszcze nie dostalam, ale moja szwagierka dzwonila i ide na spotkanie z polozna 4 czerwca, strasznie dlugo to wszystko trwa, oczywiscie w 6 tyg pojechalam prywatnie do londynu na usg zeby dowiedziec sie szybciej czy cos sie tam rozwija no i uslyszalam bijace serduszko a fasola miala 59mm
no ale potem od 7 tyg mialam straszne mdlosci przez ktore niestety nie moglam chodzic do pracy, mam zwolnienie do 5 czerwca, bylam odwodniona i ogolnie straszne to bylo w tym tyg jest juz lepiej chociaz i tak niepewnie bardzo, dlatego tez mi sie to dluzy bo strasznie sie martwie czy to moje zle samopoczucie, wymioty i wogole nie zaszkodzily dzidziusiowi wiec bardzo mi sie spieszy na jakikolwiek scan zeby wkoncu sie dowiedziec, schudlam strasznie waze moze teraz z 50kg, przed ciaza wazylam 54 przy wzroscie 168 wiec to i tak nie za duzo... Zazdroszcze ci twojego spokoju i zycze spokojnej ciazy
Witam sie ponownie i pozdrawiam...widze ze mamy spotkanie w tym samym dniu
Ciesze sie ze sie wkoncu doczekalas wizytymam nadzieje ze sie troche uspokoilas dzieki temu
Sciskam wszystkie kobitkiWeridiana lubi tę wiadomość
-
Kropka wrote:Kika pierwsze spotkanie z położną powinno odbyć się między 8 a 10 tygodniem. Zazwyczaj one wysyłają list bookujący scan i wtedy oni wysyłają list z datą. Przy pierwszej wizycie z położną, dostałam taką kartkę, którą musiałam zabrać ze sobą na scan. Poszukaj w internecie numeru telefonu do szpitala gdzie jest birth centre i ponaglaj ich. Nie czekaj dzwoń gdzie się da i ponaglaj.
No mi chyba juz to przyslali, chociaz nie jest napisane ze to na scan , mam wizyte na 2 lipca -
nick nieaktualnyAsha wrote:A mozecie mi powiedziec na czym polega pierwsza wizyta z polozna? Ona robi wogole jakies badania? A jak nie to kiedy sa pierwsze badania krwi?
i ze nie mogli mnie zarejestrowac tamtego dnia w systemie komputerowym wiec mialam wizyte tydzien pozniej, gdzie juz robila ok godzinny wywiad,choroby,przebyte ciaze, poronienia itp, ze mna ominela karmienie piersia ze wzgledu,ze dopiero co skonczylam karmic i nie musiala mi zalet itp przedstawiac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 12:12
-
pati_zuzia wrote:u mnie to wygladalo tak,zena pierwszym spotkaniu mnie zwazyla,zmierzyla,spiala date urodzenia itp.pobrala krew 3 fiolki(trzecia byla mniejsza) i probke moczu chciala,ja akurat bylam przygotowana na ta ewentualnosc
i ze nie mogli mnie zarejestrowac tamtego dnia w systemie komputerowym wiec mialam wizyte tydzien pozniej, gdzie juz robila ok godzinny wywiad,choroby,przebyte ciaze, poronienia itp, ze mna ominela karmienie piersia ze wzgledu,ze dopiero co skonczylam karmic i nie musiala mi zalet itp przedstawiac.
Aha, dziekuje ci bardzo...to troche to trwahahahha
To jednak jakies tam badania robia, myslalam ze same papiery tylko -PWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 12:18
-
nick nieaktualny
-
pati_zuzia wrote:robia, robia z tego co pamietam to grupe krwi,odpornosc na rozyczke,HIV, zlotaczke typu B chyba i cala morfologie, byc moze cos pominelam
To i tak wiekszosc z tych badan mam zrobionych hahaha bo do ivf mi robilino ale trudno
Moja polozna bedzie miala ze mna co robicbo my mamy konflikt grup, ja mam epilepje, chce mie cesarke i do karmienia mnie nie przekona itd itd , wiec bedzie mile spotkanie
-
nick nieaktualnyAsha wrote:To i tak wiekszosc z tych badan mam zrobionych hahaha bo do ivf mi robili
no ale trudno
Moja polozna bedzie miala ze mna co robicbo my mamy konflikt grup, ja mam epilepje, chce mie cesarke i do karmienia mnie nie przekona itd itd , wiec bedzie mile spotkanie
a jesli chodzi o karmienie to nie wiem czy naciskaja,pewnie zalezy od poloznej, na pewno zachecaja, ale nic na sile
a moge spytac jesli chodzi o Twoja epilepsje to zdarzaja Ci sie napady czyleki pomagaja? szczerze nie wiem jak wyglada tu ciaza pzry chorobach towarzyszacych ale mysleze bedziesz pod wieksza kontrola,ale nie chce klamac
-
pati_zuzia wrote:to faktycznie bedzie miala wesolo z Toba
a jesli chodzi o karmienie to nie wiem czy naciskaja,pewnie zalezy od poloznej, na pewno zachecaja, ale nic na sile
a moge spytac jesli chodzi o Twoja epilepsje to zdarzaja Ci sie napady czyleki pomagaja? szczerze nie wiem jak wyglada tu ciaza pzry chorobach towarzyszacych ale mysleze bedziesz pod wieksza kontrola,ale nie chce klamac
Pewnie ze mozesz
Ja mam trzy rodzaje atakow...takie typowe, jak wszystcy wiedza i kojarza...takich juz nie miala od pierwszej ciazy wlasnie, wiec jest duze ryzyko ze sie teraz nasila bo sa spowodowane burza hrmonowdrugie, kiedy budze sie ok 4/5 nad ranem i jestem swiadoma i to trwa jakies 1/2 minuty ale nie jestaz takie duze jak tamte..tego nawet nie widac...to tak jakby trzesie w srodku
a 3) przed snem i czasem w ciagudnia jakb krotkie utraty swiadomosci/ sekudowe..skurcze miesni...nie wiem czy to dobrze wytlumaczylam , cos w t stylu...te drugie i trzecie nadal mam, tych pierwszych od ciazy nie mialam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 12:52
-
Asha, pewnie ze jestem bardziej spokojna cos sie wkoncu zaczyna dziac
pomimo ze do dzisiaj nie dostalam zadnego listu ani nic moja szwagierka mi dzwonila i mowila ze mam za tydzien wlasnie 4 czerwca spotkanie z polozna, ale nie wiem czy ze scanem czy nie, moze dostane jeszcze jakis list.. Mam czasem zle myslie ze cos moze byc nie tak bo ostatnio wokol mnie bylo pare poronien moich kolezanek to troche mi to siedzi w glowie, ale z drugiej strony jestem mloda, nie mialam do tej pory zadnego plamienia ani krwawienia, jedynie to silne wymioty odwodnienie i malo jadlam przez 2 tyg co bylo spowodowane moim zlym samopoczuciem no i schudlam jedynie przez to mnie to martwi ze moglam zaszkodzic dziecku...
ale staram sie byc dobrej mysli. Nie wiem co bym zrobila jakbym sie dowiedziala ze ciaza obumarla. Bylam prywatnie w 6tyg +5dni to wszystko bylo ok slyszalam serduszko
znowu moja kolezanka miala tak a w 12 tyg jak poszla to okazalo sie ze ciaza obumarla w 8/9 tyg
. Jest to moja pierwsza ciaza i strasznie przezywam! Czekam z niecierpliwoscia na ten scan i mam nadzieje ze sie wkoncu uspokoje
Asha lubi tę wiadomość
Maksymilian
-
Kika428 wrote:Asha, pewnie ze jestem bardziej spokojna cos sie wkoncu zaczyna dziac
pomimo ze do dzisiaj nie dostalam zadnego listu ani nic moja szwagierka mi dzwonila i mowila ze mam za tydzien wlasnie 4 czerwca spotkanie z polozna, ale nie wiem czy ze scanem czy nie, moze dostane jeszcze jakis list.. Mam czasem zle myslie ze cos moze byc nie tak bo ostatnio wokol mnie bylo pare poronien moich kolezanek to troche mi to siedzi w glowie, ale z drugiej strony jestem mloda, nie mialam do tej pory zadnego plamienia ani krwawienia, jedynie to silne wymioty odwodnienie i malo jadlam przez 2 tyg co bylo spowodowane moim zlym samopoczuciem no i schudlam jedynie przez to mnie to martwi ze moglam zaszkodzic dziecku...
ale staram sie byc dobrej mysli. Nie wiem co bym zrobila jakbym sie dowiedziala ze ciaza obumarla. Bylam prywatnie w 6tyg +5dni to wszystko bylo ok slyszalam serduszko
znowu moja kolezanka miala tak a w 12 tyg jak poszla to okazalo sie ze ciaza obumarla w 8/9 tyg
. Jest to moja pierwsza ciaza i strasznie przezywam! Czekam z niecierpliwoscia na ten scan i mam nadzieje ze sie wkoncu uspokoje
No mi sie tez udalo pojsc na scan w szostym tygodniutez mam takie mysli, wie to chyba normalne, ten gowniany system doprowadza czlowieka do szalu
trzymam kciuki kochana zey bylo dobrze
-
nick nieaktualnyKurcze Asha to masz ciekawie, z boku to brzmi troche przerazajaco,ale Ty juz pewnie przywyklas
daj znac co Ci powie polozna w zwiazku z tym w sensie czy bedziesz obieta jakas szersza opieka, mysle ze tak
Kika ja pamietam jak bylam w pierwszej ciazy i sie przemowalam do pierwszego usg,ze sie tak ciesze a tam sie okaze,ze nic nie ma itp. Dobrze,ze wczesniej u poloznej moglam uslyszec serduszkoale i tak mowilam,ze bede spokojna jak zobacze dzidzie na ekranie
teraz jakos spokojniej podchodze do tego,choc tez czasami mysle,ale nie zakladam,ze moze cos byc nie tak
-
No wlasnie bo to twoja druga ciaza a tak jak mowi asha ten system angielski moze doprowadzic do szalu... Nawet w sumie wystarczylo by mi uslyszec serduszko i juz bym byla 10000 razy spokojniejsza
ja na pierwszy scan pojechalam prywatnie do londynu bo bym chyba juz byla klebkiem nerwow jakbym do dzisiaj tak czekala!
Asha lubi tę wiadomość
Maksymilian