Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniafk mój Danielek nie może się doczekać kiedy mu wypadnie, ktoś mu w szkole powiedział, że jak jabłko zje to mu zostanie w tym jabłku i prosił mnie żebym mu kupiła, a wszystko to przez WRÓŻKĘ ZĘBUSZKĘ
oj ja w PL nie byłam jeszcze odkąd wyjechaliśmy, za to sierpień wrzesień odwiedzą nas kolejno rodzice i szwagierka :)będzie weselej
Weridiana, Kropka, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Fajnie, że się Piotrusiowi w szkole podoba
dobrze, że te zmiany póki mali są
ja już odpuściłam i zostawiam młodego w tej szkole, mam kawałek ale poczuł się tam już tak swobodnie, żal mi tego
ja się przeprowadzałam w życiu tyle razy, że już tym za przeproszeniem rzygam i muszę tu zostać parę lat chyba żeby psychicznie być gotowa na kolejną
coś okropnego
Weridiana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi sie udalo umowic na usg na 8 lipca,juz sie nie moge doczekac
ap1526 tzn. Ile nie bylas w Pl? Ja mysle, z czasem tez bede rzadziej jezdzic,a bo to wroce do pracy mam nadzieje,a to szkoly dzieciaczkow.eno ale przez najblizsze 3 lata mysle ze jeszcze moge korzystac
-
W Luton Dunstable hospital mówią jaka płeć na drugim skanie jeśli sobie życzysz
Co do przeprowadzek to prawda, ja też się trochę naprzeprowadzalam w życiu i chociaż lubię zmiany to ze względu na dzieci trzeba gdzieś osiąść. Koleżanka pedagog mówiła mi kiedyś ze najgorszy wiek na przeprowadzki to 11-18lat u dziecka, ja bym nawet powiedziała ze juz 8-18. Widzę po mojej córce ze im starsza tym jest jej trudniej odnaleźć się w grupie. Do tego dochodzi okres dojrzewania, hormony ehhh nie jest łatwo
-
Dziewczyny przegladac fb napotkalam sie na ta mala dziewczynke ,
http://www.corinfantis.org/podopieczni/60-planowe-zabiegi/497-michalina-baranek-ta-hipoplazja-komory-prawej-i-tetnicy-plucnej-vsd-i-etap
ma wade serduszka i potrzebuje pieniazkow na opreracje. Prosse jesli ktoras moglaby rej chociaz pare groszy przeslac. Ja wyslalam tyle ile mogla. Teraz siedzeo rycze jak glupia, bo nie moge patrzec na to zdjecie tej malej slicznotki, tyle jeszcze przed nia bolu i cierpienia. Pomozy jej, by mogla dalej zyc
Nadia
-
pati półtora roku aż i dopiero
jeny jaka ta moja Niuńka jest silna, jak mi wczepi palce, albo wbije noge to masakra
niby takie bezbronne maleństwo, a ja siniaki mam
chciałam być taka kochana, miałam czas więc ciągle ją tuliłam, zabawiałam, nosiłam na rękach
absolutnie nie żałuję, tylko zrobił się z niej straszny złośnik, kiedy ją teraz odkładam, leci do mnie i wspina się po nogach, krzyczy, zaciska piąstki i powieki i tak aż warczy hehe strasznie się wścieka
tak czytam różne fora i w szoku jestem, że mamy zaczynają podawać jedzonko jeszcze w 3 m-cu, albo że polecają 7miesięcznemu dziecku dac naleśniki
moja jak ma w obiadku źle zmiksowany kawałek to się zaraz dławi i prawie wymiotuje, boje się dać jej cokolwiek poza papką, bo np chlebek normalnie rozgryza dziąsłami i ładuje do buzi wielkie kawałki
Weridiana, pati_zuzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyap1526 och to dla mnie az, przynajmniej od kiedy siedzie w domu z malym
a jesli chodzi o karmienie, to ja tylko na poczatku bawilam sie w papki, moze nie caly miesiac. Pozniej zaczelam eksperyment z BLW i bardzo zadowolona bylam jestem,choc balaganu przy tym duzo przerazajace bylo na poczatku,ale nie mielismy jakis wiekszych klopotow z krztuszeniem, niby dzieciaki maja taki odruch naturalny i sie nie zadlawia,ale uwazac tzreba dwa razy barziej przy takim karmieniu. Moj Gabrys tez byl zlosnik ogromny, nawet mnie gryzl i jak sie zezloscil uderzal sie po glowie, ale konsekwentnie mowilam nie wolno to boli nie rob tak i po jakims czasie zniknely te problemy. choc czesto nie lubi slowa nie i go nie akceptuje i robi sceny,ale ja sie tam nie przejmuje, nawet w miejscach publicznych niech se gadaja. Przypuszczam,ze mam tak bo sama go wychowuje bez babc cioc haha. teraz jak jestesmy w Pl widze jak mu poblazaja i musze im tlumaczyc czasem krzyknac hahaha o slodkosciach juz nie wspomne hahaha
Weridiana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyap1526 wrote:Plumb a jak ząbki? w miarę bezboleśnie wychodzą? u nas cisza
za to Danielkowi pierwszy się rusza
jednemu urosną drugiemu wypadną
Całe szczęście bezobjawowo. Zero płaczu, temperatury, apetyt taki sam
W poniedziałek byliśmy na bilansie 10 - 12 miesięcy. Victor zdał wszystkie testy sprawnościowe i intelektualne. Kobietka pochwaliła go bardzo i powiedziała że jest już na poziomie rocznego dziecka, tyle ze jeszcze samodzielnie nie chodzi.
Nasz prezes ma teraz 81 cm i 12 kg. Przybrał przez ostatnie 3 miesiące 1200g, także super
I już zaczyna ładnie łapać pojedyncze słowa po angielsku Mówię do niego po polsku i angielsku jednocześnie, pokazując daną rzecz. I widać wyraźnie że reaguje i ma świadomość o co chodzi, bo po usłyszeniu słowa patrzy na daną rzecz lub osobę.
Pozdrawiamy i ściskamy moooooocno !!!
Weridiana, Asha, ell, ap1526 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWeridiana wrote:Kika gratuluję, ważne że wszystko ok , a miedzy nóżki to nie zaglądają, z tego co wyczytałam od dziewczyn to robią cytologie po 3miesiacach od porodu.
Dokładnie, między nogi nie zaglądają w ogóle jeśli wszystko z ciążą ok.
A cytologię nie robią 3 miesiące po porodzie niestety Musisz czekać aż nadejdzie termin 3 lata od ostatniej. Ja rodziłam w lipcu 2014, a cytologię mogłam zrobić dopiero w kwietniu 2015. Pytając po porodzie o cytologię, usłyszałam od lekarza że muszę czekać normalnie aż miną 3 lata od ostatniej, że nie robią ekstra dla matek.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:Dokładnie, między nogi nie zaglądają w ogóle jeśli wszystko z ciążą ok.
A cytologię nie robią 3 miesiące po porodzie niestety Musisz czekać aż nadejdzie termin 3 lata od ostatniej. Ja rodziłam w lipcu 2014, a cytologię mogłam zrobić dopiero w kwietniu 2015. Pytając po porodzie o cytologię, usłyszałam od lekarza że muszę czekać normalnie aż miną 3 lata od ostatniej, że nie robią ekstra dla matek.
A to nie wiem, któraś z dziewczyn napisała ze się czeka 3 miesiące po porodzie ale może to też był jej termin. Ja wstyd się przyznać ostatnią miałam w 2011 i krótko przed ciążą miałam iść na kolejne badanie ale odwlekalam i nie poszłam. No nic po ciąży będę musiała się zgłosić
gratuluję bilansu ! Fajnie ze synek tak ładnie się rozwija
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
W piątek idę na scan bo pomiar wielkości brzuszka trochę skacze. Tzn. na początku urósł więcej , a teraz mniej, nie idzie równo po linii. Położna powiedziała aby się nie martwić i ze takie są procedury.
Nie panikuje ale wiadomo myślę o tym, chociaż zdaję sobie sprawę ze te pomiary centymetrem nie są dokładne.
Przynajmniej zobaczę moja niunię
ell lubi tę wiadomość
-
Hey dziewczyny a gdzie robicie wyprawki? To moja pierwsza ciaza i po drugim scanie chcialabym zaczac kupowac ubranka itd ale tyle tego wokol ze nie jestem pewna w ktorych sklepach zaczac george,primark, tesco, h&m next m&s??
wozek podoba mi sie silver cross jakies opinie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 09:16
Weridiana lubi tę wiadomość
I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
-
hej dziewczyny ja juz po wizycie , okazalo sie ze wszystko dobrze , dzidzia rosnie prawidlowo , waga 2280g (35tydz.+1dzien)
majeczka mysle ze kazdy z tych sklepow jest dobry, po prostu patrz na jakosc materialu i promocje teraz zaczna sie obnizki, mozesz kupic ladne rzeczy za rozsadna cene
silver cross tez mi sie podoba ale mnie zniechecila opcja spacerowki kubelkowej tzn. nie mozna jej rozlozyc zupelnie na plasko jednak sprawdz i dopytaj bo byc moze w innych modelach jest inaczej
majeczka8, Plumb80, pati_zuzia, Kropka, Asha, ell lubią tę wiadomość
-
Wspaniale wiesci Weridiana! Od kilku dni zagladam tutaj codziennie, zeby sprawdzic czy juz urodzilas haha... no ale mam nadzieje, ze jeszcze chociaz z dwa tygodnie pochodzisz w dwupaku Jak sie czujesz?? Ja wciaz mam swieze wspomnienie jak niewygodna jest koncowka, mam nadzieje ze ty ja znosisz lepiej
Mala skonczyla w cxwartek 3 tygodnie. Nie moge uwierzyc jak czas teraz szybko leci. W ciazy dni dluzyly sie strasznie, a teraz czas przyspieszyl 100 razy. Powiem wam, ze chusta ratuje mi zycie. Dzieki niej moge wciaz bawic sie z Eryczkiem, scigac go po krzakach w parku i nie martwic sie co z wozkiem czy zrobic wszystko w domu. Scarlett uspokaja sie w chuscie.momentalnie i spi jak zabita. Noce przesypia sama w moses basket od 22 do 6 rano z jednym karmieniem o 3, ale przyznam ze wspomagam sie nagraniami suszarki z you tuba na tablecie lol no i Eric to rewelacyjny braciszek. Tak sie martwilam jak przyjmie zmiane, a okazuje sie, ze uwielbia siostre. Wciaz ja przytula i jak tylko placze to glaszcze ja po glowie i daje jej buziaki
Co do ubranek to zgadzam sie, ze warto szukac promocji, bo dzieci wyrastaja mega szybko. Ja juz czesc rzeczy po malej odlozylam do npudelka,bo wyrosla (chcialam oddac na charity, ale moj maz wciaz majaczy o trzecim dziecku
). Ja najczesciej kupuje dzieciece ciuchy w mothercare albo tesco i sa ok.
Weridiana, Plumb80, Asha, Kropka, pati_zuzia, ap1526, majeczka8 lubią tę wiadomość
-
Ell wspaniałe zdjęcia
Cieszę się że wszystko dobrze u ciebie i dzieci.
Rzeczywiście wydaje mi się jakbyś wczoraj rodziła a to już 3 tygodnie , unbelievable
Scarlett podobna do braciszka
U mnie okay, ciężko mi się ułożyć w łóżku i każda czynność, włącznie z jedzeniem przy stole to wyzwanie ale to już takie uroki rosnącego brzuszka. Jestem juz na macierzyńskim więc dużo odpoczywam. Zakupiłam sobie arnica i liście malin. Do tego korzeń caulophyllum . Zawsze warto spróbować, w końcu to zioła.
Najgorsza jest chyba wysoka temperatura, bo strasznie puchne zwłaszcza nogi. W przyszłym tygodniu mają być upały, do ogródka się nie wynurze , a tak lubię ...
Co do terminu to teraz się śmieję że Emma będzie po terminie, skoro Laura przed terminem choć wolałabym nie
A i super że Scarlett tak ładnie przesypia noc, pięknie , a to tylko na twoim mleku czy wspomagasz
Plumb80, ap1526, ell lubią tę wiadomość
-
http://www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-bole-porodowe/czy-homeopatia-ulatwia-przebieg-porodu/
a szybko przycisnelam wyślij
Czy wspomagasz się modyfikowanym mlekiem ?
Muszę załadować zdjęcia to pokażę jaka ze mnie kula haha
Dla dziewczyn którym dokuczają mdłości znalazłam artykuł o różnych ziołach, może warto spróbować, poczytajcie: nux vomica na nudności i wymioty
ap1526, ell lubią tę wiadomość
-
u nas szósty dzień biegunka i apetyt osłabł. jutro mamy wizytę
nie chciałam panikować, biegunki się zdarzają no ale ile ma się biedna męczyć jeszcze. Ciekawe przez co tak, niby ostatnio wszyscy mamy jakieś rewolucje żołądkowe.
Cieszę się Plumb, że Victor tak pięknie się rozwija. My mamy bilans za kilka dni.
Zastanawia mnie tylko ta waga, w sumie Niunia też lekka już nie jest, ale mój synuś jeszcze jako pięciolatek chyba ważył 16 kg.
Czy to się tak zatrzymuję w którymś momencie?
całuję brzuszki, mamy i maluszki
Weridiana, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Weridiana, mala od poczatku jest na butelce. Z Erykiem bardzo sie nastawialam na karmienie piersia, ale to bylo kilka tygodni koszmaru. Teraz do samego porodu mialam dylemat co zrobic przy czym maz caly czas mnie namawial, zeby nawet nie probowac. Ja sie wciaz wachalam, bo wiadomo, ze piers najlepsza dla malucha, ale dla mnie to cale poprzednie karmienie piersia to trauma. Wiec jak po porodzie polozna spytala jak chce karmic, stwierdzilam ze mam to gdzies, nie bede sie meczyc i poprosilam o butelke. Po powrocie do domu, wywalilam laktator do kosza (a nawet go wysterylizowalam pomiedzy skurczami ) i poczulam sie wolna lol. Ale zeby nie bylo, podziwiam kobitki, ktore karmia piersia i wychodzi im to
Asha, Weridiana, ap1526 lubią tę wiadomość
-
ell piekne dzieciaczki
moge zapytac o moses basket jaka masz opinie? twoja niunia przesypia noce w nim? ja sie zastanawiam nad moses basket choc ostatnio slyszalam tez o kolyskach takie do lulania ponoc sa bardzo fajne..
no a potem jak malenstwo podrosnie to lozeczko?
pytam was dziewczyny bo widze ze macie juz doswiaczenie
ell, Weridiana lubią tę wiadomość
I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
