X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Wielkiej Brytanii
Odpowiedz

Ciąża w Wielkiej Brytanii

Oceń ten wątek:
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 4 lipca 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no aniafk też myślę o tym, że jak Daniela zostawię w tej szkole to i mała tam dołączy i tym sposobem wiele lat trzeba będzie tam dygać :) zgroza

    w pon jest move up day, z tego co wywnioskowałam mamy dzieci przyprowadzić do wspolnej sali i na podstawie zdolnosci, wagi, przyjazni i nienawisci :) beda ich rozdzielac do nowych klas i w tych nowych skladach z nowymi nauczycielami spedzą dwa dni
    tylko nie wiem czy aby na pewno dobrze rozumiem :D
    pierwszy raz się spotykam z tym wszystkim

    Weridiana lubi tę wiadomość

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • ell Ekspertka
    Postów: 204 304

    Wysłany: 4 lipca 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ap, nie zakladaj najgorszego. To moze byc cos niegroznego. Zwykla cysta albo nadzerka. Trzymam kciuki, zeby tak bylo.

    Scarlett ma juz miesiac! Az nie moge w to uwierzyc, bo mam wrazenie, ze jeszcze wczoraj bylam w ciazy lol. Ale troche straszne jak mala szybko rosnie. Juz pieluchy rozmiar 2 ledwo wchodza i taka duza sie wydaje. Poki co wciaz jest bardzo spokojna, prawie wcale nie placze. Gdyby nie Eryk, zanudzilabym sie ;)

    Weridiana, jak sie czujesz?? W koncu juz lipiec, twoj miesiac :) Wszystko masz juz gotowe? Bo jakby nie bylo, Emma is coming :)

    Weridiana, ap1526, Penelope lubią tę wiadomość

    201506044965.png201302141778.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ap nie przejmuj się. Ja też nadal krwawię pomiędzy miesiączkami i po serduszkowaniu również. Miałam cytologię i wszystko wyszło ok. A co do plamień - powiedziano mi że może tak być nawet do 2 lat po porodzie, bo tyle czasu wszystko wraca w środku do normy. Także spokojnie, będziesz żyć ;)

    AntiD dają po porodzie, jeśli dziecko ma Rh+, ja otrzymałam.

    AsiaPoli cieszę się, że wszystko u Was ok :) A co do łożyska - tez miałam identycznie, zbyt nisko ułożone. I na ostatnim scanie, na 2 tyg przed porodem okazało się, że się podniosło. Także wszystko jeszcze może się zmienić.

    Pozdrawiamy dziewczyny !!! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 23:30

    Weridiana, ap1526, pati_zuzia lubią tę wiadomość

  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 5 lipca 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Na razie sie kulam :-)

    Ap trzymam kciuki, mysle ze dziewczyny maja racje. Nie zakladaj od razu najgorszego scenariusza

    najwazniejsze zrob badanie

    jeśli chodzi o szkole, to racja - musisz rozwazyc ze pozniej dwojke bedziesz wozic
    przemysl to sobie

    Ell czas pedzi jak szalony
    mam swoje momenty placzu ;-) z reguly jestem dobrej mysli
    Wczoraj byliśmy nad morzem walton on the naze, super nawet plywalam w morzu. Jednak podróż ponad 2 godz to juz dla mnie za dlugo.
    Coraz trudniej cos zrobic, nogi puchna no I dzisiaj brzuch mocno sie napina. To 37 tydzień, we wtorek wizyta, zobaczymy co polozna powie

    pozdrawiam was serdecznie i dzieciaczki rowniez :-)

    ell, ap1526 lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 5 lipca 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o wyprawke to gotowa, musze jeszcze tylko torbe przepakowac. To dla mnie nielatwe , nie wiem czy ciuszki odpowiednie , ile podpasek, pieluch ehh
    maz mówi zebym sie nie martwila bo dowiezie w razie czego, ale ja I tak nie mam spokoju,
    mam wrażenie ze rodze pierwszy raz ;-)

    xxx

    ell, majeczka8, ap1526, Plumb80 lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • ell Ekspertka
    Postów: 204 304

    Wysłany: 6 lipca 2015, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    A jeśli chodzi o wyprawke to gotowa, musze jeszcze tylko torbe przepakowac. To dla mnie nielatwe , nie wiem czy ciuszki odpowiednie , ile podpasek, pieluch ehh
    maz mówi zebym sie nie martwila bo dowiezie w razie czego, ale ja I tak nie mam spokoju,
    mam wrażenie ze rodze pierwszy raz ;-)

    xxx
    Haha... no pierwszy raz tutaj. A maz ma racje. Jesli wszystko pojdzie ksiazkowo to wyjdziesz do domu po kilku godzinach. Mnie sie prawie nic nie przydalo z torby poza ubrankami dla dziecka i zmiana ubran dla mnie i izotonicznymi napojami, bo szpital dal wszystko - pieluchy, mleko i giantyczne podaski lol bedzie dobrze :)

    Weridiana, ap1526 lubią tę wiadomość

    201506044965.png201302141778.png
  • AsiaPoli Autorytet
    Postów: 358 1271

    Wysłany: 7 lipca 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plumb80 wrote:
    Ap nie przejmuj się. Ja też nadal krwawię pomiędzy miesiączkami i po serduszkowaniu również. Miałam cytologię i wszystko wyszło ok. A co do plamień - powiedziano mi że może tak być nawet do 2 lat po porodzie, bo tyle czasu wszystko wraca w środku do normy. Także spokojnie, będziesz żyć ;)

    AntiD dają po porodzie, jeśli dziecko ma Rh+, ja otrzymałam.

    AsiaPoli cieszę się, że wszystko u Was ok :) A co do łożyska - tez miałam identycznie, zbyt nisko ułożone. I na ostatnim scanie, na 2 tyg przed porodem okazało się, że się podniosło. Także wszystko jeszcze może się zmienić.

    Pozdrawiamy dziewczyny !!! :D
    Plumb a czy ty moze latalas w ciazy?ja za miesiac mam lot do polski,juz rok nie bylam,a potem z dzidzia tez niewiadomo kiedy bedziemy,ale tak sie boje,fakt ze dzien przed wylotem mam jeszcze scan,ale wszyscy znajomi i rodzinka mnie strasza ze jak nisko lozysko to jest zagrozenie ,ze nie powinnam i wogole,nie chce ryzykowac,ale z drugiej strony tutaj lekarze uspokaja i mowia ze spokojnie

    3s4kwbr.png
    04u9k61.png
    Aniołek-17/10/2016 11tc-serduszko przestalo bic 8tc
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 7 lipca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaPoli ja miałam nisko łożysko, które podniosło mi się dopiero około 36 tyg i latałam do Polski w drugim trymestrze. Zresztą do końca ciąży pracowałam w przedszkolu, bez żadnej taryfy ulgowej, bo rzeczywiście tutaj dla nich ułożone nisko łożysko nie jest żadnym problemem.

    Ja dziś miałam pierwsze spotkanie z konsultantem - mam niedoczynność tarczycy i za 4 tygodnie, będę miała regularne comiesięczne scany sprawdzające czy przyrost dziecka jest prawidłowy.

    Weridiana, ell, ap1526 lubią tę wiadomość

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 7 lipca 2015, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    ja dzisiaj po wizycie, z dzidzia wszystko dobrze, serduszko ladnie bije :-)
    W czwartek będzie ciaza donoszona bo zaczne 38tydz :-)
    Jeszcze zaliczylysmy z Laura ortodonte , zabki ladnie sie prostuja :-)

    Jasmine , pytalam mojej poloznej o cc i potwierdzila ze masz prawo wyboru, zrozumiale jest ze po dwoch cc nie chcesz naturalnie rodzić i nie moze cie polozna zmusic. Jesli bedziesz czula ze tak jest to powinnas zadzwonic do szpitala I umowic sie na badanie z lekarzem.
    :-)

    ell, majeczka8, ap1526, Kropka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • majeczka8 Autorytet
    Postów: 449 336

    Wysłany: 8 lipca 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po badaniu polowkowym wszystko w porzadku :-)
    Juz potwierdzone bedzie chlopczyk :-D

    ap1526, ell, Weridiana, Kropka, Asha, AsiaPoli, Plumb80 lubią tę wiadomość

    I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
    0r13dma.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaPoli wrote:
    Plumb a czy ty moze latalas w ciazy?ja za miesiac mam lot do polski,juz rok nie bylam,a potem z dzidzia tez niewiadomo kiedy bedziemy,ale tak sie boje,fakt ze dzien przed wylotem mam jeszcze scan,ale wszyscy znajomi i rodzinka mnie strasza ze jak nisko lozysko to jest zagrozenie ,ze nie powinnam i wogole,nie chce ryzykowac,ale z drugiej strony tutaj lekarze uspokaja i mowia ze spokojnie

    Nie latałam w ciąży. Ale spokojnie. Najgorzej jest latać w I trymestrze. W II można spokojnie, nawet przy nisko położonym łożysku. Musisz uważać tylko na wstrząsy duże, aby się nic nie działo. Jakby co, to rękoma podtrzymuj sobie brzuszek, żeby zmniejszyć drgania. przy nisko położonym łożysku jest ryzyko jego odklejenia lub krwotoku. Straszyli mnie całą ciążę co do tego i wyczulali, aby przy najdrobniejszym krwawieniu bądź upadku od razu do szpitala pojechać na scan i badanie. Jeśli Twoja położna i lekarz twierdzą że możesz lecieć, to myślę że jest ok. Wiadomo I trymestr jest ciężki co do utrzymania ciąży, w II jest już o wiele lepiej. Natomiast w III odradzają latać ze względu na zaawansowaną ciąże, ryzyko wczesnego porodu oraz łożysko.

    AsiaPoli lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Hej dziewczyny,
    ja dzisiaj po wizycie, z dzidzia wszystko dobrze, serduszko ladnie bije :-)
    W czwartek będzie ciaza donoszona bo zaczne 38tydz :-)
    Jeszcze zaliczylysmy z Laura ortodonte , zabki ladnie sie prostuja :-)

    Jasmine , pytalam mojej poloznej o cc i potwierdzila ze masz prawo wyboru, zrozumiale jest ze po dwoch cc nie chcesz naturalnie rodzić i nie moze cie polozna zmusic. Jesli bedziesz czula ze tak jest to powinnas zadzwonic do szpitala I umowic sie na badanie z lekarzem.
    :-)


    Jasmine dokładnie, nie mogą odmówić cesarki jeśli już wcześniej też przez cc rodziło się. Ale należy poprosić o specjalne spotkanie z lekarzem który takie cesarki w szpitalu wykonuje i po rozmowie z ciężarną podejmuje decyzję i już tego samego dnia wychodzi się ze skierowaniem na cesarkę. Robią to krótko przed porodem, mnie trzymali do samego końca. Decyzja i rozmowa w sobotę o cesarce i skierowanie na cc na poniedziałek. Jak już masz skierowanie i musisz czekać parę dni, a zaczną się skurcze, to jedziesz do szpitala z dokumentami i robią natychmiast cesarkę.
    Powodzenia, oby się udało. Ja kłóciłam się z lekarką ( panną bez dzieci ) przez godzinę w gabinecie. Nie chciała się zgodzić i cały czas kazała mi się kłaść na kozetkę do masażu szyjki. A ja stanowczo że się nie zgadzam na żaden masaż i chcę cesarkę. Chyba że ona chce brać odpowiedzialność za zdrowie i życie moje i dziecka przy porodzie naturalnym ( ze scanu wyszło że będzie duże dziecko, a ja przy wcześniejszym porodzie córki która była dużo mniejsza od Victora miałam już problemy i utknęła w kanale rodnym ). Ponieważ nie popuściłam, zawołała kolejnego lekarza. Facet. Porozmawiał ze mną, wysłuchał moich obaw i prośby, że nie chcę przechodzić tego wszystkiego raz jeszcze, nie chcę mieć 10 cm rozwarcia, komplikacji przy porodzie naturalnym, a potem i tak mi zrobią cesarkę bo mały nie wyjdzie sam, że nie chcę być uszkodzona tam na dole i dodatkowo brzuch rozpruty. I ten lekarz od razu zezwolił na cesarkę i jeszcze opieprzy6ł tamtą babę że utrudnia wszystko.
    I mój protest był słuszny. Dobrze że uparcie dążyłam do cesarki. Potwierdził to cały personel medyczny w dniu porodu, że moja decyzja była słuszna. Victor ważył 4640g, ja miałam problem z rozejściem się spojenia łonowego w ciąży i na bank uszkodziliby mi kości miednicy podczas porodu naturalnego, a Victor znowu utknąłby w kanale rodnym. I tak podczas cesarki dostałam krwotok i straciłam litr krwi, przy porodzie naturalnym byłoby gorzej, znając moje wcześniejsze historie porodowe ( 1 poród naturalny - krwotok a syn 3510g, 2 poród naturalny - córka utknęła i wyjmowali ją siłą 3920g ).

    Także walczcie dziewczyny o swoje, macie takie samo prawo do cesarki, jak Angielki. My decydujemy się na cesarkę bojąc się o zdrowie nasze i dziecka poprzez komplikacje, a młode Angielki wybierają cesarki z wygody, żeby nie rodzić tyle godzin. Jeśli są wskazania do cesarki, to każdy szpital musi ją wykonać.

    Weridiana, Asha lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mam do was takie pytanie. Tak się złożyło, że zaszłam w ciążę w tym cyklu a jestem właśnie na etapie zmieniania pracy. W nowej firmie na początek mam spędzić ok 3 miesiące w Londynie na szkoleniu. W Anglii przebywałabym najprawdopodoniej w czasie
    8 - 23 tc. Powiedzcie mi jak wygląda tam sprawa kontroli? Jakieś badania są robione. Jestem po 2 poronieniach i trochę się stresuję całą tą sytuacją.

  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 10 lipca 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plumb ale mialas przejscia....
    Dobrze ze zawalczylas o swoje

    Izoleccc ciaza tutaj , a w PL to trochę dwa inne swiaty. Nie mowie gorsze, lepsze ale inne.
    pierwsze 12tyg, niewiele badan bo wszystko sie moze zdarzyc (czytaj wlasnie poronienia), jesli nie masz jakiegos leczenia wprowadzonego to poniekad traktuja to za cos naturalnego.

    jest badanie krwi i moczu plus pierwszy scan (usg, czy dzidzius sie rozwija prawidlowo),
    Nie ma badania dowcipnego itp. ;-)

    Jesli ciaza przebiega prawidlowo , to następnego usg polowkowe, szczepionka jak chcesz plus krew.
    no I na początku badaja grupe krwi (chodzi o konflikt) :-D

    Mi na początku wydawalo sie to dziwne ale w razie czego działają szybko.

    Ciaze w uk prowadzi polozna nie lekarz. Lekarz wkracza jak cos jest zle

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mamuski :) my od wczoraj w domku,och jak sie stesknilam za mezusiem. Chyba jedyny minus,ze uciekajac przed upalem trafilam z deszczu pod rynne haha... w Pl te upaly zwlaszcza ostatni tydzien znioslam tragicznie,az bylam w szoku,ze tak zle przez to sie czulam,pierwszy raz w zyciu. A teraz jedna z wazniejszych nowin Gabrys bedzie mial braciszka Maksymiliana :D pozniej jak sie ogarne wstawie zdjecie z klejnotami rodzinnymi jak to powiedzial lekarz, nie da sie popelnic bledu. Najwazniejsze,ze maly zdrowy,wazy 219 g. Lozysko mam na przedniej scianie wiec slabo czuje ruchy,a juz bym chciala mocniej bo tak lubialam kopniaki Gabrysia,czasem sie bawilismy w przepychanki haha... duzy plus ze cala wyprawke juz mam a wlasciwie wszystko do 18 miesiaca haha... choc pewnie kupie jeszcze jakies nowe ciuszki haha... musimy kupic jedynie moses basket,bo nie chce narazie eksmitowac Gabrysia z lozeczka. Nad wozkiem typu tandem zastanowie sie po porodzie,sprawdze czy bedzie potrzebny. Juz bym chciala grudzien :) teraz ciagle sie zastanawiam jaki bedzie maly Maksio czy podobny do brata czy calkiem inny :)
    Weridiana zazdroszcze Ci,ze Ty juz prawie po wszystkim I trzymam kciuki zeby szybko poszlo :)

    AsiaPoli, ell, Plumb80, Weridiana, Asha lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    r7vrsn.jpg
    i o to klejnoty rodzinne Maksia :D

    ell, Plumb80, Weridiana, Asha lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati_zuzia pięknie widać ;)

    Tak Weridiana przejścia miałam, dlatego uważam że każda z nas powinna mieć prawo wyboru, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo. Na szczęście u mnie wszystko skończyło się dobrze i pomimo komplikacji, pamiętam chwile narodzin moich dzieci jako najpiękniejsze i bezcenne. I każdej nowej przyszłej mamusi mówię to samo, aby nie bały się porodu, bo to coś pięknego i bezcennego :)

    pati_zuzia, Weridiana, ell lubią tę wiadomość

  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 11 lipca 2015, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati_zuzia gratuluje, piekne zdjecie :-D

    Oj u mnie koncowka , z jednej strony juz bym chciala urodzic z drugiej nie ;-)
    W srode przylatuje moja mama wiec umowilismy sie z Emma na przyszla sobotę ;-)

    Plumb80 masz racje, pomimo trudnosci to piekne chwile i grunt to pozytywne myslenie.
    Pamiętam jak Ell byla caly czas optymistycznie nastawiona i poszlo wszystko dobrze :-)

    Pozdrawiam serdecznie :-) milej nocki

    Plumb80, pati_zuzia, ell lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Mamuski. My dzis mielismy akcje prawie jak z filmu. Wybralam sie na pogaduchy do znajomych i akurat jestesmy z Gabrysiem juz prawie pod drzwiami u nich i dzwoni jedna kolezanka, nie zdazylam oderbrac, patzre idzie i mi mowi, ze druga koleznaka zaczyna rodzic chyaba, ale nie wiedza i sie pytaja czy to moze byc to. Wedlug mnie to bylo to i kazalam im zadzwonic na triage itd. To to nic najgorsze, ze ona dopiero w 6 miesiacu, az mnie dreszcze przechodza. kazali jej przyjechac. Zawiezli ja i maja mi dac znac pozniej co i jak. MAm nadzieje,ze moze jednak nie bedzie musiala urodzic a tylko poloza ja w szpitalu. Pewnie wkrotce sie okaze. Kurde nie chce nawet myslec, ze mialabym rodzic tak wczesnie, a ona ma termin miesiac wczesniej niz ja.
    aaa w ogole dzwonila do mnie polozna w sprawie tego testu z krwi i maja mi powtorzyc w czwartek, bo wtedy bylo za wczesnie na ten potrojny a za pozno na pappa,a wsrode mam wizyte u poloznej a pod koniec miesiac polowkowe usg :)

    Weridiana lubi tę wiadomość

  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    ja tylko melduje ze dalej sie tocze :-D
    Wszystko ok, nogi jak banie (zwlaszcza stopy) ale daje rade
    jak tak patrze na moje stopy to przypomina mi sie film o robocie wall-e, tam ludzie poruszali sie na takich wozkach, z powodu otylosci nie mogli chodzi, a ich nozki wygladaly dokladnie jak moje haha

    Plumb80 czy twoj Victorek konczy dzisiaj roczek?
    Happy Birthday :-D

    ell, Plumb80, pati_zuzia lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
‹‹ 378 379 380 381 382 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ