Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczynki
Ulala- czekamy na relacje oraz fotki ale rozumiem ze przy dwójce noworodków ciezko znalesc czas. Poza tym jestem w szoku ze z planowanej cesarki wyszedl porod naturalny!! z niecierpliwoscia czekam na newsy jak do tego doszlo!!
Energy-podziwiam cie ze tak do konca pracujesz!! ale tez rozumiem bo w poprzedniej ciazy pracowalam do 10 tyg przed porodem. teraz planuje isc okolo 4 tyg przed terminem ale zobaczymy jak to wyjdzie. w pierwszej ciazy o wiele lepiej sie czulam ale to pewnie ze wzgledu na to ze mialam wiecej czasu aby odpoczac po prac itd a teraz jak przychodze z pracy to mam urwanie glowy bo moja 3letnia córcia nie daje mi na chwile odpoczac.
Dodam ze córcia urodzila sie 2 tyg przed terminem!
Mama Panda-mysle ze koszt usg tutaj prywatnie jest tanszy niz lotu do PL oraz tam tez musisz przeciez zaplacic za gina. z tego co sie orientuje to koszt usg tutaj waha sie miedzy 80-150 funtow w ang klinikach (w zaeznosci od rodzaju usg 3d/4d czy normalne 2d) oraz okolo 100-120 funtow u polskich lekarzy tutaj.
Nie wiem czy juz pisalam ale mialam usg 20tyg i polona ogolnie byla beznadziejna, nic nie mowila, ale z dzidzia wszystko ok powiedziala ze na 80% dziewczynka, wiecej nie da okreslic bo nie widzi jaderek ale tez nie widzi narzadow zenskich wiec sie wszystko moze okazac. zaczelam nastawiac sie na dziewczynke ale chyba pojde tez zrobic sobie za kilka tyg prywatny scan (zwykly 2d zeby okreslic plec znalazlam w necie za 40 funtow) bo chcalabym byc pewna.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
10 dni a tygodni to jest różnica
A może zdecydujesz się na niespodziankęEmocje były niesamowite tuż przed wyciągnięciem małego z brzucha, żaden ból czy strach nie miał wtedy dla mnie znaczenia, po prostu chciałam wiedzieć co mam, jak się dowiedziałam płakałam jak bóbr
Zancia kosz to dobry zakup. Można go przenosić i stawiać gdzie się chce. W dzień mały śpi w pokoju dziennym, gdzie jest dużo światła naturalnego, bo w sypialni jest dosyć ciemno. A dla mnie ważne jest by mały odróżniał dzień od nocyPoza tym kosz jest bardziej przytulny niż takie wielkie łóżeczko.
-
Kropka tak wiem ale lozeczko to ja mam bo coreczce:) kupie ten kosz w styczniu
a co do usg to ja dostallam ostatnio ulotke ze za 50f robia usg 3d wiec taniej niz polski lekarz bierze, wiem ze w Menchesterze jest polska klinika tam podobno biora 100f za USG -
Ja na wywolanie poszlam juz z 3cm rozwarciem, oczywiscie nie wiedzac
A kilka dni przed tym katowalam sie sokiem z ananasow
ok 1,2-2L dziennie, wydaje mi sie, ze pomoglo, bo po pierwszym dniu umieralam, tak mnie brzuch bolal i baaardzo delikatne skurcze byly
Lilka dzialaj !kurcze, ja nigdy 40tyg nie dobilam
Kosz to chyba najlepsze rozwiazanie, ja zaluje, ze wczesniej go nie kupilam, tylko dostalismy taki jak Rosie miala 6 dni i juz tragedii ze spaniem nie bylo -
Kurde, strasznie sie cenia polscy lekarze tutaj
U nas w szpitalu usg to 3D to koszt £90. Ja nie chcialam isc, bo mi bylo szkoda, wolalam do wozka dorzucic, a zreszta jak chodzilismy juz na te usg co 2tyg przed porodem, to taki super sonografer nam sie trafil, ze sam z siebie przelaczyl nam na 3D i nawet fotke wydrukowala tak sobie myslalam, ze w sumie dobrze, ze nie pojdziemy na takie, bo skoro plec znamy to chociaz bedziemy miec niespodzianke jak bedzie wygladac
-
moj gin za usg i wizyte bierze 60e.pracuje sam w sensie niema sekretarki jest tam kilkoro innych lekarzy gp itd maja fajny gabinet i cena jestt ok.usg zawsze dlugier i dokladne
w innych klinikach biora 160 e !!!
Xcarolinex mowisz ze sok z ananasa pic?? taki z kartonu?? ostatnio zjadlam owocki z puszki ale o soku nie pomyslalamhttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Zadzwoniłam do Children Centre i powiedziałam, że ponamyśle zapłodnienie mogło być trochę wcześniej. Przy okazji uświadomiłam ją, że ostatnio miałam ubogie i krótkie miesiączki.
Przeprosiłam Panią, o dziwo nie była zaszokowana. Zapytała tylko, czy położna nie macała mnie po brzuchu - podobno powinna to zrobić.
Jakoś w przyszłym tygodniu mam pierwszego scanaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 16:48
Plumb80, Kropka lubią tę wiadomość
-
Lilka wrote:Nom my juz w 40 tyg
ja tez bylam urodzona po dacie 2 tyg :)piszesz o planie w razie transferu do szpitala.bedziesz rodzic w domku?
Tak Lila, planuje porod w domu, ale jak wiadomo trzeba byc otwartym na rozne ewentualnosci, wiec zrobilam dwa plany....
Trening na sucho...
Uploaded with ImageShack.us
moj maz taki fotograf, zrobil piekne zamazane zdjecie... lozeczko przychodzi jutro. I to by bylo na tylko z takich wiekszych zakupow, no jeszcze pieluszki.
I tak jak Kropka napisala wyzej, w pracy to nawet do ostatniego dnia moge zostac. Chociaz przyznam, ze dzisiaj zrobilam sobie bumelke. Zadzwonilam o 9 i powiedzialam, ze przyjde pozniej... obudzilam sie o 12 i powolnym krokiem pojawilam sie w pracy o 1.30 jakby nigdy nic. Wrzucilam juz na luz. Zastepcy pozatrudniani, i prawie wszystko juz ustawione... bumelke czas zaczac!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2013, 00:23
Lilka, mychowe, Kropka lubią tę wiadomość
-
Juz od godziny na nogach.... plecy daja w kosc! Nie da sie spac normalnie. Wstalam krece sie po domu, krece sie na pilce.... od toalety to praktycznie nie moge sie oderwac, czuje ze malec sie przesunal znowu troche na dol....
Wlaczylam pranie z rezcnikami, zeby byly gotowe jakby cos...Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Oj Lilka, kurcze.... a ja jeszcze 2 tydosnie pracy, jestem wypompowana. Nie wiem jak dam rade. Musze to przemyslec i moze przesunac date rozpoczacia maciezynskiego.
Tak w ogole to sie czuje znakomicie, ale jak nie przespie pol nocy, to jestem detka... kady jest! Dobrze, ze dzisiaj piatek!