Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulala jaki fajny wózio plus w takim zywym kolorze, energetycznym,widze ze Male Twoje wentyluja sie jak trza no i dobrze niech lapia odpornosc na powietrzu
u mnie tyle imion a ciaza pojedyncza, ze wojna domowa bedzie))))))))))) miedzy mna a mezem chyba, zartuje wiadomo ze jak kobieta postawi na swoim to tak i bedzie
Ulala lubi tę wiadomość
-
Hej
Wróciłam właśnie od położnej. Wszystkie wyniki badań z krwi wyszły super a poziom żelaza to nawet położną powalił bo mam 14.1. Położna zaproponowała że spróbuje znaleźć serduszko i po kilku minutach poszukiwań wreszcie znalazłaNa wiadomość jakie mam ciśnienie powiedziała mi że te elektroniczne ciśnieniomierze nie są dokładne a to co podaje to norma. Rzeczywiście kawa mi chyba pomorze bo raz wypiłam i następne mierzenie już było ok.
Ale ten czas leci. Maleństwa Uli i kropki już 2 tygodnie mają a maleńka Rosi już ponad 2 miesiąceWidzę że Lilka też już urodziła tydzień temu tylko się nam nie pochwaliła
Limerikowo, Zancia28, Kropka, Ulala, energytrip lubią tę wiadomość
-
Plumb80
Ulala ma racje nie robia tego w 16tygodniu polozna mowila mi ze robia to po 20 tygodniu bo dziecko jest za malo i trudno jest znalesc gdzie akurat jest. a dla mnie zrobila wyjatek, ja nastepna wizyte mam w lutym bo to moja 3 ciaza, i dlatego taki odstep.
Limerikowo ja tez mam juz imiona:))Ulala, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
no dziewczyny my juz po oficjalnej rejestracji małych w urzędzie- nadalismy drugie imiona- Weronika Anna- po męża śp.ukochanej Babci a druga pannica to Hanna Estera po mojej niedawno zmarłej ukochanej Babci. no to teraz muszę wysłać formy na benefity, iść po formę na paszport i działać.
alkak no to fajnie,że położna chociaż spróbowała. moja to kategorycznie odmówiła,ale dobrze,że sama miałam dopplera to mogła mnie cmoknąć
kochana mówię ci kawa w ciązy mi uratowała przysłowiowe życie
no sama nie mogę uwierzyć- 2 tygodnie!!mychowe, Zancia28, Limerikowo, energytrip lubią tę wiadomość
-
Ojej ile stron
Czytalam regularnie a jakos nie bylo okazji pisac
Ulala super furapodziwiam Cie normalnie, dwojka Dzieciaczków to wyzwanie
U nas tez polozna slucha serducha juz w 16tc, no i u nas jeszcze lekarz zrobil to w 15tc jak mielismy z nim wizyte, wiec to bardziej chyba zalezy od rejonu/poloznych kto jak i kiedy sprawdza
Rosie na poczatku tez okropnie sie darla przy zmianie pieluszki, pierwszy raz jak wpadla mi w krzyk (to bylo jeszcze w szpitalu) to nie wiedzialam czy przerwac czy dalej ja zmieniacA z jedzeniem to tez bylo natychmiast, teraz troszke zmienilam strategie, ze jak widze, ze spi ok 1-1,5h i juz zaczyna sie wybudzac, to sama do niej zaczynam mowic, otwiera oczka i rzuca setki usmiechów
potem krotka zabawa, zmiana pieluszki jesli trzeba no i wtedy karmienie i spanko
Dla Rosie Tatus wymyslil imionaKtoregos razu wrocil z pracy z tymi oto propozycjami i tak zostalo
tylko nie wiedzielismy, ktore damy na pierwsze, a ktore bedzie drugie
Energy, to czekamy na Ciebie, juz nie moge sie doczekac az opiszesz swoj poród w domu
U nas strasznie zabiegany czas byl, tydzien chyba spedzilismy w sklepach z zestawami do jadalni, pelno wizyt bliskich - jedna skonczyla sie nawet zrobieniem przeze mnie tatuazupelno zakupów i przygotowan do swiat no i w tym wszystkim jeszcze dom + Rosie
wiec bylo meczaco
a no i jutro ide sie znow zapisac na silownie, juz sie nie moge doczekac
No i od jakiegos tygodnia Nasze Malenstwo non stop sie usmiecha jak sie go niej mówinawet jak jest w baby swing to sie smieje sama z siebie
kurde, juz za 17dni bedzie miala 3 miesiace, czas tak zasuwa ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 16:32
mychowe, Zancia28, Limerikowo, Kropka, energytrip, Ulala lubią tę wiadomość
-
Ulala wrote:Energy bo ty juz pewno na czuja jestes
kurcze jestem ciekawa kiedy sie u ciebie zacznie
a bedzie cie badać położna czy robić masaż szyjki czy czrkacie? Decydujesz sie na wit k?
tak tak, Ula troche na czuje.... samopoczucie znakomite, ale jade dosc hardcorowo, do samego konca, hahaha! Jak zasiadam za biorkiem w pracy to jak prawdziwa pani prezes sie rozkladam haha!
Jak juz jestem w pracy to nie jest zle, najgorzej mi jest sie wygramolic z domu, ubrac buty, skapretki.... no i brzuch wystaje, a futro tak ledwo ledwo go przykrywa.
A pytasz Ula jak tam z moim planem na porod... jutro polozna przychodzi do mnie po poludniu i dam jej finalna wersje planu jaki sporzadzilam.
Poprosilam, ze nie chce zagdladania do dziurki i sprawdzania rozwarcia, zadnych masazow, przebijania membran ('nawet przypadkowo').
Napisalam rowniez, ze nie zycze sobie, zeby uzywano przy mnie slow takich jak 'bol', zeby generalnie rozmowy byly utzymane do minimum, ze jestem swiadoma srodkow znieczulajacych i ich dzialania i poprosze, jak bede chciala - zeby mi nie proponowala pierwsza.
Poprosilam, zeby wsyztskie pytania kierowala do mojego meza, i nie zawracala mi gitary.
poprosilam, ze nie chce przyspieszaczy na urodzenie lozyska, i ze pepowine maz bedzie odcinal, ale zaciskanie zeby sie odbylo co najmniej jak przestanie pulsowac. Ze chcialabym zeby pierwsze glosy jakie dzidzia uslyszy byly glosami rodzicow....( a nie podnieconej poloznej).
Poprosilam o nie podawanie witaminy K, ani w zaszczyku ani doustnie.
aaa i ze nie chce kierowania w parciu, chyba ze sama poprosze o pomoc.
Tak to pozniej przeczytalam (wyszlo mi dwie strony) i pomyslalam sobie - po cholere mi ta polozna??? hahahah!
Oczywiscie wszystko napisalam bardzo polite i ze oczywiscie jak zajdzie potrzeba medyczna jakiejs procedutry to trzeba bedzie ja wykonac, po uprzedniej konsulacji z nami jesli oczywiscie czas na to pozwala.
Generalnie chciala bym urodzic naturalnie, bez asysty personelu lub medykamentow.
Opowiem oczywiscie ze szczegolami jak mi poszlo i czy moje zamierzenia sie spelnily....ahhh sie rozpisalam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 20:56
Kropka lubi tę wiadomość
-
Xcarolinex uśmiech dziecka to chyba najpiękniejszy widok
No proszę i tatuaż zrobiłaś - pochwal się gdzie i co
I może zdjęcie wkleisz
Mówisz, że Rosie już nie płacze przy zmianie pieluszki - to znaczy jest nadzieja i dla nas
Ula ja też już mojego zarejestrowałam, jedynie formy na benefity muszę wypełnić
Energytrip plan masz super, trzymam najmocniej kciuki jak tylko mogę,by ułożyło Ci się tak jak tego zapragnęłaśJestem bardzo ciekawa Twego porodu i po raz kolejny napiszę, że też bym tak chciała
Ja witaminy K też nie dawałam swojemuenergytrip, Zancia28 lubią tę wiadomość
-
chcę aplikować o child benefit, child tax credit i Sure Start maternity grant. Ja jeszcze nie wiem czy wrócę do pracy. Na pewno zostanę z małym przez rok a potem zobaczymy. W przedszkolu bardzo kiepsko płacą, więc jak bym miała wrócić, to muszę tez i małego zapisać do przedszkola. Pracuję od 8.00 do 16.00, więc po odliczeniu kosztów za przedszkole, bardzo mało pieniędzy przyniosę do domu - więc raczej nie chcę zostawiać małego przez cały dzień, by zarobić około 300 funtów. Jednak chciałabym być aktywna zawodowo, bo bardzo lubię swoją pracę i tak myślę by znaleźć przedszkole (bo moje nie zgodzi się na part time) i pracować od 8.00 do 13.00 - ale o tym będę myśleć za około 10 miesięcy.
A jak u Was mamuśki, kiedy i czy wracacie do pracy?Zancia28 lubi tę wiadomość
-
Xcarolinex dawaj foto tatu
ja mam dwa i mysle zeby jeszcze zrobic jakiś specjalnie dla małych
Jest nadzieja na zmianę pampersow bez płaczu!!
Energy kurcze twoj plan w tych naszych czasac brzmi jak since fiction! Nie to,ze sie nabijam oj nie, ale po prostu jest to powrót do totalnej natury i jest to teraz tak zadko spotykane,ze jestem pełna podziwu dla ciebie! Nie zawsze położne chcą słuchać ale mam nadzieje,ze twoja w pełni ustosunkuje sie do twoich wytycznych, kurcze aż sama jestem ciekawa czy uda sie tak w 100% w pełni oddać wszystko naturze. Normalnie aż mi sie udziela podekscytowanie twoim porodemjak ci sie uda, to pewno bedzie to najpiękniejsze doświadczenie w twoim życiu
Ja na poczatku aplikuje o to co mi sie należy czyli child benefit bo to moje 140£ miesięcznie, na resztę pewno musze poczekać aż bede kilka mcy bez wypłaty bo jak narazie mam za duże przychody na inne benefity.energytrip, Zancia28 lubią tę wiadomość
-
dzieki dziweczyny,
tak pytam, bo kto pyta nie bladzi....cos nie wyglada na to zebym mogla starac sie o cos innego oprocz child benefits. W pracy, jak na razie zadeklarowalam sie, ze biore 52 maciezynskiego + 20 dni urlopu (2013) + 40 dni urlopu (2014) czyli wychodzi jakos tak, ze do pracy wracalabym poczatek marca 2015 - jak dobrze onliczylam. Aha no i wtedy majac jeszcze caly 2015 urlop do wykorzystania.
W kazdym razie jak wroce do pracy to zlobek bedzie potrzebny... a to jest jakoas masakra, zlobki w okolicy kosztuja jakies kosmiczne ceny - to jest dopiero sience fiction!
Ula, wiem z tym planem to pojechalam... ale tak bym chciala jak sie da (czyt.jak oczywiscie dam rade) Jutro porozmawiam o tym z polozna jak przyjdzie. Ona sobie moze krecic nosem, ale nie moze moze mi zabronic niczego i na sile po swojemu uskuteczniac swoje techniki - to jest nie legalne, ona o tym wie i jak nie chce starcic pracy i swojej polozniczej licencji to nie bedzie na sile czegos robic.
Juz to wczesniej pisalam chyba, jestesmy ludzmi z olejem w glowie i rozsadnymi i czasami sie nie da bez interwencji medycznej czegos zrobic - i chwala za to, ze medycana jest tak rozwinieta!
Przed chwila spakowalam torbe do szpitala - w razie transferu....
Kropka, Ulala lubią tę wiadomość
-
My tylko dostajemy Child Benefit nic więcej bo zarabiamy za dużo
No ja do 10lutego jestem na macierzyńskim a do 16marca na urlopie, wiec długo mi nie zostałoale i tak będę pracować 3tygodnie po 3 długie dni (12,5h) i tydzień gdzie bedą cztery takie zmiany, damy radę ja chyba przez 3tyg w miesiącu będę na nockach wiec ok
Tatuaż zrobiłam w piątek a już planuje iść w okolicach świąt znowu!! Tym razem bedzie imię Rosie i taty Rosiekiedyś chciałam odrazu iść na głęboka wodę i jako pierwszy zrobic cały rękaw ale to droższa impreza wiec poczekam
http://iv.pl/images/43767813142560458654_thumb.jpg
http://iv.pl/images/19112337542003148767_thumb.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2013, 07:25
energytrip, Zancia28, Kropka lubią tę wiadomość
-
Xcarolinex i jak wrażenia po sesji tatu? Ostrzegam tu uzależnia masz jeden i chcesz wiescej :p a ten z minionami gdzie spchchesz umiejscowic? Ja sobie kiedyś powiedziałam,ze nigdy nie wytatuuje sobie imienia faceta i to samo powiedziałam mojemu ze ma nie tatuowax sobie mojego. Jakos nie jestem do tego przekonana. A dzieci to co innego bo one zawsze będąc twoimi dziećmi
no
A dziewczyny uk przestrodze- nie kupujcie pieluch białych tetrowych z mothercare to bo straszne scierwo! Ja kupiłam i nigdy nie dokonałem chyba gorszego zakupu w życiu! Niby wszytko ok, ale w ogóle nie pochłaniają płynów, jak polejesz po nich mlekiem to krople jak spadły tak sobie ładnie stoją- nie wsiąkają. Jak chcesz wytrzeć buzie to jakbym wycierała mokra sxiera wszytko sie rozmazuje a nie wyciera. Mówie wam tragedia.
A mam z bootsa te żółto- zielonei sa genialne! Strasznie sie zawiodłam na mothercare....
Energy jak ja pomyśle ile tu kosztują żłobki to aż palpitacji serca dostaje....Zancia28, Plumb80, energytrip, mychowe lubią tę wiadomość
-
No ja na child tax credit to musiałabym pewno poczekać aż nie bede zarabiać przez kilka mcy, Zancia a moze pamiętasz jaki jest pułap dochodów zeby to dostać?i jeżeli mozna wiedzieć to ile dają? Bo ja to w sumie dwójka dzieci na raz.
-
Ula a Ty planujesz wrócić do pracy? Bo posłać dwójkę do żłobka, to niezłe koszty będą. I jak tam małe, dają Ci odetchnąć chociaż od czasu do czasu?
Xcarolinex to już niedługo wracasz do pracyAle 3 dni w tyg. da się przeżyć, tylko czy będziesz miała czas na odespanie
I co planujesz posłać Rosie do żłobka, czy jakoś uda Ci się z mężem wymieniać? Jeżeli planujesz oddać do żłobka, to radzę już zacząć poszukiwania. W moim przedszkolu zawsze do baby room była długa lista oczekujących. Czasami to nawet kobietki w ciąży przychodziły, by zapisać już swoje nienarodzone dziecko.
Fajny tatuaż, ja żadnego nie mam i właśnie już nieraz słyszałam, ze to 'uzależnia", więc się nie decydujeJa imienia faceta też nigdy bym nie wytatuowała - zresztą imienia dziecka chyba też nie - zawsze się śmiałam z koleżanek, które miały imię dziecka, ze chyba boją się, że zapomną imię własnego dziecka
Ale muszę przyznać, ze niektóre były bardzo ładne
U mnie Lenny coraz dłuższe przerwy robi w niespaniu w dzień, na szczęście nocki przesypia bez problemu - oczywiście budzi się co 2 godz. na karmienie, ale potem od razu bez problemu zasypiaOby tak dalej
Energytrip wrzuć ostatnie zdjęcie brzuszkaJeszcze tylko 2 dni w pracy yeeee!!!!
A co u Was ciężarne kobietki?energytrip lubi tę wiadomość
-
Child Tax Credit (CTC) jest dla rodzin, które są odpowiedzialne za co najmniej jedno dziecko lub kwalifikującą się młodą osobę. Powinniśmy sie ubiegać jeśli, mamy dziecko lub kwalifikującą się młodą osobę, która zamieszkuje z Tobą. Nie musimy pracować aby ubiegać się o CTC. Każda rodzina o łącznych dochodach poniżej 58 175 funtów rocznie (lub 66 350 funtów jeśli dziecko ma ponizej 12 miesięcy) ma prawo wystąpić o Child Tax Credit.
a tu druk do wydrukowania jakby ktos potrzebowal
http://www.hmrc.gov.uk/forms/tc600-notes.pdfWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2013, 14:23
energytrip, Ulala, Kropka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZancia28 wrote:Plumb80
Ulala ma racje nie robia tego w 16tygodniu polozna mowila mi ze robia to po 20 tygodniu bo dziecko jest za malo i trudno jest znalesc gdzie akurat jest. a dla mnie zrobila wyjatek, ja nastepna wizyte mam w lutym bo to moja 3 ciaza, i dlatego taki odstep.
Limerikowo ja tez mam juz imiona:))
Ja pytałam mojej położnej i powiedziała,ze badają od 16 tyg. serduszko na wizycie.
Teraz w 12 tyg dostanę skierowanie na usg,a w 16 tyg mam iść znowu do położnej.
Ula fajowy wózek i gratulacje,bo nie widać już u Ciebie brzuszka,super.
Energytrip powodzenia,oby wszystko się udało według Twojego planuUlala, Zancia28 lubią tę wiadomość
-
halo,
Co tylko po wizycie poloznej. Poczytala moj plan, wszystko ok... tylko jedna sprawa: vaginal examination. Przepytala mnie, dlaczego nie chce i tlumaczyla po co to i takie tam.... koniec koncow zadzwonila do swojej supervisorki i jutro o 9 rano musze sie z nia zobaczyc w szpitalu, zeby to przedyskutowac.
No niech im bedzie, pogadac to moge.... ale dajej nie chce zeby mi ktos do dziurki zagladal co 4 godziny.
Oprocz tego moje wyniki krwi byly gotowe. Polozna bardzo byla zadowolona, a zwlasza zelzo, powiedziala, ze mam bardzo ladne jak na kobiete w 39 tygodniu ciazy, ooo!
od paru dni staram sie aparat wyciagnac i zrobic zdjecie.... ale czasami tak mnie powali z nog po pracy, ze na nic juz nie mam sily. Musze, jeszcze zarejestrowac ten brzuch zanim urodze.
Jeszcze tylko jutro i piatek, dwa meeting, dwa lunch'e, oficjalne przekazanie kluczy, Orange Juice ze wspolpracowniekami w piatek po pracy i fajrant na 14 miesiecy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2013, 19:21
Zancia28, Kropka, Plumb80 lubią tę wiadomość