Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam wyniki - to ta sama bakteria, z którą walczyłam na początku roku... niestety dość oporna. Zobaczymy co powie dzisiaj Pani doktor - muszę być dobrej myśli.
Wczoraj byłam tez u okulisty i wszystko ok, więc nie powinno być żadnych "okulistycznych" komplikacji związanych z porodem.
Anielle - moi nic nie kupuję, bo należą do pokolenia "nie zapeszać" -
Kor_a bedzie dobrze, na pewno, wazne ze Ty sie do tego pozytywnie nastawiasz, nie ma co sie przejmowac za wczasu. Sama kiedys chorowalam na nerki i mialam problem z bakteriami, ale trafilam na doskonalego nefrologa i do dzis mam spokoj, odpukac.
Anielle, wiec to w piatek Twoja dluga podroz, mam nadzieje ze zniesiesz ja dobrze. My z Mezem bylismy na weekend w Niemczech u rodziny, teraz te 400km znioslam o wiele lepiej niz podroz do Polski w maju kiedy bylam w 8tc. Wyjezdzamy za 2 tygodnie i juz tak bardzo sie nie obawiam tej podrozy.
Jesli chodzi o zakupy dla dziecka to poczynilam pierwsze mini. Kupilam buciki w neutralnym kolorze i przytulaka, tutaj mowia na to du-du. Jest to pluszowy material w ksztalcie kwadratu z wszyta glowka jakiegos zwierzatka po srodku. Kupilam biale, tez neutralne Moze w przyszla srode dowiemy sie kto tam mieszka i bede po woli kupowac body, pajacyki. Okres wyprzedarzy sprzyja zakupom, szkoda tylko ze to letnie wyprzdarze, a nasze dzieci beda zimowe i potrzebne nam beda raczej kombinezony i dlugie rekawki niz szorty i sukieneczki. Ale moze uda sie cos upolowac odpowiedniego.
Wczoraj na innym temacie dziewczyny pisaly o wyprawce maluszka i skopiowalam sobie taka liste,ktora przygotowala jedna z mam i wiele dziewczyn sobie ja chwali i ciagle poleca dalej. Jesli chcecie to sie podziele.
Moi rodzice nie kupuja nic, chyba tez nie chca zapszac, ale wiem ze po porodzie sie nie powstrzymaja i beda szalec na calego, tak jak to bylo przy dzieciach mojego brataKor_a lubi tę wiadomość
-
I ja mam swoja liste, te zapisalam sobie aby ewentualnie sprawdzac czy jest cos o czym zapomnialam a mogloby sie przydac. Doswiadczone mamy wiedza najlepiej jest tam tez wypasiona opcja, ale jak mozna przeczytac z dopiskow nie wszystko jest potrzebne, niektore rzeczy to strata pieniedzy. Taka lista to sprawa indywidualna dla kazdej kobiety, ale dobrze miec wzor.
Wyprawka niemowlęca – program minimum
1. Wózek
2. Łóżeczko
3. Materac (lateks, pianka, pianka-kokos, pianka-gryka, pianka-gryka-kokos)
4. Przewijak na łóżeczko (droższa wersja – komoda z przewijakiem) – odradzam niekupowanie przewijaka, po jednym dniu kręgosłup do wymiany
5. Rożek (może być z usztywnieniem albo bez, miałam bez, wygodniej mi było, a właściwie to miałam 2 rożki i polecam, dziecko robi kupę która czasem przez pieluchę przeleci…)
6. Prześcieradła 3 sztuki
7. Coś do spania na okres po-rożkowy, czyli po 2-3 tygodniach (śpiworek, ew. kołderka czyli wypełnienie i 3x poszwa)
8. Ceratka do łóżeczka x 2
9. Kocyki (2 ciepłe, 1 lekki, a latem i tak przykrywałam samą pieluchą albo wcale, córa w samej pieluszce jeździła)
10. Wanienka (+ ew. stojak, i polecam od razu wanienkę dużą, a nie malutką, bo malutka starczy na max. 3 miesiące)
11. Ręczniki z kapturkiem (2-3 sztuki)
12. Ręcznik kąpielowy bez kapturka
13. Termometr do wody (po 2-3 dniach trafił go szlag i więcej nie użyłam)
14. Pieluchy tetrowe (20-30 sztuk, raczej więcej, niż mniej – do torby wózkowej kilka, do przytulenia się, na przewijak, do łóżeczka, do wanienki, do wózka, na bujaczek, przeciw ulewaniu… To zdecydowanie nie jest za duża ilość.)
15. Środek do kąpieli OD PIERWSZEGO DNIA DZIECKA (np. HIPP żel do mycia ciała i włosów, jeśli dziecko nie ma skórnych problemów, stosujemy zasadę: im mniej chemii, tym lepiej)
16. Gruszka lub Frida (do usuwania smarków, gruszkę miałam, Fridy się brzydzę)
17. Woda morska (do udrażniania noska, np. Marimer, Sterimar)
18. Coś do pielęgnacji pępka (Octenisept, gaziki nasączone spirytusem, gaziki jałowe + spirytus)
19. Płatki higieniczne (np., do przemywania buzi)
20. Waciki do uszu z ogranicznikiem
21. Coś na odparzenia (np. sudocrem)
22. Krem nawilżający po kąpieli (np. emolium, stosowałam i stosuję tylko, gdy skóra się przesuszy lub jest czymś podrażniona. Kiedyś polecana była oliwka, ale ona zbyt tłusta jest, użyłam tylko jakąś próbkę otrzymaną, w pierwszych 10 dniach po urodzeniu, gdy skórka się dziecku łuszczy)
23. Chusteczki nawilżające do wycierania pupy (np. Dada, Pampers, Softino)
24. Nożyczki do paznokci (ale przez pierwsze 3 tygodnie i tak nie tniemy, pazurki same się mają wykruszać, inaczej można płytkę paznokcia uszkodzić)
25. Pieluchy – najmniejszy rozmiar (najpierw miałam pampers new born, a potem i do dzisiaj DADA)
26. Szczoteczka i grzebyk do włosków (szczoteczka prócz normalnego czesania przydaje się, gdy dzieciak ma ciemieniuchę – wówczas pół godziny przed kąpielą nacieramy oliwką, potem wyczesujemy i normalnie myjemy)
27. Termometr (np. do przykładania do czoła/ucha)
28. Coś do prania ubranek (np. płyn lub proszek JELP, Dzidziuś – odradzam Lovelę, lubi uczulać, nas obie po 3 miesiącach wysypało po niej)
29. Jakaś butelka ze smoczkiem o najwolniejszym przepływie (Avent, Nuk, Dr. Browns, Tommy Tippee – nawet, gdy chcecie piersią karmić – wszystko się może zdarzyć, a nie ma nic gorszego niż wyjące z głodu dziecko i wasze nerwy w poszukiwaniu butli w sklepie…)
30. Wówczas – szczotka do mycia butelki + zapasowe smoczki + mleko (np. Bebilon, Bebiko, Nuk, Gerber, sprawdziłam je wszystkie i teraz polecam Bebilon, po reszcie zaparcia są mocne)
31. Smoczek – uspokajacz (również najmniejszy, Avent, Rossmann Babydream, Nuk, kauczukowy lub silikonowy, tez wszystkie sprawdziłam i została córa przy rossmannowskich, najtańsze i fajne)
32. Osłonki silikonowe na sutki
33. 3-4 śliniaczki
34. Ubranka (raczej rozmiar 56, jeśli dziecko jest powyżej 55cm i tak w rozmiarze 62 będzie pływało):
- 5x kaftanik na zatrzaski + śpiochy (nie na guziki czy wiązania!)
- 5 x pajacyk
- 5 x body z długim rękawem
- 5 x body z krótkim rękawem
- 2 x sweterek
- 2 x razy bluza (bez kaptura)
- 5 razy bluzka z długim rękawem
- kilka par skarpet
- 2 pary niedrapków
- 3 czapeczki cienkie wiązane
- jedna grubsza czapeczka
- rajstopki 3-4 pary
- opcja na lato: zdecydowanie więcej bodziaków z krótkim rękawem/bez rękawów, kilka sztuk rampersów, dla dziewczynek sukieneczka bawełniana
- opcja na zimę: kombinezon, ciepła czapka zimowa, dodatkowe rajstopki, skarpetki grubsze, może jakaś grubsza bluza)
Zaznaczam, że miałam większą ilość, niż podałam, i nie żałuję, bo dziecię ulewało przeokrutnie, ciągle mokre było. Przy takiej ilości, którą podałam, to bym się skichała. No i – dzięki większej ilości (jakoś dwa razy większej) pranie robiłam co 3-4 dni, a nie codziennie).
OPCJA WYPASIONA
Prócz powyższych przydatne bywają różne utensylia dzieciowe.
35. Leżaczek – bujaczek
36. Mata edukacyjna (po 2 miesiącu)
37. Niania elektroniczna (nie miałam)
38. Podgrzewacz do butelek (nie miałam)
39. Wyparzacz (do butelek, smoczków) (nie miałam, najpierw gotowałam, potem olałam)
40. Regał na dzieciowe rzeczy (wielce przydatny!)
41. Karuzelka nad łóżeczko (miałam zwykłą, plastikową, żałuję że nie kupiłam jakiejś fajnej, z długogrającą melodyjką)
42. Myjki frotte (nie używałam, wolałam myć dłonią, poza tym to siedlisko bakterii)
43. Gąbka – podkładka do kąpieli (jak wyżej)
44. Pieluchy flanelowe sztuk 5 (miałam, w sumie niepotrzebne, użyłam jako prześcieradełka do wózka lub podkładka na przewijak)
45. Parafina ciekła (przydała się, gdy córa dostała koszmarnych potówek)
46. Kropelki na wzdęcia (esputicon, espumisan, bobotic, delicol, sabsimplex – ten nie do dostania w PL) (miałam, były pomocne)
47. Pudełeczko podwójne na czystą i brudną wodę, do mycia dziecka (nie miałam)
48. Wiaderko do kąpieli Tummy Tub (nie miałam)
49. Olejek mentolowy (np.olbas oil – gdy dziecko ma katar, kilka kropli dodajemy do takiego zapachowego podgrzewacza lub do miski z gorącą wodą, postawionej w pokoju – łatwiej oddychać)
50. Nawilżacz powietrza (nie posiadam)
RZECZY DLA MAMY:
51. Maść do ratowania brodawek (np. bephanten, maść, nie krem!)
52. Koszule do karmienia (miałam dwie, za mało mi, teraz dokupię kolejne 2)
53. Podkłady porodowe SENI
54. Podpaski rozmiar gigant (chyba tylko apteki, takie gigantyczne Bella lub inne są też, a dopiero potem rozmiar xxxl jakieś zwyklejsze, potem coraz mniejsze aż do wkładek dojdziecie – a tych największych to ze 4 opakowania)
55. Majtki jednorazowe (ja się pociłam w tym, więc kupiłam najtańsze gacie bawełniane z przeznaczeniem na wyrzucenie) – w opakowaniu jest 5-7 sztuk.
56. Staniki do karmienia (ja miałam też takie sportowe np. gatta, bawełniane, fajne bo tylko odsuwałam troszkę, a nie są jakieś sztywne wielkie)
57. Herbatka na laktację (nie zawsze jest konieczna, ja miałam i nie użyłam)
58. Tantum rosa (do podmywania się po porodzie, albo do robienia nasiadówek)
59. Laktator
60. Wkładki laktacyjneKor_a, szpilka lubią tę wiadomość
-
Wow, super lista! Jestem w szoku ze tyle tych rzeczy trzeba miec. Jakos czlowiek sobie zdaje sprawe ze i ciuszki i wanienka i wozek i wogole rozne rzeczy, ale jak sie wszystko wypisze na liscie to dopiero widac ile tego jest... Troche mnie to przeraza szczerze mowiac. Mysle ze dopiero kolo wrzesnia bedziemy sie na powaznie rozgladac za zakupami.
No wlasnie te wyprzedaze u nas juz sa od tygodnia, ale same letnie rzeczy wiec na wyprawke sie nie przyda. Chyba ze zwykle bodziaki i pizamki. Ale za to mozna nakupowac letnie ubranka na za rok czyli na juz podrosnietego bobaska. Choc to lata swietlne od tego gdzie teraz jestesmy (takie mam wrazenie).
Tak, ja juz w piatek jade na urlop wyczekany! Jeszcze dwa dni pracy, strasznie mi sie ten tydzien dluzy:) Bylismy w niedziele nad morzem, ponad 3 godzinki jazdy w jedna strone, i calkiem fajnie mi sie jechalo. Tylko plecy potem bolaly, musze jakas poduszeczke sobie podlozyc chyba. Wiec juz mnie podroz nie stresuje. Mysle ze bedzie dobrze. Zreszta na dwa razy jedziemy, mamy przewidziane jakies 6-7 godzin jazdy na piatek, noc gdzies w Niemczech w hotelu i reszta, jakies 8-9 godzin w sobote. Jestem taka szczesliwa ze jedziemy na wakacje ze wogole o podrozy zapomnialam
Martynaa jestes we francuskojezycznej czesci Belgii? Bo to tez sa takie dudu i tak samo sie mowi na przytulanki:) Kurde chyba sie skusze i tez cos jutro kupie na tych wyprzedazach
Kora trzymam kciuki zeby lekarstwo zwalczylo bakterie okropna. Mialam swego czasu nawracajace zapalenia pecherza, w koncu po monuralu zaczelam miec coraz rzadziej i jakos przestalo nawracac, ostatni raz mialam jakis ponad rok temu. Straszne to jest cholerstwo. Dlatego jednak sie wstrzymuje z basenem na razie bo troche sie jednak boje jakiejs infekcji. Trzymam kciuki zeby na Ciebie zadzialal szybko antybiotyk
Ja tez dzisiaj dostalam antybiotyk od paru dni mnie troche gardlo pobolewa a od wczoraj zaczely mi sie az uczy zatykac i bolec. Wiec sie wystraszylam i pobieglam do ogolnego lekarza. Na szczescie lekarka powiedziala ze nic wielkeigo tam sie nie dzieje, kazala narazie psikac spreyem gardlo, cos jak tantum verde, paracetamol w razie bolu i goraczki i jesli nie przejdzie za 2, 3 dni to antybiotyk. Niby powiedziala ze mozna go brac w ciazy, jakas amoxicilina czy cos, ale jakos mam opory.
Wogole nawet pomijajac ciaze dla mnie antybiotyk to dopiero ostatnia deska ratunku, jakos jestem do tego uprzedzona. Ale czasem sie nie obejdzie bez. Zreszta gzie sie nie obroce to ktos kicha, smarka, kaszle, mam nadzieje ze mi sie to w nic nie rozwinie.
Byle do piatku -
Cześć dziewczyny
Zgodnie z moimi przewidywaniami mam antybiotyk. Bakterii było zbyt dużo, by tego nie leczyć. Oczywiście na ulotce pisze, żeby nie stosować w ciąży, ale ufam mojej Pani doktor w 100% i wierzę, że mi nie zaszkodzi (zresztą na których lekach nie pisze, żeby nie stosować w ciąży?). Antybiotyk mam brać przez 7 dni, potem kilka dni odczekać i powtórzyć badanie moczu. Mam nadzieję, że pomoże bo trzeba będzie iść na konsultację do nefrologa...
Anielle - ja jak zaczęłam mieć przygody z tą bakterią to brałam monural, ale kompletnie nie pomógł. Skończyło się na 2 antybiotykach stosowanych jednocześnie, po kilku dniach posiew czysty, a po paru miesiącach znowu to samo ehh.... tak to jest, że jak ma się predyspozycje to już pewnie będzie mi się to odnawiać.
Wczoraj zapytałam też Panią doktor o te bóle - ale zbadała brzuszek i powiedziała, że miękki i sprawdziła dopplerem czy bije serduszko Znowu mieliśmy okazję posłuchać Kazała się nie martwić - groźne są takie bóle jak na okres, gdy brzuch robi się twardy. Takie kłucia to albo te więzadła, albo dziecko się rusza i mimo, że ja tego jeszcze nie czuję to maluch może trafiać na jakiś nerw. W drodze powrotnej wstąpiliśmy na małe zakupy i nie mogłam się powstrzymać przed zakupem paczki 7 bodasów z długim rękawem Jak je wyjęliśmy z paczki to są taaakie malutkie!!!
A jak Wasze brzuszki - ja dzisiaj założyłam sukienkę z paskiem i okazało się, że pasek trzeba zapinać dwie dziurki dalej W końcu w niedzielę zaczynam 5 miesiąc.... ale miło popatrzeć jak Mąż z czułością zerka na ten brzuszek
-
hej!
Anielle, mieszkam w Brukseli, a w stolica jest dwujęzyczna- francuski i niderlandzki. Mowie po niderlandzku, francuskiego sie ucze. Jednak mieszkajac w tym miescie dominuje francuski, a dudu brzmi tak ladnie ze sama tak nazywam te przytulaki
Bardzo dobrze, ze dzielicie podroz na dwa dni, mam tylko nadzieje ze te choróbsko Ci przejdzie i obejdzie sie bez antybiotyku i podroz bedziesz miala tez spokojniejsza. My jeszcze nie wiemy czy bedziemy nocowac, ja czuje sie coraz lepiej, ale wszystko okaze sie w drodze. Ale nadal zadnej kobiecie w pierwszych tygodniach ciazy nie polece tak dlugiej drogi, mam ciagle wspomnienie z maja i az mnie skreca. Chyba ze mdlosci brak to mozna jechac.
My wyjezdzamy za niecale dwa tygodnie i ja juz mam wakacje, koniec szkoly to koniec pracy Maz pracuje, a ja ogarniam mieszkanie, przebieram ubrania, w czesc juz nie wchodze mimo, ze ciagle nie tyje to spodnice i spodnie okropnie mnie uwieraja a niektore nawet sie nie dopinaja. Pakuje to do workow prozniowych i beda na mnie czekac po ciazy, mam nadzieje ze sie zmieszcze
Kor_a u Ciebie juz 5 miesiac to czas na brzuszek! Moj w 4 msc widac najwyrazniej w sukienkach, taki maly bebenek odstaje, ale dla niewtajemniczonych moze wygladac jak przejedzony :)Wieczorami miewam wzdecia i wtedy to jakbym byla w 6 miesiacu heh. Moj Maz tez uwielbia moj nowy brzuch, uwaza ze kobiety w ciazy sa piekne i juz mi mowi o drugim dziecku.. To sie dopiero tata-to-be cieszy ale porozmawiamy po porodzie ;)Teraz nazywa mnie "dwupakiem"
Kor_a, lekarz wie na pewno co jest dla Ciebie odpowiednie i zawsze lepiej jest leczyc niz zostawic cos niedoleczone, a tym bardziej bedac w ciazy. Oby kolejny posiew byl lepszy. Ja tez leczylam sie antybiotykami, potem dlugo furaginum, ale do dzis jest spokoj, chyba nie mam tendencji do zachorowan. Moja bratowa niestety ma i meczy sie z tym juz kolejny raz i to w 3 ciazy.
U mnie pogoda wakacyjna, dzis ide na zakupy, chce sobie kupic kije do nordic walking i luzniejsze spodenki sportowe i wiekszy biustonosz do sportu. Moje juz sa na mnie za ciasne. Zdecydowalam ze nie bede biegac, mam za slabe kolana, czesto mi dokuczaly w czasie treningow przed ciaza, a teraz jakbym miala znowu biegac z wiekszym balastem i z tymi wszystkimi poluzowanymi wiezadlami to szybko nabawilabym sie kontuzji kolan. To jest ostatnia rzecz jakiej bym chciala w ciazy. Czytalam duzo o nordic walking w ciazy i postanowilam na ten okres przerzucić sie na te forme aktywnosci. Jesienia i zima jak juz bedzie zimno to pewnie zaczne cwiczyc w domu, ale teraz latem wole ruch na świeżym powietrzu.
Nie omieszkam tez zahaczyc o sklepy dla mam i dzieci
Kor_a czujesz juz jakies ruchy dziecka? Poza tymi wiezadlami? Ja jeszcze nic a tak bardzo bym chciala.
Milego dnia Dziewczyny! -
Dzisiaj pierwszy raz coś poczułam co mogłabym interpretować jako ruchy dziecka, ale nie jestem pewna.... Poczekam czy coś jeszcze poczuję. Też nie mogę się doczekać, chociaż ostrych kopniaków się obawiam
Co do brzucha to moja przyjaciółka też mówi, że wyglądam jakbym się przejadła -
Skoro pani doktor przepisala antybiotyk i twierdzi ze jest bezpieczny to trzeba zaufac. Zreszta czasem w czasie ciazy antybiotyk to mniejsze zlo. Lepiej juz wyleczyc infekcje niz pozwolic bakterii szalec bo moze wywolac wieksze szkody. Trzymam kciuki zebys sie pozbyla tej cholery. Jak mi tak czesto nawracaly infekcje to sie pytalam lekarki co ja mam robic. Dbam o higiene, cieplo sie ubieram, robie wszystko co moge a to nawraca. A ona mi na to ze to juz taka "uroda" i ze to bedzie sie powtarzalo, niektorzy maja predyspozycje. Jak bedzie jakis spadek odpornosci chwilowy, zmeczenie, duzo stresu to wtedy mozna odrazu zlapac infekcje. Ale ponoc ten monural mial zapobiegac nawrotom i na mnie nawet zadzialalo (ale po ktoryms razie).
Martynaaa akurat w miesiacach letnich, w przerwie swiatecznej i na ferie to zazdroszcze nauczycielom tego wolnego Ja to swiatek-piatek, do pracy trzeba isc. Ale z drugiej strony wiem jaka to ciezka praca wiec mysle ze sie nalezy. Podziwiam ze znasz niderlandzki, strasznie trudny mi sie wydaje, jakis taki kosmiczny.
A jestem pewna ze w Twoim przypadku podroz juz sie odbedzie bez zadnych ekscesow. Toz to przeciez juz prawie zaawansowana ciaza Kora tak samo
Nordic walking to napewno fajna opcja w ciazy. O ile ma sie jakies przyjemne, zielone tereny do chodzenia, bo w miescie to jakos tak nie przyjemnie.
Ja dzisiaj ide do gina z wynikami wszystkimi z pierwszego trymestru bo tydzien temu mialam tylko usg w innym gabinecie. Ale w przeciwienstwie do stresu sprzed tygodnia dzis luzik totalny, wyniki mam raczej wszystkie dobre wiec niczego szczegolnego sie nie spodziewam. A potem zakupy! Cos dzis wybiore dla bobaska, jakas pierwsza rzecz -
zaawansowana ciaza no ba! Kor_a jestes najbardziej zaawansowana i powiesz nam jak to jest z tymi ostrymi kuksańcami
Niderlandzki przyszedl mi latwo, znam perfekt angielski i kiedys uczylam sie niemieckiego. Ale fakt, to dziwny jezyk. Francuski jest piekny, ale lamie sobie jezyk na wymowie, to dopiero moje poczatki.
Ja z kojkami bede chodzic w parku w miescie, mam duzy niedaleko gdzie mieszkam. W weekendy moze uda mi sie Meza wyciagnac razem do lasu. Jak bede w Polsce u rodzicow na wsi to juz nie musze sie martwic o brak zieleni. Planujemy pojechac w gory, ale te nizsze, wiec taki lekki trening mi sie przyda.
Daj znac Anielle po wizycie i zakupach ja tez juz zmykam. -
Witajcie
Jeeeeeeeeeejku, jak mnie tu dawno nie było!
Naprodukowałyście tego trochę i zanim dobrnęłam do końca, zdążyłam zapomnieć, co było na początku
Pisałyście o kłuciach w brzuchu - mi towarzyszyły odkąd brzuszek zaczął się zaokrąglać, dzisiaj to są bolesne i częste skurcze, a mimo to wszystko jest w najlepszym porządku! Teraz mam takie skurcze, że aż mi oddech zatyka, a szyjka jest nietknięta - czasem taka uroda i już
A co do zakupów... Długo z nimi zwlekałam, bo czekałam aż mąż wyremontuje pokoik, żebym miała gdzie wszystko trzymać. Ale w 26 tygodniu mnie zatrzymali w szpitalu na obserwację tych skurczów i wtedy stwierdziłam, że chyba nie ma co czekać 80% zakupów robię na Allegro i bardzo Wam polecam. Naprawdę można kupić wszystko duuuużo przy tym oszczędzając i pieniędzy, i energii, zwłaszcza jak brzuch już mocno ciąży Mój patent jest taki,że szukam Sprzedawców, którzy mają jak najwięcej rzeczy, które potrzebuję. A jeśli chodzi o ubranka, to naprawdę fajne są w Auchan i Carrefourze (!). Są bardzo dobrrej jakości, milutkie w dotyku. I np. Auchan jako jeden z bardzo nielicznych ma coś, na czym bardzo mi zależy, a co trudno dostać - body kopertowe (na początku najwygodniejsze, żeby maluszkowi nie wyginać rączek i nie denerwować go przekładaniem przez główkę), i podstawa - pajace rozpinane z przodu po całości.
No, to się naprodukowałamhttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Witaj betinka! jak sie czujesz? mam nadzieje ze lato Ci nie straszne.
ja za Twoim przykladem zrobilam dzis niewielkie zakupy na Allegro i wlasnie kupilam u jednego sprzedawcy kilka rzeczy. To bardzo dobra wskazowka, bo mozna kupic wiecej, a za przesylke placi sie tylko raz. Czesem sa drobne rzeczy kosztujace ponizej 10PLN a do tego przesylka i wcale nie wychodzi tak tanio, ale jak sie bierze hurtem to wtedy warto dorzucic te tansze produkty ktorych normalnie nie kupilabym osobno.
Sprawdze tez te body kopertowe w Auchan. Dzieki za podpowiedzi! -
To lato jak nie lato, więc nie jest źle! Choć przez te kilka dni upałów wieki temu, moje kostki zniknęły
Cieszę się, że się przydałam! W Auchan są też śliczne rożki z króliczkiem, cudowne! W C&A są teraz bardzo ładne ubranka na wyprzedaży. A Allegro hurtem od jednego sprzedawcy to naprawdę mega sprawa (mój ostatni taki zakup - śliczny przewijak, laktator, aspirator do noska, nosefrida, linomag krem A+E, zestaw do manicure, pieluszki tetrowe, pielucha flanelowa, szczotka do butelek za 190zł z przesyłką kurierem ). Jeśli nie macie zajawki na wypasione łóżeczka, albo po prostu w pokoju będzie stało tak, że będzie widać jego jedną ściankę, to też na Allegro można kupić nowy zestaw łóżeczko+materac+pościel+ochraniacze za niecałe 300 zł Ja przez długi czas sobie buszowałam po Allegro i sklepach internetowych, zrobiłam rozeznanie co, gdzie, jak i za ile, i dzięki temu jak już się wzięłam za kupowanie, to miałam pojęcie, co jest tanie, co drogie, co dobre, a co złe. Jakie butelki, jakie smoczki, jakie smarowidła do czego, jakie chusteczki nawilżane. Ohttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
No betinka to juz prawdziwie zaawansowana ciaza Milo cie znowu czytac, fajnie ze wszystko w porzadku. Powiedz nam jak to u Ciebie jest z ruchami dziecka, kiedy zaczelas czuc ze to to?
Nie ma co zostawiac zakupow na ostatni miesiac bo nigdy nie wiadomo czy sie wczesniak nie urodzi i wtedy mops, nic nie gotowe. Ale ja jeszcze dzisiaj nic nie kupilam, jakos tyle tego jest ze nie wiedzialam za co sie chwycic i w koncu wyszlam z niczym
Ale, ale, mialam dzis "szczescie" Lekarka chciala wyszukac bicie serduszka zeby tylko sprawdzic ze maly Gumis ma sie dobrze, ale nie mogla wyczuc. Mowi ze na tym etapie to trzeba miec szczescie zeby go znalezc tym detektorem. No i dzieki temu poszlysmy na szybkie usg, tak tylko rzucic okiem czy wszystko w porzadku i zobaczylam mojego bobaska drugi raz w ciagu tygodnia bo usg pierwszego trymestru mialam tydzien temu dokladnie Cudowny widok bo maluszek sie ruszal jakby co najmniej jakas muzyka mu leciala, caly czas skakal, brzuchem wywijal, rece mial w gorze, poprostu pelnia szczescia
A wizyta okej, tylko tokso musze monitorowac co miesiac bo nie przechodzilam i cukier na czczo mi wyszedl na granicy normy wiec musze znowu przebadac.
No i lekarka mi powiedziala ze nie ma absolutnie zadnych przeciwskazan do podrozy w piatek, wrecz jest to teraz najlepszy moment
Za to kupilam dzis spodnie ciazowe do pracy, czarne, pseudo eleganckie (w sensie ze w kantke). Dalam cale 7 euro w H&M i jestem zachwycona, na jesien bedzie jak znalazl a cena super.
Dobry pomysl z tym allegro, bede sprawdzac powoli. Ja mam tylko 3 miesiace platnego macierzynskiego a chce zostac dluzej na bezplatnym bo przeciez co z takim malenstwem zrobic, zlobek odrazu? Wiec wszelkie oszczednosci sa mile widziane -
Was też miło 'widzieć'
Ruchy zaczęłam czuć bardzo szybko, zwłaszcza że to moja pierwsza ciąża - już w 15 tygodniu (takie 'pukanie' w środku), w 17 tygodniu już było widać jak mi się brzuch ruszał i mąż jak rękę przykładał, to go czuł Startowałam z 49 kg i lekarka powiedziała, że u szczupłych kobiet się zdarza tak wcześnie.
A teraz to już istny armagedon w brzuchu, od tygodni synek sobie robi worek treningowy z moich żeber, często z całej siły wypycha stópki i łokcie, i je przesuwa na prawo i lewo, a to jest uczucie, jakby mi nożem jeździł od środka Ale i tak najdziwniejsze uczucie świata to jego czkawka (pierwszy raz miał w 24 tygodniu). Nie lubię tego uczucia, ale lubię świadomość, że to świadczy o rozwoju jego płuc.
Co do oszczędności na zakupach - dzieciaczki rosną w tempie ekspresowym i dla mnie to po prostu bez sensu wydawać nie wiadomo ile na rzeczy, które zaraz wylądują w kartonie. Albo wózek - również na allegro udało nam się kupić cudowny wózek 3w1, używany, który jest w stanie idealnym, za 350 zł (nowy 1500zł). Wolę przyoszczędzić na rzeczach mało istotnych i dzięki temu zafundować synkowi np. lepsze szczepionki, czy najlepsze warunki podczas narodzin.https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Dzien dobry
Zgadzam sie z Toba Betinka, sa rzeczy ktore sa mniej istotne i nie ma potrzeby wydawania nie wiadomo ile na cos co tak naprawdę przyda sie tylko przez chwile, a lepiej przeznczyc wiecej na to co wazne.
Laktator wybierasz elekrtyczny czy zwykly? I co jest lepsze dla Bobaska: nosefrida czy gruszka?
Anielle, ja tez uwielbiam podgladac Malenstwo na usg, zawsze mnie to wzrusza Tez musze kontrolowac toxo, nie mam odpornosci, a dziwne bo wychowalam sie na wsi, zwierzaki zawsze lubilam i ani razu nie zachorowalam. Moja wizyta juz w przyszla srode.
W Belgii urlop macierzynski tez trwa 3 miesiace, potem mozna wziac bezplatny. Dzieci od 3mscy chodza do zlobkow. Ja swoje Dziecko zapisalam w 13 tygdniu ciazy i jest na liscie oczekujacych na kwiecien 2015.
Tez wczoraj nic nie kupilam dla Maluszka, tak jak Ty Anielle nie wiedzialam za co sie chwycic, a wszystko wazne. Jednak potem w domu porownalam ceny tutejsze z tymi na allegro i wygralo allegro. To co moge kupie w Pl, reszte juz tu na miejscu jesli czegos bede potrzebowala aby uzupelnic wyprawke.
W h&m mierzylam tez ciazowe szorty, jakie to wygodne ale wszystkie strasznie opinaly mi uda, nawet te o rozmiar wieksze, a jestem raczej normalnej budowy. Kusilo mnie zeby kupic cos na jesien, np jeansy z guma, ale nie wiem ile urosne i boje sie ze moge nie trafic z rozmiarem. Ale ceny kusza i chyba ulegne.
-
Laktator kupiłam ręczny, Tommee Tippee Closer to Nature. U mnie on będzie raczej 'na wszelki wypadek', żeby sprawdzić ile mam pokarmu w razie czego, albo jeśli będę musiała wyjść na dłużej. No i czytałam, że ręczny jednak lepszy.
Do noska mam gruszkę i sól morską NoseFrida do rozrzedzenia wydzieliny.
A co do spodni z namiotem na brzuch z H&M - kupiłam szare jeansowe chyba w 4. miesiącu - w udach były ok, ale na połączeniu 'paska' z materiałem na brzuch była masakra - całe odstawały i zjeżdżały, musiałam długimi obcisłymi bluzkami przyciskać, bo brzuszek jeszcze mały (za duży na zwykłe spodnie, ale za mały żeby wypełnić dół ciążowych) i po 3 założeniach musiałam prać, żeby się troszkę zbiegły. A teraz ledwo się w nie wciskam i guma, która się zsuwała, teraz mi się wrzyna na górze brzucha.Martynaaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Dzieki Betinka za odpowiedz, tez sklaniam sie ku temu aby kupic laktator reczny. Bardzo podobaja mi sie produkty Tommee Tippee, kupilam juz od nich zestaw butelek.
Dokladnie tego sie obawialam jesli chodzi o spodnie ciazowe, ze nie trafie z rozmiarem. Jestem w 4mscu i tak jak piszesz, brzuch za maly na ciazowe a za duzy na zwykle spodnie. Na szczescie jest lato i bede chodzic w sukienkach, a jak juz bede musiala to kupie te spodnie, ale dopiero jesienia jak urosne i bede pewna rozmiaru. Przekonalas mnie -
Haha, ciesze się
Ja sobie kupiłam sukienkę też w H&M, taką z długim rękawem, obcisłą przed kolano i chodziłam w niej baaaaaaardzo dużo, bo rosła ze mną! I teraz bym w nią weszła, tylko raz, że za ciepło, dwa, że mam taki celulit przez ciążę, że bym ludzi zabiła widokiem moich ud Teraz śmigam w legginsach bardzo dużo i do tego długa bluzka, a jak gorąco, to sukienki długie takie 'lejące' z Intimissimi, czy Calzedonia, odcinane pod biustem (po bokach ładnie leżą wzdłuż ciała, więc nie poszerzają, a brzuszysko się mieści).https://www.maluchy.pl/li-68923.png