X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzę o drugim trymestrze gdy nie będę wiecznie zmeczona i przestanę miec na zmianę głód, mdłości i przejedzenie, ale generalnie jest ok, w pn bylam na wizycie dzidzia urosła troszkę, serduszko pięknie bije a na bakterie w moczu dostałam urosept i żurawit

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizyte dopieor za tydzien, w przyszla srode, juz sie nie moge doczekac! A raczej nie wizyte a USG, wizyta dopiero 2 lipca z wynikami wszystkimi. Poprzednie USG mialam 14 maja wiec troche juz sie naczekalam zeby zobaczyc mojego malego ludzika:) no i za tydzien bedzie 12+0, tak mi lekarka powiedziala zeby sie umowic na USG genetyczne, mam nadzieje ze to nie za wczesnie, prawda?

    oj Martynaaa, gdyby nie ta pasta dla dzieci to bym chyba chwilowo odpuscila mycie zebow :) Moze nie odswierza to paszczy tak jak mietowa, ale przynajmniej zeby sa wyszorowane.

    Ja jeszcze poprawy samopoczucia jakos wyraznie nie widze, mam nadzieje ze za jakies 2 tygodznie bedzie juz lepiej. Mdlosci moze juz tak nie dokuczaja, albo sie czlowiek poprostu przyzwyczail. Tak o drugi dzien cos mdli. Ja za to nadal bardzo odczuwam bol plecow, szczegolnie w okolicac krzyza i nawet posladkow, zmainy nastrojow, placzliwosc, krzykliwosc (ja jestem bardzo spokojnym czlowiekiem normalnie), zmeczenie, sennosc, pryszcze na twarzy i dekolcie, bole glowy tak co drugi dzien, no slowem cala paleta barw :) Najbardziej to mi ta placzliwocs sie daje we znaki, wczoraj w pracy musialam przez telefon zalatwiac jakis tam problem z bankiem i terminalem platniczyl i co chwile mnie ktos odsylal do innej infolini i kazdy sie wykrecal ze to nie jego problem, w koncu sie zdenerwowalam, lzy mi stanely w oczach, zaczelam krzyczec na ta osobe z ktora rozmawialam po raz ostatni, rzucilam sluchawka i musialam wyjsc na pare minut na powietrze zeby sie uspokoic. Dwie moje kolezanki ktore to widzialy byly w szoku bo znaja mnie jako bardzo cierpliwa osobe. Niby sobie powtarzam zeby sie nie denerwowac, bo zaszkodze mojemu szkrabowi, ale co ja poradze jak mnie wszystko z rownowagi wyprowaza tak latwo.

    Byle do konca I trymestru :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilka, najwazniejsze ze maluszek rosnie, trzeba wierzyc ze mdlosci w koncu przejda :) Ja tez czekam niecieprliwie na ten domniemany pprzyplyw energii w II trymestrze

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bylam na genetycznym w 12 tygodniu, dokladnie 12+4, tak sama ginekolog wyznaczyla mi date, wiec to nie jest za wczesnie. Mialam poza pomiarami zrobione jeszcze badanie krwi na PAPP-A i Beta-hCG rowniez pod kontem chorob genetycznych. Razem z usg jest to tak zwany test podwojny, ktory daje dokladniejszy wynik. Na wizyte ide 9 lipca i mam nadzieje, ze tak jak na usg, tak i z badan krwi wszystko bedzie prawidlowo.

    Co do nerwow, to ja ciagle wyzywam sie na biednych dzieciakach w szkole, czasem nie musza nawet nic robic, wystarczy ze cos wyda mi sie "nie tak" i juz dostaja po uszach. Staram sie kontrolowac, ale czasem kiedy juz mnie na prawde sprowokuja to dostaje im sie nalezycie. Na poczatku ciazy mialam niemal ciagle stan ZEN, nic mnie nie denerwowalo, bylam opanowana, cierpliwa is spokojna. Z natury nie jestem awanturnikiem, a teraz jak cos mnie rozdrazni to potrafie byc zla ;p Na szczescie nie zdaza sie to czesto, dziecko tez nie powinno sie denerwowac.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skierowanie na PAPPa tez dostalam, ale jeszcze nie wiem czy zrobie. Szczerze mowiac jak mi lekarka na tej pierwszej wizycie kiedy bylam cala w skowronkach ze to prawda i ze na serio jestem w ciazy zaczela mowic o tym badaniu to sie na nia patrzylam jak na kosmitke. Ja tu z mezem obok banany mamy na twarzach od ucha do ucha a ona mi rytunowo ze jakby co to ciaze mozna wtedy zakonczyc, szczerze to ja nie wiedzialam o czym ona mowi do mnie. Chyba sie skapowala ze raczej nie mamy glowy do takich zagadnien na ta chwile bo zaczela sie tlumaczyc ze ona ma obowiazek o tym powiedziec ale ze dla nas w pierwszych tygodniach to sie wydaje temat z kosmosu.

    Martynaaa na wizycie napewno okaze sie ze wszystko jest w porzadku, nie ma innego wyjscia :) mnie bardzo latwo z rownowagi wyprowadzic takze ja sie nie dziwie ze jako nauczielce Ci nerwy puszczaja, chyba bym zwariowala. Chociaz z drugiej strony, mnie dorosli denerwuja a dziecku to moze latwiej wybaczyc. Tez mi sie wydaje ze na poczatku bylam totalnie wyluzowana i nic mnie nie ruszalo. Albo ta pierwsza euforia minela i czlowiek wraca do rzeczywistosci albo hormony faktycznie buzuja, albo obie rzeczy naraz :)

    Dziewczyny a myslicie juz o tym kiedy isc na urlop i zaprzestac pracy? Bo ja, moze i naiwnie, ale narazie wierze ze prawie do konca bede mogla pracowac :) A sa dziewczyny ktore z gory zakladaja ze najwyzej do 6 miesiaca i basta. Jak sie zapatrujecie w tym wczesnym stadium?

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie PAPP-A jest chyba obowiązkowe, robią to każdej ciężarnej. To prawda, ze czlowiek sie cieszy ciaza i dzieckiem, a tu takie rzeczy, choroby genetyczne, wady serca.. Nikt nie chce nawet dopuścić do świadomości myśli ze cos moze byc zle. Dlatego Dziewczyny dbajmy o siebie i o swoje Malenstwa abysmy byly spokojniejsze i nasze dzieci szczesliwsze w naszych brzuszkach :)

    Ja tez zamierzam pracowac do kiedy bede tylko mogla, juz omowilam to z moja dyrektor, bedzie miala od listopada kogos w pogotowi na zastepstwo za mnie. Szczerze, to nie wytrzymalabym siedzac w domu tyle miesiecy, zawsze bylam aktywna, no moze wyjatkiem byly pierwsze 3 msc ciazy kiedy ledwie sie ruszalam ;) Poza tym, wiele moich znajomych ktore poszly na zwolnienie wczesnie, nieraz juz od 4 msc, przytylo 20-25 kg w ciazy. (Inaczej jesli tak wczesny urlop jest zaleceniem lekarza). Same przyznaja ze byl to efekt siedzenia w domu, ciaglego jedzenia z nudow i braku ruchu bo po prostu sie rozleniwily i nie chcialo im sie nawet wyjsc do sklepu. Znajac siebie pewnie ze mna byloby tak samo, jesli nie mam zbyt wielu zajec to nie zrobie nic. Natomiast kiedy mam prace, dom na glowie, sport etc. to jestem w stanie tak zaplanowac czas ze zdaze jeszcze zrobic cos ekstra i bede mniej zmeczona niz jakbym przesiedziala dzien w domu gotujac tylko obiad.

    Moim twardym postanowieniem jest pracowac jak najdluzej, mam nadzieje ze bede w stanie, bo teraz to sobie moge pogdybac.

    Ale z drugiej strony patrzac, idac na urlop np. w 7 miesiacu ma sie wystarczajaco czasu aby przygotowac wyprawke malucha, pokoik, zajac sie soba, szkola rodzenia i nabrac sil na to co nas czeka. Wtedy wyadaje mi sie to dobrym rozwiazniem, bo nie ma tego czasu az tak wiele zeby tylko lezec i jesc.

    To sprawa bardzo indywidualna. Wydaje mi sie ze jak kobieta czuje sie dobrze i chce to moze pracowac. A jesli np praca ja bardzo stresuje to moze lepiej niech sobie odsapnie na urlopie, w koncu jej sie nalezy.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na zastepstwo teoretycznie do końca listopada, ale możliwe, że ta pani za którą jestem pójdzie na wychowawczy co byłoby dla mnie najkorzystniejsze, na razie planuję wrócić we wrześniu do pracy to będzie 5 miesiąc i powiedzieć szefowi o ciąży na sierpniowej radzie nie wcześniej i dopracować ile dam radę, ale chyba czy ta babka wróci czy nie do końca listopada, bo potem zima i ciężkie warunki drogowe a ja mam trochę daleko do pracy i droga badziewna, no i nie wiadomo czy mi się brzuch za kierownicą zmieści bo nóżki krótkie :)z drugiej strony jak pod koniec wrzesnia zacznę chorować, bo znów dzieci zarazki i dyżury na dworze to chyba odpuszczę, bo dzidzia najważniejsza

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szpilka mam nadzieje, ze wszystko ulozy sie po Twojej mysli :) ja chyba tez bym nie ryzykowla jezdzac zima autem w zlych warunkach. Tak jak Ty, obwaiam sie tych wszystkich zarazek w szkole... Tej zimy pilam codziennie rano miod z sokiem z cytryny i startym imbirem, na cieplo, taka herbatka. Ani ja ani moj maz ani razu nie zachorowalismy, mimo ze wokoło wszyscy chorowali. Mieszkam w paskudnym wilgotnym klimacie i zima jest trudno nie chorowac. Jak tylko przyjdzie jesien znowu wroce do picia tego napoju i oczywiscie szczepionka przeciwko grypie, to chyba obowiazek w ciazy.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • malutka8316 Znajoma
    Postów: 16 3

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melduję się :) termin 24.12 i jestem na zwolnieniu od samego początku samę komplikacje :) ale mam nadzieje że uda nam sie dotrzec spokojnie do samego końca :) pozdrawiam

    malutka8316
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj malutka :) zdrowej i spokojnej ciąży!

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej malutka, witamy :) I witam Was wszystkie :)
    Co nowego u Was? jak objawy?

    Ja juz nie wiem co z moim gardlem. Na poczatku maja mialam przeziebienie i wiedzialam odrazu ze to jakies chorobsko bo wszystko naraz mnei uderzylo: bol gardla, katar, zmeczenie. No i przeszlo po paru diach naturalnymi metodami.
    Ale bol gardla to mi wlasciwie co drugi dzien towarzyszy. Doslownie co drugi dzien. A dzis to mnie juz tak bol ze masakra, moze dlatego ze sie ogadalam w pracy, cale 8 godzin tlumaczylam nowemu czlonkowi zespolu o co kaman.
    No i tak sobie mysle, to nie moze byc przeziebienie bo przeciez by nie bolalo co drugi dzien, jestem alergiczka wiec moze to alergiczny? Jakies tam siakanie nosa tez mam z rana wiec moe byc alergiczne.
    Myslicie ze mozna wapno rozpuszcalne pic w ciazy? Bo ja wszystko co antyalergiczne odstawilam z dnia na dzien.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podziele sie z Wami ostatnia internetowa madroscia z jakeigos forum na ktora sie natknelam jak wlasnie szukalam czegos o bolu gardla :)

    Jedna z dzeiwczyn pisala ze truskawek nie mozna jesc w czasie karmienia piersia bo te male pesteczki przenikaja do mleka i dziecko moze sie zakrztusic :)

    Takze na inne fora sie juz nie zapedzam, jedynie to nasze uwazam za powazne, dlatego tutaj zadaje pytania jak mnei cos meczy.

    PS. Jesli ktoras mi powie ze to prawda z tymu trukawkami to chyba padne i wiecej sie nei bede wymadrzac :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobre to z truskawkami:D

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myślę, że te pestki z przełyku już lecą prosto do kanałów mlecznych ;) a generalnie z truskawkami jest tak, że mogą uczulać a w dużej ilości to nawet dorosłego, więc to chyba bardziej o to chodzi, ale może było coś o alergenach przenikających do mleka i ktoś pomyślał, że to całe pestki

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny stare i nowe:-)

    Dzisiaj pierwszy mój dzień w pracy po urlopie. O dziwno nawet nie było tak ciężko wrócić :-) Wyjazd udany, moje samopoczucie też. Dzisiaj idę do lekarza - mocz ani się nie pogorszył ani nie poprawił, więc zobaczymy co powie, czy zdecyduje o antybiotyku.

    Na koniec chcę Wam powiedzieć o jeszcze jednej ważnej rzeczy, o której powiedziała mi ciężarna koleżanka na wylocie :-)
    Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale każdej z nas od 21 tygodnia przysługuje opieka położnej. Nie wiem jak to wygląda w Waszych przychodniach, ale ja dzwoniłam do położnej u siebie i powiedziała, że przed porodem NFZ refunduje 10 spotkań - są takim przygotowaniem do porodu, do opieki nad maluszkiem, pierwszej pomocy u takiego maluszka itp. Położna kazał się skontaktować w 23 tygodniu w celu umówienia pierwszego spotkania, żeby do porodu nie uciekło mi zbyt dużo wiedzy :-) Zorientujcie się w Waszych przychodniach - ta koleżanka, która mi to poleciła będzie rodzić 3 dziecko, a mówi, że dowiedziała się wielu nowych rzeczy :-) Jak już zacznę chodzić to zdam Wam relację :-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczyny!

    U mnie coraz lepiej, z dnia na dzien, zaczynam cieszyc sie ciaza bez mdlosci, obserwuje jak powoli rosnie brzuszek, ale waga jeszcze stoi w miejscu. Bylam juz nawet dwukrotnie na zakupach ubraniowych, a nie mialam na to sily przez ostatnie 3 miesiace. Kupilam na wyprzedarzach letnie sukienki w ktorych moj nowy brzuszek sie zmiesci na pewno :) nie chodze juz w spodniach, czuje dyskomfort.

    Anielle, tez jakis czas temu mialam bol gardla, a kaszel trzymal mnie przez 3 tygodnie i byl to okropny kaszel, bardzo meczacy. Pilam miod z cytryna. Teraz juz przechodzi ale zaobserwowalam ze mam wiekszy katar. Czytalam w ksiazce ze kobiety w ciazy czesto cierpia na przewlekly katar a nawet krwawienia z nosa. Staram sie nie pic bardzo zimnych napoi i unikac przeciagow, a chusteczki sa zawsze w pogotowiu :)

    To prawda, ze na forach mozna znalezc niezle kwiatki :p

    Co do poloznej to prawda, moja bratowa tez korzystala. Musze sie zainteresowac jak to jest u mnie, wiem ze jest taka opcja, ale raczej nie jest w pelni refundowana. Na pewno po powrocie z wakacji skorzystam z refundacji na zajecia z yogi dla kobiet w ciazy.

    A jak dziewczyny jest u Was z aktywnoscia fizyczna, cwiczycie cos, chodzicie na jakies zajecia sportowe? Ja przed ciaza bylam bardzo aktywna i teraz kiedy czuje sie dobrze mysle o tym zeby robic jakies cwiczenia odpowiednie dla ciezarnych. Najbardziej chcialabym uprawiac nordic walking, ale nie wiem czy jest to wskazane w ciazy, sa przeróżne opinie.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynaaa - ja ćwiczyłam przed urlopem, a na urlopie ćwiczenia zastąpiłam zwiedzaniem :-) Ćwiczę w ramach programu Aktywne 9 miesięcy lub na stepperze. Najlepiej zapytać swojego ginekologa - ja konsultowałam aktywność fizyczną z ginekologiem, bo mój Mąż trochę panikował w tej kwestii :-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • jedynka Przyjaciółka
    Postów: 102 90

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi truskawkami jest też tak, że przez pestkowate wgłębienia bardzo trudno je domyć. Mojej siostrze ginekolog zabronił jeść truskawek w ciąży, żeby nie złapała toksoplazmozy. Cóż,na pewno miał rację, ale przyznam się, że sama już jakiś kilogram tej wiosny/lata wrąbałam. Umytych, of kors, jak tylko mogłam najlepiej :D
    Quote:
    Czytalam w ksiazce ze kobiety w ciazy czesto cierpia na przewlekly katar a nawet krwawienia z nosa.
    Potwierdzam, bez chusteczek nigdzie się nie ruszam :) Już nawet się zastanawiałam, czy to nie jakaś alergia, ale to by było dziwne. Po tylu latach akurat teraz alergia? W życiu żadnej nie miałam.
    Myślę, że ta informacja o położnej jest bardzo ważna. Ja będę rodzić pierwszy raz i bardzo by mi się takie spotkania przydały. Dziękuję.

    fgplku1.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora fajnie ze wrocilas do nas po wypoczynku :)
    Wlasnie kiedys juz pisalas o tych cwiczeniach "aktywne 9 miesiecy" i maz mi to znalazl gdzies i ostatnio cwiczylam. Tez polecam, bardzo fajnie rozciaga cialo, nawet mnie wtedy plecy mniej bolaly. Yoga dla ciezarnych brzmi fajnie, napewno fajnie wzmacnia miesnie przed tym wielkim dniem. Tylko nie mam nigdzie blisko siebie takich zajec.

    I to samo mam z katarem. nie jest ciagly i jakos szczegolnie meczacy, ale jednak husteczki pod reka potrzeba miec. I co chwile mi jakies naczynko peka i husteczka czerwona jest. Wiec mozna chyba uznac ze to normalne.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ten katar to nic innego jak ochrona przed infekcjami, dodatkowy sluz ma chronic nasze drogi oddechowe przed wirusami i bakteriami. Ponoc nawet moze byc go tak duzo, ze przeszkadza w spaniu. Pomagaja na to plukania nosa woda morska.

    Kor_a zupelnie zapomnialam o tym filmie! musze go poszukac na chomiku. Dzis czytalam ze aktywnosc fizyczna w ciazy wplywa nie tylko na lzejszy porod ale tez dzieci po porodzie sa mniej zestresowane i spokojniejsze. Nic tylko cwiczyc :)

    jedynka lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ