X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 31 maja 2014, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, podbijam temat bo straszna tu cisza :) Jak tam sie czujecie? Dolegliwosci dokuczaja?
    Ja podejrzanie dobrze, no poza zmeczeniem nieustajacym i mdlosciami tak co drugi dzien, ale bez wymiotow.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To znowu ja, cos tutaj straszna cisza a ja jakos na innych forach nie lubie sie wypowiadac. Kor_a chyba z tego co pamietam to nad morzem jest.
    Wiec znowu tutaj pytam o porade i o wasze doswiadczenia.
    Od gdzies srody, czwartku strasznie mnie bola krzyze. Szukalam cos w necie i raczej pisza ze to normalne, ale potem sie gdzies zagalopowalam w fora i znalazlam ze to dla niektorych byly pierwsze objawy poronienia wiec zamknelam wszystkie okna i wiecej nie szukam zeby w paranoje nie popasc.
    Tutejsze forum mnie zawsze raczej uspokaja wiec pytam czy tez cos takiego odczuwacie?
    Pozdrawiam

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie krzyż też jakoś wcześnie zaczął boleć. Pierwszy poważny ból byl taki, że myślałam, że poroniłam. No i od tego czasu nie jestem w stanie usiedzieć dłużej na krześle.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krzyża nie czuję natomiast jajniki mi dziś dokuczają i też mnie to martwi. Raz jeden kłuje, później drugi.. O krzyżu raczej niegroźne rzeczy czytałam ale najlepiej chyba żebyś się lekarza poradziła, zawsze to człowiek spokojniejszy jest :)

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle - wyjeżdżam w kolejną sobotę, więc do piątku jeszcze się poudzielam:-)

    Co do bólów krzyża to ja cierpię na dyskopatię i jak zaszłam w ciążę to akurat byłam "po ataku". Na razie cisza, ale liczę się z tym, że to cholerstwo się odezwie. Na razie staram się nie stresować. Mam koleżankę, która też jest w ciąży, ale już w 9 miesiącu i z kręgosłupem ma ogromne problemy. W ciąży 2 albo 3 razy miała atak, ale krótki. Niestety u niej stan kręgosłupa może być wskazaniem do cesarki.

    Co do objawów to u mnie przeszło wszystko poza sennością. Mdłości już nie mam od dwóch tygodni. Póki co - wydaje mi się, że mam dość mały brzuszek jak na końcówkę 3 miesiąca - śmieje się, że jak potem mi urośnie to przez drzwi nie przejdę :-)

    Forów nt. dolegliwości nie czytam, bo też potem popadam w paranoję!! Zresztą ostatnio był taki reportaż, żeby się konsultować z lekarzem, a nie googlem.

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie wiedzialam ze bole plecow pewnie sie pojawia ale raczej spodziewalam sie ich duzo pozniej a nie zaraz na poczatku. Ale raczej poprostu za malo sie ruszam a za duzo przy biurku siedze. Trzeba na basen sie przejsc.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym basenem to bym uważała. Ja zanim zaszłam w ciążę regularnie chodziłam na basen i nabawiłam się takiego zapalenia pęcherza, że skończyło się na 4 antybiotykach, bo nic nie działało. Przypuszczam, że ten kiepski wynik mojego moczu teraz jest pokłosiem tamtego zakażenia.

    Ja ściągnęłam sobie filmik Aktywne 9 miesięcy i staram się ćwiczyć co drugi dzień. W pozostałe dni stawiam na stepper - w końcu przestałam mieć zadyszkę wchodząc w pracy na 2 piętro :-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, zaniemogłam ostatnio.. miałam 3 dni bez wymiotów i w miarę lekkimi nudnościami i już się cieszyłam, ze może juz mija ten ciężki okres a tu bach, wymioty, ścisk żołądka i na dodatek przeziębienie i ból gardła.

    Co do bolu w krzyzu, to ja tez to mialam, tak jak Ty Anielle, teraz tez mnie pobolewaja, ale juz tego tak nie odczuwam, chyba po prostu przyzwyczailam sie do tego uczucia i nawet nie rejestruje go juz jako cos dziwnego. Boli mnie szczegolnie kiedy dlugo siedze w jednej pozycji albo kiedy dlugo stoje w jednym miejscu. Nie przejmuj sie wpisami na forach znalezionych w google, takie bole to skutek rozrastania sie macicy i samej miednicy. Nie piszesz aby cos jeszcze Ci pzy tym dolegalo wiec glowa do gory ;)

    Kor_a ja mam problemy z wejsciem na 2 pietro, a przed ciaza biegalam regularnie i bylam bardzo aktywna fizycznie. Teraz poza spacerami i marszem, zawsze wiecej chodze niz jezdze, nie cwicze nic i mam zadyszke. Nie jestem w stanie znalezc w sobie energii na cwiczenia, przez te wymioty i nudnosci cala moja energia jest widocznie pobierana przez dzidziusia. Ale jak tylko poczuje sie lepiej to tez bym chciala znowu zaczac cos cwiczyc. Gdzie znalazlas ten film?

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynaaa - filmik znalazłam na chomiku.

    Co do energii to ja przez długi czas też jej nie miałam. Mój dzień dzielił się na prace/spanie/jedzenie. Dopiero od dwóch tygodni nie potrzebuję drzemki po pracy i wzięłam się za ćwiczenia, także doskonale Cię rozumiem! Cierpliwości, a na pewno energia wróci. W ogóle to pierwszym objawem było u mnie to, że dostałam zadyszki w drodze do kościoła - dla mojego Męża to było nie do pomyślenia! Poza tym przy ćwiczeniach tętno zaczęło mi skakać na wysokie poziomy - test tylko potwierdził moje przypuszczenia :-)

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kor_a Twoja ciaza jest o mniej wiecej 2 tygodnie starza od mojej i z tego co piszesz na tym etapie co ja zaczelas czuc sie lepiej. Jest dla mnie nadzieja :) jestem wyczerpana, ledwie pracuje, a w ciagu dnia kiedy tylko moge to sie klade. Tetno tez mi straszliwie potrafi skakac, ostatnio mialam tak po prysznicu, mylam wlosy i chyba baaardzo mnie to zmeczylo bo serce walilo mi jak oszalale, a na dloniach i nadgarstkach wypuklily sie zyly, jak po moich najdluzszych biegach. Kiedys znalam swoj organizm, potrafilam nad nim panowac, dawkowac odpowiednio jedzenie, ruch. Teraz mam wrazenie, ze moje cialo to zupelnie inne cialo niz te ktore znalam przed ciaza. Ciagle sie go ucze a ono nieustannie mnie czyms zaskakuje.
    Poszukam tego filmu, czytalam troche o tych cwiczeniach i kobiety wypowiadaly sie pozytywnie. Energio wroc!

    Kor_a lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz szukalam tego filmiku! Ale narazie nie mam sily nawet myslec o cwiczeniach. Jedyne co to klade sie na pilce do cwiczen i rozciagam plecy i troche mi to daje ulge. Byle do drugiego trymestru :)

    A propos nowych doznan cielesnych to nawet dzisiaj mi kolezanka starsza w pracy, ktora doswiadczenie ciazowe ma bo ma 4 dzieci, tlumaczyla ze to zupelnie normalne. W koncu w Tobie rozwija sie i zyje malutki czlowiek! To normalne ze nawet codziennie czujesze sie inaczej, odczuwasz nowe rzeczy, ze w jeden dzien mozesz sie czuc super, nastepnego dnia okropnie i miec reakcje zupelnie odwrotne niz normalnie. Niby proste i logiczne rzeczy, ale tak do konca to czlowiek sobie nie uswiadamia. Jak sobie wyobraze ze w moim brzuchu jakas mala kruszynka rusza teraz nogami i rekami to poprostu nie moge w to uwierzyc. Niby czlowiek od dziecka wie co to jest ciaza, ale to jest do teraz jakas dla mnie zagadka i nie pojmuje...

    Ja dzisiaj mam dzien placzu, pare razy juz lzy mi lecialy bez powodu. Na przyklad ogladajac "Przyjaciol" bo akurat lecial w TV odcinek jak sie Rachel dowiedziala ze jest w ciazy ;) A Moj Malzonek sie smieje tylko :)

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pochwale sie na dzien dobry, wlasnie zaliczylam pierwsze spotkanie twarza w twarz z kibelkiem :)

    Dzis zaczelam nowy tydzien i cztalam sobie co tam nowego w tym tygodniu sie dzieje. I wlasnie belly pisalo ze zmeczenie i mdlosci moga powoli ustepowac i mowie do meza, ze faktycznie, od dwoch dni mnie nie mdli tak bardzo. No i zadowolona ze minelo najgorsze :) A tu myjac zeby smak mietowej pasty wywolal cale sniadanko na zewnatrz :)

    Milego dnia dziewczyny, uciekam do pracy :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Wam dziewczyny tych wszystkich objawów :-(. Ja w sumie od początku ciąży nie mogę narzekać - lekkie mdłości (nigdy wymioty), ból piersi, senność, zmęczenie, ale wszystko w granicach tolerancji. Tak naprawdę gdyby nie usg i poszerzanie spodni w pasie to w ogóle bym nie czuła, że jestem w ciąży.

    Życzę Wam z całego serca, żebyście szybko wróciły do formy i mogły w pełni korzystać z tego czasu!!!!!:-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki z objawami mam zupelnie jak Kora
    trochę mdłości ze 3 razy było krytycznie, ale sie opanowałam, a tak to biust, zmęczenie, roztargnienie, na początku brzuch pobolewał dośc mocno, ale krótko i bez charakterystycznej przyczyny, lekkie huśtawki nastroju, brzuch się opanował, teraz tylko w nocy jak zmieniam pozycję to mnie ciągnie w okolicach prawego jajnika, ale jakby niżej

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez objawy mam raczej niezbyt mocne, pierwszy raz dzisiaj mnie tak mocniej szarpnelo. Tylko dzisiaj w pracy sie bardzo denerwowalam co chwile, jakos mnie latwo bylo wyprowadzic z rownowagi a jak wrocilam do domu i dzwonilam po lekarzach zeby sie umowic na USG pierwszego trymestru i na wizyte i co chwile mi mowili ze nie ma miejsc (a chce sie umowic na koniec czerwca) to sie w koncu rozryczalam i chyba z godzine sie nad soba uzalalam ze se kurde sama zrobie chyba to USG... Ale w koncu znalazlam wolny termin i mi przeszly placze :)

    Szczerze mowiac to spodziewalam sie gorszych niedogodnien, jak narazie wszystko jest do przezycia, nie narzekam. Ale kto wie, moze jeszcze we mnie uderzy ze zdwojona sila, jeszcze mam miesiac do konca pierwszego trymestru.

    O bolu jajnikow nie slyszalam za wiele, ale jest do zaznaczenia jako jeden z objawow w kalendarzu belly wiec zakladam ze to normalny objaw :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w niedziele rozmawiajac z mezem powiedzialam ze mam chyba wszystkie mozliwe dolegliwosci ciazowe poza jedna- zmiana nastrojow. Wczoraj mialam dzien placzu, uzalania sie nad swoja bezsilnoscia i sama jeszcze nie wiem nad czym. Dzis jest super, mimo ze dalej mnie mdli, jestem oslabiona, ale buzia sie cieszy. I co? Trzeba bylo nie krakac bo w ciazy trzeba byc przygotowanym na wszytsko co nieprzewidywalne ;)

    Dzieki Kor_a za wsparcie, to naprawdę pomaga :)

    Anielle, oby jak najlnniej takich intymnych spotkan z toaleta.. mnie juz mdli sam zapach kostki sedesowej heh

    Jajnik tez mnie boli, czasem kluje, zawsze prawy. Wiem ze mam tam torbiel, mialam go leczyc ale zaszlam w ciaze i moja ginekolog powiedziala ze zajmiemy sie nim po porodzie. Mam nadzieje, ze nie dokuczy mi ani bobasowi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 20:19

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 5 czerwca 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień płaczu to ja miałam wczoraj :-)

    Mój Mąż jest w delegacji - miał wrócić wczoraj, a wraca dzisiaj. Oczywiście się rozpłakałam, że jego nie ma, a tu w sobotę jedziemy nad morze (notabene w delegacji też jest nad morzem). Z pakowaniem w czarnej d., w piątek musimy posprzątać mieszkanie, iść do mamy, bo ma urodziny w sobotę, a mój Mąż poza ręcznikami nie ma nic spakowane, bo nie chce żeby mi potem powiedział, że skarpetki nie te, koszulka nie ta itp.... ja w ogóle mam ciężko jak go nie ma, a w ciąży się to nasiliło - jestem nerwowa, rozdrażniona, nie wysypiam się itp.

    Dobrze, że dzisiaj już wraca - nie mogę się doczekać :-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 5 czerwca 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj Maz tez wyjechal, jego delegacje trwaja juz tak od 3 tygodni i wraca tylko na weekendy. Doskonale Cie Kor_a rozumiem. Moj wraca prawdopodobnie jutro wieczorem :)
    Udanego pobytu nad morzem :) moze i ja sprobuje namowic Meza na niedzielny wypad nad morze, zapowiada sie piekny weekend, a to wazne, bo morze do ktorego mam najbliżej to Północne ;)

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 5 czerwca 2014, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj wspolczuje wam tych delegacji wspolmalzonkow.
    Moj nie wyjezdza, ale czesto pracuje w nocy i zostaje sama i bardzo tego nie lubie. Przewaznie wtedy zle spie. No poza ostatnimi tygodniami kiedy to wystarczy ze przyloze glowe do poduszki i mnie nie ma :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 5 czerwca 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj co do braku cierpliwości do innych i nerwów to mnie wszystko juz z równowagi wyprowadza
    dzis gówniarzowi na lekcji kazałam sie "stuknąć w ten durny łeb" ja już nie wyrabiam z tymi moimi gimnazjalistami, normalnie na niech nie krzycze i te ich debilizmy kwituje tym ze "stukamy się w czułka" a teraz zaraz koniec roku papiery liczenie punktów (bo u nas mają obok ocen, ale punkty ważniejsze)ciągle coś ktos poprawia lub wreszcie pisze po raz pierwszy a ja od tygodnia nic nie robie tylko ciągle liczę te głupie punkty, bo a nuz się pomyliłam i dziecko skrzywdzę zbyt niską oceną, w nerwia mnie to sakramencko, bo patrząc na oceny czy czy ktos ma 7 czwórek i jedna ocenę inną czy jedenaście to na jedno wychodzi i tak czwórka a tu tylko cyrk i bez kalkulatora nie ma życia, normalnie licze wszystko w pamięci, ale weź się pomyl przy wystwianiu ocen
    przepraszam, że się tak rozpisałam i żale swoje wylewam, ale efekt osiagniety pomoglo

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ