Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia super z tymi posiłkami, spróbowała innych smaków to wypiera sama mleczko. A kaszki podajesz na śniadanie? U nas wcina chętnie. Ale smakuje mu to co my jemy oczywiście w granicach rozsądku. Nic smażone go itp.ale zafascynowany,że mama czym może to się dzieli z talerza. Dziś zostawiłam go na kilka sekund bo wyszłam po butle z wodą wracam a ten drań stoi przy sofie.
Agatka u nas tez taka pogoda paskudna i tyle co na ćwiczenia wychodzimy. -
Oj teraz to trzeba mieć oczy dookoła głowy wiec cieszcie się dziewczyny póki wasze dzieciaczki jeszcze leżące.
Ewik to niedługo Miki zacznie się już przemieszczać.
Ja Poli jeszcze nie dokarmiam ze swojego talerza ale tatuś czasem coś jej da bo oni maja swoje układy
Agatka Olivka t juz duża kobitkaEwik lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny, ostatnio troche milczalam bo jakos nie bylo czasu a po piatku to juz wogole nie mialam ochoty doslownie na nic... Dziekujemy za pamiec, na szczescie w piatkowa noc bylismy w domu, w pizamach i w lozkach a potem do wczesnych godzin porannych z otwartymi gebami przed telewizorem. To wszystko co sie dzieje to jest jakis koszmar, mam nadzieje ze powoli ucichnie i ze na ulicach znowu zawita beztroska.
Vinca niezle masz przeboje z tym cukrem. Jeszcze sie faktycznie okaze ze jak po swojemu sie bedziesz odzywiac to wogole cukrzycy nie bedziesz miec. Dobrze ze zaczelas kombinowac na wlasna reke, przerazajace ze tacy "specjalisci" pracuja w branzy medycznej...
Ewik to fajnie ze Miki juz zaczyna stawac, widac jemu ta szyna w niczym nie przeszkadza. Napewno bedzei dobrze z jego stopkami, juz wystarczy Wam tych problemow, napewno bedzie juz tylko dobrze.
U Nas w miare okej, Emila non stop wszedzie stoi, robi przy meblach kroczki, jak sie ja za raczki trzyma to idzie do przodu ladnie. Uwielbia wszelkie ksiazeczki, mowi mama, tata, nie, oko (a raczej koko ale chodzi o oko), potrafi na wszystkich misiach i lalkach pokazac gdzie maja oko i nos a na niektorych nawet ucho Prze smiesznie jest z nia teraz Tylko przeziebiona byla przez pare dni a teraz ja jestem. Ale nic groznego. -
Anielle dobrze że cali i zdrowi jesteście. A chcialam Cie zapytać jak szyły u Emi ząbki to której w jakiej kolejności? Ewik w sumie do Ciebie też to pytanie bo też ząbkujecie. U nas są dolne jedynki i mam wrażenie że w natarciu jedna dolna dwójka jest
-
Anielle wrote:Vinca niezle masz przeboje z tym cukrem. Jeszcze sie faktycznie okaze ze jak po swojemu sie bedziesz odzywiac to wogole cukrzycy nie bedziesz miec. Dobrze ze zaczelas kombinowac na wlasna reke, przerazajace ze tacy "specjalisci" pracuja w branzy medycznej...
Dzisiaj po 11 mamy USG III trymestrugrudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Anielle super że u Was wszystko jest w porządku ale nawet nie chce myśleć co przeżywacie.
Vinca niestety ale nie każdy organizm sobie radzi z wyrzutem cukrow nawet przy drastycznie prowadzonej diecie są skoki którym trzeba pomóc.
Podziwiam że męża zaangazowałaś w kucie bo ja wolałam sobie sama krzywdę robić .
My uczymy się jeść z butelki oczywiście moje mleko ale idzie nam to kiepsko. Wczoraj próbował tatuś i niestety dostał łomot od córci. Wypróbowałam juz chyba wszystkie butelki świata i nic. Mama nawet nie ma jak się ruszyć z domu.
-
Anielle dobrze, ze jestescie cali i zdrowi, przepraszam, ze sie tylko do dzisiejszych postow odniose, ale dopadlam kopa doslownie na chwile
Agatka pewnie juz probowalas albo dziewczyny pisaly, ale od siebie napisze, ze ewntualnie sprawdz jakas jedna butelke z gumowym smoczkiem a nie silikonowym a jak nie to kubki niekapki, ale takie najprostsze bez zaworkow i innych cudow, moj tylko z takiego niekapka sie napije mleka mam z baby ono i tam gratis jest ten ustnik
http://nodik.pl/pojemniki-na-pokarm-4-szt-babyono-p-505.html?gclid=CJPHs_PmnMkCFSjlwgodS4UKcQ
i taki kubek z tommee tippee kupiony w tesco za 12
http://nodik.pl/pierwszy-kubek-4m-190ml-tommee-tippee-granat-p-899.html
u nas niestety Bostonka, ja prawie nie sypiam maly nocami mega marudny i chyba zeby do tego ida. nie wiem skad ja zlapalismy bo zadna osoba z ktora sie kontaktowalismy nie ma objawow chyba na zakupach
vinca daj znac jak po usg -
Agatka spisał się na medal wczoraj z tym zastrzykiem - dzisiaj spróbuję sama
Moje Cudo ma już leciutko ponad 1700 gram wagi, długie nóżki, prawie siedmiocentymetrowe stópki (jedną wąchał przez całe badanie ) i śliczną buzię posłuchał mamy i zapozował w końcu do portretu, bo to tej pory nie chciał buziaka pokazywać w ogóle. Przyszłe Babcie zachwycone (towarzyszyły mi dzisiaj), chyba wszystkie trzy się spłakałyśmy
Pan doktor wypytał o te sprawy cukrzycowe, też stwierdził, że i dawka insuliny i same wyniki nie są jakieś tragiczne, a po Maluszku nic nie widać, żeby mu te skoki zdążyły zaszkodzić - to najważniejsze.agatka196, szpilka lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Wygrałam sama ze sobą - samodzielny zastrzyk z insuliny zrobiony!
Wiem, że śmiesznie brzmię, ale serio pokonałam fobię - nie myślałam, że kiedykolwiek to się udaEwik, szpilka, agatka196 lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Vinca brawo ooo. ...
Anielle dobrze,że u Was w porządku uff...aż mi lepiej
Gosiu u nas masakra przybywają dwójki nie śpimy nocami czopki dajemy różności i zero ulgi najlepiej spać u mamy na brzuchu. Szok. Pupę ma tak odparzoną i w krostki, że mam pewność o kolejnych zebach które przybywają. I jak pomyślę ile jeszcze to mi słabo. Oboje jesteśmy zmordowani mały bólem ja niewyspaniem , i samym myśleniem, że jestem ciągle sama i nie ma mnie kto wyręczyć chodźmy na pół godziny -
Ewik u nas nie jest tak tragicznie. Znosi w miarę dobrze tylko nie spokojnie śpi i czasem poplakuje przez sen ale w natarciu dolne dwójki i górne jedynki. Ogólnie nie jestem za podawaniem leków jeśli nie ma takiej konieczności ale wczoraj sie złamałam i posmarowałam jej maścią dentinox n bo myślałam że dzięki temu nie będzie się budzić w nocy ale i tak kwękała kilka razy.
Biedne te dzieciaczki powtarzam sobie że mk też zęby rosły ale jednak jak widzę że coś ją boli to mi przykro -
Vincaminor brawo ooo nie jest źle. Tylko staraj się robić raz w jedna nogę raz w drugą jeżeli masz w udo.
Oj dziewczyny jak ja Wam współczuję ząbkowania. I nawet nie chce myśleć jak moja artystka to zniesie. Teraz jak dopadnie ręką dziąsła to drze się niemiłosiernie przy tym. Dobrze że bardzo rzadko rączki lądują w buzce.
A co tam u dziewczyn? Rah, Under Ewieel? Jak tam wasze maluszki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 21:37
-
agatka196 wrote:Vincaminor brawo ooo nie jest źle. Tylko staraj się robić raz w jedna nogę raz w drugą jeżeli masz w udo.
Widać, że insulina działa, chociaż nie jestem pewna, czy nie dostanę na następnej kontroli dodatkowej dawki do aplikacji po śniadaniu - wszystkie wyniki w ciągu dnia ładne, tylko to śniadanie zawsze w okolicach 134.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Wiem, na szkoleniu była mowa o pilnowaniu miejsc wkłucia i zmianie nóg - ja właśnie w udo strzelam, chyba najwygodniej
Widać, że insulina działa, chociaż nie jestem pewna, czy nie dostanę na następnej kontroli dodatkowej dawki do aplikacji po śniadaniu - wszystkie wyniki w ciągu dnia ładne, tylko to śniadanie zawsze w okolicach 134.
A jaką masz dawkę na noc? Bo u mnie było 14 na noc a pod koniec ciąży to nawet 22 bo tak mi cukry szalały z rana. A dwa dni po cc cukier naczczo 72 bez insuliny bo nie miałam siły wstać ja podać. I do tej pory jak ręką odjął bo co parę dni sprawdzam. -
Gosia te zeby to roznie wychodza z tego co wiem. Dolne jedynki to przewaznie jako pierwsze wszystkim dzieciom ida. U nas po nich byla chwila spokoju a potem gorne dwojki tak ze przez chwile byla jak maly wampirek ale bardzo szybko poszly odrazu gorne jedynki i narazie sie zatrzymalo. Chociaz mam wrazenie ze od 1,5 miesiaca ida dolne dwojki, ale juz sama nie wiem...
No wlasnie ciekawe co u Rah, Under no i u Ewiel.
Vinca dla mnie jestes mega, nie wiem czy bym sie odwazyla sobie samej zastrzyk zrobic. Pewnie jakbym musiala to bym zrobila, ale dobrze ze nie musze -
agatka196 wrote:A jaką masz dawkę na noc? Bo u mnie było 14 na noc a pod koniec ciąży to nawet 22 bo tak mi cukry szalały z rana. A dwa dni po cc cukier naczczo 72 bez insuliny bo nie miałam siły wstać ja podać. I do tej pory jak ręką odjął bo co parę dni sprawdzam.
Anielle jakby mi ktoś powiedział kilka miesięcy temu, że sama sobie coś wstrzyknę, nawet taką małą igiełką, to bym śmiechem zabiła - serio fobię mam okropną na punkcie igieł. No ale jak trzeba to trzeba - w sumie najpierw myślałam, że na stałe zatrudnię do tego Męża, ale stwierdziłam, że muszę chociaż spróbować no i się udało i jakoś tak naprawdę sama z siebie dumna jestem teraz.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
U nas chyba skok rozwojowy przyszedl, bo Mela od paru dni non stop na rekach, o byle co sie drze, nie akceptuje nikogo prócz mnie, nawet nie jest jej obojętne kto pcha wózek. Rodzice dziś przyjechali zabrać psiaka do siebie na jakiś czas, bo nie dawałam rady juz. Zwykle rano ją usypiałam i wyskakiwałam z nim na 5 minut. Ostatnio to nie było juz mozliwe. Kończyło się na wychodzeniu z psem na smyczy i z krzyczącą Melcią na rękach. Mam straszne wyrzuty sumienia, ze go dałam na przechowanie do rodziców, ale nie miałam wyjścia. Dobrze, ze on ich dom traktuje jak drugi własny, więc chociaź tyle.
Anielle, domyślam sie co musialas przezyc. Oby nigdy więcej.
Vinca, podziwiam!
Agatka, my mamy butelkę dr Brown's i Mela często z pustą butelką w buzi zasypia nawet, za chiny smoczka nie chce, moze spróbuj.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Hej!
Jestem i ja Wywołana, melduję się na posterunku
U nas wszystko ok. Alusia rośnie, choć przybiera w dolnej granicy normy, ostatnio 170g na tydzień. Aż się boję wtorku i kolejnego ważenia. Problemy brzuszkowe po zmianie kropelek zmniejszyły się. Jeszcze tylko trochę krzywienia sie przy bączkach pozostało.
Mamy juz postępy w rozwoju. Ala ładnie wodzi wzrokiem za przedmiotami (bardzo przyciąga jej wzrok mój telefon). Czekamy na świadome uśmiechy, czasem uśmiech się pojawia jak do niej mówię, ale to jeszcze nie jest świadome. Poza tym wycierają się Ali włoski i łysolek nam się robi
Macie jakieś sposoby na kąpiele bez płaczu? Bo u nas nic nie działa, próbowałam już różnej ilości wody, wkładania jej boczkiem, nakrywania brzuszka pieluszką i nic nie działa - każda kąpiel to ciągły krzyk.
Ulubiona pozycja Ali to na brzuszku i uwielbia spędzać czas w chuście - najczęściej tak gotujemy obiady
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c733c1e65bd8.jpg
I na zakończenie moje córcie w tym samym wieku i tym samym stroju
Nadia & Ala
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a485dffb0253.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 18:58
szpilka, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Ewwiel,my Melcie owijamy pieluszka scisle, polewam ja woda i powoli odwijam do mycia. Mela uwielbia sie kapac, smieje sie w glos jak ją juz zaczynam na przewijaku zawijac w pieluszke. Moze sprobuj zrobic z niej taką tortillę
ewwiel lubi tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.